no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
6 sierpnia 2013 16:30 | ID: 999110
Edytko to możesz się cieszyć, że masz pogodę zmienną i trochę ochłody.
Ewelinko u Was to zawsze się coś dzieje i macie mnóstwo atrakcji dla Olci.Szczęśliwa z niej panienka.
6 sierpnia 2013 21:36 | ID: 999224
hejka no i jestem i już Was przeczytałam.
Paula to ja współczuję....u nas było kiepsko i tylko z Olą piłyśmy na okrągło wodę z lodem - bo jej się spodobało jak jej powiedziałam, ze mamusia robi drinka i też chciala. Rzecz jasna te drinki to woda z lodem ale zabawa była :)
troszkę zakupów zrobiliśmy i na wyjazd chyba wszystko mamy, jutro popiorę resztę rzxeczy, poprasuję - częśc pod wieczór spakuję i następnego dnia ruszamy :)
Edytko Ania ma racje - fajnie tak trochę słońca trochę deszczu - bo mnie ten nasz upał bardzo męczy i sił mi brakuje.
Ogólnie to jakcyś niezorganizowani jesteśmy na tym urlopie.
Z rzeczy istotnych to bedziemy mogli pojechac do harahova bo dziś odebrałam Oli dowód osobisty :)
no i coś mi się lodówka zaszroniła - chyba czas na umycie jej....
6 sierpnia 2013 21:47 | ID: 999229
Aniu z tymi urodzinami to masz racje skoro tak Cię wystawili....też bym tak zrobiła.
U nas też nie było kolorowo....moi rodzice byli nie w sosie, teściowa jedynie mi wtedy pomogła i jakies mięso upiekła i ciasto, wszyscy siedzieli, nikt nie bawił się Olą i każdy tylko czekał aż zmienie zastawę na kolejną a ja w pewnym momencie odpuściłam i zajęłam się Olą - nawet nie usłyszałam że dobre jedzenie zrobilam, ze mieskznaie ladnie udekorowane - moi goscie zachowywali sie jakby byli u nas na siłę z przymusu...bylo mi bardzo przykro a tak chcieliśmy aby ten dzien dla Oli byl wyjatkowy - tylko ze teraz juz wiem, ze dla Oli wyjatkowy nie oznacza spedzony przy stole - co sie kloci z pogladem na ten temat pozostalych. Z resztą od ubiegłorocznych swiat Bozego narodzenia zmienilismy swoje nastawienie i postepowanie i teraz nawet jak co sie nie podoba rodzinie to trudno - robimy tak aby bylo dobrze dla Oli i dla nas.
Ale jest szansa ze w tym roku zabierzemy ja w fajne miejsce w urodziny - torta zapewne zamowie - bo pieczenie mi nie wychodzi :) ale czy ktos przyjdzie, przyjedzie i czy my bedziemy - nie mam pojecia.
Dlatego Aniu rozumiem Cie doskonale - Ksawery duzo bardziej się ucieszy jak bedziesz miala wiecej czasu dla neigo niz z rozbudowanego menu na urodzinach :)
6 sierpnia 2013 21:54 | ID: 999239
6 sierpnia 2013 21:54 | ID: 999240
A teraz czas na chwalenie się - Ola od wczoraj mówi na siebie Osiesiandla :)
ogólnie znów nam się rozgała przez ostanie dni - potrafi teraz nawijać non stop, buzia jej się nie zamyka i co gorsza powoli zaczyna komentowac to co widzi :)
do tego bylam wczoraj w taniej ksiazce i kupilam jej Kolejną ksiązeczkę o Muminkach - tym razem opowiadanie o Urodzinach Muminka - dzis juz mam dosc tej bajki bo musialam ja przeczytac ja tyle razy ze zaczynam ją znać na pamięc :)
Aniu moze i jest duzo atrakcji ale i tak mi najbardziej brakuje ogrodu, spokoju....tutaj tego nie ma, są tylko namiastki. Fakt jest ze staramy sie z mloda nie siedziec w domu, u nas popoludniu slonce prazy w okna, do tego ta halasliwa budowa a na naszym placu zabaw aponoc panuje wirus bostonski bo jakas mądra mama z tym swinstwem dziecko na palc zabaw wyprowadzila....co gorsze baba wiedziala ze ma chore dziecko :/
6 sierpnia 2013 21:57 | ID: 999243
7 sierpnia 2013 11:33 | ID: 999392
dzień dobry :)
jak mija Wam dzień, u nas kolejny z upałem - a ja musze poprasowac i rozpocząć pakowanie....do tego nieoczekiwanie muszę odmorzić lodówkę bo jakiś otwór się zatkał i sama zaczęła się odmrażać...i tym samym dodatkowa robota.
