Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum

Super Michaśko, że weekend mieliście taki fajny a krótki jak dla większości.Faktycznie musisz korzystać teraz z każdej chwilki wolnej na spędzanie jej z Antosiem.Dziękuje za miłe słówko.Sama nie wiem co z tym oczkiem.Raz wygląda lepiej potem sama się dopatruje czy się nie zmienia na gorsze.Zobaczę jak będzie rano i chyba zadzwonię do przychodni.Zobaczę jak teraz przyjmują czy uda się w razie czego tak bez większego czekania w kolejce.

A oto nasze linki

https://www.familie.pl/profil/anna_kruszynska/gallery/phpjk0nj7.jpg

https://www.familie.pl/profil/paulqa/gallery/phpq5pet2.jpg

Prosimy klikajcie

to ja poprawię linki :)

https://www.familie.pl/gallery/Moj-synus-wiele-potrafi,imagecomments-30732.html

https://www.familie.pl/gallery/Filipek,imagecomments-27638.html

aniu gdzie tu do lekarza jezdzisz????

cześć wieczornie :) padam na pyszczek bo przez weekend zrobiłam 2 tys km samochodem... wracalam z zajęć i Fifi mnie wyciągał na przejażdżkę :) Filip dopiero zasnął więc i ja zaraz się położę bo muszę odespać weekendowe wstawanie o 4 :/

poklikane :-) Paula tym samym została specjalistą od wklejania prawidłowych linków :)

Aniu mój kuzyn powiedział że byłby ostrożny z samowolnym podawaniem kropli, orzekł także, ze jeśli pojawia się ropa to trzeba kupić kropelki ale na receptę z antybiotykiem ale i należałby zajrzeć do uszka bo przycyzna może być dwojaka - albo zapalenie spojówek, przez jakies zatarcie itp albo zapalenie ucha bądź gardła może się robić, jeśli oczko jest tylko czerwone to proponowałby kompresy z zaparzonej mocnej czarnej herbaty na zamkniete oczka. Ale sugerował że jak przez 3 dni nie przejdzie to lepiej aby jednak zobaczył to lekarz. PS On miał malucha już kilka ładnych lat temu :)

Rany była piękna pogogda, byliśmy w ZOO, teraz się lekko przepogodziło, ale od wczoraj lało, a wieczorem była taka burza, że hohoho aż kwiatki z balkonu pościągałam.

hej hej i ja witam poweekendowo.

Weekend jak zwykle intensywnie i w ogóle nie odpoczęliśmy ale Młoda zadowolona to najważniejsze :) w sobotę działka i harce z koleżankami, wieczorem jeszcze uluibiona ciocia z wujkiem, którzy przynieśli ciastolinę i zestaw do malowania się dla małej damy więc był szał :P a w niedzielę pojechaliśmy na spacer do Lubostronia, potem na jedzonko i jeszcze na lody na kolację :P Blan była w skowronkach :)

Ja też poklikałam.

Aniu co do zaczerwienionych oczek to jak u nas tak było to znjaoma lekarka wypiusała nam receptę na Neomycynę - taka maść do oczek, ale byś musiałą znaleźć kogoś kto Ci wypisze receptę bo wydaje mi się, że bez nie kupisz.

Cześć dziewczyny.Rano zadzwoniłam do przychodni i dostałam się od ręki.O 10.50 mieliśmy wizytę.Akurat pasował mi dojazd.Przed chwilą wróciłam z Ksawciem i dopiero go uśpiłam.Wymęczył się od rana na nogach.Dzielnie maszerował przez miasto.

Nasza pani doktor nie zajrzała do uszu, no a ja nie wiedziałam, żeby ją oto poprosić.Powiedziała, że zwykłe zapalenie i przepisała antybiotyk w kroplach DICORTINEFF. Stwierdziła, że skoro reaguje na słonko to ma nosić okulary przeciwsłoneczne.Słonko szkodzi wszystkim a takim malcom mocniej.Tak więc po wykupieniu kropelek poszliśmy zakupić okularki.Nie mogłam się zdecydować i wzięłam dwie pary.Ale pewnie i tak szybko je zniszczy bo nie bardzo podobało mu się przymierzanie.Nie wiem czy będzie chciał w nich chodzić.Najwyżej będziemy unikać słonka i wychodzić gdy nie będzie upału.

