Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum

oj u nas to grad wczoraj padał wielkości jajek przepiórczych!!! i w nocy też burza była no i dziś zimno..

mam na 16stą do pracy więc do Antosia przyjdzie moja najmłodsza siostra bo mąż nie może ze sklepu wyjść niestety..

a jak wyglądają pępuszki waszych maluszków ? bo mój Antoś to jeszcze nie ma całkowicie wciągniętego i trochę się martwię bo ja jak miałam 3 latka to miałam właśnie przepuklinę na pępku no ale przecież to nie jest dziedziczne..chyba???

No i znowu cisza jak makiem zasiał...

Pochwalę się Wam i mam nadzieję, że nie zapeszę :P Pamiętacie jak ostatnio pytałam się Was o zasypianie dzieciaczków i mówiłam, że Blan zasypia przytulona do mnie? Od dwóch dni Miśka zasypia w swoim łóżeczku :) Bierze sobie jakąś zabawkę, przytula się do niej i zasypia. Jeny tylko żebym nie zapeszyła....ale nie mogłąm wytrzymać, musiałąm Wam powiedzieć :P

Moniko to super, że Blanka zasypia już sama :) Filip teraz sobie życzy, żeby tata koło niego posiedział jak będzie zasypiał :)

my dziś jedziemy do dentysty... aaa już mam stresa bo Filip ostatnio nie da się dotknąć do buźki, żeby myjemy praktycznie "na siłe" i jestem niemal na 90% pewna, że trzeba będzie na siłę obejrzeć ząbki... już słyszę ten wrzask... ale cóż jak trzeba to trzeba... i jeszcze będzie dodatkowo rozdrażniony bo wizyta nam wypadła w porze jego drzemki...

ANIU  gratuluje wygranej w konkursie!!!!

a  w jakim konkursie Ania wygrała? :)

cześć dziewczyny

Paula powodzenia u dentysty.

Moniko wielkie gratulacje :-)

co tam u Was słychać?

u nas upał już okropny - ale dziś w końcu popołudniu nie mam żadnych badan lekarzy itp więc będzie można beztrosko wyskoczyć na plac zabaw :)

dziewczyny trzeba zmobilizować się i zaglosować na Anię bo spadła na 6 pozycje :/

Zagłosowałam, może uda się wskoczyć do pierwszej trójki :)

A w jakim konkursie Ania wygrała?

U nas dzisiaj upał jakby mniejszy i podobno po południu ma padać, ale zobaczymy co z tego będzie. Od jutra za to temperatura ma się stopniow codziennie podnosić. Ciekawe jak będzie w Zakopcu. Mam nadzieję, że nie skwar bo parę dolinek i MOrskie Oko chciałabym odwiedzić :) Mam nadzieję, że Blan będzie dzielnie maszerować, bo w naszym przypadku o nosidle nie mam mowy. Moje dziecko powiedziało, że nie wsiądzie bo ma nogi a to dla małych dzieci :P

hahahaha no wiesz Olka tez duzo maszeruje ale jak ruszamy na wycieczke 15 kilometrowa to w koncu sie poddaje :) z reszta to jak u taty na barana wiec duzo widac ;)

id epod prysznic - moje dziecie gra w pilke :)

no wlasnie nie wiem w jakim.

Moniko ona musi byc w pierwszej 5 wiec jest szansa :)

aaaa Zakopanego odrobine zazdroszcze bo tatry lubie bardzo ale z tym poczekamy az mloda podrosnie, jedynie w drugim tygodniu urlopu pojedziemy na kilka dni do Krakowa :)

Dziewczyny i jesteśmy po wizycie. Byliśmy u dwóch dentystek, bo pierwsza oczywiście kazała lapisować ząbka a ja nie chciałam się na to zgodzić... Poszłam więc to dziecięcej p. stomatolog i kamień spadł mi z serca... po obejrzeniu ząbków "na siłę" (bo a nic w świecie nie chciał otworzyć buźki) stwierdziła, że będziemy tylko fluoryzować w 2 etapach po 3 razy... Powiedziała, że nie ma potwierdzenia, że lapisowanie zabezpiecza ząbki przez dalszą próchnicą a dodatkowo brzydko to wygląda uff wreszcie trafiłam na stomatologa, który jest odpowiedni i kompetentny!