znów mam dość bycia Panią domu :/ już zupełnie mnie to nie bawi.... na szczęście Ola śpi, B pracuje no i można powiedzieć że ja też pracuję.
Aniu ładny awatarek, lecę do Twojej galerii może coś nowego się pojawiło :)
7 sierpnia 2013 16:31 | ID: 999491
Hej
U nas dzeszcz padał,ale w domu i tak 25 stopni jest
Marcel spi,a ja mam chwilke dla siebie:-)
Zamówiłam sobie prawdziwy krem BB z Korei,i wczoraj przyszedł,mam zamiar nałozyc potem to cudo.Zobaczymy czy róznica jest rzeczywiscie taka duza,ale na ten ze slimakiem sie nie odważyłam....
Aniu czesto jest tak ze z rodzinka wychodzi sie dobrze tylko na zdjeciach,zycze mimo wszystko ocieplenia w twoich relacjach rodzinnych
Ewelinko to wy juz za chwilke sie urlopujecie,wspanialych chwil wobec tego:-)
My urodzinki bedziemy robic Marcelkowi pod koniec sierpnia,bo teraz wiekszosc naszych przyszłych gosci jest na urlopach
To juz dwa lata,baaaardzo sie ciesze:-)
7 sierpnia 2013 21:35 | ID: 999597
no już mamy nosidło w domu :) większość ciuchów popranych, czeka na rękę prasującą ale na szczęście poprasuję głównie Oli bluzeczki bo brzydko wyglądają wymięte...nasze t shirty są ok :)
jedzonko dla dzieci przygotowane, tzn dla Oli i Stefcia :) ochh...pakuję nas niby jutro ale jak jest wszystko w jednym miejscu, plan zrobiony to powinno być ok :)
7 sierpnia 2013 21:35 | ID: 999599
Edytko daj znac jak dziala to cudo :) czekam na reakcje :)
8 sierpnia 2013 14:35 | ID: 999945
witajcie! jakoś nie zaglądałam ostatnio przez tą peacę czasu nie miałam bo jak wracam to z Antosiam na plac wychodzimy a wieczorem padam na twarz..ale już nadrobiłam!
dziś mam wolne więc ruszylismy z mężem na zakupki i kupiłam kieckę na wesele bo idziemy 15go no i jeszcze dla siebie małe co nie co..;-))))
mały śpi teraz ostatnio to ma dzremki nawet 4 godzinne chyba przez ten upał..no ale za to ranny ptarzek jest bo wstaje koło 6 jeszcze przed moim budzikiem!
u nas urodziny były super..Antoś w centrum uwagi ale co się narobiłam w kuchni to masakra..ale w tym roku też zrobimy!
aha chyba się jeszcze nie chwaliłam że Antoś smoczka porzucił..!!! i tak sam z siebie nie chce i już..super! zasypia bez problemu no może troszczę dłużej ale jest ok! jestem z niego bardzo dumna ;-)))))))
8 sierpnia 2013 17:39 | ID: 1000033
8 sierpnia 2013 18:01 | ID: 1000035
Dziękuję dziewczyny za miłe słówka pod zdjęciami.Miałam szczęście, że odzyskałam figurę po Ksawciu ale to chyba ciężką pracą w ogródku.
