Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
4 kwietnia 2011 10:35 | ID: 477781
hejka;)
widze ze wasze dzieciaczki rosna w brzuszkach....i to ja;)
u nas Marta dzis konczy miesiac!!!!
4 kwietnia 2011 10:36 | ID: 477784
Ja miałam romiarami poukładane ale pomieszłao sie znów jak zaczełam je prać:P
tez mówiłam że nie bede kupować ale jakoś nie umiem:p
4 kwietnia 2011 11:03 | ID: 477827
hejka;)
widze ze wasze dzieciaczki rosna w brzuszkach....i to ja;)
u nas Marta dzis konczy miesiac!!!!
Super ten czas lci jak szalony już ma miesiać:)
4 kwietnia 2011 11:13 | ID: 477843
Cześć, ja też jakoś w nocy spać nie mogłam, głupstwa mi się śniły i jakaś taka niespokojna byłam. Mała nie kopała i paranoje miałam, potem kilka razy kopła i mi ulżyło ale i tak się zastanawiam czemu taka grzeczna może po sosnie czosnkowym hm...?
W MOPSIE oczywiście mnie się żadna pomoc nie należy, nawet prawnika nie mam co marzyć, poza tym ma być dopiero pod koniec kwietnia i ewentualnie jak go sama przekonam to mnie może przyjmie. Oczywiście gdybym mieszkała sama gdzieś?? Gdzieś to ciekawa jestem gdzie, bo z moim dochodem to raczej to gdzieś to chyba pod mostem to wtedy by przyszli na wywiad i oglądali moje warunki mieszkaniowe i wtedy może by mi pomogli gdyby dochody mojej rodziny nie były za wysokie. Mówie, że mieszkam z rodzicami, ale chyba oni nie muszą i nie ma takiej ustawy, żeby mnie utrzymywali i moje dziecko, tym bardziej że ja i moje dziecko to już podobno osobna rodzina, skoro ja za nie odpowiadam itd. No i pani nie wiedziała co powiedzieć twierdząc, że nie może mi pomóc, ze jak chce to żebym wypełniła wnioski i wtedy przyjdzie ktoś na wywiad jeśli dochód mojej rodziny nie wynosi więcej niż 550zł na osobę miesięcznie, no czyli nic z tego nie wyjdzie, bo wypłata mojej mamy chyba nawet więcej wyniesie wrrrr...
4 kwietnia 2011 12:33 | ID: 477924
Ja dzisiaj wstałam wyjątkowo w dobrym humorze i nawet w miare wyspana ( choć już co 2 godz w nocy wstaje siusiu). Pogoda u nas cudna i prania małych rzeczy ciąg dalszy. Ja już w zasadzie na początek mam wszystko po za pampersami ale tyle chyba mój mężuś bedzie umiał dokupić. Tylko jeszcze dla siebie musze kupić do szpitala podkłady i podpaski.
4 kwietnia 2011 12:56 | ID: 477944
Czesc dziewczyny
U mnie dzis tez sliczna pogoda tylko ja w nienajlepszej formie, wczoraj wieczorem zaczał mnei bolec brzuch, nie wiem co jest taki tempy bol w podbrzuszu. Wizyte u lekarza mam jutro i nie wiem co robic. Mała zachowuje sie normalnie kopie jak zawsze, chyba pojde na spacer zobacze moze jak sie troszke poruszam to mi przejdzie boje sie brac nospe. Zobacze jak mi do wieczora nie przejdzie to pojade do szpitala, a moze poczekac do jutra.
4 kwietnia 2011 12:58 | ID: 477945
czemu boisz się brać nospe? Ona jest w ciązy całkowicie bezpieczna
4 kwietnia 2011 13:01 | ID: 477949
chyba posłucham Was doswiadczonych mamus i wezme ta nospe zobaczymy czy przejdzie, bo coraz bardziej czuje ten brzucholek
4 kwietnia 2011 13:04 | ID: 477953
Boje sie jutrzejszej wizyty bo jak sie okaze ze cos jest nie tak i bedzie chciał mnie do szpitala połozyc to sie załamie, nie dlatego ze szpital, bo nawet dobrze bo zrobia mi wszystkie badania, ale dlatego ze w sobote mamy przeciez wziasc slub!! I co jak bede musiała zostac dłuzej to co przekładac trzeba bedzie.
4 kwietnia 2011 13:05 | ID: 477955
No ale trudno co bedzie to bedzie dzidzia jest najwazniejsza i koniec.
4 kwietnia 2011 13:05 | ID: 477956
Nie martw się, napewno będzie wszystko dobrze. Czasem brzuch boli jak jest już duży i cięzki. Ja też tak mam.
4 kwietnia 2011 13:08 | ID: 477958
Dobrze ze Wy jestescie i czasem mozna sie z Wami podzielic swoimi troskami, bo czasem chce zwariowac ze swoimi myslami i obawami. Dobrze Wiolcia wiedziec ze nie tylko ja mam takie problemy.
