no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
17 września 2013 22:06 | ID: 1017648
Mój szkrab się obudził.Psy za głośno szczekają.Popatrzył w okno i mówi "kap kap" spojrzał w drugie i mówi "tam też" i tak patrząc na każde pokazuje, że pada deszcz.
dobry jest :) chyba się rozgadał :)
17 września 2013 22:17 | ID: 1017651
Ja dopiero miałam czas zajrzeć - jakiś sajgon :/ wszystko dziś było nie tak :)
ale kupiliśmy tapetę do sypialni na kawałek ściany, zbliża się czas kiedy znikną te wstrętne kafle...
do tego odwiedziliśmy ikee - jak zwykle wszystko by mi się przydało - ale co trzeba zakupione, kilka gadżetow których nie potrzeba także :)
ale Ola najbardziej ucieszyła się z tablicy :)
My na razie z zimocyh rzeczy kupiliśmy Oli buty jesienne - ale ja piszę :D jak zwykle elfanteny :)
a o kozakach jeszcze nie myślę bo nie wiem jaki ona będzie nosiła rozmiar, koncem października się rozejrzę :)
Z tą Zarą Dariu też tak mam - zawsze tam coś Oli wypatrzę i jeszcze na niczym się nie sparzyłam - choć cenią się - ale może kiedyś będziemy mieć drugą księżniczkę to sie przyda :) ale rabaty do Zary to jakby nie było zazdroszczę :D :D :D
Aniu no fakt, jest dużo sklepów i można poprzebierać - ale duża część ma sklepy internetowe, więc można próbować - ja ostatnio zamówilam trochę z c&a - takich bluzek itp, nie było 98 więc wzięłam 104 i przyznam że bynajmniej się są obcisłe na Oli, no rękawki troszkę maja luzu ale nie ma tragedii.
Nas jeszcze czeka polowanie sweterkowe - szukam teraz jakiś ładnych, dziewczecych i dłuższych :)
Aniu widzę, że się rozjeździłaś - to fajnie że korzystasz z prawka :) :) :)
Moniko fajnie, że bawiliście się dobrze na weselichu :) PS też lubię swoją teściową :D
18 września 2013 06:31 | ID: 1017690
Wiem jak ręce to odczuwają.My zawsze kupujemy drewno wiosną lub latem wtedy spokojnie zdąrzę złożyć zanim pogoda jest tak jak teraz. Z Filipa maly pomocnik, super.
Właśnie dojechał do mnie węgiel.Jeden problem z głowy.Przynajmniej opał już jest więc zima mniej straszna.
my drzewo kupiliśmy w tamtym roku już na tą zimę żeby przeschło fajnie i teraz tylko od teściów zwozimy do domu :) po co mam sobie brudzić na podwórku :P a mąż nie ma zmiennika i nie może iść na wolne i dopiero może po jednym dniu brać urlop... ja niestety traktorem jeździć nie umiem :P a może umiem tylko nie wiem
18 września 2013 06:37 | ID: 1017691
Aniu u nas są sklepy z dziecięcymi ubrankami ale jak przyjdzie coś kupić to oczywiście albo nie ma albo kosmiczna cena. Ostatnio chciałam młodemu kupić jakąś fajną koszulę na urodziny żeby jakoś wyglądał to wszystko albo czarne albo szare... Nie lubie gdy młody chodzi w takich smutnych kolorach... Lubie go w jasnych, żywych kolorach. Nie mówię, że nie ma szarej koszulki ale ma jakiś intensywny wzór. W sumie w sieciówkach też przeważnie panują szarości czernie i brązy dla chłopców jedynie w h&mie można coś dostać fajnego. W nast czwartek wybieram się do Lublina i mam zamiar obkupić młodego w fajne ciuszki :)
18 września 2013 06:50 | ID: 1017700
U nas w Krk otwarli nowy sklep z ubrankami dla dzieci jakis podobno francuski. Bylam tam kiedys raz jeszcze jak byly promocje. Nowa kolekcja miala ceny z kosmosu ale te promocje byly faktycznie promocjami.
No i u nas choroby ciag dalszy. To w weekend to byl tylko wstep do rozwoju choroby- katar, kaszel teraz dopiero sie pojawily.
18 września 2013 06:56 | ID: 1017704
U nas w Krk otwarli nowy sklep z ubrankami dla dzieci jakis podobno francuski. Bylam tam kiedys raz jeszcze jak byly promocje. Nowa kolekcja miala ceny z kosmosu ale te promocje byly faktycznie promocjami.
