no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
27 sierpnia 2013 09:08 | ID: 1007797
My też w następnym roku wysyłamy Wikusię do przedszkola :) teraz bynajmniej będę miała czas aby spokojnie zacząć naukę odpieluchowania :)
Ten mój P. oszalał... Jak zrobiłam test to chyba nie uwierzył, że jestem w ciąży... ale jak wczoraj wróciłam od lekarza i mu potwierdziłam to w ciągu dnia z 10 razy dzwonił jak się czuje... ;p jak dzisiaj tak będzie to ja dziękuje i wyłaczam telefon ;p
My dziś z Wikusią lecimy do dziadków :) może na jakiś pyszny obiad się załapiemy :D
27 sierpnia 2013 09:43 | ID: 1007818
Monia u nas ten okres trwa az dwa tygodnie, wiec sporo, bo ja patrzylam p innych placowkach to byl tydzien lub np. 3 dni tak standardowo, ale w sumie te 2 tyg to fajne rozwiazanie bo tydzien z rodzicami, tydzien dziecko juz zostaje samo, no i potem wprawa w dluzsze zostawanie.
27 sierpnia 2013 10:25 | ID: 1007839
też uważam, że okres ada[tacyjnu dla takiego malucha jest zbawienny. Mam nadzieję, że Liwia dzielnie zniesie to wszystko, w każdym razie trzymam kciuki.
My dziś zostałyśmy same, Ola zbudziła się po 5 ale zęby ja bolały a ja zaspana nie pomyślałam, żeby chociaz maścią posmarować i tym samym me dziecko padło chwilę temu. Jak byłam zajrzeć do niej to nawet się nie obróciła, jak ją połozyłam tak śpi.
Monia podsunęłaś mi pomył z tym ssuper farmem - chyba też podskoczymy jak młoda wstanie zje zupkę, tym samym może kupię jej jakieś bluzy na jesień.
Ostatnio jak jej kupiłam bluzę rozmiar 92 to wydała mi się taka wielka, założyłam na nią a tu bluza w sam raz więc chyba cza na 98, coby trozkę w nich pochodziła.
27 sierpnia 2013 10:27 | ID: 1007844
Z odpieluchowywaniem to ostatnio zrobiłyśmy regres. Ola jako że pokazuje na każdym kroku że ma własne zdanie to ostatnio o cokolwiek jej nie zapytam odpowiada nie - łącznie z siku, a potem robi w galoty. Ale jestem twarda i piorę. Do tego wczoraj kupiłam jej nakładkę na edes z hipciem. Teraz czuje się taka ważna i dziś o dziwo sama woła że chce na hipcia :) może do końca ciepłych dni się uda....
27 sierpnia 2013 10:48 | ID: 1007876
Ewelinko tez pomyslalam o tej nakładce :)
27 sierpnia 2013 11:05 | ID: 1007881
Asiu to podpowiem ze Lidlu są za 17 zł - jakaś promocja jest teraz.
Ola dziś tłumaczyła że nocnik jest za mały i że ona już jest duża i nie może na nocnik.
27 sierpnia 2013 12:22 | ID: 1007904
u nas nadkłądka się nie sprawdza, bo Blan lubi mieć grunt pod stopami :)
Ja też muszę Blance pokupować trochę cieplejszych już rzeczy, ale narazie z kasą kiepsko. Może babcie będą miały ochotę zaopatrzyć w coś wnusię ;) a tak na poważnie to w Pepco widziałam fajne sztruksowe rurki i fajne dresy w dobrej cenie, nie wiem tylko jak materiałowo to wygląda, przypuszczam że dres może być z tych sztucznych więc nie kupimy. Bluzki z długim rękawem też są całkiem niezłe, ale w Lidlu też są fajne dwupaki koszulek z dł. rękawem za 19,99 więc musimy skoczyć zobaczyć.
27 sierpnia 2013 13:08 | ID: 1007940
No to sie pochwale a co :)
Liwia dzisiaj pieknie sie bawila, robila prace plastyczna (piekna rybka)- zawolala kupke, choc juz nie zdazyla Pani i troszke poszlo w pieluszke, ale bylo ok.
27 sierpnia 2013 13:31 | ID: 1007965
No to sie pochwale a co :)
Liwia dzisiaj pieknie sie bawila, robila prace plastyczna (piekna rybka)- zawolala kupke, choc juz nie zdazyla Pani i troszke poszlo w pieluszke, ale bylo ok.
