Opublikowany przez:
ULA
2013-10-21 12:13:23
Urszula Szustak-Jakóbowska, Familie.pl: Dla wielu par diagnoza „niepłodność” brzmi jak wyrok i jest bardzo trudnym przeżyciem… Jak sobie poradzić, gdy ją usłyszymy?
Izabella Grzyb: O niepłodności możemy mówić dopiero po minimum roku regularnych starań o dziecko bez powodzenia, dlatego diagnoza pojawia się już po pewnym okresie starań, frustracji i podejrzeń, że coś jest nie w porządku. Jest potwierdzeniem tego, czego para tak naprawdę bała się już od jakiegoś czasu. Niemniej nazwanie problemu konfrontuje z brutalną realnością i najczęściej wiąże się z przeżyciem podobnych etapów, jakich doświadczają osoby w żałobie lub otrzymujące diagnozę innej poważnej choroby.
Najpierw jest szok, niedowierzanie, zaprzeczanie, może się pojawić złość, poczucie winy względem siebie, szukanie winnego w partnerze, potem smutek i w końcu próba adaptacji do trudnej sytuacji. To pewien schemat, każda osoba, jednak bardzo indywidualnie przeżywa trudność, związaną z diagnozą niepłodności. I różne są też reakcje – osoby bardziej nastawione na zadanie będą skrupulatnie realizować planowe działania, związane z pogłębianiem diagnozy, leczeniem, a osoby skupione na emocjach będą w pierwszej kolejności koncentrować się na własnych przeżyciach, odzyskaniu stanu równowagi po otrzymaniu trudnej diagnozy.
Na pewno ważne jest, aby partnerzy nie odsuwali się i nie izolowali w swoich uczuciach względem siebie, a starali się otwarcie mówić o bolesnych emocjach.
Jak i z kim powinniśmy rozmawiać o naszych problemach z poczęciem dziecka?
Przede wszystkim ze sobą. To o czym wspomniałam - bardzo istotne jest, aby w temacie niepłodności, która wchodzi w bardzo intymną sferę małżonków, nie pojawił się mur. Czasami żona w obawie przed reakcją męża, płacze po cichu w łazience, a potem krok po kroku małżonkowie odsuwają się od siebie. To niebezpieczne, bo może nawet zniszczyć związek.
Czy rozmawiać z innymi? Wszystko zależy od relacji, ich zażyłości – nigdy nie zachęcam pacjentów do zwierzania się innym, czasami o leczeniu nie wiedzą nawet rodzice. Ważne, aby mówić tym osobom, od których można uzyskać zrozumienie i wsparcie.
Jakie problemy psychologiczne mogą pojawić się u osób/par cierpiących na niepłodność?
Najczęściej pojawia się smutek, frustracja, obniżenie własnej wartości, poczucie nieadekwatności w roli rodzicielskiej. Niepłodność może też wpływać na samoocenę, a nawet poczucie własnej tożsamości. To choroba, która powoduje bardzo mocne negatywne uczucia i związana jest z przeżywaniem silnego, często długotrwałego stresu.
Kolejnym problemem jest naruszenie intymnej sfery i seksualności pary, związanej z leczeniem niepłodności – monitoring owulacji, współżycie zgodnie z kalendarzem, wtargnięcie procedur i medycyny w ten delikatny obszar nie pozostaje bez znaczenia zarówno dla osobistych jak i relacyjnych przeżyć.
Kiedy osoby cierpiące na bezpłodność powinny udać się do psychologa? CZYTAJ DALEJ
nikomu - wiedział(a)by tylko partner(ka) |
|
32,6% |
psychologowi lub księdzu |
|
8,7% |
tylko najbliższej rodzinie - rodzicom, rodzeństwu |
|
37,0% |
rodzinie, przyjaciołom i znajomym |
|
15,2% |
wszystkim, z którymi miała/em lub miał(a)bym kontakt |
|
6,5% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
91.231.*.*
2013.10.31 14:17
kamery termowizyjne warszawa tam mój mąż pracował i przy pracy z termowizją nabawił się bezpłodności. Bardzo się staraliśmy ale nie wychodzi. Co robić ?
212.160.*.*
2013.10.22 10:53
według mnie każda para leczaca się nie nieplodnosc powinna mieć zapewnionego psychologa!!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!