Dysplazja stawu biodrowego ze zwichnięciem.
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Mam smutną wiadomość.Oliwierek ma dysplazję stawu biodrowego ze zwichnięciem.Jest mi tak smutno i źle.Narzie kupiliśmy poduszkę Frejki,ale lekarz powiedział,że jeśli nie pomoże to może skończyć się to gipsem albo wyciągiem jednak mam nadzieję,że do tego nie dojdzie.Poduszka jest w 75% refundowana ze środków NFZ.Może ktoś się orientuje czy można starać się o odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu lub jakieś dofinansowanie na leczenie albo też zwrot za dojazdy.
POMOCY!!!
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
bądźcie dzielni a wszystko się dobrze skończy dla maleństwa
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE Z OLIWIERKIEM.DLA SWOJEGO CHRZEŚNIAKA ZROBIE WSZYSTKO ŻEBY BYŁ ZDROWY...Mój szkrabek Kochany...
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Maja tez musiała mieć szeroką pieluchę. do trzeciej wizyty. Powiem szczerze , że większośc dzieci ma te problemy. W większym lub mniejszym stopniu. Dlatego ważne jest stosowanie się do zaleceń lekarzy. W końcu to oni mają doświadczenie , nie my!!!
u nas własnie tak było!nas prowadził lekarz Trusewicz z Dworcowej i on przyjmuje na NFZ.Przy szpitalu dziecięcym poradni preluksacyjnej już nie ma bo nie przedłużyli im kontraktu jesli chodzi o refundowanie na NFZ.a kto Was prowadzi na brzozowej?
Wybraliśmy Doktora Kołtuna bardzo dobry lekarz najpierw leczy stwierdzoną chorobę później dopiero przechodzi do innych metod leczenia tj.szyny,gips,wyciąg,operacja.
ooo kochana to na lepszego lekarza w tym mieście nie mogłaś trafić!leczył mojego brat jak mu groziło inwalidztwo bo miał zbyt dużą szparę między dyskami,męża któy miał kłopty z biodrami bo ma chorobę na którą zazwyczaj choruja chłopcy,nie pamiętam nazwy ale chodziło o to że w panewce biodrowej nie było wystarczająco mazi stawowej i kość o kość się ocierała.Chodził kilka lat o kulach a nawet jeżdził jakiś czas na wózku w dzieciństwie.Dr. Kołtun zawsze Go sprawdzał dokładnie czy nie ma zmian na gorsze,kazał oszczędzac i dostosowywać się do jego zaleceń i mężuś jest zdrowy!nic mu teraz nie dolega wiec trzymam za Was kciuki!uważajcie na siebie i róbcie to co lekarz Wam każe!
Nie wiem czy ktoś juz pisał, ale możesz starać sie o pielęgnacyjne. Zacznij już teraz. Wniosek musi ci wypisać lekarz prowadzący w poradni ortopedyczno-rehabilitacyjnej. Potem z papierami chyba do ZUS-u o ile dobrze pamiętam. Wszystko Ci powiedzą, bo to naokrągło się zmienia i nie jestem na bieżąco. Masz 100% szanse. Trzymam kciuki. Dzieci maja elastyczne kości, wię pewnie wszystko dobrze się skończy. Moje dzieci miały dysplazję bioderek i nic więcej. Ale wiem jak się czujesz. Buziaczki dla Ciebie i Twojego synusia.
Mam nadzieję, że troche pomogłam.
Ja płaczę,moja mama,siostra...Mężowi też nachodzą oczka do oczu,ale się powstrzymuje.
kochana nie płacz. Dzieci wyczuwają napiętą sytuację w otoczeniu i sa niespokojne. Wiem co mówię. Jak musialam mojemu Kacperkowi robić rehabilitację vojty i darl sie w nieboglosy, to plakałam razem z nim i obwinialam siebie, że moglam sie postarać i szybciej malucha urodzic. Nie zatrzymałby sie wtedy i nie mial lekkiego niedotlenienia i tym samym nie miał obniżonego napięcia mięśniowego.
Ale potem skupiłam sie na rehabilitowaniu jego i celem bylo postawienie go na nogi jak sie szybko da.
I się udalo. Pamiętaj, ważne jesy nastawienie. Zapytaj czy poza szerokopieluchowaniem, możesz robic coś jeszcze. Np. kłaśc go na brzuszku i nóżki rozstawiac na żabkę, albo nosić go biodrze z szeroko rozstawionymi nóżkami. napewno są jakieś sposoby, aby go jeszcze wspomóc.
