no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
24 lipca 2013 12:26 | ID: 993136
24 lipca 2013 12:27 | ID: 993139
24 lipca 2013 12:28 | ID: 993142
24 lipca 2013 13:26 | ID: 993200
jeny a u nas nadal upał, zagłosowałam ;)
Aniu dasz radę! zbieramy szyki i do glosowania - kurczak w końcu któraś od nas musi coś wygrać! :)
24 lipca 2013 13:27 | ID: 993201
ja nie wiem czy to nie przez ból głowy....hm już sama nie wiem co to ;) tu na wizyte u elkarza czeka się 3 dni może powinnam się już na piątek zapisać :D
24 lipca 2013 13:31 | ID: 993206
24 lipca 2013 13:38 | ID: 993215
u mnie pogoda kiepska..pada co chwilę i niska temperatura..choć byliśmy na spacerze bo telefon na reklamację oddałam bo się zepsuł i znów Antoś w wózku nie chciał siedzieć..masakra muszę go pasami przypinać bo przecież na mieście na chodnik go nie wypuszczę! wczoraj na zakupach w Biedronce też nie chciał siedzieć dobrze, że z mężem byłam to szybko zakupy i do domu i narazie odpuszczę sobie zabieranie go do sklepów aż mu przejdzie bieganie po nich..;-)
Moniko fryzurka super!!! a pracuję w Hotelu SPA Dr Irena Eris na restauracji ;-)))) raz lepiej raz gorzej jak wszędzie..dziś mam na popołudniw więc Antoś z tatusiem zostanie a ciekawe co ja zastanę jak wrócę hihihi...
24 lipca 2013 15:11 | ID: 993245
kurczak Paula wzielam dwa paracetamole plus popiłam colą - i jest znacznie lepiej :) nadal gniję, dam Oli drugie danie za chwile....pozniej mama ja bierze na zakupy - kurczak chcialoby sie po gorach polazic ale sama z Olą nie dam rady :)
B coraz bardziej podirytowany swoją pracą w obecnej firmie, dzis mi napisal ze czuje sie wpuszczony na mine trochę z tą delegacją :/
to co tylko u nas pogoda stabilna i ciepla typowo letnia?
24 lipca 2013 16:39 | ID: 993301
Ewelinko i jak glowa i ucho?
U nas patelnia na zewnątrz,zjedlismy wczorajsze leczo i Marcel spi,a ja troche poczytam:-)
Oczywiscie nie obylo sie bez piłowania krzaków wrrrrrr....
Gram uparcie w euro miliona i mam nadzieje ze kupimy sobie kiedys dom bez sąsiadów obok z krzakami do przycinania:-)
Ciekawe czy Moni sie nastój poprawił?
Ewelinko ja z kolei tkwie w pracy która daje mi tylko pieniadze,i tez chcialabym wreszcie cos fajnego robic z satysfakcią,ale brak odwagi i perspektyw w najblizszym czasie.Takze nie martw sie kochana,jestes w domu z mała i choć to czasem przytłaczające to tak nie bedzie zawsze.Wkrotce te nasze szkraby pójda do przedszkoli,to moze wtedy uda nam sie spełnić i zawodowo.....
24 lipca 2013 16:46 | ID: 993309
Edytko mieszanka o której pisałam wcześniej poskutkowała i jest lepiej.
Dziękuję za słowa otuchy...wiem wiem, ale bardzo przytłacza mnie zauważalne w ostatnim czasie podejście rodziny nawet do rozmów - głównym tematem jest praca B. a ze mną nie rozmawiają o niczym, to dodatkowo przytłacza. :/
24 lipca 2013 16:57 | ID: 993315
To dobrze ze juz lepiej:-)
Cóz praca jest ważna,ale przecież nie najważniejsza.
Też tak mam ze czasem znajomi rozmawiają o swoich ciekawszych od mojej pracach,a ja milcze,ale w tej chwili Marcel jest najważniejszy.Przeniesli mnie na gorsze stanowisko,bo nie chcialam wrocic na caly etat,ale mimo iz przykre to,to i tak nie żaluje.Przychodza czasem dni,kiedy dołuje sie tym bardziej,ale ogólnie wiem ze dobrze zrobiłam i tego sie trzymam:-)
24 lipca 2013 17:06 | ID: 993317
wiesz Edytko i to mnie trzyma, świadomość tego po co to robię, dlaczego - bo w pracy nie miałabym życia, bo kombinowaliby jakby sie mnie pozbyć itp...a to że coś mnie omija....hmmm trzeba się w tym pogodzić, pomaga niestety lub stety swiadomosc ze wiele mam tak robi, ze cos poswieca.