Ewelinko dziekuje, że podpytałaś będę pamiętać o kompresach.Zawsze dobrze znać jeszcze jakieś metody naturalne.

Tak myślałam, że coś pochrzanię z tymi linkami.Ale super, że Paulinka poprawiła.

U nas pogoda ma duży kaprys.Jak świeci słonko to cieplutko jak się schowa trzeba się cieplej ubrać.

Teraz chwilę trzeba odsapnąć póki mały śpi i zabierać się za naukę.Środa już blisko i egzamin wewnętrzny.

Wieczorem pierwsze kropienie oczka, ciekawe jak Ksawcio to zniesie.

To narazie dziewczyny

ale cisza u nas nastała...

ja dziś żle się czuję...pierwszy dzień okresu i nic mi się nie chce...

rzekłabym cichosza :) właśnie odpaliłam komputer i rozglądam się, Ola usypia bo wymęczyłam ja na spacerze - w końcu nie pada - później jeszcze zakupy muszę zaliczyć, podjechać do Empiku, teraz jeszcze lec epoklikac na maluchy....

ja o dziwo na nowych tabletkach czuje sie znakomicie - jesli chodzi o okresowe sprawy to zobaczymy za czas jakiś, na razie mam spokój.

 Moniko  a jak Twój kaszel, twoje usg? wszystko ok? trzymaj się - jutro będzie lepiej.

Aniu dobrze, że masz kropleki - pewnie teraz będzie już dobrze. :)

u an snie do wiary, nadal błękitne niebo i brak deszczu :)

no rzeczywiscie cisza u nas.... pogoda jest super więc ile mam wolnego czasu tyle poświęcam młodemu bo ostatnio miałam dużo zajęć więc Filip przez większość czasu musiał się bawić sam :/

jeny fajnie że chciał sam. Ola ostatnio musi wszystko ze mną - zaraz pójdę ją zbudzić bo śi i spi ten mój śpioch.

W ubiegły piątek dostala do zjedzenia kilka truskawek i nic jej nie było więc dziś pójdziemy poszukać jakiś ładnych, żeby podjeść :)

ciekawe jak Edytka na wakacjach i weselu - pewno odezwie się jak wróci do normalności :D

U nas pogoda niby ładna ale jednak gdy słonko zniknie to lekko chłodno.Nie ma jakiegoś upału.

Wyjątkowo łatwo poszło zakropienie oczka dla Ksawcia, lepiej niż przemywanie rumiankiem.Wczoraj godzinkę chodził w okularkach i nie zdjął ani razu.Dziś znów poszedł w nich na dwór i każdemu pokazuje na nie i mówi, ze mama kupiła.Oczywiście dziadkowie i ciocia chwalą go jak ładnie wygląda.Chyba je polubił bo nie ściąga porównywałam go do dziadka i cioci, że noszą okulary i nie zdejmują.Teraz gdy mu zakładam to powtarza dziadzia, ciocia.Myślę, że zrozumiał o co mi chodziło.

Oczko po drugim zakropieniu i ochronie przed słonkiem wygląda ładnie.Ma tylko dwie zaróżowione kreseczki.Myślę, że szybko przejdzie.

Wczoraj z mężem przykręcałam płytę do sufitu na piętrze w naszej sypialni.Mały był z nami bo ściany już zrobione więc nie mógł nam uciec na schody.Co on tam na wydziwiał i jaki był okurzony przez swoje cudowanie.Takie maluchy to mają pomysły.Ciągle coś wiercił, stukał, przykręcał nie ma to jak prawdziwe narzędzia.Nie dość, że ledwo trzymałam płytę w górze to musiałam ciągle zerkać aby nie wziął czegoś czym zrobiłby sobie krzywdę.Na szczęście udała się z nim praca i jeden pokój można powiedzieć, że jest bo ściany i sufit są.

Dziewczyny czy w okresie letnim gdy słonka jest pod dostatkiem podajecie maluchom wit D.Mam taką znajomą, która odstawiła bo ktoś jej powiedział, że wystarczy ilość ze słonka w tym czasie.Osobiście cały czas podaję dla Ksawcia, nawet zapytałam naszej pediatry i powiedziała, że absolutnie nie mam odstawiać, że to jakaś bzdura.Stwierdziła, że mogę odstawić na koniec sierpnia skoro mały urodził się na początku września.

hej, już mi lepiej :)

Ewelinko z usg chyba ok. Wyszedł jakiś torbiel na jajniku ale byłam przed okresem i Pan podejrzwa że to pęcherzyk po komórce jajowej. Dla świętego spokoju pójde do ginekologa na usg jeszcze :)
A z kaszelm był spokój ale znów powrócił, chyba z leeka się podziębiłam śpiąc z mokrą głową przy otwartym oknie :P

U nas też ładna pogoda więc na zajęcia u Szkrabów po południu pójdziemy z Blan spacerkiem.

