no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
26 maja 2013 20:34 | ID: 966132
Pochwal sie koszula :)
My bylysmy dzisiaj u mamy chrzestnej Liwunii, z jej babeczkami. Pojechalismy tez do dwoch sklepow, bo byly dzisiaj otwarte, ale w sumie nic ciekawego nie bylo. Musimy malej pizamke kupc, bo ma dwie, ale to non stop co rusz, brudne i co dwa dni trzeba zmieniac, a czasem nie wydalam z suszeniem tego jak taka deszczowa pogoda u nas.
Wczoraj mala dostala sporo ubranek od cioci, musze jutro isc niektore wymienic na mniejsze, dzisiaj juz prezentowala nowa apaszke, byla taka dumna skubana ze ma cos nowego :)
26 maja 2013 20:55 | ID: 966137
No u nas hm....
Wczoraj odwiedziliśmy kuznkę z dwójką szkrabów :) Ola pobawiła się z Anią, obie dziewczyny ignorowały obecność malucha 6 tygodniowego. Zrobiło się zimno - niby słonce ale wieje że hoho
No i Bartek jest już w Cork, wróci dopiero w piątek praktycznie w nocy. Ola była smutna z powodu braku taty przy kąpieli ale za to tłumaczyła mi co mam po czym robić, ale przygaszona taka jakaś :) nic muszę jej czas zorganizować i szybko minie.
Wczoraj wieczorem jeszcze byliśmy na kolacji, z Olą została opiekunka - ta sama która zostawała kiedyś - Ola od razu zabrała ją do zabawy, umowiłam się z nią na jakieś popołudnia w tym tygodniu, coby odpsapnąć zwłaszcza że ostatnio znów mamy nocki takie sobie, zęby chyba młodą bolą :/
a ogólnie to coraz poważniej zastanawiamy się nad tym wyjazdem do Irlandii - trochę boję się jak tam będzie ale....
26 maja 2013 21:00 | ID: 966144
heheh no i mnie czekają ciuchowe zakupy dla Oli i siebie ale to jakoś w tygodniu. Najważniejsze co muszę jej kupić to kurtkę wiosenną bo mi wyrasta z dotychczasowej - chciałabym aby się w końcu zrobiło lato :)
27 maja 2013 08:57 | ID: 966241
I nastała poweekendowa cisza :)
dzień dobry dziewczyny :)
27 maja 2013 09:35 | ID: 966254
I nastała poweekendowa cisza :)
dzień dobry dziewczyny :)
Dzien dobry:)
My mamy wolne jeszcz i zaraz zmykamy bo pogoda ladna:)
Jedziemy kupic S garnitur,a potem spacer,kawa i lody
Obiad juz sie robi....
27 maja 2013 09:42 | ID: 966260
a ogólnie to coraz poważniej zastanawiamy się nad tym wyjazdem do Irlandii - trochę boję się jak tam będzie ale....
Trudna decyzja przed wami.My mielismy wyjechac na jakis czas tylko zeby wybudowac dom,a teraz boimy sie wrocic,rzeczywistosc w naszym kraju mnie przeraza.
Przyzwyczailam sie juz do zycia tutaj,ale S chetnie by wrocil......
27 maja 2013 10:08 | ID: 966269
Kurcze to u Was dzisiaj zakupowo. Paula po zabawki, Edytka po rzeczy na ślub, a ja dla odmiany bez karty dzisiaj zostalam :P Pawel zakosil, zeby auto zatankowac. Wiedzialyscie, ze kotek robia auuuuu? ja sie wczoraj dowiedzialam od mojej coreczki. Malo tego przez cala droge samochodem do cioci nasladowala warkot samochodu :) tak jej sie to spodobalo, ze dzisiaj wieczorkiem bedziemy siedziec nad ksiazeczkami, i znow nasladowac odglosy. Musze zrobic zdjecia do bloga, bo jutro sprawozdanie z innych zabaw.