Edytko, Aniu gdzie jesteście? co u Was?

Witajcie dziewczyny

Jestem nieco zajęta jak zwykle.Nadrabiam zaległości i czytam co u Was.

W poniedziałek w nocy przeszła u mnie istna nawałnica.Burza trwała od 21.00 do 3.00 rano.Jedna mijała druga już przychodziła.Na odcinku 500m ode mnie wywróciło 5 drzew.A u mnie w ogródku przewróciła dwie śliwki i połamało gałęzie kasztanowca i jesiona.Nie miałam wody i prądu prawie przez dobę.Warzywa mam wyłożone i całe w błocie.Troszkę zalało garaż.Tamta noc była okropna.

Jeśli chodzi o wygraną to wygrałam termofor w konkursie o bólach miesiączkowych.Całkiem zapomniałam o tym, że brałam w nim udział tym bardziej miło mi się zrobiło gdy się dowiedziałam o wygranej.

Paulinko dobrze, że znalazłaś dobrą dentystkę, która Cię uspokoiła.Ząbki maluszków są bardzo ważne aby jak najdłużej były całe.Boisz się o Filipka uzębienie jak ja u Ksawcia.Też mam obawy czy nie odziedziczy po mnie bo ja mam tragiczne i marzę, żeby miał takie jak tatuś.

Moniś gratuluję postępu w usypianiu.Z pewnością Blani już nie będzie potrzebowała przytulania.Wydoroślała Ci.

Fajnie dziewczyny, że powędrujecie sobie po górach też bym tak chciała.Wspaniałej pogody Wam życzę.

Dziewczyny fajnie, że pomagacie wygrać nam banieczki.Jak któraś może to proszę kliknijcie jeszcze dziś.Nie jestem pewna czy się utrzymam na 5 miejscu.Szkoda by było przegrać ostatniego dnia.

W tym tygodniu mało cieszymy się piękną pogodą.Wczoraj było do południa trochę ciepło a potem wichura i ulewa.Dziś podobnie do południa upał a potem zaczęło wiać i ciągle pada.

Za to w niedzielę była fajna pogoda i udało nam się pojechać na chwilę nad zalew.Ksawcio bawił się rewelacyjnie w wodzie nie chciał do domu wracać.Jednak wystraszyła nas burza i musieliśmy szybciej wracać do domu.Może jak pogoda dopisze w niedzielę to znów pojedziemy tak mąż stwierdził, że za krótko byliśmy i trzeba pojechać jeszcze raz.

Zaraz idziemy na urodzinki mojej siostrzenicy.W sumie nic wielkiego ale torcik będzie i dzieciaki się pobawią razem.

ta burza to była masakra jakas

Matko Aniu dobrze, że nic się Wam nie stało ale szkoda strat w ogródku, tyle serca w niego wkładasz. Oczywiście kliknęłam - trzeba jakąś mobilizacje ogłosić :)

coś Edytki nie ma, ciekawe co u niej, bo ona zawsze uprzedzała jak miało jej nei być.

Później Wam opisze co z tym hotelem i wyjazdem wyszło - cyrk na kółkach w konsekwencji jedziemy 8 sierpnia, tym samym musimy zabrać Stefana....ale to później poopisuję.

I ja się czymś zatrułam, cały dzień jest mi neidobrze, jakieś wymioty, co wc latam co chwilę, wypiłam probiotyki, krople zalądkowe nie wiem co jeszcze....mam nadzieje ze nie bierze mnie angina bo czest tak sie u mnie zaczyna.

