Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
3 kwietnia 2011 09:34 | ID: 477014
Czaeść
No to widzę że wszystkie niewyspane. Ja też. Mamy jeszcze sypialnie ze starsza córka i w nocy przyszła do nas. i tak sie rozpychała ze koszmar i jeszcze mnie skopała po plecach. Ale jestem jej wstanie wybaczyc bo wczoraj przed samym snem miala wypadek, bliskie spotkanie z wanna. Głowa walneła w brzeg wanny i gdyby nie kompres z zimnego to pewnie dzisiaj miała by guza jak nie wiem co. Wyła jak syrena alarmowa.
Wczoraj spakowałam mała w torbe do szpitala, i troche mojej walizki. jakie to fajne takie przegladanie tych ciuszków.
Auć.
Ja właśnie na odwrót, siebie już prawie spakowałam, a została mi torba synka, bo nie wiem wciąż jaka pogoda będzie i nie mogę się zdecydować co spakować.
3 kwietnia 2011 09:34 | ID: 477015
Idę na śniadanko:). Bo też już mnie głowa rozbolała.
3 kwietnia 2011 09:41 | ID: 477019
Czaeść
No to widzę że wszystkie niewyspane. Ja też. Mamy jeszcze sypialnie ze starsza córka i w nocy przyszła do nas. i tak sie rozpychała ze koszmar i jeszcze mnie skopała po plecach. Ale jestem jej wstanie wybaczyc bo wczoraj przed samym snem miala wypadek, bliskie spotkanie z wanna. Głowa walneła w brzeg wanny i gdyby nie kompres z zimnego to pewnie dzisiaj miała by guza jak nie wiem co. Wyła jak syrena alarmowa.
Wczoraj spakowałam mała w torbe do szpitala, i troche mojej walizki. jakie to fajne takie przegladanie tych ciuszków.
Auć.
Ja właśnie na odwrót, siebie już prawie spakowałam, a została mi torba synka, bo nie wiem wciąż jaka pogoda będzie i nie mogę się zdecydować co spakować.
Ja tez nie wiem jaka pogoda bedzie, ale spakowałam:
- 3 body dl rekaw
- 2 pajacyki
- 2 połspiochy
- 1 kaftanik
- 1 komplet ( spiochy i kaftanik)
- 5 bodów kr rekaw
kocyk, recznik, paczka chusteczek i pampersów, pielucha tetrowa i flanelowa no i rożek.
no i oczywiście ciuszki na wyjscie.
3 kwietnia 2011 09:55 | ID: 477026
Idę na śniadanko:). Bo też już mnie głowa rozbolała.
Wlasnie jak zjadlam sniadanko to troszke mi przeszedl bol glowy
3 kwietnia 2011 09:56 | ID: 477027
Ojej, to chyba duża Ci wyszła ta mała torba;). Ja kocyk i rożek położę na fotelik, żeby mąż zabrał jak nas będzie odbierał. U nas w szpitalu ubierają dzieci w ciuszki i dają rożki. Choć można mieć swoje, to ja dopiero na wyjście biorę, bo nie chcę tej zarazy szpitalnej do domu brać.
3 kwietnia 2011 10:06 | ID: 477032
Ojej, to chyba duża Ci wyszła ta mała torba;). Ja kocyk i rożek położę na fotelik, żeby mąż zabrał jak nas będzie odbierał. U nas w szpitalu ubierają dzieci w ciuszki i dają rożki. Choć można mieć swoje, to ja dopiero na wyjście biorę, bo nie chcę tej zarazy szpitalnej do domu brać.
Nie mała torba, jeszcze został mi luz w niej. Tylko rożka nie wkładałam. Tak pomyslałam ze razem z pieluchami i podkładami dla mnie w reklamówke włoze bo to bedzie najpredzej potrzebne zeby mąz nie szukał. Bo z rozmowy z lekarzem wywnioskowalam ze bedzie cc. tylko teraz musze obmyslec plan rozmowy z anastezjologiem zeby go przekonac do swojej racji ogólnego znieczulenia.
3 kwietnia 2011 10:08 | ID: 477034
Hmm. A czy ogólne znieczulenie jest dla dziecka bezpieczne?
3 kwietnia 2011 10:12 | ID: 477035
http://www.baby-shower.pl/CIAZA/Porod/Znieczulenie-miejscowe-lepsze-od-ogolnego-podczas-cesarskiego-ciecia.html
3 kwietnia 2011 10:13 | ID: 477036
Właśnie nie słyszałam, żeby stosowano znieczulenie ogólne podczas porodu... W ekstrymalnych sytuacjach jedynie. Ale chyba według prawa możesz wybrać rodzaj znieczulenia.
