Nowe stawki VAT

Ja lubię dyskutować i wymieniać poglądy... Nie ma sensu obrażać się na kogoś, kto myśli inaczej. Ale nie będę się wgębiac w Wasz spór, Dziewczyny. Na pewno sie dogadacie.  Co do rent rolniczych Elenai, to ja tez mam kilka takich przykadów, o których piszesz w swoim otoczeniu - gospodarstwa przepisane, a "starzy" waściciele nadal zeimie uprawiają... Fakt jest faktem - obywatele tez potrafią ladnie wykorzystywać państwo i kombinować dla swoich korzyści... Są ludzie i ludziska. Niestety trudno o sprawiedliwość...

Myślę że wiele w Nas nagromadziło się żalu . Przez 30 lat oglądamy ten sam spektakl gdy każda ze stron ciągnie do siebie , znika dobro przez tyle lat gromadzone w powojennej polsce , bo ono nie było komunistyczne , a Nasze . Czekałem kilka stron na argumenty "za"... i "przeciw" i przyznam szczerze czuję pewien " niedosyt" . Brak mi konkretnych przykładów "niegospodarności" rządu . No to może ja coś od siebie ? Na początek hala wystawowa MTK w Katowicach - współwłaściciel -Skarb Państwa i Spółka Prywatna . Przyczyna_ błędy  projektanta i wykonawców  oraz zaniedbania . ..........zginęło 65 ludzi  - koszty tego pokryliśmy My wszyscy ( jakie? - no to akcja ratunkowa , odszkodowania - do dzisiaj trwają sprawy sądowe , koszt rozbiórki , renty ...coś przeoczyłem? ) powodzie ( wszystkie kolejne od 1997 roku) : to skutki zaniedbań i zaniechań właśnie urzędniczych , w tym przestrzegania prawa przez urzędników państwowych - prawa wodnego ... przykład Bogatyni .. My pokryjemy straty z budżetu chociaż sprawcą jest miejscowa ELEKTROWNIA - to ONA jest właścicielem tamy która zalała okolice  - pytanie : czy to MY mamy wyręczać właścicieli by oszczędzać ich portfel ??  - teraz wiecie na co się burzę . tu się "przykręca śrubę" (podnosi stawkę Vat) - tam chroni portfel Rycha, Krzycha , Mira i kogo tam jeszcze  A takie sytuacje napewno nie są ostatnimi...

Oczywiście zgłosiłas to do PIP? Czy raczej uważasz, że rodzina to rodzina i świni jej sie nie podkłada, nawet jak kradną? Spróbuję napisać jeszcze raz, na konkretnym przykładzie: Z usług służby zdrowia korzystaja wszyscy - mają konstytucyjne prawo. Ale już płacić składki - płaci tylko część. Pozostała część - pasożytuje. Mógłbym płacić składki na swoje leczenie i kupić dziecku rower. A tak płacę na swoje leczenie, a zamiast rowerka dla dziecka odbierane mi są pieniadze na leczenie tych, co nie płacą. Tak, odbierane! Bo nie mam na to wpływu. I teraz najlepsze - rzad portrzebuje pieniędzy. Czy idzie do tych, którzy nie płacą i mówi: "wicie, rozumicie, dziure mamy w budzecie, musicie zacząć płacić"? Nie! Rząd  dopieprza podwwyżkę tym, co regularnie płacą, bo skoro płacą tyle, to moga i więcej. Innymi słowy - jesteś uczciwy, płać. Tak samo jest z rentami, VAT-em, benzyną, ubezpieczeniami. Niech płaci ten, co uczciwy wobec państwa.

Nie Elenai, ciągle czuję głód, więc problem głodnych nie jest mi obcy...

Nie podpierniczyłam kuzyna do PIP i do ZUS. Widzisz, Centaurku, zbyt bardzo takie działania kojarzą się mi ( i pewnie wielu rodakom) ze szpiclami, sb-kami, ormowcami. W naszej mentalności wciąż donos w takich sytuacjach ( o zgrozo!) odbierany jest jako donosicielstwo, a nie swiadome obywatelstwo. Nie umiem przemóc się, choć jako świadomy obywatel- powinnam. Mam psychiczny blok i basta. I nic wspólnego z tym nie mają jakieś tam dalekie więzi rodzinne. Wstyd mi, ale tak jest. Nie potrafię, bo za tym szłaby krzywda człowieka, choć zasłużona, to jednak krzywda.

