no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
3 września 2013 10:13 | ID: 1010791
Ja póki co nic nie daje na odporność ale w tamtym roku dawlam wit. c i mala w sumie miala jeden raz taki wiekszy katar, wiec chyba w tym roku tez musze sie rozejrzec za ta wit.
3 września 2013 10:16 | ID: 1010797
a my jak pójdziemy na bilans zaszczepimy się na grypę i muszę kupić tran może coś polecicie?
3 września 2013 10:43 | ID: 1010829
W ubiegłym roku też dawałam tylko wit C.Młody nie chorował ale karmiłam jeszcze całą zimę piersią a to niby też daje odporność. W ciąży i w czasie karmienia piersią sama zażywałam wit bogate w omega-3 plus cały zestaw potrzebny do zdrowego rozwoju malucha.A vit D dawałam wraz z omega-3 (bioaron baby).Teraz od niecałego miesiąca daje tran Mollers Baby cytrynowy.Ksawercio go uwielbia.Zawiera kwasy omega-3, vitD i wzmacnia odporność.Czyli podobnie jak wszystko co do tej pory dostawał tylko to jest forma syropu.
3 września 2013 10:47 | ID: 1010832
Przeciw grypie nie szczepimy.Trzeba to kontynuować co roku bo jak się później nie zaszczepi to o wiele ciężej się przechodzi nawet zwykłe przeziębienie bo organizm nie potrafi sobie z tym poradzić.U nas lekarze nie zalecają.Twierdzą, że to jest dobre u wcześniaków lub dzieci z osłabioną odpornością.Narazie wzmacniam młodego w witaminki naturalne, które po to zbierałam całe lato i odrobina tranu.Może to wystarczy zobaczymy jak to będzie.
3 września 2013 10:55 | ID: 1010839
Widzisz ja też tak myślałam a w tamtym roku Filip bez przerwy łapał zapalenie ucha i non stop antybiotyk bo inaczej się nie dało... pediatra zaproponowała szczepienie na grypę niechętnie się zgodziłam i teraz wiem, że zrobiłam dobrze. Filip od tej pory nie miał nawet kataru. Miał kilka razy goraczkę ale to od zębów... I w tym roku też go zaszczepię. Bo wolę raz w roku zaszczepić dziecko i nie szpikować go później antybiotykami! No i przez te antybiotyki poleciały mu zęby...
3 września 2013 11:00 | ID: 1010849
Widzisz ja też tak myślałam a w tamtym roku Filip bez przerwy łapał zapalenie ucha i non stop antybiotyk bo inaczej się nie dało... pediatra zaproponowała szczepienie na grypę niechętnie się zgodziłam i teraz wiem, że zrobiłam dobrze. Filip od tej pory nie miał nawet kataru. Miał kilka razy goraczkę ale to od zębów... I w tym roku też go zaszczepię. Bo wolę raz w roku zaszczepić dziecko i nie szpikować go później antybiotykami! No i przez te antybiotyki poleciały mu zęby...
W takim przypadku też bym szczepiła na 100%. Skoro Fifi miałby brać często antybiotyk tak jest dla niego lepiej.
Na szczęście my tamtą zimę przeszliśmy bez wizyt u lekarza.Żyje nadzieją, że i tę zimę jakoś przejdziemy bez większego problemu ale to się dopiero okaże jak Ksawercio będzie ją znosił.
3 września 2013 11:42 | ID: 1010875
jak widze jak mloda caly czas tate wola, a taty nie ma nawet wieczorem, albo chociaz w weekend, bo to by juz bylo cos, no to niestety ale serce mi peka.
i ja się nie dziwię, ja też głównie dlatego narzekam na delegacje...bo niby jak wytłumaczyć, że tak ma być.:/
3 września 2013 11:45 | ID: 1010879
niewiadomo jak dzieci ubierac w taką pogode ;/
ja ubieram podkoszulkę, bluzkę cienką i bluzę a jak mocno wieje zapinam bezrękawnik, obowiązkowa apaszka i czapa lekka na głowe :) na razie nie złapała nic, ale kto wie jak to będzie.
Pocieszające że dziś słonecznie i wiatr mniejszy....
3 września 2013 12:00 | ID: 1010906
witam Was :)
wpadam na chwilę bo mam kupe domowej roboty - firany ściągam, wieć trzeba się nimi zająć, czakam aż Ola padnie na razie przezywa że mama zdjela firanki i poszly papa do pralki i tak w kółko :)
pozniej kupilam taki proszek do czyszczenia dywanow vanisha - uzywala go moze ktoras z Was? ja mauszę się zajac dywanem bo drazni mnie na nim caly jadlospis Oli. No i kot teraz poczul milosc i czas na glaskanie :)
u nas nadal wieje ale nie tak brzydko jak wczoraj. Jest nadzieja na lepsza pogodę, w weekend jedziemy do moich rodzicow chyba - wiec zabierzemy mloda do Ogrodu bajek albo na wyciąg :) zobaczymy co wybierzemy :D
no i dzis moim wspanialomyslni tesciowie postanowili przyjechac do wnuczki - nie wiem czy mam czerwony dywan szykowac czy jak :P ale zlosliwosc mi sie wlaczyla...
no ale musze uwinac sie z robota przed ową wizytą no i z B musimy skoczyc po gabarytowe zakupy zanim przyjada...no ale co - jakos damy rade, B pojechal do roboty na 6.00, wiec o 14 wyjdzie wiec jest realan sznase ze ok 14.40 bedzie w domu wiec jest szansa ze damy rade.
