Obejrzałem przed chwilą w Faktach szokujący film z egzekucji owczarka niemieckego. Młody mężczyzna o wyglądzie bandyty wszedł ze swoim psem na tory kolejowe, odczekał aż nadjedzie pociąg i odskoczył pozostawiając psa na torach! Tak mną wstrząsnął ten film, że obudził we mnie najgorsze instynkty. Nie wiem, co bym zrobił np. stojąc w samochodzie przed zamkniętym przejazdem, na którym wydarzyła się ta tragedia.
Dobrze, że w Polsce nie można mieć broni palnej, bo w tym przypadku pewnie bym jej użył i likwidując śmiecia musiał bym potem odpowiedzieć za zabicie "człowieka"...