no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
7 czerwca 2013 09:31 | ID: 970998
Hejka :)
hej no i u nas się wypogodziło, ciekawe tylko na jak długo :p
Oby weekend był ładny żeby z Młodą gdzieś pojechać :)
Miłego dnia wszystkim!
u nas tez goraco, ale znajac nasze szczescie weekend bedzie do tylka. Chcielismyu sie wybrac gdzies nad wode, pogrillowac troszke, ale zobaczymy.
7 czerwca 2013 09:38 | ID: 971006
Hejka :)
hej no i u nas się wypogodziło, ciekawe tylko na jak długo :p
Oby weekend był ładny żeby z Młodą gdzieś pojechać :)
Miłego dnia wszystkim!
u nas tez goraco, ale znajac nasze szczescie weekend bedzie do tylka. Chcielismyu sie wybrac gdzies nad wode, pogrillowac troszke, ale zobaczymy.
ooo też bym sobie grilla zjadła ale nie ma gdzie....
7 czerwca 2013 10:01 | ID: 971015
A u mnie dziś mimo wczorajszego ładnego popołudnia od rana mglisto i chłodno.
My grilla też planujemy od jakiegoś czasu tylko ta pogoda nigdy nie jest odpowiednia.
Fajnie, że macie dziś ładną pogodę.
7 czerwca 2013 11:36 | ID: 971084
aaaaaaaaaa
7 czerwca 2013 11:37 | ID: 971085
Hejka :)
hej no i u nas się wypogodziło, ciekawe tylko na jak długo :p
Oby weekend był ładny żeby z Młodą gdzieś pojechać :)
Miłego dnia wszystkim!
u nas tez goraco, ale znajac nasze szczescie weekend bedzie do tylka. Chcielismyu sie wybrac gdzies nad wode, pogrillowac troszke, ale zobaczymy.
eh
7 czerwca 2013 11:38 | ID: 971086
ooo też bym sobie grilla zjadła ale nie ma gdzie....
7 czerwca 2013 11:42 | ID: 971088
a gdzie Ty mieszkasz? pisałaś coś o Odrze i zmieniłas?
7 czerwca 2013 11:44 | ID: 971091
Czesć dziewczyny jak tam u Was? troszke poczytałam ale mam zamęt i jakoś czasu bardzo mało, pewno więcej napiszę wieczorem.
Mam i ja nadzieję, że pogoda dopisze - ale już się nie nastawiam na nic.
Na razie zrobiło się ciepło i zanosi się na burzę.
7 czerwca 2013 14:02 | ID: 971149
Ewelinko może trzeba zwolnić tempo życia skoro brakuje czasu Zresztą z nam to z włanego zabieganego dnia.
Z pogodą to nigdy nic nie wiadomo zmienia z sekundy na sekundę.Zrobiło się duszno czasem wyjrzy słonko ale raczej ponuro i raz zagrzmiało.Jak znam życie to burza na noc nadciągnie.
Mój łobuziak śpi a ja sprzątam i robię obiad.Pomyłam już podłogi zostało jeszcze pościerać kurze.Jakoś wzięło mnie od wczoraj na sprzątanie.Może dlatego, że chwilowo ogródek nie potrzebuje aby się nim zajmować.Więc coś trzeba robić.
7 czerwca 2013 14:09 | ID: 971155
cześć :) żyjemy :) nie mam czasu pisać... jak ze wszystkim się uporam to będzie mnie więcej..
7 czerwca 2013 15:54 | ID: 971202
i zrobił się upał - wieje więc może nie będzie burzy, dopiero drugie danie mi się robi....
Aniu - ja chyba jestem za wolna i dlatego tak wszystko mi się piętrzy i nie mam czasu ;/
lubie delektować się herbatką zaczytuję się i zamiast zrobić co powinnam to czas mi ucieka...
8 czerwca 2013 13:29 | ID: 971688
Ewelinko nie jesteś za wolna tylko niesłychaną romantyczką.A to wspaniała cecha.Czas znajdziesz bez obawy.
Pogoda jest piękna.Od rana słoneczko i upał.
8 czerwca 2013 13:34 | ID: 971691
Dziewczyny mojemu Ksawerciowi zaczerwieniło się oczko.Było delikatnie różowe wieczorem dwa dni temu.Wczoraj przed snem to już zrobiło się czerwone.Rano przemyłam rumiankiem.Nieukrywam, że płakał musiało szczypać.Drugie jest jasne.Po przemyciu trochę jaśniejsze się zrobiło.Jednak po wyjściu na dwór od razu zczerwieniało mocniej.Przed drzemką znów przemyłam rumiankiem.Zastanawiam się czy to nie jakaś reakcja na słonko.Znacie jakieś sposoby na taką dolegliwość?
