no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
7 maja 2013 12:02 | ID: 958579
7 maja 2013 12:05 | ID: 958583
Paula to ja rozumiem, że teraz jak zakupy to tlyko castorama :) powodzenia i szybkiego skończenia :)
7 maja 2013 12:59 | ID: 958617
Hej dziewczyny.U nas drugi dzień jest upał.
Paulinko u nas ogólnie Ksawcio nie bał się halaśliwego sprzętu jednak zdarzał się płacz gdy się nie spodziewał takiego dźwięku (był zajęty zabawą) .Zaczęliśmy mu mówić, że zachwilę tata będzie wiercił czy coś tam innego robił.I delikatnie sprzęt włączaliśmy na sekundę usłyszał i nie płakał a potem chodził i naśladował.U Ciebie pewnie jest większy problem bo pracownicy nie będą się bawili w oswajanie Fifiego z hałasem.
Ewelinko zdrówka dla Oli i dużo słoneczka, żeby szybciej przeszło.
U Ksawcia wczoraj w nocy usłyszałam jakby miał przytkany nos.W dzień problemu nie ma ale gdy śpi to jakoś dziwnie oddycha.Oby nie dopadł go katar.Chyba Wam dziewczyny nie mówiłam, że od dwóch tygodni mój synek nie pije mleka.Nie było siły aby go przekonać, odpychał kubek gdy poczuł co w nim jest.Narazie nie mu nie daję za jakiś czas spróbuję może jeszcze się skusi.Kubeczek Lovi 360st już odstawiliśmy pije w końcu z normalnego kubeczka.
Jeżeli chodzi o jego bunty to sprzątać chętnie sprząta.Zaczęłam go w trakcie pobytu na dworze wprowadzać na chwilę do domu aby się napił czy nawet zmienić czapkę.Tłumaczę mu, że wchodzimy na chwilę i zaraz wychodzimy.Narazie to skutkuje i nawet udaje się zostać w domu na dłużej, nie zauważa tej różnicy, że już nie wychodzimy tylko zajmuje się zabawą.Problem mam w ogródku bo chce kopać ziemię tam gdzie warzywa.Tego nie mogę mu wytłumaczyć i różnie to się kończy.
Powoli sprzątam mieszkanie z kurzu, który jest wszędzie i ciągle jakieś trociny się pojawiają.Mąż stwierdził, że robię to daremnie bo gdy robi coś na górze to i tak się kurzy.Ale przecież w takim syfie siedzieć nie będziemy.Więc latam i sprzątam.
7 maja 2013 13:03 | ID: 958620
Jeśli chodzi o karanie to jeszcze nic nie stosowałam.Oczywiście mały bardziej słucha się mnie a tatuś to tylko do zabawy.Gdy jest świadomy, że robi coś na co mu nie pozwalam to grozi sobie sam paluszkiem ale i tak czasem to robi, pokusa do psocenia jest duża.Ogólnie to reaguje, że czegoś nie wolno i zajmuje się czymś innym.Nie jest dużym psotnikiem.Często próbuje i mnie sprawdza czy widzę gdy powiem mu widzę Cię nie rób tak to śmieje i ucieka do zabawek.
7 maja 2013 13:12 | ID: 958623
le przecież w takim syfie siedzieć nie będziemy.Więc latam i sprzątam.
:) :) :)
7 maja 2013 13:13 | ID: 958624
Paula to ja rozumiem, że teraz jak zakupy to tlyko castorama :) powodzenia i szybkiego skończenia :)
Ewelinko nie zapominaj że mieszkam na totalnym "zadupiu" (sorry za to stwierdzenie) i wszędzie mam daleko :) zakupy robimy u nas w sklepach budowlanych bo ceny tych samych produktów są przystepniejsze niż w dużych marketach :) więc po co przeplacać :D
7 maja 2013 13:13 | ID: 958627
Jeśli chodzi o karanie to jeszcze nic nie stosowałam.Oczywiście mały bardziej słucha się mnie a tatuś to tylko do zabawy.Gdy jest świadomy, że robi coś na co mu nie pozwalam to grozi sobie sam paluszkiem ale i tak czasem to robi, pokusa do psocenia jest duża.Ogólnie to reaguje, że czegoś nie wolno i zajmuje się czymś innym.Nie jest dużym psotnikiem.Często próbuje i mnie sprawdza czy widzę gdy powiem mu widzę Cię nie rób tak to śmieje i ucieka do zabawek.
dobry jest gagatek :)
7 maja 2013 13:16 | ID: 958632
Paulinko u nas ogólnie Ksawcio nie bał się halaśliwego sprzętu jednak zdarzał się płacz gdy się nie spodziewał takiego dźwięku (był zajęty zabawą) .Zaczęliśmy mu mówić, że zachwilę tata będzie wiercił czy coś tam innego robił.I delikatnie sprzęt włączaliśmy na sekundę usłyszał i nie płakał a potem chodził i naśladował.U Ciebie pewnie jest większy problem bo pracownicy nie będą się bawili w oswajanie Fifiego z hałasem.
