aluna (2011-01-15 11:29:20)
Bartt - a co mówi Biblia nt zwierząt i obowiązków chrześcijanina wobec "braci mniejszych" ?
No co mówi?
czoper (2011-01-15 11:26:22)
Dobro ofiary??? Ciebie pewnie nic nie obchodzi, bo każda ofiara to popis Twojego humanitaryzmu i tym samym odarcie ofiary z szacunku i czci. Im więcej ofiar tym większa szansa na trudne i przewlekłe ale jakże dające dobrze zarobić procesy. Mnie sprawca wielkie g... obchodzi.
"Ale tutaj skrzywdził zwierzę, więc kara nie powinna być tak surowa, jakby skrzywdził człowieka (tym, którzy stawiają ludzi na równi ze zwierzętami, mogę jedynie współczuć). "
Współczuć należy chyba jednak Tobie zarodek broniony jest wszelkimi sposobami a jego usunięcie to największa zbrodnia ludzkości. Zabicie wiernego przyjaciela jakim jest zwierzę, które wierzy swojemu panu i na swój sposób go kocha jest według Ciebie skrzywdzeniem zwierzęcia??????
Ciśnie mi sie parę słów i to napewno łamiących regulamin. Miałem szacunek dla Ciebie, Twojej postawy myslałem że to głębokie mądre przekonanie. Teraz widzę że to .........................................................
Mnie interesuje przede wszystkim to, żeby do przestępstwa nie doszło. I to jest najważniejsze. Dla Ciebie nie musi. Dziwnym trafem tam, gdzie prawo jest bardzo surowe przestępstwa dalej są popełniane. Więc może nie o to chodzi, żeby system był jak najsurowszy. Dlatego cieszę się, że jest trochę ludzi, którzy w takich przypadkach, zamiast bezmyślnie klepać głupoty bez żadnego podparcia, podchodzą do sprawy chłodno i profesjonalnie. Czasem muszą spędzić mnóstwo czasu wertując tysiące stron akt spraw, wyników eksperymentów, statystyk, itd., żeby dojść do konstruktywnych wniosków. Jedyne, czego żałuję to to, że ich zalecenia czy rekomendacje muszę później przejść przez Parlament, a tam częściej patrzą na sondażowe słupki, niż na efekty pracy fachowców.
Lubię zwierzęta, lubię swojego psa. Ale mowa o przyjaźni czy miłości ze strony zwierząt... sorry Winnetou, to taka miłość, jak sytuacja w której mówię, że "kocham kebaby". Zwierzęta działają na zasadzie instynktu.
I tak - zabicie człowieka - obojętnie czy będzie miał 2 dni, 2 czy 22 lata jest zbrodnią większą niż zabicie psa czy kota.
I jeszcze raz powtórzę, że za znęcanie się nad zwierzętami powinno się ludzi karać, ale musi być odpowiednia gradacja przestępstw i kar.