8 czerwca 2013 18:15 | ID: 971752
Dziewczyny mojemu Ksawerciowi zaczerwieniło się oczko.Było delikatnie różowe wieczorem dwa dni temu.Wczoraj przed snem to już zrobiło się czerwone.Rano przemyłam rumiankiem.Nieukrywam, że płakał musiało szczypać.Drugie jest jasne.Po przemyciu trochę jaśniejsze się zrobiło.Jednak po wyjściu na dwór od razu zczerwieniało mocniej.Przed drzemką znów przemyłam rumiankiem.Zastanawiam się czy to nie jakaś reakcja na słonko.Znacie jakieś sposoby na taką dolegliwość?
obstawiam zapalenie spojówek... ja z młodym chodziłam do lekarza dostaliśmy na to kropelki i po kilku zakropleniach przeszło
8 czerwca 2013 21:26 | ID: 971821
ja chyba też obstawiam zapalenie spojowek. U nas Ola jak ma czerwone oczko to z reguły robi jej się zapalenie ucha i katar. Więc chyba trzeba kciuki trzymac, żeby przeszło...
9 czerwca 2013 11:00 | ID: 971942
Wczoraj przemyłam chyba z cztery razy i dziś jest o wiele lepiej.Miejmy nadzieję, że jakoś przejdzie.Narazie ciągle przemywam i obserwuję.U nas z lekarzem jest to jest tak, że muszę jechać autobusem o 6.30 i czekać w kolejce do rejestracji.I nie wiadomo czy na rano się dostanę bo bardzo mało osób przyjmują.Ciężko z takim szkrabem wytrzymać cały dzień w przychodni.Jak nie jest ciężko chore to zbywają.A telefonicznie się nie zarejestruje bo odbierają jak skończą tych co stali w kolejce i wtedy się słyszy, że nie ma miejsc.Mi ostatnio pediatra powiedział, że w dzisiejszych czasach mam się nauczyć sama leczyć dziecko skoro się na nie zdecydowałam.Nie chcę kolejnego takiego tektsu.Narazie poczekam.
Rano mieliśmy burzę a teraz jest pogoda taka akurat.
Miłej niedzieli.
9 czerwca 2013 12:43 | ID: 972020
matko - przeraziłaś mnie bo ich zakichanym obowiązkiem jest Ci pomóc....szkoda gadać ale może będę widziała się z moim kuzynem lekarzem to podpytam go o jakieś kropelki. Nie obiecuję ale jak się uda to Ci napiszę.
W każdymr azie dobrze że już lepiej.
9 czerwca 2013 13:41 | ID: 972048
matko - przeraziłaś mnie bo ich zakichanym obowiązkiem jest Ci pomóc....szkoda gadać ale może będę widziała się z moim kuzynem lekarzem to podpytam go o jakieś kropelki. Nie obiecuję ale jak się uda to Ci napiszę.
W każdymr azie dobrze że już lepiej.
Dzięki Ewelinko.
Tak jest gdy jest mało pediatrów a dużo pacjentów z całej okolicy.Tak nas traktują.Twierdzą, że rodzice zawracają im głowę byle czym.W zimie mojej znajomej córeczka złapała przeziębienie.Przez 3 dni usiłowała dodzwonić się do rejestracji i się nie udało.Gdy poszła w dniu szczepienia aby ktoś dziecko zbadał to powiedzieli, że jak nie gorączkuje to można szczepić.Uparła się na osłuchanie to lekarz powiedział, że nie szczepić wypisał podstawowe syropki i odesłał do domu.Na drugi dzień mała zaczęła wymiotować.Zaczęła wydzwaniać do przychodni i opisywać co się dzieje więc powiedzieli, żeby przyjść o 7 rano w kolejkę i może uda się zarejestrować.Wieczorem poszła na pogotowie, mała miała zapalenie oskrzeli i tydzień spędziła w szpitalu.
U nas tak się dzieje w okresie gdy wszyscy chorują.Trzeba mieć szczęście aby się dostać.Za to teraz lekarze mają urlopy i różnie z tym przyjmowaniem.
Jak małemu nie przejdzie szybko to oczywiście pojadę.Jednak liczę, że rumianek pomoże.
Przed południem Ksawcio tak nałaził się z tatą po dworze, że sam wołał "am" gdy zobaczył miseczkę z zupką.Mąż był zdziwiony bo pierwszy raz słyszał jak mały upomina się o jedzenie.Zawsze jest słowo nie.
Teraz smacznie śpi.A ja korzystam i rozwiązuje testy.
Dziewczyny może kliknęłybyście głosik w konkursie "Przebojowe Maluchy". Jest tam zdjęcie Ksawcia i Filipka.Będziemy bardzo wdzięczni z Ksawciem
9 czerwca 2013 17:50 | ID: 972075
podeśłij link proszę i możecie na mnie liczyć - ja tak wiecie nie śledzę jakoś szczególnie stąd musicie mi pisać gdzie klikać :D ale z chęcią!!!! :)
9 czerwca 2013 21:25 | ID: 972157
no i po weekendzie ;-) minął szybko ale fajnie..muszę sięcieszyć teraz kazdym weekendem bo jak wrócę do pracy to już ich nie będzie..
wczoraj byliśmy u moich rodzicow i na lodach wieczorkiem..a dziś u teściewej i wieczorkiem na pizzy ( Antoś nawet dał nam posiedzieć) a potem ze znajomymi w kolejnym barze na podwórzu..przynajmniej się wyluzowałam a Antoś wybiegał i już śpi dawno..
a wczoraj w nocy chyba jakiś koszmar miał bo nie mogłam go uspokoić a oczy miał ciągle zamknięte..po jakimś czasie uspokoił się bedulek i spał do 7.30..
zdrówka dla Ksawcia!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.