no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
25 sierpnia 2013 17:18 | ID: 1007030
Aniu gratuluję!!! widzisz a tak się denerwowałaś niepotrzebnie ;-))))
u mnie ok! znów mam maraton kilkudniowy w pracy ale jakoś ogarniam..wczoraj na koncercie wieczorem byliśmy i Antosiowi bardzo się podobało bo tańcował jak nie wiem!!! wcale głośnej muzyki się nie bał..dziś też wyskoczymy..
ja też dzidziusia planuję i za ok 1,5 miesiąca rozpoczynam starania..trochę się boję jak to będzie ale dam radę ;-/)))
26 sierpnia 2013 08:50 | ID: 1007190
Aniu gratulacje!
Paula, no to się pokomplikowały troszkę Wasze plany, ale wierzę, że sobie poradzicie. A z kasą pewnie będzie Wam ciężko ale może coś wymyślicie.
U nas też ostatnio przez to że pozwoliliśmy sobie na drugie wakacje w górach, bardzo krucho z kasą, ale jakoś trzeba żyć... mam nadzieję, że jakoś się odbijemy od dna, choć końcówka roku zawsze jest najcięższa.
Ewelinko nic głupio nie brzmi. Wszystkie wiemy jak komfort psychiczny jest ważny przy wychowaniu dziecka, a praca lub dodatkowe zajęcie dają dużo komfortu. Mi powrót do pracy był bardzo potrzebny i szczerze powiem, do dziś wyjście do pracy, to że muszę się ubrać, pomalować, ogarnąć jest dużą odskocznią i już nie mam wyrzutów sumienia :)
Asia trzymam kciuki za wizytę i l4 :)
Edytko a Tobie życzę "ogarnięcia" tarczycy i drugiego Szkraba :)
26 sierpnia 2013 08:52 | ID: 1007192
Michaśko to Tobie też życze udanych starań o Skarba drugiego. A Antoś to rośnie na duszę towarzystwa :)
To chyba narazie tylko ja pozostanę na placu boju z jednym dzieckiem :p
26 sierpnia 2013 09:01 | ID: 1007198
Michaśko to Tobie też życze udanych starań o Skarba drugiego. A Antoś to rośnie na duszę towarzystwa :)
To chyba narazie tylko ja pozostanę na placu boju z jednym dzieckiem :p
Hej dziewczyny.
Ja tez poki co z jednym dzieckiem.
26 sierpnia 2013 09:06 | ID: 1007206
26 sierpnia 2013 09:14 | ID: 1007212
26 sierpnia 2013 09:22 | ID: 1007217
Oj Paula ciężka decyzja, ale na pewno podejmiesz dobrą :)
A to Fifi, za 18-stki się już zabiera :P Podrywacz rośnie :)
Michaśko to Tobie też życze udanych starań o Skarba drugiego. A Antoś to rośnie na duszę towarzystwa :)
To chyba narazie tylko ja pozostanę na placu boju z jednym dzieckiem :p
Hej dziewczyny.
Ja tez poki co z jednym dzieckiem.
To trochę mi lepiej :)
26 sierpnia 2013 11:50 | ID: 1007298
No witajcie dziewczyny :)
Moniko mam dla Ciebie kolejne pocieszenie - i ja nie zamierzam na razie mieć drugiej pociechy :)
ba i u nas ten miesiąc może nie kończy się na minusie - ale jak zapłaciliśy OC i AC, zrobiliśmy przeglądy w aucie, te wszystkie wymiany płynów, filtrów i podłogę to jakoś przez najbliższy tydzień szaleć nie będę :)
ale czasem tak bywa - u nas z kolei w wakacyjne miesiące się gromadzi.
Zapisałam się na warsztaty "Zrozumieć malucha" od września do litopada , raz w tygodniu będę maszerować :)
i uwaga wczoraj pól dnia spędziliśy u teściowej w ogrodzie... matko jaka ona była wyluzowana i wypoczęta jak nie ma teścia od 4 tygodni, jaki tam panował spokój....Ola się wybiegała, my z B. usune;liśmy agawy za plot i mogla szlaec do woli. Nawet Arsa się mnie słuchała.
26 sierpnia 2013 11:51 | ID: 1007300
Filipek - mały podrywacz. Paula rzeczywiście trudne decyzje Was czekają. Sama nie wiem jaką bym podjęła.
Edytko to unurmowania tarczycy trzeba Ci życzyć :)
No i Michasko Wam powodzenia :)
nie chcę nic mówić ale niebawem będzie u nas w wątku drugi sezon :P
26 sierpnia 2013 12:13 | ID: 1007314
Filipek - mały podrywacz. Paula rzeczywiście trudne decyzje Was czekają. Sama nie wiem jaką bym podjęła.