Ola cos nam ostatnio robi sceny w kapieli....ide robic kolacje, pozniej jak bede pracowac zajrze na chwilkę ;) milego wieczoru i gratuluje wygranej Aniu :) mam nadzieje ze z bankami tez sie uda!

Hej

Jestem juz dziewczynki,jestem:-)

Aniu zdażyłam jeszcze kliknąć na Ksawerego.Przykro mi,ze burza zniszczyla twoje ogródkowe plony....

Ewelinko jak miło,ze napisalas do mnie wiadomosc,dziekuje:-)

Coś mnie dopadło,chyba wirus jakis,bo czułam sie fatalnie.

Teraz troszke lepiej i mam nadzieje ze wkrótce przejdzie.Marcelek tez był chory,miał prawie 40 stopni gorączki.

 Oby S to chociaż ominęło

Monis to gratuluje sukcesu Blankowego :-)

Paula,plus jest taki ze znalazlas dobrą dentystke,strach mnie ogarnia na myśl o Marcelkowej wizycie.Tutaj nie ma typowo dzieciecego stomatologa,takze nie wiem jak bedzie.Nasz smyk tez do buzi nie daje sobie zagladac,a zeby górne umyje bez problemu,za to dolne juz nie....

Deszczowo u nas teraz,ale przyda sie krótka przerwa od tych upałow.

Ewelinko i jak sie czujesz?Mam nadzieje ze juz przeslo....

Hej dziewczęta.

Aniu bardzo mi przykro z powodu start w ogródku. Mam nadzieję, że już więcej takie burze Was nie najdą.

Ewelinko jak się czujesz?

Edytko oj to nieciekawie mieliście z chorobą. Życzę dalej zdróweczka! I cieszę się, że powróciłaś na forum :)

Paula super, że trafiłaś na taką dentystkę, zazdroszczę i żywię nadzieję, że my też znajdziemy osobę podobną do Twojej :)

U nas ciąg dalszy samodzielnego zasypiania. Chyba znów mi Blanka wydoroślała jak napisała Ania. Pogoda robi się znów upalna więc urlop zpowiada się całkiem miło. Żeby tylko jeszcze atmosfera nie była taka gęsta....no ale nie potrafię się jakoś bardziej przełamać w stosunku do "żony" mojego taty. No ale zobaczymy. W każdym bądź razie nie mogę się już doczekać wyjazdu, widoków, zapachu gór i smaku bunca i oscypków....
A od jutra mam już urlop więc w ogóle od rana banan na buzi Życie jest jednak piękne.

dziś jest mi nieco lepiej choć czuję ten brzuch :/ piję ziólka, nie mogłam wypić kawy bo od razu było mi źle.

I jak udało się Ani mam nadzieję, że tak!

Edytko to dobrze, że u Was już lepiej i że jesteś :)

u nas pojawiła się kolejna trójka, teraz górne idą a dziąsła w okolicy piątek są już coraz większe.

Miałam wczoraj opisac co z hotelem.

Otóz dzwonie wczoraj do biura podrózy przez które rezerwowaliśmy hotel dzięki czemu oferta byla tansza o 350 zł., aby zrobić przelew bo nie dostałam danych, a Pani na infolini mówi mi że do tego hotelu nie ma miejsc już od ubeigłego tygodnia, więc jej mówię że wtedy to załatwiałam i zeby sprawdzila, bo na pewno jest rezerwacja dla mnie. Okazało się że z niewyjasnionych przyczyn nie ma tej rezerwacji, Pani ktora to zaltwiala ze mna zapadla sie pod ziemie tylko wieczorem wyslala maila ze nie ma juz miejsc, w regulaminie jest informacja ze zapalcic mam 72 godziny przed rozpoczeciem wycieczki.....

tym samy zalatwilam rezerwacje bezpiosrednio w hotelu, co prawda zaplacilismy wiecej, i do tego musimy zabrac stefana bo moi rodzice wyjezdzaja a tym samym zmienil nam sie termin i zaczniemy wakacjowanie od 8 sierpnia.