Co robisz jak nie możesz zasnąć?
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
..i wcale nie chodzi mi o sposób spędzania czasu wolnego w nocy. Ja na prawdę chcę zasnąć!
- Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
- Posty: 1300
Po prostu nie śpię. Niemożność zaśnięcia zdarza mi się bardzo rzadko - gdy bardzo się czymś martwię, denerwuję, obawiam.
Kolejnego dnia jestem tak padnięta, że ledwo dojdę do łóżka.
Sposobem dla mnie jest też modlitwa różańcowa - która w nocy mnie wybitnie usypia. Nigdy potem nie wiem, w którym momencie zasnęłam.
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Przytulam się do męża wystarczy chwilka i już jestem w krainie kolorowych snów :)
Na kłopoty ze snem najgorszy jest chyba... internet. Przynajmniej u mnie się nie sprawdza.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Na kłopoty ze snem najgorszy jest chyba... internet. Przynajmniej u mnie się nie sprawdza.
ELUŚ u mnie się - sprawdza, bo wtedy mogę siedzieć do... rana... tak sen odchodzi...
Ja mam stale problemy z zasnieciem, mojemu mezowi wystarczy 10min i juz chrapie, a ja nieraz wierce sie ok. godziny i nie moge zasnac. Nie mam zadnego pomyslu jak mozna zasnac bezproblemowo.
Nie parcuje, moze gdybym byla zmeczona minionym dniem byloby inaczej.
Dokładnie. Ja mam tak samo!
Raczej nie mam problemów z zaśnięciem. Jeśli już tak się zdarzało, że nie mogłam zasnąć, to spokojnie sobie leżałam w ciemności i myślałam o dniu następnym...
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Jak nie mogę zasnąć gdy obok jest Łukasz to głaszczę go po głowie i 'odpływamy' oboje
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja mam stale problemy z zasnieciem, mojemu mezowi wystarczy 10min i juz chrapie, a ja nieraz wierce sie ok. godziny i nie moge zasnac. Nie mam zadnego pomyslu jak mozna zasnac bezproblemowo.
Nie parcuje, moze gdybym byla zmeczona minionym dniem byloby inaczej.
U nas jest podobnie, mąż tylko się położy i już jest w objęciach Morfeusza a ja moge tak wiercić się i ze 2 godziny dopóki zasnę to wolę mu nie przeszkadzać i wtedy wybieram albo TV albo - internet... i tak czas leci do - rana...
Ja mam stale problemy z zasnieciem, mojemu mezowi wystarczy 10min i juz chrapie, a ja nieraz wierce sie ok. godziny i nie moge zasnac. Nie mam zadnego pomyslu jak mozna zasnac bezproblemowo.
Nie parcuje, moze gdybym byla zmeczona minionym dniem byloby inaczej.
U nas jest podobnie, mąż tylko się położy i już jest w objęciach Morfeusza a ja moge tak wiercić się i ze 2 godziny dopóki zasnę to wolę mu nie przeszkadzać i wtedy wybieram albo TV albo - internet... i tak czas leci do - rana...
Najchetniej zrobilabym tak samo ja Ty Oliwko, ale mam mala corcie ktora przed 8 jest wyspana i gotowa do brojenia!!!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jak nie mogę zasnąć gdy obok jest Łukasz to głaszczę go po głowie i 'odpływamy' oboje
... że odpływacie to się wie...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja mam stale problemy z zasnieciem, mojemu mezowi wystarczy 10min i juz chrapie, a ja nieraz wierce sie ok. godziny i nie moge zasnac. Nie mam zadnego pomyslu jak mozna zasnac bezproblemowo.
Nie parcuje, moze gdybym byla zmeczona minionym dniem byloby inaczej.
U nas jest podobnie, mąż tylko się położy i już jest w objęciach Morfeusza a ja moge tak wiercić się i ze 2 godziny dopóki zasnę to wolę mu nie przeszkadzać i wtedy wybieram albo TV albo - internet... i tak czas leci do - rana...
Najchetniej zrobilabym tak samo ja Ty Oliwko, ale mam mala corcie ktora przed 8 jest wyspana i gotowa do brojenia!!!
Ja jestem w tej lepszej sytuacji... dzieci dorosłe i na swoim, student daleko a ja - sama...
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
czytam instrukcję obslugi czegokolwiek lub pije drinka lub czytam możliwie najnudniejsza książkę lub zabieram sie za sprzątanie ...ewentualnie w ekstremalnych sytuacjach wszystkie te czynności jednocześnie..
drink odpada, karmię
Najszybciej mi sie zasypia jak ktoś coś opowiada. Chyba płytę z bajkami se kupię
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Ja mam stale problemy z zasnieciem, mojemu mezowi wystarczy 10min i juz chrapie, a ja nieraz wierce sie ok. godziny i nie moge zasnac. Nie mam zadnego pomyslu jak mozna zasnac bezproblemowo.
Nie parcuje, moze gdybym byla zmeczona minionym dniem byloby inaczej.
Przydałby się jakiś sporcik ;) myślę o tym...
jak nie moge zasnac, co mi sie dosc czest ostanio zdarza, to biore w reke ksiazke i wlaczam muzyke (ustawiam odtwarzacz cd na czas, zeby sie po godzinie wylaczyl)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Zasypiam dość szybko, ale za to często po godzinie lub dwóch wstaję wyspana!!!! Jak już się tak zdarzy, biorę się za porządki. Układnie w szafach w tym momencie działa odprężająco:)))
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Nie mam problemów z zasypianiem chyba dlatego, że mój Synek budzi się w nocy kilka razy i ja wciąż jestem niewyspana, bo rano muszę wstać
- Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
- Posty: 2214
Mam 'SPOKOJNY" sen gdy dzień kończę w miarę bezproblemowo. Gdy się wkurzę mam "po spaniu" i noc jest z głowy. Tak samo gdy jestem zmęczony i padam na...twarz,- nie usnę nawet jak nie śpię po trzy doby. Dobrym lekarstwem na to jest "obejrzenie filmu" - polecam :) .
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Mam 'SPOKOJNY" sen gdy dzień kończę w miarę bezproblemowo. Gdy się wkurzę mam "po spaniu" i noc jest z głowy. Tak samo gdy jestem zmęczony i padam na...twarz,- nie usnę nawet jak nie śpię po trzy doby. Dobrym lekarstwem na to jest "obejrzenie filmu" - polecam :) .
Zależy jakiego