3 kwietnia 2011 10:21 | ID: 477039
Właśnie nie słyszałam, żeby stosowano znieczulenie ogólne podczas porodu... W ekstrymalnych sytuacjach jedynie. Ale chyba według prawa możesz wybrać rodzaj znieczulenia.
...pamiętam, kiedy rodziłam starszego syna - przy wszystkich porodach cc stosowano znieczulenie ogólne...
ja również takie miałam ...było niebezpiecznie dla mnie i dziecka, bo syna ledwo uratowano / za późno zdecydowano na cc - szyja dziecka była owinięta pępowiną/ , a mnie dali chyba za dużą dawkę narkozy, bo obudzić nie mogli...
...ale - wszystko skończyło się szczęśliwie ...i oboje jesteśmy...
3 kwietnia 2011 10:26 | ID: 477042
Właśnie nie słyszałam, żeby stosowano znieczulenie ogólne podczas porodu... W ekstrymalnych sytuacjach jedynie. Ale chyba według prawa możesz wybrać rodzaj znieczulenia.
...pamiętam, kiedy rodziłam starszego syna - przy wszystkich porodach cc stosowano znieczulenie ogólne...
ja również takie miałam ...było niebezpiecznie dla mnie i dziecka, bo syna ledwo uratowano / za późno zdecydowano na cc - szyja dziecka była owinięta pępowiną/ , a mnie dali chyba za dużą dawkę narkozy, bo obudzić nie mogli...
...ale - wszystko skończyło się szczęśliwie ...i oboje jesteśmy...
Dobrze, że wszystko skończyło się dobrze:)!!!
No właśnie, w tym artykule co podałam link napisali, że dla dziecka niebezpieczne, bo może mieć trudności z oddychaniem.
Z tego co pamiętam z anestezjologii, to większość tych leków, które usypiają i zwiotczają może upośledzić układ oddechowy u dorosłego, a co dopiero u maleństwa...:/.
Ale najlepiej spytać lekarza, bo to on wie jakie się leki współcześnie stosuje i może już są takie "bezpieczne".
3 kwietnia 2011 10:30 | ID: 477044
Ojej, to chyba duża Ci wyszła ta mała torba;). Ja kocyk i rożek położę na fotelik, żeby mąż zabrał jak nas będzie odbierał. U nas w szpitalu ubierają dzieci w ciuszki i dają rożki. Choć można mieć swoje, to ja dopiero na wyjście biorę, bo nie chcę tej zarazy szpitalnej do domu brać.
Ja rożek biore ze soba ale kocyk do samochodu mezowi zapakuje też z fotelikiem:) i na wszelki wypadek przyszykuje mu rózne rzeczy by wrazie w woził w samochodzi by były potrzebne:P
Wiecie Tak po ostatnim prezencie meża Wioli chyba też kupimy samochód:P wieże sie to z pożyczka ale nasz gruchocik powoli sie rozsypuje :P pożyczka bedzie od rodzinki wiec bez procentów:P
Dziś sesja.... już przyszykowana i czekam na fotografa:)
3 kwietnia 2011 10:30 | ID: 477045
Przy pierwszej cesarce lekarz zle mnie znieczulił. Tzn zle wkuł mi sie w kregosłup dopiero za 3 razem udało mu sie i w dodatku nie zadziałało znieczulenie musieli mi dac ogólne znieczulenie. Cała prawa strona nie była znieczulona.wiec wszystko czułam jak mnie tna. dlatego teraz od razu chce miec ogólne wybudza mnie potem moge normalnie głowa ruszac nie musze doby lezec jak placek jak jest przy znieczuleniu miejscowym.
3 kwietnia 2011 10:40 | ID: 477046
http://www.youtube.com/watch?v=m8TxXjCQCtc&feature=player_embedded#at=23
Może już znacie ten filmik - świetny!:)
3 kwietnia 2011 10:41 | ID: 477047
http://www.youtube.com/watch?v=SFqT3pBl4nQ&feature=player_embedded
ten też super!:)
3 kwietnia 2011 10:42 | ID: 477048
Ojej, to chyba duża Ci wyszła ta mała torba;). Ja kocyk i rożek położę na fotelik, żeby mąż zabrał jak nas będzie odbierał. U nas w szpitalu ubierają dzieci w ciuszki i dają rożki. Choć można mieć swoje, to ja dopiero na wyjście biorę, bo nie chcę tej zarazy szpitalnej do domu brać.
