Na ile jesteśmy zadłużeni?
Oficjalnie zadłużenie skarbu państwa wynosiło w kwietniu ponad 644 mld zł. To ok. 17 tys. zł na przeciętnego Polaka i około połowy polskiego PKB.
Tymczasem według Janusza Jabłonowskiego z departamentu statystyki Narodowego Banku Polskiego rzeczywistość jest dalece bardziej ponura: do jawnego powinniśmy doliczyć dług ukryty, sięgający 180 proc. PKB.
Dług ukryty to m.in. zaległe płatności w ochronie zdrowia, a także np. system rentowy, w którym obniżono składkę i nie ma zależności między wpłaconymi składkami a otrzymywanymi świadczeniami.
Jabłonowski przyznaje wprawdzie, że jego obliczenia obarczone są "jakimś warunkowym ryzykiem", ale podstawowy wniosek pozostaje jeden: na dłuższą metę finanse publiczne są niestabilne.
Jeśli przyjąć, że w tym roku wartość polskiego PKB wzrośnie do 1,35 bln zł i że całkowity dług publiczny przekroczy 3 bln zł, to łatwo obliczyć, że statystyczny Polak jest już zadłużony na ok. 80 tysięcy złotych, czyli na wysokość swoich dwuletnich zarobków.
http://biznes.onet.pl/mamy-3-000-000-000-000-zl-dlugu,18543,3319107,1,prasa-detal
Jak widać, według niektórych specjalistów trzyosobowa rodzina zadłużona jest na prawie ćwierć miliona złotych. Oczywiście, nikt nie pytał nas o zgodę, kiedy pożyczał (a w zasadzie kradł) na nasze konto. A kiedyś trzeba będzie spłacić, albo ciąć.
Tyle, że do tego trzeba polityków z jajami. Ale takie rzeczy to nie w Polsce.
- Zarejestrowany: 14.07.2010, 09:46
- Posty: 111
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
- Zarejestrowany: 14.07.2010, 09:46
- Posty: 111
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
- 1. Bo zagranica zachodnia stwarza swoim obywatelom ( i nie tylko) lepsze warunki życia niż Polska. Lecz to nie wina Państwa, ze jesteśmy w tyle za dawnym Zachodem. Nie będę znów tego wątku rozwijać- zaszłości geo- polityczno- historyczne i 45 lat socjalistycznej gospodarki. Powiem tylko- nikt z Polaków nie wyjeżdża szukać lepszego losu do byłych Demoludów. Nasz zysk- że Ci, którym u nas źle, mogą szukać lepszego miejsca w świecie. Dawniej tak nie bywało. Było się skazanym na Polskę.
- 2. <<Jesli w Polsce tylko zdolni, obrotni itd. mają szansę według Ciebie zarabiać dobrze, to co z innymi?>> Inni, jak we wszystkich krajach świata, muszą żyć gorzej od tych najlepszych, najwybitniejszych, najobrotniejszych. Ot, zwykły biologizm- najsłabsi są najniżej łańcucha pokarmowego. Równość- to tylko w komunizmie- choć patrząc na jej ostatni bastion Koreę i Kubę- i tam są równi i równiejsi.
- 3. Państwo stwarza warunki dla wszystkich NA MIARĘ SWOICH MOZLIWOŚCI- od Ciebie w ogromnym stopniu zależy jak jej wykorzystasz. Oczywiście, nie bez znaczenia jest z jakiej rodziny pochodzisz, w co Cię ona wyposażyła- chodzi mi i o wartości intelektualne i materialne- ale to już nie wina Państwa. Wciąż jednak są darmowe studia, studenckie kredyty, stypendia- otworem przed każdym stoją najlepsze uczelnie, również najlepsze zagraniczne. Otworem stoi polityczna kariera, biznes. Wiem, ze z małej wioski z warmińsko- mazurskiego pochodził Aleksander Szczygło. Jeśli jesteś tylko przeciętniakiem- będziesz żył co najwyżej na średnim poziomie krajowym, a w Polsce jest on, niestety, dużo niższy niż w Anglii czy USA- powody patrz pkt.1.
- 4. Naukowcy zarabiają znacznie wyżej niż na przeżycie. I wiem doskonale, co mówię. Oczywiście, jeśli porównają się z naukowcami Zachodu- mogą czuć się sfrustrowani. Ale w porównaniu ze swoimi grupami zawodowymi dawnej Unii- biedakami czują się wszyscy, i nauczyciele, i sprzątaczki, i ekspedientki, i bezrobotni.
- 5. Powodzianie- zbyt złożony problem, ale przecież nie można powiedzieć, ze zostali bez pomocy.
- 6. Korzystają! I wiecznie jęczą! Wiecznie źle, wiecznie mało socjalu! Te roszczeniowe postawy- bo mi się należy, bo Państwo powinno! Zasiłki na dziecko, zasiłki mieszkaniowe, celowe, darmowe obiady w szkołach, stypendia szkolne, darmowe mleko i warzywa dla dzieci, kuroniówki. Nikt nie umiera z głodu, nikt nie chodzi nagi. Ale chciałoby się żyć jak na Zachodzie, a pracować i mieć przywileje jak w socjalizmie!