Edytko to unurmowania tarczycy trzeba Ci życzyć :)
No i Michasko Wam powodzenia :)
nie chcę nic mówić ale niebawem będzie u nas w wątku drugi sezon :P
ale ja już nie będę Matką założycielką :p teraz pałeczeczka należy do Asi :p
26 sierpnia 2013 12:22 | ID: 1007328
:) chyba że zostaną tutaj i będą nam przypominac jak to było gdy dzieci nie mówiły i nie wiadomo czemu płakały :P
26 sierpnia 2013 12:26 | ID: 1007332
:) chyba że zostaną tutaj i będą nam przypominac jak to było gdy dzieci nie mówiły i nie wiadomo czemu płakały :P
fajnie by było jakby zostały :)
26 sierpnia 2013 12:56 | ID: 1007337
Rany - trzymajta dziś mocno kciuki - czekamy dziś na odpowiedź w sprawie B. ewentualnej nowej roboty. Może kciuki coś pomogą.
Anie chyba znów słoiki pochłonęły. :)
26 sierpnia 2013 12:57 | ID: 1007338
A Moniko jak u Was weekend?
i reszta dziewczyn, po porabiałyście ?
26 sierpnia 2013 13:32 | ID: 1007342
Trzymam mocno!
a weekend u nas może być. Mój małż coś ostatnio chodzi bez humoru, ciągle mu coś nie pasuje i próbuje się kłócić - także sielanki znów u nas brak... ale na Festwial Smaku pojechaliśmy. Byliśmy 3 h. bo rewelacji nie było. Żadnych atrakcji dla dzieci, jedzonko strasznie drogie więc P. zjadł tylko sobie szare kluchy z kapustą, a Blan podpłomyka w ramach obiadu. Ja uraczyłam się kromką ciepłego chleba ze smalcem i ogórkiem :)
A w niedzielę byliśmy na działce. Teściowa robiła grilla dla nas i rodziców swojej byłej podopiecznej :) było nawet całkiem miło. Blani się wybawiła bo była Zuzia (w aśnie była podopieczna) i koleżanka z zapłotu. No i Blan przeszczęśliwa bo sąsiadom urodziły się w nocy małe pieski i byłyśmy zobaczyć i nawet mogła potrzymać na rączkach jednego :) przeżywała "Mumusia jakie maleństwa...." :)
A u Was jak?
26 sierpnia 2013 13:37 | ID: 1007346
o to szkoda z tym festiwalem smaku, bo zapowiadało się fajnie z opisu :)
ale drugi dzień udany - :D
u nas powiedzmy, że spokojnie, gerillowaliśmy w sobotę, Ola wyszalała sie a w niedzielę byliśmy jak pisałam u teściowej - my pogralisy w babmingtona a Ola zbierała pomidory do ciężarówy :)
26 sierpnia 2013 13:41 | ID: 1007348
Daroi czy Liwia dziś sama pozła do rpzedszkola? Daj znać jak jej w nowym tygodniu?
26 sierpnia 2013 13:50 | ID: 1007354
Hej.
Dziękuję Wam za gratulucje. Michaśko masz rację bardzo się denerwowałam, ale cóż taka jestem.Teraz już mam spokój.
Zrobiłam sobie przerwę od wszystkiego dlatego nie zajrzałam przez weekend.Zwyczajnie nie robiłam nic tylko Z Ksawciem spędzałam czas.
26 sierpnia 2013 13:57 | ID: 1007362
Paulinko dobrze Cię rozumiem, trudno jest podjąć taką decyzję.My stwierdziliśmy, że im dłużej się człowiek zastanawia tym bardziej we wszystko wątpi.Też się obawiamy czy damy radę bo jakby nie było mężul zarabia na nas i wciąż nie zrobiliśmy piętra.
Od wiosny szukam pracy na terenie mojej gminy aby być blisko domu.Jednak jedyne na co mogę liczyć to interwencja, czyli tylko na rok a później zasiłek.Jednak wójt wciąż zbywa.Dziś byłam się dowiedzieć i może od listopada miejsce się znajdzie.Teraz czeka nas znów decyzja czy robimy maleństwo i zostanę bez pracy czy odłożyć to i poczekać.Z jednej strony głupio by było odmówić pracy gdy tyle chodziłam i dopytywałam.Przypuszczam, że odłożymy plany z maluszkiem na wiosnę.
Teraz planujemy kupić nowe łóżko dla Ksawcia bo jakby nie było czas go odzwyczaić od łóżeczka.
26 sierpnia 2013 13:58 | ID: 1007363
Hej.
Dziękuję Wam za gratulucje. Michaśko masz rację bardzo się denerwowałam, ale cóż taka jestem.Teraz już mam spokój.
Zrobiłam sobie przerwę od wszystkiego dlatego nie zajrzałam przez weekend.Zwyczajnie nie robiłam nic tylko Z Ksawciem spędzałam czas.
No w końcu zrobiłaś sobie przerwę :) oby więcej takich wolnych chwil!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.