Pogode mamy sliczna, ale oby sie nie zepsula :(
27 maja 2013 10:36 | ID: 966275
Hehehe dobre - auuu :)
wg Oli kotek robi mniam mniam :)
27 maja 2013 15:14 | ID: 966442
hej hej witam i ja :)
U nas weekend intensywnie :) i z późnym chodzeniem spać, za to dzisiaj pospałyśmy sobie do 9 :) Potem po zakupy, bo po południu przyjeżdża do Blan jej koleżanka z basenu, z którą się już kupę czasu nie widziały a Młoda cały czas wspomina Lenkę :) Potem plac zabaw co by dziecię się wyszalało i teraz smacznie śpi a ja skończyłam ogarniać dom, co by się nie wstydzić przed gośćmi :)
Jutro kolejne zajęcia u Szkarbów, w środę kumpela z synem chce wpaść, w czwartek rpzyjeżdża kuzynka mojego P. z Gdańska ze swoim 3-letnim synkiem wieć tydzień mamy rozplanowany dokumentnie. Ale lubię tak, przynajmniej Blanka jest wtedy szczęśliwa.
Oj to Olcia tęskni za tatusiem. Blanka też w zeszłe wakację byłą na tygodniowym wyjeździe tylko ze mną, to też mówiła, że tęskni za tatą, ba nawet wczoraj była cały dzień bez taty, bo P. robił zdjęcia na Komunii i też mu się rzuciła na szyję wieczorem i powiedziała, że bardzo się stęskniła. Trzymam kciuki za Olci tęsknoty, by były jak najmniejsze.
Właśnie Edytko pochwal się koszulą dla Marcelka :)
Nas też czekają zakupy letnich rzeczy dla Blanki, ale trzeba poczekać na wypłatę i na przyszły poniedziałek - bo wtedy będzie dostawa w świetnym lumipku :)
Miłego dnia życze wszystkim!
27 maja 2013 17:49 | ID: 966496
Hej
Monis to rzeczywiscie aktywnie spedzasz urlop:)
Widzialam zdjecia Blanki na FB,piekne:)
My juz po zakupach,placu zabaw i kawce.Zakupy maja moc poprawiania nastroju:)
W centrum handlowym jest plac zabaw na powietrzu,Marcelowi bardzo sie tam podoba
My mozemy sobie wtedy wypic kawke,zadna kawa nie smakuje nam tak pysznie jak ta z Nero:D
Chlopaki ogladali motory,a ja moglam biegac po sklepach.Zakupy sie udaly,bylo duzo przecen choc to jeszcze nie lipiec.Kupilam sobie np.fajne markowe buty za £10,a Marcelkowi kurtke i tez buty.Dla dziewczynek jest masa rzeczy do wyboru,dla chlopcow zawsze mniej.
Garnituru nie kupilismy,bo nie bylo z czego wybierac jakos,ale juz widzialam fajne na asosie,to moze cos wybierze S.
Dziewczynki koszula pochwalimy sie jak wrzuce zdjecie po weselu,bo cos mi sie na ipadzie zdjecia nie chca wklejac,a laptop dalej nie dziala.....
Paulinko jak na zjezdzie bylo,wszystko zaliczone?
27 maja 2013 18:08 | ID: 966505
O tak Blanka slicznie sie bawila na placu zabaw. Ja zaluje ze teraz nie wzielam aparatu, bo moja Liwia byla na placu zabaw wsrod samych chlopakow i tak sie z nimi swietnie bawila.
28 maja 2013 12:05 | ID: 966791
Hej
Alez tu ciszaaaaaa.....
Deszcz u nas pada od rana,wiec siedzimy w domu
Obiad juz prawie zrobiony.
Ksiazke zaczelam nowa czytac wczoraj,postanowilam przekonac sie do ksiazek elektronicznych,na pewno wyjdzie taniej.A wy czytacie papierowe czy wolicie te komputerowe?
28 maja 2013 12:18 | ID: 966812
Wole papierowe :(
28 maja 2013 12:29 | ID: 966817
no hejka,
ja mało piszę, bo nie mam czasu, jak nie ma taty to Ola jest wymagająca...a do tego dzis w nocy spala ciurkiem może 2 godziny miedzy 5 a 7, reszte kursy, pier nie wiedziałam o co chodzi, później zorientowąłam się, że katarek zatkał nos więc już wiedziałam, że mam czyścić. Nasmarowałam ją pulmexem i by usneła około 4 już ale rozpętała się burza. Teraz odsypiałyśmy, Ola nadal śpi ale nie mam sumienia jej budzić. Do tego wczoraj rozbiła nos...wleciała w ściane i narobiła takiego huku, że myslałam ze zawału dostane i stalo sie to dokładnie w momencie kiedy mówiłam jej - zwolnij, bo upadniesz....i ma teraz wielkie obtarcie pod nosem...
wczoraj bylysmy u dermatologa i ta stwierdzila ze wysypka Oli to alergia i ze ona nic nie poradzi, ze trzeba isc do alergologa, wiec juztro zadzwonie po skierowanie do alergologa i pojedziemy.