Dziś u mnie było 35st w cieniu chyba najcieplejszy dzień jak dotychczas.Wzięło mnie na porządki.Wypucowałam wszystkie okna, poprałam firany i zasłony (ręcznie).Łazienkę i kuchnie mam na błysk.Wszystkie kurze pościerane.Zostało tylko umyć podłogi ale zabrakło mi sił.Mam sprzątnięte jak na święta.Ksawercio wyjątkowo nie przeszkadzał zajmował się ładnie sam.Była okazja do sprzątania skoro w taki upał nie wychodzimy w dzień na dwór.
Ciekawe jak Moni mija urlopik?
Michaśko gratuluję sukcesu Antosia.Tym bardziej, że tak sam zdecydował, super.Faktycznie ranny ptaszek całe szczęście, że mój szkrab lubi spać.Zazwyczaj przed 8 wstaje ale są dni, że i później.Dobrze Cię rozumiem z tym narobieniem przed urodzinkami.Sam tort robiłam prawie całą noc.A te wszystkie jedzenie wcześniej.Dużo trzeba się było narobić.W tym roku będę miała lżej. Udanej imprezki weselnej Michaśko.
Ewelinko udanego wyjazdu.Oby pogoda Wam dopisała dobra ale może z troszkę z niższą temperaturą.Oleńka to już całkiem niezła gaduła pewnie super brzmi gdy wypowiada swoje imię.
A u nas zmienił się rytuał usypiania.Zarówno w dzień jak i na noc Ksawcio prosi o czytanie książki.Do spania biorę dłuższe opowiadania.Nieraz muszę czytać pół godziny zanim zaśnie.Gdy przerwę szybciej to się dopomina aby dalej czytać.Tak więc czytam zamiast trzymać go za rączkę.
Wypoczywajcie urlopowe mamuśki ile tylko się da korzystajcie z pięknego lata.
9 sierpnia 2013 12:12 | ID: 1000339
Hej
Deszcz u nas dzisiaj pada,ale przynajmniej tej duchoty juz nie ma
Dom juz mam na weekend ogarniety,tylko odkurzyc zostalo:-)
Zaraz za ksiazke sie zabieram,bo Marcel spi teraz
Aniu zdjecia ogladalam,i z podziwu wyjsc nie moge nad twoja figurka modelki-nastolatki:)
Michasko gratulacje dla Antosia!!!!
Ewelinko ten BB krem krycie ma swietne,ale one są zazwyczaj w jednym kolorze,bo maja stapiac sie z naszym kolorem cery,i wydaje mi sie ze blada po nim jestem niczym córka młynarza.Rózem,albo brązerem musze nadrabiac,ale ogólnie swojej ceny nie wart.
10 sierpnia 2013 22:41 | ID: 1000856
Edytko moja figura to nic takiego.Zawsze taką miałam i udało mi się ją odzyskać, na szczęście.Do modelki to mi daleko a do nastolatki jeszcze dalej, niestety
10 sierpnia 2013 22:55 | ID: 1000864
Cisza znów w wąteczku zapanowała.Dziewczyny na urlopach reszta weekenduje i nikt nie ma czasu na pisanie.
A ja wczoraj z moim cierpliwym synkiem robiłam ogórki krojone w plasterki, 30słoików pół litrowych.Dzielnie mi pomagał jedząc pokrojone.Dziś za to robiliśmy sałatki z ogórków z synusiem.Wyszło nam 28 słoików.Jednak nie był już taki cierpliwy.Przychodził do mnie i prosił "opa" więc cóż brałam go i sadzałam na szafce bardzo mu się podobało, jednak nie na długo.W końcu przeniosłam się do salonu aby miał młody mamusie bliżej.Przynosił książeczki, przekładał kartki a ja czytałam krojąc warzywa.Nawet karmił swoją maskotkę kotka ogórkami.Brał całego ogóra podstawiał mu pod usta i mówił "am mniam mniam". Jednak taka robota się dłuży z maluchem u boku.Długo mi wszystko zeszło.Bo jakby nie było to co chwilę trzeba też się nim zająć to do łazienki woła, to nakarmić go i położyć spać.A niestety drzemkę miał krótką.Ale jakoś się wyrobiłam i właśnie kończę pasteryzować ostatnie słoiki.Do północy zdąrzę jeszcze ogarnąć kuchnię więc nie jest źle.Jutro będę próbowała odpocząć od całego dnia spędzonego w kuchni zobaczymy czy mi się uda.