Aniu cieszę się, że z oczkiem lepiej.
Co do wit. D ja podaję cały czas. Uważam, że Pl nie jest jakimś super nasłonecnzionym miejscem i że na pewno wit. D jeszcze nie zaszkodzi.

A co do okularów słonecznych dla dzieci, to kupuje się jakieś specjalne z filtrami u optyka czy jak? Bo może byśmy Blance kupili przed wyjazdem nad morze...

Moniko pewnie nad morze lepsze byłyby z filtrami od optyka.Jakby nie było tam silniejsze słonko od wody się odbija.Ale może skoro dla Blanki nie szkodzi teraz słonko to może wystarczyłyby takie zwykłe.Przecież każdy nosi zwykłe jeżeli okulista nie stwierdzi inaczej. Mi doktorka powiedziała, że mogę kupić gdziekolwiek stwierdziła, że dostępne są w każdym sklepie i mam jakieś wybrać.I w sumie tak zrobiłam.Nie brałam takich mocno przyciemnianych na brązowo tylko z niebieskim odcieniem i zielonym.Pomyślałam, że w takich ciemnych to bedzie się źle chodziło młodemu zanim się przyzwyczaji.

Czyli nie robiłam źle nie odstawiając wit D. Ta moja znajoma to zawsze ma ciekawe pomysły.

U mnie kiedyś inna ginekolog niż ta do której chodzę stwierdziła, że mam pęcherzyk z jakimś płynem na jajniku.I to nie torbiel.Powiedziała, że prywatnie mogę ten płyn zbadać.Po kilku dniach jak wróciła moja ginekolog poszłam to skonsultować.Okazało się, że nic nie mam.Z lekarzami to jest różnie i lepiej sprawdzić u kilku.

oj my też dziś ładnie mieliśmy..najpierw po sklepach z rana za rowerkiem ale pod koniec tyg.mają być..potem 2 godz na palcu zabaw..potem drzemka i moja i Antosia a potem do moich rodziców wyskoczyliśmy i Antoś krok w krok za dziadkiem chodził tak go uwielbia ;-)

hej dziewczyny :)

co tam u Was?

Michasko, kiedy sądny dzień powrotu?

Aniu - to dziś ten egzamin wewnetrzny? - w razie czego jemy i trzymamy kciuki za Ciebie?

Moniko a jak Ci wyszło to rtg klatki piersiowej? - może Ty od pylących drzew kaszlesz? :) ja tak mam - jak pyli to niby nic mi nie jest a mam kaszel, niestety moja alergia powraca z hukiem.....

Hej

Ewelinko rtg mam czysty i mój lekarz nie miał już pomysłu i dał spokój. Ale pojadłam dwa dni lody i już jest lepiej :PJa mam jeszcze wrażenie że ten mój kaszel może być od pyłu od ksera, bo niestety u mnie w pokoju jest ksero dostępne dla wszystkich...

Jeny ale u nas cisza....
Wczoraj byłyśmy u szkrabów i jak zwykle Blanka się super bawiła, a mamusie dziewczynek z zajęć nie mogły uwieżyć, że Blan nie ma jeszcze 2 lat - taka zdolna ta moja córa :P

Dzisiaj w ramach rozrywki jak wrócę z pracy jedziemy do mojej mamy autobusem :P a w ogóle od wczoraj mój P. postanowił wziąść się za siebie i powiedział, że codziennie wieczorem będzie jeździć min. godzinę na rowerze - ja mam swoje ćwiczenia z Ewą, On rower :P

heheh a ja się za siebie nie biorę :) mały przychówek ale w końcu schudne :)

a mój B czasem tak dwa trzy razy w tygodniu jedzie do roboty na rowerze - w jedną stronę 11 km - no i  wk kóncu zrobiła sie do tego pogoda,

Skwar dziś u nas jak nie wiem co, moje skarby pojechały do dzieci na zajęcia - więc Ola się wybiega i wybawi :)