Mloda sie budzi wiec znikam.
Jutro jedziemy do dzieci, dzis mialy byc zakupy ale jest burza i aj sie boje burzy panicznie wiec raczej sapcer do sklepiku osiedlowego...
pogoda do bani - jak rzeklaby Olka - da bani :)
No i muszę zerknąc jak z jej gilem - dałam jej wapno wit C i fenistil - może zapanujemy nad tym :)
Moniko - słodka Blanka :)
Edytko fajnie, że zakupy się udały :) no bynajmniej :)
a ja czytam tradycyjne - choć nie czytam za dużo, bo naczytałam się na studiach - więc teraz jak cyztam to się delektuję tym, że mogę to robić powoli :)
A co Edytko cyztasz teraz? miłego dnia!!!!!
28 maja 2013 16:05 | ID: 966911
Oj Ewelinko to rzeczywiscie ciezka noc za wami.
Mam nadzieje ze Ola juz lepiej sie czuje:)Duzo sily ci zycze kochana i aby czas biegl z predkoscia swiatla do piatkowego powrotu drugiej polowki:)
Ja tez wole ksiazki papierowe,ale ja czytam ostatnio duzo,a ksiazki wiadomo ze drogie sa.Miejsca tez zaczyna brakowac w domu,a ja do tych 'tradycyjnych'sie przywiazuje.
Mam probny darmowy tydzien w Legimi i zobaczymy jak mi sie bedzie podobalo takie czytanie.Mam teraz "Pamietnik Helgi".
Aaa i przyszla dzisiaj sukienka,odetchnelam z ulga bo pasuje:)
Zycze zatem milego wieczoru
28 maja 2013 16:07 | ID: 966914
Kurcze Edytko zazdroszcze Wam, ze juz niedlugo jedziecie do PL, kolezanka stad tez bedzie za niedlugo wyjezdzac do PL, wiec nie zobaczymy sie przed naszym wyjazdem, wiec tez spotykac sie bedziemy teraz niemal codziennie, zeby sobie nadrobic :)
29 maja 2013 11:04 | ID: 967209
ja dziś obudzilam się z mega bólem gardła - ale jak zawsze mam gorączkę dużą to tym razem nie mam - chyba moj organizm wie, że nie może :)
Ola z tych niedospanych w nocy dwóch godzin w nocy - spała do 7.30 :) więc dziś jest lepiej. No ale i lepsza pogoda, trochę słońca, trochę wyższa temperatura bo jakieś 21 st. więc popołudniu zaliczymy zakupy, bo jutro wolne, może jak jutro pogoda się poprawi to pojedziemy do zoo - kupiliśmy bilety caloroczne więc nie bedziemy stać w kolejce do kasy :) no ale zobaczymy
co tam u Was? :)
29 maja 2013 11:24 | ID: 967224
Umieram. Pogoda znow u nas sie popsula, te dwa dni ladnej pogody byly cudowne, a teraz znow lipa, i musze wymyslic jakies zabawy, co bysmy sie nie zanudzily na smierc. Nawet zasnelam z Liwia, bo ja cala noc niemal nie spalam. Znow mam przeboje zoladkowe. Ja nie wiem, czuje sie masakrycznie, wszyscy sie trzymaja tylko ja jestem jak detka.
29 maja 2013 11:33 | ID: 967236
a co Ci się stało?
spoko Olka nie zasnęła teraz uznała, że musi na nocnik....
29 maja 2013 15:44 | ID: 967347
Hej
U nas pada,a jak ze by inaczej......
Zdazylismy isc na krotki spacer,ale zawsze to lepsze niz nic.
Prasowanie sie do mnie usmiecha,nie nadazam ostatnio.Pranie za praniem robie,nie wiem jak to jest,ciagle piore i ciagle pelny kosz.....?
Dziewczynki zdrowka zycze:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.