Opublikowany przez: monika.g 2015-02-23 16:33:58
Zabawy intregracyjne dla wszystkich gości
Te zabawy można przeprowadzić w dowolnej chwili wesela, nie muszą to być oczepiny. Pomiędzy kolejnymi tańcami następuje zapowiedź wodzireja, który ogłasza np. konkurs czy zabawę za stołami, bez wychodzenia na parkiet.
Urodziny
Zespół lub wodzirej śpiewa „… a kto się w styczniu (lutym, marcu… itd.) urodził, ma wstać, ma wstać, ma wstać”. Wszyscy goście, którzy urodzili się w danym miesiącu wstają i śpiewają „kieliszek swój do ręki weź i wypij, aż do dna, kieliszek swój do ręki weź i wypij, aż do dna”. Następnie piją toast, a pozostali śpiewają piosenkę dla kolejnego miesiąca. Gdy solenizantami jest ktoś z młodej pary goście śpiewają: „Ona temu winna, Ona temu winna, pocałować Go powinna” i Młodzi muszą się całować.
Paczka dla Młodych
(zabawa w listonosza)
Zapraszamy do nas Parę Młodą i prosimy, aby na razie pod żadnym pozorem nie otwierali pudełeczka.
Prowadzący wypowiada następujący tekst a paczka wędruje z rąk do rąk.
Paczkę dostaje Pan Młody. Wodzirej mówi:
-Jeśli chcesz wiedzieć co jest w środku, podaj to Tej do której mówisz kotku.
-Zaś Pani Młoda z paczką w ręku rozglądnie się po całej gawiedzi i poda paczkę temu Panu co najdalej tutaj siedzi.
-Bo Ci co najdalej siedzą z reguły najwięcej piją i jedzą, ale i widzą także najdokładniej.
- Proszę podać paczkę Pani, której sukienka według Pana wyglądaj najładniej.
-Brawa dla Pani w tej sukience wyglądasz dziś bardzo ładnie, lecz ta paczka Tobie nie przypadnie i żeby się z ciekawości nie spalić, podaj paczkę Panu co największym (jak Pani myśli czym?), nosem może się pochwalić.
-Brawa jak najbardziej zasłużone, ale przecież nie jest w stanie zmartwić Pana znacznego nosa posiadanie. Więc obejrzyj się dookoła mój drogi i podaj paczkę tej Pani co ma najpiękniejsze (co ma najpiękniejsze?) nogi.
-O mój Boże drogi, masz naprawdę piękne nogi. Więc puść paczkę w ruch i daj Panu co ma duży brzuch.
-Brzuszek okrągły wcale nie za duży, on Ci bardzo dobrze służy. By nie przeszkadzać w potraw kosztowaniu podasz paczkę Pani w najpiękniejszym uczesaniu.
-Wzbudzasz zachwyt gości w tej pięknej fryzurze, lecz szkoda że nie możemy zajmować się Tobą już dłużej. Teraz bowiem wykonasz nie lada pracę, podaj paczuszkę temu panu co ma największą glacę (łysinkę).
-Łysinka Pańska urocza, miejsca do całowania tak dużo. Choć przyjechałeś z daleka – paczka na Ciebie nie czeka, więc podaj ją Pani o oczach pięknych jak u łani.
-Bo ta dziewczyna faktycznie cudne oczyma – Panu z glacą buzi da.
-I z tą paczuszką zacznie krążyć tak, żeby do najwyższego Pana zdążyć.
-Chociaż pan na wszystkich patrzy z góry, wcale nie jest to widok ponury. Dlatego rozejrzy się Pan bardzo, ale to bardzo dokładnie, gdyż ta paczka najszczuplejszej Pani przypadnie.
-Choć komplement usłyszałaś, paczki i tak nie dostałaś. Zrób to, co tradycja każe oddaj paczkę Młodej Parze.
Wycieczka do zoo
Krzesła ustawiamy naprzeciwko siebie w dwóch rzędach. W zabawie uczestniczą dwie drużyny po 7 osób. Każda z osób dostaje do odegrania rolę: taty, mamy, dzieci (Witka, Jacka, Zosi), psa Azora i słonia. Prowadzący opowiada historyjkę. W jej trakcie osoby ogrywające poszczególne role powinny zareagować na wymienienie swojego imienia wstając i obiegając cały rząd krzeseł i siadając z powrotem na swoim miejscu.
Historyjka:
„Był piękny dzień, więc TATO postanowił zabrać DZIECI do zoo, by mogły zobaczyć SŁONIA. Poszedł więc do MAMY żeby obwieścić jej tę wiadomość. DZIECI bardzo się ucieszyły, a najbardziej ZOSIA. WITEK powiedział: zabierzmy też AZORA. AZOR, jak to AZOR, ucieszył się jak przystało na PSA - radośnie zamerdał ogonem. JACEK i WITEK bardzo chcieli zobaczyć SŁONIA. DZIECI zapiszczały radośnie. RODZICE (czyli mama i tata biegną) przygotowywali się do wyjazdu, a AZOR biegał miedzy nogami swoich PANÓW. Pogoda dopisywała, ZOSIA postanowiła zabrać AZORA na spacer przed wyjściem do zoo, ale WITEK ubiegł ZOSIĘ, i AZOR od dawna był na spacerze. W końcu późnym popołudniem cała RODZINA zapakowała się w trabanta i ruszyła w kierunku zoo. W zoo stał dumnie SŁOŃ. Rany jaka wielka trąba, wykrzyczały DZIECI. MAMA uciszała radosne piski swoich POCIECH. TATA, głowa RODZINY opowiadał o tym czym żywi się SŁOŃ. DZIECI słuchały zainteresowane. Tylko AZOR, jak to nasz kochany AZOR, merdał ogonem zainteresowany bardziej motylem niż SŁONIEM. ZWIERZĘTA (tu biegnie słoń i pies) chyba nie przypadły sobie do gustu. Po wszystkich piskach i wrzaskach radości, RODZINA pojechała do domu, tylko SŁOŃ został tam gdzie stał. Tak, to był piękny rodzinny dzień dla wszystkich TATY, MAMY, WITKA, JACKA, ZOSI I AZORA.”
Która z zabaw podoba Wam się najbardziej?
A może na Waszych weselach były równie ciekawe gry i zabawy weselne, którymi możecie siez nami podzielić?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
37.47.*.* 2018.09.30 21:13
Co włożyć do pudełka w zabawie paczka proszę o podpowiedź wesele mam za dwa tygodnie☺
monika.g 2015.02.26 15:31
Paczka dla młodych bardzo mi się spodobała i super ta zabawa wyszła na moim weselu. Goście byli zaskoczeni i zaintrygowani najpierw jej zawartością, a później już tylko zastanawiali się komu dalej będą ją przekazywać :) A wycieczka do zoo na przyjęciu dla dzieci to rzeczywiście świetny pomysł, dzieciakom na pewno się spodoba.
ewewita1383 2015.02.24 22:22
Fajne te zabawy ! najfajniejsza paczka dla młodych oraz wycieczka do zoo. ja kiedyś byłam kołem karocy ,bo mieli taka bajkę jak młodzi jechali na bal a w ramach pomyłki piło się kieliszek wódki . Taka wycieczka do zoo może być fajna ,też dla dzieci na jakimś przyjęciu urodzinowym :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.