Dziś miałam paskudną pogodę cały dzień okropnie lało.Oby jutro było cieplej bo nie chce kolejnego dnia spędzić w domu.
Miłego niedzielnego wypoczynku dziewczyny
11 sierpnia 2013 20:42 | ID: 1001162
hejka czytam Was i serdecznie pozdrawiam z gór :)
może nie łazimy tyle ile byśmy chcieli ale odpoczywamy i to się liczy - dzś Szrenica zdobyta, ścieżki naokoło wydeptane - ale zdobycie nastąpiło wyciągiem - nosidło dla Oli okazało się kompletną klapą :/
troszkę się jej nie dziwię bo siedzisko w tym wypożyczonym nie należy do najwygodniejszych to chyba wina tego ale uznaliśmy że polazimy po sklepach i poszukamy takiego które polubi.
A o Stefek zadowolony, apartament jest z tarasikiem i trawką więc to już dla niego mega szczęście :)
Ola jak tylko otwiera oczy to ciągnie nas na pać zabaw a poźniej basien - ale troszkę weryfikujemy jej plany.
Aniu ale Ty się narobisz tych słoików, chce Ci się? macie aż takie potrzeby? Może jak nie to czasem warto odpuścić i złapać oddech - mam nadzieję, że się dziś udało :)
Edytko i u nas jeden dzien była ulewa i górska burza - ale przetrwaliśmy na szczęście :)
jak minął Wam weekend?
Moniko a Wy kiedy wracacie?
12 sierpnia 2013 13:25 | ID: 1001424
Edytko zapraszam na grzybobranie do nas.Podzielimy się grzybkami.Przypomnisz sobie smak kurek.
Moniś jak wypoczynek?
12 sierpnia 2013 13:34 | ID: 1001429
witajcie :) melduję, że żyjemy :) Filip śpi i ja zaraz dołączę do niego bo mam sporego kaca... wczoraj z mężem byliśmy na imprezie bez Filipka, było super, choć na początku dziwnie się czułam, że młody został w domu
12 sierpnia 2013 13:38 | ID: 1001432
Ewelinko najważniejszy odpoczynek i super powietrze a nie sposób zdobywania.Czyli kiciuś również zadowolony z wyjazdu to extra.Nie dobrze, że Oli nosidło nie podpasowało ale może poszczęści się Wam i znajdziecie bardziej wygodne.Jak ja Wam zazdroszczę gór.Marzę aby kiedyś tam się znaleźć.
Jeśli chodzi o przetwory to ogólnie chęci są.Jeżeli mały wytrzymuje i sam się sobą zajmuje to nie jest źle.Bo ciężko jest tylko jeśli chodzi o to, że wszystko robię sama a on jest jeszcze mały.Miałam w tym roku nie robić tyle bo zostało mi z poprzedniego roku nawet mniej posiałam ogórków.Ale u siostry jest wysyp a wyrzucić szkoda, nikt ze znajomych nie potrzebuje.Więc obie robimy aż nadto.Może kolejny rok będzie mniej obfity to znów trochę zostanie.Ogólnie to my bardzo dużo zjadamy.Najwięcej schodzi nam kompotów i soków i tego robię mnóstwo.A ogórki to już schną więc myślę, że już niewiele będzie.Teraz czas na buraczki zużyłam w zimę wszystkie więc trzeba zrobić dużo, żeby starczyło bo uwielbiamy i zupkę i do ziemniaków.
Gdybym mieszkała trochę bliżej Was dziewczyny to podzieliłabym się z Wami, maluszki dostałyby troszkę witaminek od cioci Ani. Ale niestety do każdej daleko.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.