heja :( dawno mnie tu nie było.. w koncu trafiłam do innego lekarza.. i chyba to było dobrym posunięciem,
od razu zabrał się do rzeczy i zrobił monitoring cyklu.. okazuje się ze jajeczko ładnie rosnie.. i rośnie.. i nie może przestać rosnąć.. owulka powinna być w swięta.. a jej nie było.. kłucie jajnika, które ja odbierajam już kolejny cykl za owulacje - okazał się być przerośniętym pęcherzykiem a właściwie już torbielą.. nie wiem ile cykli to się powtarza... ale całe szczeście że nowy lekarz to wychwycił i określił jako niedomogę ciałka żółtego. teraz co 4 dni jeżdziłam na usg.. jutro znow.. właśnie jutro mam się dowiedzieć co mnie czeka.. pewnie łykanie hormonów..
poza tym.. mam zakaz wchodzenia na fora i czytania o moich przypadłościach.. dr dał mi swoj numer telefonu i mam dzwonić w razie pytań.. z tego powodu nie wchodziłam tu do was dłuższy czas.. ale ciekawość co tu słuchać przezwyciężyła.. poza tym od wczoraj jestem Panią Urzędnik :] liczę że nowa praca zajmie mnie i pochłonie że przestane myśleć usilnie o ciąży..
pozdrawiam i powodzonka..!!!