no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
17 czerwca 2013 11:04 | ID: 975203
i u nas także - zleciał szybko, nawet nie wiem kiedy :)
szaleństwa, piękna pogoda, cud miód :)
dziś ma być niby 26 st ale nie wierzę, bo w chwili obecnej na balkonie, w cieniu mam 27 st. :)
Olenka padła i tym razem ja mam problem bo Ola ma czerwone oczko - ale o 17.30 mamy lekarza, więc może da jakieś kropelki. Tylko zastanawiam się jak będzie bo dziś nie chciało mi się jechać do anszej lekarki i idziemy do przychodni na osiedlu. Zobaczymy czy warto płacić na NFZ.
17 czerwca 2013 13:19 | ID: 975286
cisza tu że hohoho :)
ciekawe jak Ani udał się weekend :-)
Moniko fajnie masz że Blanka będzie mogła być całe dnie na dworze - coraz intensywniej rozglądam się za działką - zwyczajnie wariuje w bloku...Ola nadal śpi ale niech się wyśpi, wczoraj niedospała, w sobotę też, a tak może nie padnie o 19 i będzie można z ładnego wieczoru skorzystać :)
17 czerwca 2013 14:23 | ID: 975305
Witajcie poweekendowo.
Ewelinko widocznie Olę Ksawcio oczkiem zaraził.Ale na poważnie to jednak coś w powietrzu musi być nie tak i słonku, skoro maluchom czerwienieją oczka.Ale skoro idziesz do lekarza do z penością dostaniesz kropelki a po nich szybko przechodzi.I może warto zaopatrzyć się w okularki u nas się sprawdzają.
Jeśli chodzi o weekend to można powiedzieć, że udany.Byliśmy w sobotę popołudniu w Lidzbarku Warmińskim na rekonstrukcji bitwy pod Heilsbergiem.Mało to atrakcyjne dla małego dziecka ale niestety nic innego w okolicy się nie działo.Tak to jest jak się mieszka na odludziu ;)) Ksawcio nie bał się wystrzałów mimo, iż huk był ogromny.Powtarzał "paf, paf" po każdym strzale.Wszystko odbywało się w okół murów zamku.Pospacerował, zagadywał inne dzieci.Najważniejsze, że spedziliśmy czas razem.
Ale są też złe momenty soboty.Z rana mężowi spadła wkrętarka i się rozsypała, musimy kupić nową.Jadąc do Lidzbarka pomyliliśmy drogę i nadłożyliśmy 22 km.Po trasie mnie zmdliło i to konkretnie więc był przystanek.Ksawcio dopóki miał lizaka imbirowego to jechał dobrze.Gdy mu się skończył to również źle się skończyło.Za pierwszym razem to tylko trochę splunął ale już na miejscu gdy wysiadł to na dobre zwymiotował.I jakby tego było mało to po drodze mąż przekroczył prędkość o 30 km/h i radar zrobił mu zdjęcie.Będzie kolejny wydatek.
Tak więc w niedzielę zostaliśmy w domu aby nie kusić losu.
Małemu chyba bitwa się spodobała bo w niedzielę siedział z zaciekawieniem i oglądał film "Czterej pancerni i pies".Oczywiście wołając "paf paf".
Wczoraj do południa było zimno, z samego rana była burza i został po niej chłód.Po południu już był upał więc byliśmy szaleć na ogródku.Skorzystałam, że Ksawcio bawi się z tatą i zebrałam truskawki.
Zrobiłam kolejne soki.Tym razem odcedzałam i mam kolejne 3 litry.A odsączone truskawki włożyłam do słoików 2,5 litra, będą do makaronu.
I taki miałam weekend.
Aha, trochę pojeździłam po żwirówce potrenować łuk i zawracanie.
17 czerwca 2013 14:28 | ID: 975306
A co do Pauli to dziwne.Nawet na zdjęcie konkursowe nie można głosować.Podejrzana sprawa z Paulinką
17 czerwca 2013 21:45 | ID: 975420
oj tak zawsze zlecą za szybko..
w sobotę byłam w pracy za zebraniu i zrezygnowałam ze swojego stanowiska na niższe..będę miała więcej czasu, praca zmianowa a nie całe dnie i dużo dużo mniej odpowiedzialności tak więc spokojniejsza będę..;-)
potem był gril u teściowej niezbyt udany no ale trudno..a w niedzielę też gril u kuzyna i fajnie było..Antoś po weekendzie też wymęczony bo dziś nawet za bardzo spacerować mu się nie chciało..
