no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
26 sierpnia 2013 14:02 | ID: 1007364
Zrobiłam sobie przerwę od wszystkiego dlatego nie zajrzałam przez weekend.Zwyczajnie nie robiłam nic tylko Z Ksawciem spędzałam czas.
to chyba fajny czas - strasznie tak lubię, nie mieć nic na głowie i móc spędzać cza z Olcią :)
26 sierpnia 2013 14:04 | ID: 1007367
Asiula masz rację prawko potrzebne.Zabieraj się za nie jak najszybciej.Właśnie ze względu na plan o drugim maluszku je zrobiłam.Bo jak sobie przypomniałam wyjazdy autobusem do lekarza (30km w jedną stronę) to miałam dość i nie chciałam drugi raz się męczyć.Na dodatek w połowie ciąży miałam problem z jeżdżeniem i mąż musiał brać wolne by mnie wozić to też był problem bo był w delegacji.
Daj znać jak po wizycie u lekarza?A psem się nie przejmuj zobaczysz wszystko się ułoży.Kwestia czasu.
26 sierpnia 2013 14:07 | ID: 1007371
Bardzo fajnie jest nic nie robić.Nie często mam taki czas no chyba, że w zimę Ale zaraz się czymś zajmę bo już wczoraj okropnie się nudziłam.W dodatku mąż trochę mnie rozpieszczał i zajmował się młodym, żeby jeszcze bardziej odpoczęła.
26 sierpnia 2013 14:11 | ID: 1007373
Bardzo fajnie jest nic nie robić.Nie często mam taki czas no chyba, że w zimę Ale zaraz się czymś zajmę bo już wczoraj okropnie się nudziłam.W dodatku mąż trochę mnie rozpieszczał i zajmował się młodym, żeby jeszcze bardziej odpoczęła.
jennyyyy....kobieto korzystaj i ciesz się dobrocią męża
26 sierpnia 2013 14:11 | ID: 1007374
Edytko szybkiego zapanowania nad tarczycą a później owocnego starania się o brzdąca.
Michaśko Tobie również miłej owocnej pracy.Oby szybko się udało.
A reszta dziewczyn decydujcie się szybciej to będziemy miały dzieci w jednym wieku po raz kolejny (tylko miesiącami by się różniły).
26 sierpnia 2013 14:13 | ID: 1007375
Edytko szybkiego zapanowania nad tarczycą a później owocnego starania się o brzdąca.
Michaśko Tobie również miłej owocnej pracy.Oby szybko się udało.
A reszta dziewczyn decydujcie się szybciej to będziemy miały dzieci w jednym wieku po raz kolejny (tylko miesiącami by się różniły).
na mnie w tej kwestii nie liczcie :) moje jeśli będzie to zapewne inny rocznik :P
26 sierpnia 2013 14:15 | ID: 1007377
Bardzo fajnie jest nic nie robić.Nie często mam taki czas no chyba, że w zimę Ale zaraz się czymś zajmę bo już wczoraj okropnie się nudziłam.W dodatku mąż trochę mnie rozpieszczał i zajmował się młodym, żeby jeszcze bardziej odpoczęła.
jennyyyy....kobieto korzystaj i ciesz się dobrocią męża
Nie narzekam już na mężula.Ma takie dni, że rozpieszcza.Tylko musi mieć trochę siły.A mało takich chwil, praca go wykańcza.Ale popołudniami i tak jest bardzo pomocny aż miło mieć go w domu.Trudno mi sobie wyobrazić co to będzie gdy znów w delegację pojedzie.Oby nie prędko ten czas nastał.
26 sierpnia 2013 14:23 | ID: 1007379
Edytko szybkiego zapanowania nad tarczycą a później owocnego starania się o brzdąca.
Michaśko Tobie również miłej owocnej pracy.Oby szybko się udało.
A reszta dziewczyn decydujcie się szybciej to będziemy miały dzieci w jednym wieku po raz kolejny (tylko miesiącami by się różniły).
na mnie w tej kwestii nie liczcie :) moje jeśli będzie to zapewne inny rocznik :P
To trudno, skoro taka decyzja. Zobaczymy ile naszych maluszków doczeka się rodzeństwa w przyszłym roku.