24 lipca 2013 17:13 | ID: 993319
Wlasnie o to chodzi ze trzeba wybierac,na zostanie w domu nie moge sobie pozwolic,a zyć na łasce państwa po prostu nie chce.Musze wiec w milczeniu przyjmowac to co jest.
Mysle ze jeszcze przyjdzie nasz czas,choć patrząc dzisiaj na rynek pracy trudno być optymistą....
25 lipca 2013 13:43 | ID: 993754
hej witam Was.
Nie wiem czy humor lepszy, bo wczoraj byłam u ortopedy. Dostałam skierowanie na rezonans żeby mieć dokłądny obraz kolana, bo jak narazie to oprócz znów nadpękniętej łękotki mam chondroplację czyli ubytki w chrząstce okołostawowej. Mój lekarz zasuegerował że mam rozważyć blokady na kolano z kwasu hialurowego OST. Naczytałam się różnych opinii i mam mieszane uczucia na ten temat. Chyba wybiorę się na kosultację po rezonansie do innego ortopedy ale nie wiem jakiego, bo wszyscy mają różne opinie. Już sama nie wiem co mam robić... eh...
a poza tym to u nas pogodowa sahara. Dobrze, że Blan na działce, pewnie w baseniku się pluska.
Miłego dnia!
P.S.
Przepraszam za moje marudzenie z kolanem.
25 lipca 2013 14:15 | ID: 993768
hej dziewczyny :) puk puk jest tam kto
?
Moniko zdrowia życzę - kurczak to Ci się porobiło niedobrze. Ale tym schorzenie chrząstnym bym się nie stresowała za bardzo, mój B to ma - lekarz zlecił mu odnowit, bierze go dwa miesiace i miesiac przerwy i tak ponownie - teraz już bólu kolan nie czuje i jest ok. Gorzej z tmy pęknięciem....ale ja tam kciuki trzymam mam nadzieję, że jednak tylko pan doktor taki zapobiegliwy jest.
Z drugą konsultacją 0 wybierz może kogoś kto ma duże doświadczenie naukowe, szpitalne - nie patrz na opinie - bo o naszej pediatrze, naszym alergologu też różnie piszą ale ja jestem innego zdania. Przy wyborze kierowałam się doświadczeniem klinicznym, mój kuzyn twierdzi, że lekarz pracujący w szpitalu więcej widział i jest lepszym i sprawniejszym diagnostą. To tylko taka moja sugestia :)
25 lipca 2013 14:47 | ID: 993773
Ewelinko no właśnie ten mój lekarz ma duże doświadczenie medyczne, jest ordynatorem oddziału ortopedii w Wojskowym Szpitalu. Nie wiem może jakiegos ortopedę z przychodni sportowej, tylko, że u mnie to wszystko właśnie nie z powodu urazu tylko raczej jakiegos zwyrodnienia... Mam jeszcze trochę czasu na znalezienie jakiegoslekarza dopóki nie dostanę sie na rezonans i nie będę miała wynikó w ręce :)
25 lipca 2013 15:43 | ID: 993784
Hej
Oj Monis,to cieżka sprawa z tym kolanem.Wiadomo,lekarz lekarzowi nie równy,ale jak znależć tego dobrego?
Moj S tez coś ma z kolanem,na razie diagnozy nie poznal,bo lekarka skierowała go na badania i na konsulstacje do fizjoterapeuty.
U na dzisiaj pogoda super,bo ani za gorąco,ani za zimno:-)
Marcel coś marudny jest,może wstanie w lepszym humorze
25 lipca 2013 15:44 | ID: 993785
Ewelinko gratuluje,twoja wypowiedz jest w cytacie dnia:-)
25 lipca 2013 18:03 | ID: 993828
o kurczak :)
dziękuję za gratulacje :)
chyba zrobię sobie print screena :)
26 lipca 2013 10:52 | ID: 994113
dzien dobry i jak dzisiejsze nastroju - tu upał wrócił już w cieniu jest 29 st.
jakiś koszmar...no i wiercą, koszą....coby nie było za cicho. Ja po zupelnie nieprzespanej nocy....jakaś masakra była, zupełnie nie wiem o co Oli chodziło. Bo ani nie była za ciepła, ani zimna, ani katar, zęby też nie były ciepłe a rzucało nią, co chwilę zmeiniała pozycje, plakała tzn tak popłakiwała....poszla spać dziś o 9.20, bo była niemozliwa. Pomijam fakt rozpieszczania jej przez moją mamę, ale troszkę z nią o tym porozmawiałam, że nei może podważac mojego zdania i jak widzi że Ola sie źle zachowuje to musi też jej zwracać uwagę.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.