17 czerwca 2013 22:17 | ID: 975438
Michasko ja tam trzymam za Ciebie ksiuki, za powrót do pracy i za odwagę pracy zmianowej - mi nie wyszło to na dobre ale może Twoja firma jest sensowniejsza :-) trzymam kciuki!
i u nas nie wszystko super bo dziś mój B otrzymał telefon że ma przyjechać dziś do rodziców i im przepiąć telewizory. Nie pojechał, ja nie zabraniałam ale on uznał że nie ma na to czasu, teraz siedzi i czuję jaki jest wnerwiony...
17 czerwca 2013 22:19 | ID: 975441
a jeszcze jedno - trzeba zewrzeć szyki i głosować na Ksawerego - skoro Paula zlikwidowała konto to chociaż jeden nasz maluch mógłby coś wygrać ;) :) :)
17 czerwca 2013 22:46 | ID: 975458
Ewelinko dziękuje za zapał w głosowaniu.Jednak jak widać ciężko przedostać się na drugie miejsce.Tylko dwa pierwsze z głosowania wygrywają.Nie mam aż tak wielkiego poparcia.
Ale Wam dziękuję za klikanie
18 czerwca 2013 07:34 | ID: 975502
a mi się wydawało że 3 pierwsze - zaraz rzucę okiem :) mam jednak nadzieję że będzie dobrze!
to inaczej niż z moim B.....nie wiem co mu nagadał wczoraj ojciec ale powoli mam dość.
18 czerwca 2013 09:00 | ID: 975541
Aniu tak a propo Oli oczka to jak wstanie bo właśnie poszła spać zabieram ją do okulisty bo u nas zapanowała taka moda wśród pediatrów, że nie przepisują kropli do oczu tylko wysyłają do okulisty - jeszcze żeby było śmiesznie kobieta u której byłyśmy wczoraj wysłała nas na ostry dyżur do szpitala - więc jej powiedziałam że obejdzie się i znajdę okulistę który nas przyjmnie jutro w ciągu dnia, skoro ona nie jest w stanie dziecku pomóc i nic zlecić, ta do mnie a wie Pani jakie są kolejki do okulisty dziecięcego - powiedziałam jej że sami robią te kolejki.
Nieznoszę takich lekareczek - na szczęście w naszej przychodni okulistka dziecięca zgodziła się obejrzec dziś Olę, ale musimy dotrzeć tak do 12.30. Więc jak tylko Ola wstanie to pojedziemy, bo pewnie nam z godzina zejdzie na dojazd, bo to w końcu z 20 km. ale wolę to niż szlajanie się po szpitalach i siedzenie tam.
18 czerwca 2013 12:35 | ID: 975629
hej hej
jakaś plaga z tymi oczkami... zdróweczka dla Oli!
Ewelinko trzymam kciuki za B i poprawę sytuacji z rodzicami. Ważne żebyście oboje stali za sobą, żeby rodzice znów nie namieszali.
U nas nic ciekawego. Dziś idziemy na zajęcia do szkrabów i Blan już wczoraj nie mogłą się doczekać, bo uwielbia tam chodzić :)
Miłego dnia!
18 czerwca 2013 14:27 | ID: 975682
Ewelinko dobrze, że znalazłaś innego lekarza.Lepszy taki dojazd niż latanie po ostrym dyżurze.Jakiś bezsens.Myslałam, że tylko u mnie dzieją się dziwne cuda jeśli chodzi o lekarzy.
Zdrówka dla Oleńki
Dziś rano było pochmurnie a teraz jest upał.Uzbierałam znów truskawek i robię kolejne soki.
Jutro idę na zarobek zbierać truskawki.Mam plantację za płotem.Co prawda dużo ich nie mają a ludzi całe mnóstwo ale pójdę może parę groszy zarobię.Dla męża na wkrętarkę
Mam już termin egzaminu 8 lipca.Już się okropnie boję.