u nas nie chodzi o hałas związany z remontem tylko z codziennym funkcjonowaniem... coś Filipowi się porobiło że boi się wszystkiego co głośne... na nic moje tłumaczenia jest tylko histeria i od razu wskakuje do mnie na ręce przykleja się i nie chce zejść dopóki dany sprzęt nie przestanie hałasować... a potem nawet gdy widzi tą kosiarkę (czy coś innego) wyłączoną to jest pisk płacz itp
7 maja 2013 13:29 | ID: 958637
ja narazie kar też nie stosuję tylko tułmaczę i tułmaczę wkółka a Antoś sam sobie grozi paluszkiem..
byliśmy już na placu zabaw , mały wlaśnie się budzi a za chwilę ruszamy do moich rodziców niech wylata się na podwórzu a wczoraj tyle się naspacerowaliśmy wszyscy, że wieczorem plecy mnie bolały jak nie wiem co..;-)
7 maja 2013 15:54 | ID: 958662
Paula u mnie Liwia tak miala z wiertarka ale jej przeszlo, nawet dzis jak hydraulicy wiercili, olewala to.
Wrocilysmy ze spacerku, juz mala sama chciala wracac a mnie to na reke bo musze jakis obiad zrobic bo mala miala rybke, surowke i ziemniaczki, a moj ryby nie lubi wiec chyba mu jajka sadzone zrobie.
7 maja 2013 16:50 | ID: 958669
My juz zakupach,spacerze i obiadku.Marcel dzisiaj nie spal w dzien,sasiedzi jeden po drugim postanowili kosic trawe.Jeden konczyl,nastepny zaczynal I tak wkolko od rana.....
Jesli wogole kupimy kiedys dom,to mam nadzieje ze wokolo sasiadow zadnych nie bedzie.....
7 maja 2013 16:52 | ID: 958670
Aniu Marcel ostatnio tez nie chce mleka pic rano,moze to chwilowe....
Paula wrocil twoj awatarek:)
7 maja 2013 17:00 | ID: 958673
a ja nie widze awatarka :(
Idzie do nas burzzzzzaaaaaa ;( a mialam jeszcze z mala skoczyc na plac zabaw no to nici, bedziemy musialy siedziec w domku.
8 maja 2013 10:12 | ID: 958915
Cisza sie rozgoscila tutaj dzisiaj.....
Deszcz u nas pada,chyba na spacer nie pojdziemy.
Dobrze ze wczoraj dlugo bylismy:)
Ewelinko i jak znaleziony kotek?
8 maja 2013 10:53 | ID: 958925
wczoraj jeszcze żył, dziś nie dzwoniłam tam jeszcze, później moze zejdę. U nas ukrop jest na chwilę obecną 25 st i żar z nieba....
8 maja 2013 11:03 | ID: 958928
hej hej ale upał u nas... od wczoraj kręci się na pożadny deszcz i burzę ale coś nie chce się wykręcić.
Edytko życzę Ci domu z daleka od sąsiadów :P też bym kiedyś tak chciała...może kiedyś się uda :p
Ewelinko zdrówka dla Oli! i co kot zrozumiał karę? :P a jaki kotek ma być znaleziony?
Kurcze Blanka coś w nocy była zakatarzona... mam nadzieję, że to nie początek jakiejś choroby - generalnie teściowa mi ją przegrzewa ostatnio. Jak wracam z pracy to biedne dziecko muszę od razu rozbierać, więc może była spocona i ją gdzieś zawiało. A może to jakaś alergia? zobaczymy co się wykluje.
Jutro moja przyjaciółka ma urodziny. I nie bardzo wiem co wymyślić.... mój P. robi torcik czekoladowy, ja po pracy kupię pęk tulipanów i chcemy z nienacka wieczorkiem jak wróci z pracy do niej podjechać. Ale jeszcze coś bym chciała a nie bardzo wiem co... :/ jakieś pomysły?
Paula co do strachu Filipka też przerabialiśmy wskakiwanie na ręce i wtulanie się ze strachu prawie przed każdym głośnym dźwiękiem, nawet zabawkami. Jakoś przeszło samo, ja tylko tuliłam w momentach kiedy się bała. Do dzisiaj jest pewien niepokój w jej oczach jak pojawia się jakiś głośny, nieznany dźwięk, ale już to nie jest panika.
8 maja 2013 11:06 | ID: 958932
Ewelinko zdrówka dla Oli! i co kot zrozumiał karę? :P a jaki kotek ma być znaleziony?
Moniko o dziwo Stefan nie zbliża sie do doniczek dziś, grzecznie okupuje swoje posłanie na balkonie i miło mruczy jak do niego podchodzę - ciekawe na jak długo.
znalazłam pół żywego kota, ktos podjechał autem i zostawił go na chodniku...
8 maja 2013 11:08 | ID: 958934
i u nas jest teraz etap leku wiertarkowego, odkurzaczowego i mikserowego. Ale zawsze młodą uprzedzam że będzie włączone to i to. Jak sie boi to tulę ją a jak jesteśmy same to sama ucieka do swojego pokoju, ostatnio kota stara się zabierać za sobą.
8 maja 2013 11:13 | ID: 958939
OJjjj...biedy kotek, pomimo, że za kotami nie przepadam.
Z tym lękiem to chyba jakiś etap przejśćiowy w pewnym wieku. Oby :)
8 maja 2013 11:19 | ID: 958945
Jesli wogole kupimy kiedys dom,to mam nadzieje ze wokolo sasiadow zadnych nie bedzie.....
też mi się tak marzy, bo mieszkając w bloku mam dość swoich sąsiadów ;-)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.