No i u nas choroby ciag dalszy. To w weekend to byl tylko wstep do rozwoju choroby- katar, kaszel teraz dopiero sie pojawily.
zdrówka dla Liwii
18 września 2013 08:54 | ID: 1017763
Zdróweczka dla Liwi!
U nas dużo sklepów z dziecięcymi ubraniami, ale ja rzadko kupuje w sieciówkach, no ostatnio dość często zakupy robię w Pepco - bo mozna za tanie pieniądze naprawdę fajne rzeczy dostać. A poza tym u nich często są szczupłe ubrania, co jest dla mnie wybawieniem przy zakupie spodni dla Blan :) Ale zazwyczaj szukam cos po lumpikach albo komisach dla Blan, szczególnie jeśli chodzi o te droższe rzeczy typu kombinezon, czy kurtka. Osttanio niestety jesteśmy spłukani finansowo. Choć najdroższy zakup przed nami - buty zimowe, bo buty zawsze kupuję nowe.
U nas pogoda si lekko poprawiłą, tzn. słoneczko od rana ale zimnica taka, że brrr..... teraz w pracy siedzę w 3 długich rękawach i jeszcze mi chłodno. Kurcze muszę sobie kupić kurtkę na jesień. Wymarzyłam sobie parkę, ale nie mogę namierazyć fajnej na allegro albo tablicy :p
Miłego dnia!
18 września 2013 09:33 | ID: 1017810
Zdrówka dla Liwii
Paulinko z pewnością umiesz jeździć traktorem tylko trzeba spróbować.Fajnie, że nie zaśmiecasz sobie podwórka dobry pomysł aby drzewo było teściów.A z tymi kolorami to też szukam jasnych.Przecież to małe dzieci po co je w szarości ubierać.
Wczoraj facet co przywiózł węgiel zakopał się przy szopie.Wpadł po same osie.Sąsiad musiał go wyciągać traktorem.Teraz tam gdzie miałam ładną trawkę mam ogromne koleiny.
Ewelinko tak troszkę się rozjeździłam.O dziwo szybko przestałam się bać.Tylko raz jechałam z mężem.Później już sama i to w deszcz, kolejny raz w nocy na dożynki.
Dziś na szczęście nie pada nawet słonko się pojawia więc może jakieś ocieplenie się szykuje.Przydałoby się troszkę bezdeszczowych dni bo muszę skończyć prace w ogródku.
Moniś ciepełka dla Ciebie, żeby przyjemniej się pracowało może to Cię rozgrzeje troszkę
18 września 2013 12:24 | ID: 1017944
Monia ja czasem coś dla Olki wyczajam na allegro - bo co rpawda mam tu na osiedlu jakiegos lumpika czy komis ale nigdy tam niczego nie spotkalam ani dla Olki ani dla siebie - jakos chyba nie mam ręki do tego :)
jak napisałam z butami się na razie wstrzymuję bo zwyczajnie trudno mi rozmiar przewidzieć.
A i najważniejsze - dziękuję za kciuki :-) udało się i B. od 7 października zmienia pracę - co prawda nie na tę wyśnioną firmę, a na tę drugą ale i tak jest zadowolony :D chyba będziemy dziś świętować :)
18 września 2013 12:27 | ID: 1017950
Zdrowka dla Liwii :-) może zaparzona lipa z miodem i cytrynką ją by rozgrzała :-) powodzenia!!!! i nei daj się Dariu !!!!!
PS ja własnie taką piję bo niby słońce ale wieje zimny wiatr...i u nas mi przeszło chyba, ale już byłam se Stefkiem u weterynarza bo się zaziębił...
18 września 2013 12:29 | ID: 1017954
18 września 2013 12:30 | ID: 1017959
i co gorsza zapowiadają, ze dziś popołudniu będzie padać :/ na razie ani śladu deszczu....- u nas na razie jest 16 st.
18 września 2013 12:54 | ID: 1017987
Ewelinko gratulacje dla B.! No i miłego świętowania :D
Co do lumipków i szukania rzeczy dla siebie to ja też do tego nie mam ręki. Dla Blan zawsze coś extra upoluje a dla siebie nic. Chyba jestem jakaś niewymiarowa :p
18 września 2013 12:55 | ID: 1017988
hahah wiesz też mam kłopot z wymiarami :-)
18 września 2013 14:14 | ID: 1018070
ja ostatnio pajacyk do spania i dresy kupiłam Antosiowi na allegro teraz czekam aż przyjdą..a w Pepco też kupuję przeważnie spodnie dresowe bo są po 10zł. a i nie szkoda jak na podwórku szaleje wszędzie mały..;-)
u mnie dziś wreszcznie nie pada i na spacerku byliśmy, mały był bardzo grzeczny i sam szedł po mieście spory kawałek nie uciekając wcale ;-) teraz leży sobie w łóżeczku ale spał tylko godzinkę..może jeszcze uśnie..