4 kwietnia 2011 13:13 | ID: 477966
Ja ostatnio coraz częściej myśle o porodzie. I chyba z dnia na dzień mam coraz większego stracha. Do tego na ostatniej wizycie gin mi powiedział że chyba bedzie cesarka. Nie wiem czy dam rade. Strasznie się boje cesarki bo ta pierwsza to był koszmar
4 kwietnia 2011 13:16 | ID: 477968
Cześć
ja dzisiaj piszę troche pozniej. rano odstawiłam dziecko starsze do przedszkola, potem przyszła do mnie kolezanka pomagam jej pisac prace licencjacką. Teraz juz jestem sama i gotuje obiad dla męza i siebie. Za godzinke ide po starsza do przedszkola, zjemy zmezem obiadek. Mała wezme na spacer bo mąż ma korepetycje i żeby mała nieprzeszladzała.
nika nie martw sie mnie tez czasem pobolewa brzuch jak sie nachodze a dzidzia jest duza i to dlatego.
Zobaczysz w sobote wezmiesz slub.
u mnie pochmurno, szkoda gadac pogoda tylko do spania.
pozdrawiam
4 kwietnia 2011 13:26 | ID: 477988
Ja ostatnio coraz częściej myśle o porodzie. I chyba z dnia na dzień mam coraz większego stracha. Do tego na ostatniej wizycie gin mi powiedział że chyba bedzie cesarka. Nie wiem czy dam rade. Strasznie się boje cesarki bo ta pierwsza to był koszmar
Wiesz co nie masz co sie bac. Ja tez bede miała cesrake tylko chce miec znieczulenie ogólne. bo przy pierwszej cesarce zle mnie znieczulili i wszystko czułam jak mnie kroja wiec musieli mnie uspic.
4 kwietnia 2011 14:11 | ID: 478021
Boje sie jutrzejszej wizyty bo jak sie okaze ze cos jest nie tak i bedzie chciał mnie do szpitala połozyc to sie załamie, nie dlatego ze szpital, bo nawet dobrze bo zrobia mi wszystkie badania, ale dlatego ze w sobote mamy przeciez wziasc slub!! I co jak bede musiała zostac dłuzej to co przekładac trzeba bedzie.
Nic nie przekładajcie i myśl pozytywnie, ślub jest w sobotę, więc nawet gdyby chciał cię doktor położyć do szpitala to poproś od niedzieli i powiedz o ślubie, od razu zmieni zdanie
A ja po weekendowej szkole, moje dziecko coś nie chce się w brzuszku uczyć ekonomii, bo mnie po żebrach kopie aż....oj....
Tylko eLką lubi ze mną śmigać w brzuszku Już w piątek egzamin praktyczny
4 kwietnia 2011 15:00 | ID: 478081
A ja już po zakupach, spacer po 2 supermarketach to za dużo jak dla mnie, ledwo żyję
udało mi się ominąć sklepy dziecięce, ale to pewnie dlatego, że z mężem byłam, moja maleńka juz trzeci raz ma dziś czkawkę, biedna
Nika nie martw się, na pewno będzie wszystko dobrze, może faktycznie ból jest od tego że brzuch już duży i ciężki, na pewno wszystko bedzie ok i poślubisz w sobotę kochanego
Justyna jestem zszokowana tym co piszesz skoro Tobie jako samotnie wychowującej się nic nie należy z MOPS, to jaką trzeba mieć sytuację, żeby się należało???? Rozumiem, że trzeba mieszkać w komórce, żeby był syf kiła i mogiła, a matka cuchnąca na km alkoholem, a dziecko zaniedbane i zapuszczone???? Tak to wygląda? I dlaczego biorą pod uwagę zarobki Twoich rodziców?? Przecież to nie ich dziecko. Zbyt dużo w tym niejasności.Ja myślę, że coś Cię w balona robią te przemiłe panie urzędniczki, chyba, że tak chore to nasze państwo jest. Weź może innych źródeł zaczerpnij, może w necie poszukaj, są też fora dla samotnych matek itp.
4 kwietnia 2011 15:03 | ID: 478085
aaa ja dziś zakupiłam wkładki laktacyjne, płatki i patyczki dla niemowląt
4 kwietnia 2011 15:08 | ID: 478089
chyba posłucham Was doswiadczonych mamus i wezme ta nospe zobaczymy czy przejdzie, bo coraz bardziej czuje ten brzucholek
Ja biore 3 x dziennie od samego poczatku:) i nic sie nie dzieje wszystko jest ok
4 kwietnia 2011 15:15 | ID: 478094
aaa ja dziś zakupiłam wkładki laktacyjne, płatki i patyczki dla niemowląt
Kurcze ja musze jeszcze kupić pas poporodowy ...
A bierzecie do szpitala własnie te patyczki do uszu? bo ja chyba niee
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.