27 sierpnia 2013 16:08 | ID: 1008051
ANIU GRATULUJE!!!!
Super że sie udało,szerokiej drogi życze:)
Asiu ciesze sie ze wrócil ci optynizm:)
Na pewno wszystko sie uloży
Dario to super ze Liwia taka dzielna:-)Trzymam kciuki za dalsze sukcesy:-)
Ewelinko ja bede sama w październiku,bo mój S bedzie musiał lecieć na chwile do Pl.Zobaczymy jak bedzie.
Pogoda dzisiaj super jest:-)
Myśle nad menu urodzinkowej imprezy Marcelkowej
Miś nasz wstal po 5 dzisiaj i teraz spiąco u nas jest.
Ja już troszke kupiłam rzeczy jesiennych.Marcel ma kutrke,kilka bluz i buty,a ja zaszalałam w Zarze:-)
O przedszkolu bedziemy myśleć na wiosne,chociaz jak pomysle to chyba ja bede bardziej to przeżywać niz on.
27 sierpnia 2013 20:26 | ID: 1008165
No jakoś dałam radę dziś, Ola ani razu nie zapłakała z żadnego powodu, dość intensywnie ten dzień zleciał ale może dzięki temu schudnę. :)
powiem tak nie jest lekko zwłaszcza że ja nie mamnikogo bliskiego kto byłby chętny wpaść lub mógłby.
Ja Olci kupiłam fajniutką bluzę, ale wyobraźcie sobie że musiałam wziąć na 104! bo wszystkie wczesniejsze były jakieś kuse - nie wiem może teraz taka moda ale jakoś w tych bardziej swoich rozmiarach nie wyglądała dobrze, dopiero tu miała trochę luzu.
A Moniko w superfarmie to była masakra, zanim cokolwiek kupiłyśy to wyszłyśy bo było szaleństwo jak w PRLu jak barbie rzucili do sklepu...masakra jakaś, uznałam, że nie będę sie zbaijać.
28 sierpnia 2013 07:16 | ID: 1008264
Dziewczyny ide dzisiaj na rozmowe o prace- trzymajcie kciuki.
28 sierpnia 2013 07:38 | ID: 1008268
28 sierpnia 2013 08:03 | ID: 1008275
Strasznie sie denerwuje, zwlaszcza ze to praca ktora by mi bardzo pasowala.
28 sierpnia 2013 08:07 | ID: 1008278
28 sierpnia 2013 08:15 | ID: 1008281
W sekretariacie szpitala.
28 sierpnia 2013 08:15 | ID: 1008282
Strasznie sie denerwuje, zwlaszcza ze to praca ktora by mi bardzo pasowala.
Trzymam kciuki! Chowaj nerwy i do przodu! Dasz radę!
28 sierpnia 2013 08:18 | ID: 1008286
Ewelinko racja, kolejki jak w PRLu ale my wystaliśmy i kupiliśmy wszystko co chcieliśmy :P nawet jako bonus kupiłam lakier do paznokci :P
28 sierpnia 2013 08:40 | ID: 1008293
Dawno nie bylam na rozmowie wiec stad chyba te nerwy, a wczoraj dosc ze jeszcze nie dostalam pracy to juz zastanawialam sie jak sobie logistycznie dam rade. Przez co wkurzylam sie na mojego P. bo on we wszystkim doszukuje sie jakiegos ale...
28 sierpnia 2013 08:44 | ID: 1008297
Dario trzymamy kciuki :) i koniecznie daj znać :)
U nas nie ma chyba tego super pharm, zresztą olsztyn to zadupie :P
Ja tez musze się rozejrzec za ubraniami dla Wiki. Ja robie tak że takie po domu to kupuję w ciucholandach a na wyjscie to w sklepie :P
Wczoraj poszłam na zakupy bo przyleciała moja siostra z 4,5 roczną córką i 2,5 miesięczną tez córką :P jak weszłam do sklepu i zaczełam oglądac te spiszki i body malusie :) ehh zakochałam się :) a jak fajnie potrzymac takie malenstwo :) przy tej małej , Wiki wydała sie taka duza :) nawet nie była zazdrosna jak mała miałam na rekach tylko głaskała i całowała ją :)
Dzis u nas chyba chłopdnieszy dzien. Czekamy na dziadka bo musimy skonczyc mieszkanie jeszcze :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.