Ja musze dzis jeszcze powyciagac cebulki frezji z doniczki i je przechowac na przyszly rok, a do doniczki wsadze wrozsy.
Aniu szkoda, że teraz gdy potrzebujes zpogody to ona nie przychodzi ale jak patrze zaokno to mam wrazenie ze prognozy sie sprawdzą :) trzymam kciuki cobys nie byla skazana na siedzenie w domu :)
3 września 2013 12:00 | ID: 1010908
Moniko - trzymam kciuki żeby słonko świeciło wyjątkowo często :)
3 września 2013 12:02 | ID: 1010911
Paula w Twoim przypadku też bym zaszczepiła, ale moja pediatra twierdzi podobnie jak napisała Ania i skoro moje dziecko jeszcze nigdy w życiu nie brało antybiotyku - a jest butelkowa :) - to wierzę, że jakiś fajny tran z vitaminkami i damy radę :)
3 września 2013 12:04 | ID: 1010915
Edytko fajne prezenty zgarnął Marcel :)
a jak bunt dwulatkowy u Was? u nas się wyciszyło....obym nie zapeszyła :)
PS uciekam do roboty, koniec stałego siedzenia - ale tak co chwil kilka będę zaglądać :)
3 września 2013 12:14 | ID: 1010925
Edytko fajne prezenty zgarnął Marcel :)
a jak bunt dwulatkowy u Was? u nas się wyciszyło....obym nie zapeszyła :)
PS uciekam do roboty, koniec stałego siedzenia - ale tak co chwil kilka będę zaglądać :)
U nas tez jest wyciszenie, wrecz jest bardzo dobrze bym powiedziala, mala chyba sie wyszaleje w przedszkolu i moze dlatego- a co najlepsze ze obserwowala nas jak ubieramy babcie i ona teraz jej zaklada skarpetki i buty, niby nic ale babcia Liwie zawola jak schodzi z fotela i Liwunia ucieszona biegnie zalozyc jej pantofle- ona sie cieszy ze moze cos zrobic i ja chwalimy, a babcia ze ma taka pomocnice i przy okazji moze ja sobie wycalowac.
3 września 2013 12:37 | ID: 1010931
3 września 2013 13:14 | ID: 1010946
Na grypę nie szczepimy ale zastanawiamy się intensywnie nad ospą. Co Wy na to? Jutro idziemy na bilans i nie wiem czy mam brać receptę na szczepionkę czy nie...
Tran chyba też kupię teraz Młodej, bo słyszałam pozytywy same, a jak jest z wit. D to super, bo ja szczerze mówiąc zapominam o tej wit. D i Blan rzadko ją jada odkąd skońcyzła 1,5 roku.
3 września 2013 13:26 | ID: 1010950
ja daję teraz wit.D co drugi dzień a na jesień kupię Oeparol na odporność bo w tamtym roku dawałam i Antoś nie chorował więc i szczepić nie będziemy..na ospę też nie szczepię bo nawet jak zachoruje to dobrze, że w takim wieku a poza tym do przedszkola nie chodzi a na placu rzadziej można się zarazić..
doszła wczoraj kurtka z 5 10 15 bałam się, że będzie za duża ale jest ok trochę większa ale nie przeszkadza to..
a bunt dwulatka tak jakby przeszedł trochę ale nie zapeszam..
pogoda jakby lepsza ale wieje strasznie aha i kupiłam dziś małemu ocieplane gumaczki no bo w końcu jesień niedługo co..? dziś mam do pracy na 16stą więś Antoś do swojej cioci zostanie podrzucony na chwilę a potem mąż go odbierze ;-)))
3 września 2013 13:31 | ID: 1010952
my na ospę zaszczepiliśmy. Sąsiadki córka właśnie przechodzi ospę. Źle to znosi - dziś miały mieć lekarza w domu i miał zdecydować czy do szpitala nie wysłać, bo młoda ma wysoką gorączkę i jest słaba. Ponoć jak dziecko zaszczepione to łatwiej to znosi.
3 września 2013 13:35 | ID: 1010953
Michasko a gdzie mu gumiaczki kupiłaś? bo ja szukam jakiś dla Oli, fajne byłyby ocieplane.
Ja wczoraj kupiłam sobie dwie bluzki a Oli płaszcz przeciw deszczowy, troszke duzy ale co tam :)
3 września 2013 13:37 | ID: 1010955
my na ospę zaszczepiliśmy. Sąsiadki córka właśnie przechodzi ospę. Źle to znosi - dziś miały mieć lekarza w domu i miał zdecydować czy do szpitala nie wysłać, bo młoda ma wysoką gorączkę i jest słaba. Ponoć jak dziecko zaszczepione to łatwiej to znosi.
no słyszałam też właśnie że łatwiej znosi i dlatego się zastanawiam. Trochę mnie przeraża cena takiej szczepionki...
3 września 2013 13:38 | ID: 1010956
ale są różne rodzaje na grype. My ją skoniugowaliśmy z pozstałymi wirusówkami i to był błąd.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.