On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 511930 |
Nadesłane przez: anetaab dnia 02-10-2012 23:19
Jak dobrze, że ostatnimi casy nie mam problemów z zasypianiem po kawie :), bo wyskoczyłyśmy dziś z Madzią na wieczorne pogaduchy do naszje ukochanej kwiarni, nie mogłyśmy się też więc opreć ulubionej kawie.
Humor już lepszy, zwłaszcza po spotkaniu z przyjaciółką, a nawet dwiema bo w dzień też wpadła Aga.
Pogoda nienajgorsza, sprzyja szczególnie Jakubowi, bo zasypia na podwórku, co się latem zdarzało niezwykle sporadycznie.
Zaliczyliśmy dziś wizytę u Pani dermatolog, mam nadzieję, że maść mi pomoże- zwłaszcza, że jest z antybiotykiem i do tanich nie należy.
Nadesłane przez: anetaab dnia 29-09-2012 20:33
Niby piękny słoneczny dzień, niby nic się nie wydarzyło, ale nic też się jakoś nie zmienia.
Przyszedł wieczór, snuś śpi, a mamusi włączyło się myślenie, może niepotrzebnie, tyle, że myśli przecież nie da się ot tak wyłączyć...
Przydała by mi się jakaś radykalna zmiana i tym razem wizyta u fryzjera nie wystarczy.
Mineło sporo czasu od ostatniego wpisu, dziecię z dnia na dzień robi coraz większe postępy, ale to już nie na dziś...
Nadesłane przez: anetaab dnia 07-06-2012 21:37
Kochany synuś.
Za nami kilkaz rzędu już całkowicieprzespanych nocy,
więc powody do radości nie małe.
Teraz jeszcze:
- miło by było gdyby raczył wstawać nieco później
- przefantastycznie by było gdyby zechciał korzystać z nocnika , ale chyba nie jest na to gotowy
- chcę pożegnać Kubusia z cycusiem, tyle, że niekoniecznie On tego chce
A jak by tak moje dziecko raczyło mówić mama nie tylko kiedyw szale złości wzywa mnie na ratunek!
Na każde nowe słowo też wyczekuję z niecierpliwością, ale bez nerwów i porównywania , daję Mu czas!
Póki co ulubione słowa Kubusia:
- DZIADZIAAA
-baba
- idź
- chodź
- nio
- cacy