Mogłabyś jaśniej, Ulinko... bo strasznie zaciemniłaś tak jasne porzekadło....

Zresztą, Ulinko, alanml wyżej zapytała Cię, co miałaś na mysli używając tego porzekadła w czasie naszej dyskusji. Zapytam dosadniej- kto głodny, a kto syty wg Ciebie?

I niestety z takiej postawy, którą większość z nas reprezentuje, biorą się tego typu sytuacje rzutujące na sytuację calego państwa i wszystkich jego obywateli, szczególnie tych uczciwie placących... Zatem - ten, kto uczciwie placi, pownien też uczciwie...donosić...

Masz zupełną rację, mamo Julki... Kiedyś to zmieni się pewnie i u nas.

Cieszę się Elenai, że tym razem sie ze mna zgadzasz

Wszędzie w innych krajach wspiera się ON - tylko u nas traktuje jak potencjalnych złodziei. Nie wszyscy są zaraz "całkowicie niezdolni do pracy" z tąd te grupy inwalidzkie .Grupa - zależna od stopnia niepełnosprawności .  Kwestia "uczciwej " oceny zdrowia pacjenta - to inna sprawa , i tu nie powinien napewno robić tego lekarz zależny od ZUS ( znam przypadek gdy lekarz odmówił przyznania grupy inwalidzkiej - nie samej renty , a właśnie grupy - a osoba ta za pół roku zmarła ... to świadczy o tym jaką kwalfikację medyczną mają lekarze zależni od ZUS-u). Renta jest "tylko do uzupełnienia " zdobywanych przez ON środków do życia . Powinna jednak całkowicie zaspakajać potrzeby ludzi dotkniętych przez los. Jego praca to terapia , -która ma dowodzić że osoba taka nie została przez swoją niepełnosprawność "wyrzucona poza nawias społeczeństwa ". Polecam przypatrzeć się jak to faktycznie funkcjonuje u innych Naszych sąsiadów ...- a może to otworzy Wam oczy na różnice jakie występują ..

Fot. East News

Na zdjęciu : Bogdan Borusewicz, Bronisław Komorowski, Grzegorz Schetyna.

Niedawno oto dowiedzieliśmy się że za 7,5 godziny w którym to czasie Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz pełnił obowiązki Prezydenta Rzeczpospolitej.może otrzymać On do końca życia przywileje, które należą się byłym prezydentom.

Jest to w tej chwili na dzień dzisiejszy kwota ... 3 600 złotych emerytury na rękę...

Ale to nie wszystko ponieważ osobom pełniącym obowiązki głowy państwa przysługuje także 11,5 tysiąca złotych na utrzymanie biura .

Upawniony do takich świadczeń jest też już w tej chwili też i marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna

Świadczenia takiej wysokości pobierają już byli prezydenci, np. Aleksander Kwaśniewski i Lech Wałęsa

Wszystkim im przysługuje też dożywotnia ochrona BOR na terytorium Polski. Pozwólcie że tego nie skomentuję

I ja powstrzymam się od komentarza, choć przyznam, że nie jest to łatwe.

Jednak nie mogę się powstrzymać. Rozumiem, gdy dotyczy to byłego prezydenta, ale takich parogodzinnych!!!

Myslę, ze nie należy rozpatrywać tego w kwestii skandalu, a nieprecyzyjiności ustaw. Ustawodawca nie przewidział z pewnością takiej sytuacji- śmierć prezydenta, prezydentura marszałka sejmu, stąd przywileje dla siedmiogodzinnego prezydenta. Pora dookreslić ustawę. A co zrobić z Borusewiczem? Nie wiem. Jeśli zdarzyło się takie prawo....

i Schetyną... Nie sądzę, żeby honorowo zrezygnowali...

 Pierwszy przypadek w historii swiata, kiedy dobrowolnie ktoś odszedł od koryta? Nie uwierzę...

Przyznam, że jestem w szoku... To się nazywa - wypracowac sobie emeryturę, prawda?

Jestem ciekaw, czy niespełna 8 godzin to rekord świata?

To Rekord Guinessa