Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum

dzięki Martuś :)

Ania gdzie Ty mieszkasz, że u Ciebie prawie zawsze pogoda na przekór niż u nas :P u Nas słoneczko ale wieje też wiatr więc jest przyjemnie.

Dzisiaj mój P. jest z Młodą w domu i mają jakieś szaleństwa, bo w ogóle się nie odzywają, a jak napisałam sms'a czy żyją to dostałam w odp. mms'a ze zdjęciem Młodej na zjeżdżalni w kulkowym basenie - tylko nie wiem gdzie pojechali :/ ale dowiem się w domu :)
Ale Blan dzisiaj będzie miałą dzień. Po południu jeszcze idę z nią do Szkrabów na zajęcia. Może padnie wieczorem szybciej i da odetchnąć trochę rodzicom :P

Hej

Monis pieknie wygladasz,kolor i fryzurka super!!!!


U nas wczoraj bylo tak goraco,ze spalam po obiedzie razem z Marcelim

W nocy mimo otwarych okien w domu bylo ponad 26 stopni,ale nad ranem padalo i grzmialo.

jak bylismy na zakupach tez deszcz nas zlapal,ale duszno dalej jest

Nic tylko w wodzie morskiej sie zanurzyc.....


Ewelinko korzystajcie z 'wakacji'

Aniu ty to jak mroweczka pracowita jestes,ciagle w ruchu:)

Paula jak glowa?


Dario cos malo cie ostatnio tutaj....                     

Moniko mieszkam na warmii woj.warmińsko mazurskie.Najbliżej mam do Braniewa jako do miasta.Dziś u mnie 15st i cały dzień leje i leje i wieje.Niestety jakoś tak nam w tym roku nie dopisuje pogoda.

Dlatego zazdroszczę Wam tych atrakcji dla dzieciaczków.Niestety u nas nigdzie tego nie ma.

Niedawno byłam w ogródku po ziemniaczki i buraczki na jutro na zupke.

Edytko tak jakoś mnie mama nauczyła do tej pracy mrówczej.Kiedyś rodzice mieli gospodarkę i nie ukrywam, że nie mialam ani jednych wakacji.Wszystko spędzałam na pracy to i tak zostało we krwi, że ciągle coś się robi.Pamiętam jeszcze czasy snopowiązałki i młocarni.

Cieszcie się dziewczyny pogodą i wypoczywajcie jak tylko możecie.

A u nas w nocy na dworze tylko 10st. Dziś nawet ciepełko na grzejniki puściłam.

witam środowo, coś mam dzisiaj kiepski humor ale w sumie nie wiem dlaczego... mam nadzieję, że zaraz mi przejdzie.

Miłego dnia Mamuśki!

oj Moniko uśmiech proszę - znajdź sobie na youtube uśmiech się zespołu pogodno :) może Cię rozbawi i inaczej nastawi :)

ja też jakoś wiecie ostatnio troszkę czuję flustracje związaną z cigłym siedzeniem w domu i brakiem pracy zawodowej....niby coś tam dziubię ale wiecie jak to jest - ma to najniższy priorytet więc jak tylko jest coś ważniejszego to moje zajęcia spadają na dalszy plan....zaczyna mnie to męczyć.

tu też około 10 st na  termometrach w nocy ale to chyba dobrze, bo po całodziennym upale trudno byłoby wytrzymać. Mi jeszcze coś w uszy weszło....bolą mnie...eh.

Hej dziewczyny.

U mnie wciąż pada ale troszkę mniej wieje, a temp.17st.Nie ma lata.

Siedzimy z Ksawciem w domku.Jak przestanie padać to wyjdziemy chwilkę poskakać po kałużach.

Rozpogodzenia na twarzach dziewczyny

hahah ja gniję przed kompem....bezproduktywnie...

U mnie zupka się gotuje a młody ziewa u mnie na kolanach.Chyba będzie zaraz drzemka.

Ewelinko może Cię gdzieś zawiało, że uszka bolą.

no może, tu pomimo upału wieje...ale kurczak nie wiem czy pogoda się nie zmini, bo boli tez głowa...hmm sama nie wiem. Ola poszła spać 20 minut temu. wcześniej zdziadkami była na placu zabaw z dwie godziny...

To się umęczyła dziewczyna i śpi.Mój jakiś marudny jest jak się na coś nie zgodzę to od razu płacze.

to taki wiek Aniu - ja też tak mam juz ze trzy miesiące. Co gorsza Olka wyczaiła że babcia się zgadza na wszystko i teraz wszystko chce z babcią robić bo wystrczy ze uda ze sie rozplakala...

tez wyczaila ze tatus sie wtedy zlosci - wiec tez na nim wymusza placzem i czeka chyba kiedy sie zlamie. Ja nie uginam sie jej placzom, zwyczjanie jak juz sie rozryczy to przytulam i mowie dlaczego ma byc inaczej niz ona chce, na razie to dziala...

Hej

Monis przytulak wielki dla ciebie:-)

Tez mam czasem takie dni,trzeba przeczekac,predzej czy pózniej minie.

Zycze ci aby jak najszybciej:-)

Dziewczyny to przesylam wam sloneczka troche,bo u nas dalsza cześć upalów

Nie ide z Marcelem na spacer,bo jest taki skwar,ze szkoda mi go ciągac.Wieczorem S z nim pójdzie

Jesc sie nie chce,ale zrobilam dzisiaj pyszny koktail pietruszkowo-gruszkowo-bananowy.Bomba witaminowa a przy tym bardzo smaczna:-)Marcelowi nawet smakowalo:)

Paulinko a co u was?

No tak.U nas identycznie.Jak zaczyna płakać a ja tłumaczę wtedy staje przy drzwiach i woła baba.Na tacie na razie nie wymusza bo zobaczył, że on mnie popiera.Ale babcia to zawsze rozpieszcza.Chociaż już widziałam jak moja mama krzyknęła na Ksawcia.W szoku byłam ale ona stwierdziła, że to była wyjątkowa sytuacja.Najgorzej jest u teściowej bo ona mówi, że u babci wolno wszystko.I nie daję radę wszystkiego mu wytłumaczyć bo nie chcę, żeby tam płakał.Ksawcio wyczuł kto na co pozwala.Mądrale są z tych naszych maluchów.

Dziewczyny wiem, że głosujecie ale wyciągam link aby każda pamiętała.

https://www.familie.pl/gallery/Lubie-gdy-swieci-slonko-ale-gdy-siedze-w-domu-tez-sie-dobrze-bawie,imagecomments-31375.html

Już coraz mniejsza przewaga się robi.Do końca miesiąca jeszcze kilka dni i coś mi się wydaje, że nie utrzymam się w piątce.

Jak możecie to kliknijcie.Baaaaaaaardzo proszę