No i mamy nową część naszego wąteczku:) Poprzedni otwierał się na poprzedniej stronie i długo ładował, za dużo juz tam się naklikałyśmy:)
Zapraszam do nowej części;)
22 lutego 2015 14:46 | ID: 1195257
Jestem przeziębiona i leżę w łóżeczku. Ale zrobiłam sobie małą przerwę. zaraz wracam , bo już znów zaczynam kichać.
22 lutego 2015 15:07 | ID: 1195262
Jestem przeziębiona i leżę w łóżeczku. Ale zrobiłam sobie małą przerwę. zaraz wracam , bo już znów zaczynam kichać.
WANDZIU - jak chory kotek co leżał w łóżeczku... zdróweczka Ci życzę...
22 lutego 2015 15:42 | ID: 1195278
My zmykamy na kawkę:) Trzeba gdzieś pojechać, bo kota z nudów mozna dostać;)
22 lutego 2015 15:59 | ID: 1195292
Jestem przeziębiona i leżę w łóżeczku. Ale zrobiłam sobie małą przerwę. zaraz wracam , bo już znów zaczynam kichać.
Dużo zdróweczka!
Oj plaga ostatnio na choroby..Fakt gardło i mnie boli ale na szczęście łóżko mnie nie trzyma..
22 lutego 2015 16:25 | ID: 1195310
My zmykamy na kawkę:) Trzeba gdzieś pojechać, bo kota z nudów mozna dostać;)
Dla mnie poobiednią kawusię mężuś zrobił...
22 lutego 2015 16:57 | ID: 1195317
a my juz po spacerze
mi sie strasznie spac chce..
22 lutego 2015 17:29 | ID: 1195321
Jesteśmy :) Dzisiaj kolejne 6 km zrobiliśmy - taki mały spacerek :)
22 lutego 2015 17:30 | ID: 1195322
Jestem przeziębiona i leżę w łóżeczku. Ale zrobiłam sobie małą przerwę. zaraz wracam , bo już znów zaczynam kichać.
Zdrówka Kochana !!
22 lutego 2015 19:09 | ID: 1195344
Jestem przeziębiona i leżę w łóżeczku. Ale zrobiłam sobie małą przerwę. zaraz wracam , bo już znów zaczynam kichać.
Zdrówka Wandeczko!!!!
22 lutego 2015 19:09 | ID: 1195345
My wróciliśmy z wyjazdów:) Dziś to chyba po 20-stej w łóżku będę już;)
22 lutego 2015 19:12 | ID: 1195346
My też dzis spacerowaliśmy. Wzieliśmy pannicę, wózek i pojechaliśmy nad Wisłe, a tam wzdłóż wału przebylismy 8,4 km(według aplikacji mojego meża). Podobno spaliliśmy ponad 600kcal - no ciekawe Ileż cierpliwości trzeba mieć do tego szkraba, każdy kamień, ptaszek i patyczek ją interesuje. Ćwiczy nas, nie ma co ale cudnie było, wiosennie i przyjemnie.
22 lutego 2015 19:19 | ID: 1195350
My też dzis spacerowaliśmy. Wzieliśmy pannicę, wózek i pojechaliśmy nad Wisłe, a tam wzdłóż wału przebylismy 8,4 km(według aplikacji mojego meża). Podobno spaliliśmy ponad 600kcal - no ciekawe Ileż cierpliwości trzeba mieć do tego szkraba, każdy kamień, ptaszek i patyczek ją interesuje. Ćwiczy nas, nie ma co ale cudnie było, wiosennie i przyjemnie.
U nas wczoraj tak było...Dzis już mrżawka padała, nie chciało się wyjść z domu, mimo, że dość ciepło było...
22 lutego 2015 20:32 | ID: 1195376
Oglądamy "Ciacho" :) Niebawem będę ścielała łożko i czas na odpoczynek :D
22 lutego 2015 20:44 | ID: 1195383
A ja wlasnie zjadlam prasie cała paczkę chrupek ziemniaczanych i zapilam zimna fanta :). Maz ogląda jakis film a ja wpadłam na fm :)
22 lutego 2015 20:46 | ID: 1195384
A ja wlasnie zjadlam prasie cała paczkę chrupek ziemniaczanych i zapilam zimna fanta :). Maz ogląda jakis film a ja wpadłam na fm :)
ja pije piwko i jem chipsy. Będę gruba :D
22 lutego 2015 20:49 | ID: 1195386
A ja wlasnie zjadlam prasie cała paczkę chrupek ziemniaczanych i zapilam zimna fanta :). Maz ogląda jakis film a ja wpadłam na fm :)
ja pije piwko i jem chipsy. Będę gruba :D
Hahaha , pewnie tak jak ja ;P
22 lutego 2015 20:55 | ID: 1195389
A ja wlasnie zjadlam prasie cała paczkę chrupek ziemniaczanych i zapilam zimna fanta :). Maz ogląda jakis film a ja wpadłam na fm :)
ja pije piwko i jem chipsy. Będę gruba :D
Hahaha , pewnie tak jak ja ;P
Ale.. kochanego ciała nigdy za wiele :D
22 lutego 2015 21:19 | ID: 1195400
Jestem przeziębiona i leżę w łóżeczku. Ale zrobiłam sobie małą przerwę. zaraz wracam , bo już znów zaczynam kichać.
Zdrówka Wandeczko!!!!
dużo ,dużo zdrowia :)
22 lutego 2015 21:21 | ID: 1195401
A ja wlasnie zjadlam prasie cała paczkę chrupek ziemniaczanych i zapilam zimna fanta :). Maz ogląda jakis film a ja wpadłam na fm :)
ja pije piwko i jem chipsy. Będę gruba :D
Hahaha , pewnie tak jak ja ;P
Ale.. kochanego ciała nigdy za wiele :D
niom !! kochanego nigdy dość :)
22 lutego 2015 21:24 | ID: 1195402
My też dzis spacerowaliśmy. Wzieliśmy pannicę, wózek i pojechaliśmy nad Wisłe, a tam wzdłóż wału przebylismy 8,4 km(według aplikacji mojego meża). Podobno spaliliśmy ponad 600kcal - no ciekawe Ileż cierpliwości trzeba mieć do tego szkraba, każdy kamień, ptaszek i patyczek ją interesuje. Ćwiczy nas, nie ma co ale cudnie było, wiosennie i przyjemnie.
U nas wczoraj tak było...Dzis już mrżawka padała, nie chciało się wyjść z domu, mimo, że dość ciepło było...
u mnie też leci coś z nieba ,spacerów nie ma olcia jeszcze niezdrowa ,a jutro chyba z aduśką pojadę do lekarza bo takiego kataru dostała i chrycha i prycha -zobaczę jak jutro wstanie ,jak będzie się czuła -jak nie zobaczę poprawy udam się do lekarza ,bo w październiku ,leżałam z nią w szpitalu na zapalenie płuc :( i boję się powtórki ,fakt nie gorączkuje ale ... wolę dmuchać na zimne
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.