<< Nie pytaj, co dała Ci Polska, zapytaj siebie- co Ty jej dałeś"- trawestując słowa Kennedego. Iluż obywateli rżnie swoje Państwo! Te tłumy rencistów, którzy są zdrowi, gdy nadarzy się okazja dorobienia nawet przy ciężkiej pracy, Ci wiecznie na zwolnieniach w sferze budżetowej przy najmniejszym katarku, Ci obchodzący prawo, by orżnąć Państwo na podatkach, Ci kupujący papierosy i wódkę z przemytu, bo taniej, Ci robiący na czarno i korzystający, jako osoby bez dochodu z pomocy społecznej, Ci biorący łapówki, Ci pracujący w Irlandiach, a leczący się w Polsce, itd. itp.
- 7. Państwo stwarza warunki dla wszystkich - powtórzę - NA MIARĘ SWOICH MOŻLIWOŚCI. Jeśli Twoi rodzice byli biedni i niewiele Ci zostawili czy niewiele mogą pomóc- masz do nich o to żal? Tak samo Polska! Zawsze najpierw żądajmy od siebie, nie Ojczyzny!
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
- 1. Bo zagranica zachodnia stwarza swoim obywatelom ( i nie tylko) lepsze warunki życia niż Polska. Lecz to nie wina Państwa, ze jesteśmy w tyle za dawnym Zachodem. Nie będę znów tego wątku rozwijać- zaszłości geo- polityczno- historyczne i 45 lat socjalistycznej gospodarki. Powiem tylko- nikt z Polaków nie wyjeżdża szukać lepszego losu do byłych Demoludów. Nasz zysk- że Ci, którym u nas źle, mogą szukać lepszego miejsca w świecie. Dawniej tak nie bywało. Było się skazanym na Polskę.
- 2. <<Jesli w Polsce tylko zdolni, obrotni itd. mają szansę według Ciebie zarabiać dobrze, to co z innymi?>> Inni, jak we wszystkich krajach świata, muszą żyć gorzej od tych najlepszych, najwybitniejszych, najobrotniejszych. Ot, zwykły biologizm- najsłabsi są najniżej łańcucha pokarmowego. Równość- to tylko w komunizmie- choć patrząc na jej ostatni bastion Koreę i Kubę- i tam są równi i równiejsi.
- 3. Państwo stwarza warunki dla wszystkich NA MIARĘ SWOICH MOZLIWOŚCI- od Ciebie w ogromnym stopniu zależy jak jej wykorzystasz. Oczywiście, nie bez znaczenia jest z jakiej rodziny pochodzisz, w co Cię ona wyposażyła- chodzi mi i o wartości intelektualne i materialne- ale to już nie wina Państwa. Wciąż jednak są darmowe studia, studenckie kredyty, stypendia- otworem przed każdym stoją najlepsze uczelnie, również najlepsze zagraniczne. Otworem stoi polityczna kariera, biznes. Wiem, ze z małej wioski z warmińsko- mazurskiego pochodził Aleksander Szczygło. Jeśli jesteś tylko przeciętniakiem- będziesz żył co najwyżej na średnim poziomie krajowym, a w Polsce jest on, niestety, dużo niższy niż w Anglii czy USA- powody patrz pkt.1.
- 4. Naukowcy zarabiają znacznie wyżej niż na przeżycie. I wiem doskonale, co mówię. Oczywiście, jeśli porównają się z naukowcami Zachodu- mogą czuć się sfrustrowani. Ale w porównaniu ze swoimi grupami zawodowymi dawnej Unii- biedakami czują się wszyscy, i nauczyciele, i sprzątaczki, i ekspedientki, i bezrobotni.
- 5. Powodzianie- zbyt złożony problem, ale przecież nie można powiedzieć, ze zostali bez pomocy.
- 6. Korzystają! I wiecznie jęczą! Wiecznie źle, wiecznie mało socjalu! Te roszczeniowe postawy- bo mi się należy, bo Państwo powinno! Zasiłki na dziecko, zasiłki mieszkaniowe, celowe, darmowe obiady w szkołach, stypendia szkolne, darmowe mleko i warzywa dla dzieci, kuroniówki. Nikt nie umiera z głodu, nikt nie chodzi nagi. Ale chciałoby się żyć jak na Zachodzie, a pracować i mieć przywileje jak w socjalizmie!
<< Nie pytaj, co dała Ci Polska, zapytaj siebie- co Ty jej dałeś"- trawestując słowa Kennedego. Iluż obywateli rżnie swoje Państwo! Te tłumy rencistów, którzy są zdrowi, gdy nadarzy się okazja dorobienia nawet przy ciężkiej pracy, Ci wiecznie na zwolnieniach w sferze budżetowej przy najmniejszym katarku, Ci obchodzący prawo, by orżnąć Państwo na podatkach, Ci kupujący papierosy i wódkę z przemytu, bo taniej, Ci robiący na czarno i korzystający, jako osoby bez dochodu z pomocy społecznej, Ci biorący łapówki, Ci pracujący w Irlandiach, a leczący się w Polsce, itd. itp.
- 7. Państwo stwarza warunki dla wszystkich - powtórzę - NA MIARĘ SWOICH MOŻLIWOŚCI. Jeśli Twoi rodzice byli biedni i niewiele Ci zostawili czy niewiele mogą pomóc- masz do nich o to żal? Tak samo Polska! Zawsze najpierw żądajmy od siebie, nie Ojczyzny!
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674