A uwierz mi potem będziesz miala satysfakcję, że ty wlaśnie pomogłaś swojemu dziecku i dzięki tobie rozwija sie normalnie i jest zdrowy.
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Wszyscy jesteście Kochani.Oliwierek już przyzwyczaił się do nowej sytuacji-poduszki Frejki.
Uśmiecha się,mówi po swojemu...Czego można pragnąć więcej i to jeszcze w tak piękny dzień.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wszyscy jesteście Kochani.Oliwierek już przyzwyczaił się do nowej sytuacji-poduszki Frejki.
Uśmiecha się,mówi po swojemu...Czego można pragnąć więcej i to jeszcze w tak piękny dzień.
MADZIU będzie dobrze - troszkę pomęczycie się i będzie okej.
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 14:33
- Posty: 20
Wszystko będzie dobrze. Ja miałam dysplazję, moja córeczka miała dysplazję i nosiła rozwórkę. Teraz ledwie o tym pamiętamy bo szybko wszystko udało się naprawić. Trzymam kciuki za Oliwierka :)
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Wszyscy jesteście Kochani.Oliwierek już przyzwyczaił się do nowej sytuacji-poduszki Frejki.
Uśmiecha się,mówi po swojemu...Czego można pragnąć więcej i to jeszcze w tak piękny dzień.
MADZIU będzie dobrze - troszkę pomęczycie się i będzie okej.
Wczoraj po przyjeździe nie było za wesoło,ale dzisiaj i jak narazie jest dobrze...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Wszyscy jesteście Kochani.Oliwierek już przyzwyczaił się do nowej sytuacji-poduszki Frejki.
Uśmiecha się,mówi po swojemu...Czego można pragnąć więcej i to jeszcze w tak piękny dzień.
MADZIU będzie dobrze - troszkę pomęczycie się i będzie okej.
Wczoraj po przyjeździe nie było za wesoło,ale dzisiaj i jak narazie jest dobrze...
I oby tak było dalej!!!!
- Zarejestrowany: 08.03.2011, 19:15
- Posty: 860
Wszystko będzie dobrze! Trzymam za Oliwierka kciuki.
- Zarejestrowany: 21.09.2010, 06:10
- Posty: 570
Madziu jestem z Tobą trzymaj się kochana dzielnie i ucałuj od cioci familijnej Oliwierka koniecznie pisz o postępach w leczeniu
Madziu, ciesze sie ze Oliwierek tak szybciutko przyzwyczaił sie do poduszeczki :)
Cały czas trzymam kciuki!
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Zrobił się bardzo spokojny.Budzi się w nocy 1 raz...Reszta nocki przespana.:)
Zrobił się bardzo spokojny.Budzi się w nocy 1 raz...Reszta nocki przespana.:)
Cudowne wiadomosci Madziu!
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Madzia,Karol iOliwerek wracają z DOBRYMI WIEŚCIAMI Z OLSZTYNA od lekarza.OGROMNA POPRAWA U NASZEGO BRZDĄCA Z BIODERKAMIALE SIĘ CIESZĘ
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Madzia,Karol iOliwerek wracają z DOBRYMI WIEŚCIAMI Z OLSZTYNA od lekarza.OGROMNA POPRAWA U NASZEGO BRZDĄCA Z BIODERKAMIALE SIĘ CIESZĘ
Super cieszę sie razem Z Tobą Kasiu:)
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Super wiadomość!
- Zarejestrowany: 17.04.2011, 13:00
- Posty: 12
Super, jeśli będziesz konsekwentna w nakładaniu poduszki to powinno pomóc. To co mogę Ci podpowiedzieć to skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem. Nie chcę Cię straszyć ale tylko dobrze poradzić. U mnie była podobna sytuacja, u małej też była poprawa. Na 4 kontroli z rzędu był inny lekarz i od razu skierował do szpitala.Okazało się że Oliwcia ma zwichnięte lewe biodro. Trafiłyśmy na wyciąg na 4 tygodnie. Potem gips 6 tygodni i kolejny 6 tygodni. Teraz pewnie założą nam rozwórkę na 6 tygodni. Dlatego radzę Ci byś skonsultowała to jeszcze z innym lekarzem.