Dzięki niemu można przygotować się z wyprzedzeniem: odpowiednio dostosować codzienne nawyki, plany i zgłosić do lekarza po receptę na leki.
Kalendarz pylenia – przydatne narzędzie w rękach alergików
Kalendarz pylenia to nic innego jak przygotowany rozkład pylenia poszczególnych roślin, w podziale na regiony danego kraju. Powstaje on na podstawie wieloletnich obserwacji, a także danych na bieżąco zbieranych przez stacje monitorujące. Dzięki temu tworzony jest obraz natężenia pylenia drzew, traw, a także zarodników grzybów i roztoczy kurzu domowego.
Śledząc na bieżąco kalendarz pylenia, alergicy mogą z wyprzedzeniem lub natychmiast zareagować na wzrost danego alergenu w powietrzu. Dzięki temu mogą wcześniej zacząć przyjmować leki, unikając lub przynajmniej ograniczając negatywne skutki pylenia. To bardzo ważne, zwłaszcza wiosną, gdy ilość alergenów jest duża, a niekiedy ich wzrost występuje nagle i może powodować uciążliwe objawy.
Kalendarze pylenia są dostępne online lub w formie wygodnych aplikacji, gdzie można ustawić własne alerty dotyczące poszczególnych rodzajów pyłków.
Co pyli w kwietniu?
Dobra wiadomość jest taka, że kwiecień oznacza, że jest już za nami marzec, czyli pierwszy pełen miesiąc pylenia – do końca pylenia drzew jest bliżej niż dalej. Niestety początek miesiąca to nadal silnie pyląca brzoza, a ta, jak wiadomo, jest w naszym regionie jednym z najsilniejszych alergenów. Co pyli w kwietniu poza brzozą?
Topola – zaczyna pylić już pod koniec marca, ale to w kwietniu jej pylenie osiąga największe natężenie. Uczula nieco słabiej niż brzoza, ale w połączeniu z innymi alergenami może pogarszać objawy.
Jesion – kolejny drzewny alergen aktywny w kwietniu. Pylenie jesionu może trwać do maja.
Wierzba – nie jest najczęstszym alergenem, jej pyłki pojawiają się już na początku kwietnia i mogą dawać objawy u osób szczególnie wrażliwych.
Dąb – zaczyna pylić w drugiej połowie kwietnia, ale ze względu na intensywność pylenia może wywoływać silne reakcje alergiczne.
Trawy (początek pylenia) – choć ich szczyt przypada na maj i czerwiec, już w kwietniu mogą pojawić się pierwsze objawy u osób uczulonych, zwłaszcza w cieplejszych rejonach kraju.
Natężenie pylenia jest różne w różnych regionach kraju. Pogoda również ma wpływ na intensywność pylenia – wietrzna i sucha aura sprzyja unoszeniu się pyłków w powietrzu, a co za tym idzie, sprzyja zintensyfikowaniu objawów alergii.
Gdzie znaleźć kalendarz pylenia?
Dostęp do aktualnego kalendarza pylenia nie stanowi dziś żadnego problemu. Serwisy pogodowe i alergologiczne na swoich stronach publikują aktualne kalendarze pylenia. Wskazują nasilenie pylenia w danym regionie i tworzą prognozy na kolejne dni. Dzięki nim można szybko sprawdzić, co pyli w danym momencie w Twoim regionie i odpowiednio zareagować, zanim objawy alergii się nasilą.
Producenci leków przeciw alergii również tworzą strony z kalendarzem pylenia.
Bardzo ciekawym rozwiązaniem są aplikacje dla alergików. Można je spersonalizować pod swoje potrzeby – oznaczyć region zamieszkania, wskazać alergeny, na które ma się uczulenie oraz ustawić powiadomienia. Wówczas możemy dostać przypomnienie o nadchodzącym sezonie pylenia i sugestię, by sprawdzić, czy mamy zapas leków.
Ponadto w aplikacjach możemy też znaleźć listę gabinetów alergologicznych w pobliżu naszego miejsca zamieszkania, dzienniczek objawów czy ciekawe artykuły dotyczące sposobów łagodzenia objawów alergii.
Śledzenie kalendarza pylenia powinno wejść w nawyk każdemu alergikowi, a także rodzicom małych alergików. Dzięki temu możemy dostosować swoje plany na nadchodzące dni tak, by nie narażać się na silną ekspozycję na alergeny.