18 września 2013 15:52 | ID: 1018108
Ewelinko gratulacje dla mężula. Oczywiście miłego świętowania
Jeśli chodzi o lumpy to nie chodzę w najbliższym mieście bo każdy znajomy patrzy ze zdziwieniem.Wolę unikać takich spojrzeń.Gdy jesteśmy gdzieś dalej to owszem.Ale to bardzo żadko się zdarza.Mąż jest za nowymi ubrankami dla młodego więc tylko ubranka na podwórko czasem używane kupuję ale to na allegro.
Pogoda dziś piękna aż 16st jest ciepło choć bez słonka.Ksawercio nie spał w dzień.W samochodzie nie usnął a w domu go nie kładłam bo za późno już było.Pójdzie wcześniej spać wieczorem.Zjadł obiadek i świetnie się bawi.Kupiłam młodemu trampki do biegania po mieszkaniu.We wcześniejszych kapciach podeszwa mu się wyślizgała i zrobiło się niebezpiecznie na panelach.W trampkach nie wpadnie w poślizg.Oczywiście kolejna książka z dłuższymi opowiadaniami została kupiona.
A buty dla męża się spodobały tylko troszkę przy duże więc odmieniłam na mniejszy rozmiar i jest ok.
W ramach zapasów na zime kupiliśmy dziś tone zboża dla kur.W końcu one też potrzebują mieć co jeść w zimę
18 września 2013 16:02 | ID: 1018109
ja ostatnio pajacyk do spania i dresy kupiłam Antosiowi na allegro teraz czekam aż przyjdą..a w Pepco też kupuję przeważnie spodnie dresowe bo są po 10zł. a i nie szkoda jak na podwórku szaleje wszędzie mały..;-)
Pajacyk fajna sprawa.Lubiłam gdy Ksawercio w nich spał.U nas nie sprawdzają się od kiedy młody bez pieluchy śpi i w nocy wstaje do łazienki.Teraz śpi w dwuczęściowych piżamach.Dziś szukałam mu piżamek właśnie w Pepco (akurat ten sklep jest u nas) ale nie znalazłam ciekawych.
A te spodnie dresowe też jedne kupiłam już wcześniej (chociaż nie przepadam za dresowymi).U nas jest problem z każdymi spodniami bo spadają młodemu.Do każdych muszę szelki zakładać.Nawet do bardzo szczupłych i tak się zsuwają.Paski nie pomagają jedne wyjście to niezastąpione szelki.
19 września 2013 11:47 | ID: 1018664
ja dresy takie z misiem, cieplejsze ostatnio kupiłam w c&a i zapłaciłam za dwupak jakieś 27,99 - jakoś trafiło się :) czasem się trafi
ale muszę zorganizować większą ilość jakiś galotków i co gorsza 92 zaczyna być kusawe...:?
dzięki za gratulacje z powodu zmiany pracy - powiem tak otworzył mu się worek bo dziś usilnie zapraszali go na 4 etap do tej jego wymarzonej firmy, tam na bank zarabiałby więcej, ale jak powiedział B. spóźnili się o jeden dzień, tzn im ładniej odpowiedział.- że mu bardzo przykro, że przyjął inną propozycje, ale że w przyszłości tj za kilak lat pomyśli. Kurczak wiecie - tak jakoś zazdroszcze mu że może sobie przebierać, ale jakby nie było ciężko na to pracował. Ale zadowolona jestem jeszcze z innego powodu, Ola będzie mogła ruszyć do jakiegoś przedszkola, i przyjdzie czas abym ja mogła więcej pracować - i tego najbardziej nie mogę się doczekać.
A jak mija Wam dzięń?
Edytko, czemu jesteś rzadziej niż zwykle, coś się wydarzyło?
19 września 2013 11:49 | ID: 1018668
i co gorsza u nas nadal zimno, nieprzyjemnie....brzydka ta jesień.
A jak się czuje Liwia? mam nadzieję, że dajecie radę i jest lepiej.
19 września 2013 13:29 | ID: 1018724
u nas pogoda dziś taka w miarę więc długi spacer zaliczony teraz Antoś śpi a ja ogarnełam tak na ferfekt łazienkę i odpoczywam przed pracą i paznokcie schną u rąk ;-)
w sobotę weselicho więc znowu trochę się rozerwę..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.