18 czerwca 2013 14:55 | ID: 975695
o 8 lipca - urodziny mojego B. to musi być szczęśliwy dzień :)
18 czerwca 2013 21:58 | ID: 975879
ależ upał dziś był..tylko chwilkę na spacerze byliśmy potem drzemka a potem na balkonie już bo mam trochę cienia..wieczorem odwiedziliśmy teściową to odpadł mam wieczorny spacer a tak fajnie jest pospacerować w chłodku..
19 czerwca 2013 08:51 | ID: 975991
U nas też wczoraj upał, a dziś od rana jeszcze większy. Ale ja tam się cieszę, wolę ciepełko niż chłód :) Blan w końcu może się nacieszyć swoimi sukienusiami na ramiączkach :)
Wczoraj byłyśmy u Szkrabów i była wielka niespodzianka - dzieciaki jako jedną z zabaw mieli basen :) założenie było, że nie wchodzą do niegop nóżkami, tylko chlapią wodą rączkami, przelewaja wodę do kubeczków, a potem wlewają nabierkami do baniaka, ale dzieciaki nie wytrzymały i wpakowały się do basenu. Ale była zabawa :) No a wracając do domu Młoda naciągnęła mnie na lody... :) no i dzień minął bardzo szybko. Do tego wieczorem wpadłą jeszcze na chwilę ukochana ciocia i wujek więc spanie się przeciągnęło na 22 :P dziś mam nadzieję będzie trochę spokojnie popołudniu :)
Aniu będziemy monco trzymać kciuki 8 lipca - nic się nie bój, będzie dobrze :)
Ewelinko jak Oli oczko?
19 czerwca 2013 10:47 | ID: 976037
Z oli oczkiem lepiej Moniko - dostała kropelki od pani okulistki, ma zapalenie twardówki. Okulistka była zdziwiona że tamta pediatra nic nie dała - bo wczoraj oczko było już naprawdę czerwone - i mówiła że chocby sól fizjologiczna złagodziła to trochę. Ale nic to. Teraz wiem że albo jechać do naszej pediatry albo rzeczywiście do specjalisty bo z przypadkowymi lekarzami tak to już bywa.
Właśnie wrociłyśmy młoda zjadął drugie sniadanko, ja zabieram się za obiad, dziś gotuję dietetycznie bo Ola ma luźne kupki i sama nie mam pomysłu od czego. Ale trójki są widoczne choć pod skórą więc być może w tym tkwi przyczyna.
Pogoda piękna ale na balkonie w cieniu jeszcze mam 31 st. chyba popołudnie spędzimy w garażu bo tam jest zimno.
Widziałam fotkę Blanki :) slodka !
Też lubię ciepełko więc cieszę się z tej pogody :)
i u siebie w galerii wrzuciłam fotki Oli :)
Ciekawe jak tam Ani się dziś zarobkuje - pewno się opali :)
Michasko masz racje fajnie sie robi dopiero wieczorkiem jak robi sie chlodno - ale u nas powietrze stalo, myslelismy ze moze jakas burza przyjdzie ale niestety nic, upal...w nocy 24 st.......
19 czerwca 2013 12:36 | ID: 976105
Cieszę się, że z oczkiem lepiej. Ci do luźnych kupek też obstawiam zęby :) no ale dietetyczne jedzenie jeszcze nikomu nie zaszkodziło... :) ja dzisiaj czyszczę lodówkę więc jakaś zapiekanka będzie z makaronu, kiełbasy i wszystkiego co jest :P
Oleńka prześliczna i jakoś mi się zdaje że się wyciągnęła.
P.S.
pozazdrościłam Ci Ewelinko i też wrzuciłam fotki Blan do galerii - a co :p
19 czerwca 2013 12:38 | ID: 976109
już lecę zerkać :)
dziękuję za komplementy :P
tak - wyciągnęło ją leci teraz na wzrost - choć waga przeskoczyła już 14....
19 czerwca 2013 12:46 | ID: 976117
damesssa :)
19 czerwca 2013 12:50 | ID: 976120
oj tam waga nie ważna, wygląda ślicznie :)
dziękujemy za komentarze :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.