26 sierpnia 2013 15:49 | ID: 1007416
Juz po wizycie :) a wiec oficjalnie mogę powiedziedziec że Wikusia bedzie miała rodzeństwo :) Lekarz mnie przebadał i stwierdził ze wszystko jest ok. Przepisał mi luteinę bo troszke "brudziłam" ;/ oczywiscie jak mu powiedziałam ze gdzie pracuje od razu wypisał mi zwolnienie. Pozniej poszłam zaniesc l4 i uswiadomic kierowniczkę. Zdziwiła sie bardzo :P Trochę mam wyrzuty sumienia ze ide na l4 ale w mojej specyfice pracy musze isc. Z resztą wykorzystam ten czas dla Wikusi .
I nie mam zamiaru od Was uciekac :) wreszcie bede miała cas zeby troszke z Wami pobyć :)
26 sierpnia 2013 16:01 | ID: 1007421
No to przyjmij oficjalne gratulacje!
rośnijcie zdrowo!
i pamiętajw szystko się pomału ułoży!
26 sierpnia 2013 17:00 | ID: 1007470
Ewelinko musi sie ułozyć , nie widzę innej opcji :)
26 sierpnia 2013 18:54 | ID: 1007506
27 sierpnia 2013 08:18 | ID: 1007770
Heh to ja też oficjalnie gratuluję i mocno ściskam! Cieszę się razem z Wami. To teraz spokoju i uśmiechu życzę!
27 sierpnia 2013 08:21 | ID: 1007772
To prawda, spokoj w takich chwilach najwazniejszy- zeby ta dzidzia na swiecie i ta w drodze nie udzielaly sie nerwy
27 sierpnia 2013 08:22 | ID: 1007773
Co tam u Was słychać? Coś nowego się dzieje?
U nas po staremu, dziś idziemy się wybawić na zajęcia do Szkrabów, a potem musimy skoczyć po zakupy chemiczne bo dziś w Super-Pharm promocja dwudniowa i niektóre rzeczy w rewelacyjnych cenach.
27 sierpnia 2013 08:24 | ID: 1007774
Daria, jak Liwia radzi sobie w przedszkolu po weekendzie?
27 sierpnia 2013 08:37 | ID: 1007777
Daria, jak Liwia radzi sobie w przedszkolu po weekendzie?
Plakala jak ja zostawilam choc sie nie zegnalysmy zeby nie przedluzac chwili rozstania- po prostu buziak i papa, a potem siedziala u Pani na kolanach ale juz byl luz.
27 sierpnia 2013 08:43 | ID: 1007779
Daria, jak Liwia radzi sobie w przedszkolu po weekendzie?
Plakala jak ja zostawilam choc sie nie zegnalysmy zeby nie przedluzac chwili rozstania- po prostu buziak i papa, a potem siedziala u Pani na kolanach ale juz byl luz.
no to coraz lepiej już będzie :) dzielna Liwunia! będziemy się do Was zgłaszać po porady w przyszłym roku :)
27 sierpnia 2013 08:56 | ID: 1007784
Daria, jak Liwia radzi sobie w przedszkolu po weekendzie?
Plakala jak ja zostawilam choc sie nie zegnalysmy zeby nie przedluzac chwili rozstania- po prostu buziak i papa, a potem siedziala u Pani na kolanach ale juz byl luz.
no to coraz lepiej już będzie :) dzielna Liwunia! będziemy się do Was zgłaszać po porady w przyszłym roku :)
Ja jednak caly czas uwazam ze ten okres adaptacyjny jest zbawienny. W Belgii zostawialam dziecko obcym, gdzie dziecko pierwszy raz Panie widzialo- to wyobrazcie sobie jaki to byl stres. Dla doroslego taka sytuacja jest stresujaca, gdy znajdzie sie wsrod nowych osob, a co dopiero dla malucha.
27 sierpnia 2013 09:01 | ID: 1007792
Też bym chciała żeby Blan przeszła przez ten okres adaptacyjny. Na pewno dużo to dziecku ułatwia.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.