Ja rożek biore ze soba ale kocyk do samochodu mezowi zapakuje też z fotelikiem:) i na wszelki wypadek przyszykuje mu rózne rzeczy by wrazie w woził w samochodzi by były potrzebne:P
Wiecie Tak po ostatnim prezencie meża Wioli chyba też kupimy samochód:P wieże sie to z pożyczka ale nasz gruchocik powoli sie rozsypuje :P pożyczka bedzie od rodzinki wiec bez procentów:P
Dziś sesja.... już przyszykowana i czekam na fotografa:)
A kiedy bedziecz miala zdjecia z sesji zeby nam sie pochwalic
3 kwietnia 2011 10:48 | ID: 477051
Przy pierwszej cesarce lekarz zle mnie znieczulił. Tzn zle wkuł mi sie w kregosłup dopiero za 3 razem udało mu sie i w dodatku nie zadziałało znieczulenie musieli mi dac ogólne znieczulenie. Cała prawa strona nie była znieczulona.wiec wszystko czułam jak mnie tna. dlatego teraz od razu chce miec ogólne wybudza mnie potem moge normalnie głowa ruszac nie musze doby lezec jak placek jak jest przy znieczuleniu miejscowym.
Oj, to nieciekawie to przeżyłaś.
Wtedy to jako ostateczność potraktowali, skoro podejście było 3-krotne.
Ale spytaj lekarza czy nie ma powikłań u dziecka po takim rodzaju znieczulenia.
Ja chyba bym się bała ryzykować...:/
3 kwietnia 2011 10:51 | ID: 477053
Ojej, to chyba duża Ci wyszła ta mała torba;). Ja kocyk i rożek położę na fotelik, żeby mąż zabrał jak nas będzie odbierał. U nas w szpitalu ubierają dzieci w ciuszki i dają rożki. Choć można mieć swoje, to ja dopiero na wyjście biorę, bo nie chcę tej zarazy szpitalnej do domu brać.
Ja rożek biore ze soba ale kocyk do samochodu mezowi zapakuje też z fotelikiem:) i na wszelki wypadek przyszykuje mu rózne rzeczy by wrazie w woził w samochodzi by były potrzebne:P
Wiecie Tak po ostatnim prezencie meża Wioli chyba też kupimy samochód:P wieże sie to z pożyczka ale nasz gruchocik powoli sie rozsypuje :P pożyczka bedzie od rodzinki wiec bez procentów:P
Dziś sesja.... już przyszykowana i czekam na fotografa:)
Czekamy na zdjęcia:)!
Jaa, super. Pożyczki od rodziny są najlepsze:)! To czekamy też na fotki nowego autka:).
Ja też muszę wszystko przygotować, bo mój mąż niestety nie ogarnia tych wszystkich rozmiarów dziecięcych ciuszków i pewnie by wziął za duże. Ale mam nadzieję, że się wszystkiego nauczy. W końcu to dopiero jego 1 dziecko:).
3 kwietnia 2011 10:58 | ID: 477057
Moj malzonek tez tego wszystkiego nie ogarnia ale bardzo chce sie wszystkiego nauczyc a czasami tak potrafi mnie ta swoja niewiedza w sprawie dziecka rozbawic
3 kwietnia 2011 11:11 | ID: 477065
Przy pierwszej cesarce lekarz zle mnie znieczulił. Tzn zle wkuł mi sie w kregosłup dopiero za 3 razem udało mu sie i w dodatku nie zadziałało znieczulenie musieli mi dac ogólne znieczulenie. Cała prawa strona nie była znieczulona.wiec wszystko czułam jak mnie tna. dlatego teraz od razu chce miec ogólne wybudza mnie potem moge normalnie głowa ruszac nie musze doby lezec jak placek jak jest przy znieczuleniu miejscowym.
Oj, to nieciekawie to przeżyłaś.
Wtedy to jako ostateczność potraktowali, skoro podejście było 3-krotne.
Ale spytaj lekarza czy nie ma powikłań u dziecka po takim rodzaju znieczulenia.
Ja chyba bym się bała ryzykować...:/
dali mi znieczulenie w plecy ale ono niezadziałało, wiec musieli mi dac ogólne. dlatego teraz nie moge tak ryzykoiwac zeby dostac dwa znieczulenia i potem nie miałam mleka dla małej. Dlatego teraz wole ogolne od razu.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.