Czy słusznie Świat uważa wciąż Polaków za antysemitów? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Czy słusznie Świat uważa wciąż Polaków za antysemitów?

120odp.
Strona 2 z 6
Odsłon wątku: 7922
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    21 sierpnia 2010 10:30 | ID: 276078
    Jestem akurat w trakcie lektury ksiażki "Estera i Rózia" Mashy Gessen o dwóch Żydówkach, którym przyszło żyć pod rządami Hitlera i Stalina w graniacach przedwojennej Polski i ZSRR. Znakomitej zresztą... Sporo tam o przedwojennym antysemityzmie Polaków. Stąd takie pytanie....
    Avatar użytkownika Isabelle
    IsabellePoziom:
    • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
    • Posty: 21159
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    21 sierpnia 2010 18:18 | ID: 276234

    Jak mówiłam - naród ten mial pecha! Ale na Boga - to nie ja wydawałam, nie ja grabiłam...i nie czuję związku z TAKIMI polakami! Nie osądzam tych którzy wydawali by ratować swoje rodziny. Ci którzy robili to dla zysku są jak najbardziej godni potępienia. Naród Żydowski wiele wycierpiał ale naprawdę nie czuję bym musiała za to przepraszać... A Ci którzy czyni zlo nie są dla mnie polakami, niemcami czy nawet żydami...są poporostu ZŁYMI LUDŹMI!

    Słońce wstało zwariowało...
    Użytkownik usunięty
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      21 sierpnia 2010 18:27 | ID: 276239
      Nie wiem Elenai na czym opierasz to swoje pokorne uniżenie... Ja powiem tak: wciąż jakieś nacje chcą żeby Polacy ich przepraszali... Wciąz to My mamy byc tymi złymi, którzy narobili świństw Bogu ducha winnym narodom... Ale nam to mozna pluć w twarz i obrzucać łajnem... Wolno innym obrażać polskie wartości i autorytety... I jakoś nikt się nie wyrywa z przeprosinami... Jest mi bardzo przykro, że Żydów spotkał taki a nie inny los ale nie mam najmniejszej ochoty czapkować i przepraszać za coś, do czego palca nie przyłożyłam ani ja ani nikt z mojej rodziny... A skoro widzisz taki szeroki kontekst, to myślę, ze i nie przegapiłaś żydowskiego antypolonizmu... Jesli jednak Ci to umknęło to odsyłam m. in. do wypowiedzi Normana Davisa...  
      Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
      Użytkownik usunięty
        23
        • Zgłoś naruszenie zasad
        21 sierpnia 2010 18:34 | ID: 276242
        Na czym Jagienko opieram swój, jak to nazwałaś UNIŻONY STOSUNEK,  KTÓRY JA  NAZYWAM ZWYKŁĄ PRZYZWOITOŚCIĄ  W ZADOŚĆUCZYNIENIU WIN??? Na prawdzie. Na dwudziestoletnich osobistych studiach nad stosunkami polsko- żydowskimi, na przeczytanych tysiącach- nie setkach- wspomnień świadków holokaustu z obu stron muru, a więc i Żydów i Polaków, obejrzeniu setek dokumentów, przeczytaniu setek naukowych prac.
        Avatar użytkownika Isabelle
        IsabellePoziom:
        • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
        • Posty: 21159
        24
        • Zgłoś naruszenie zasad
        21 sierpnia 2010 18:41 | ID: 276248
        Elenei...ty przeczytałaś! Ty wiesz! Ale nie wymagaj od nas byśmy przepraszały....Jeżeli prawda o której piszesz jest tak oczywista - przepraszać naród za naród powinien prezydent!
        Słońce wstało zwariowało...
        Użytkownik usunięty
          25
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 sierpnia 2010 18:41 | ID: 276249
          << Ja powiem tak: wciąż jakieś nacje chcą żeby Polacy ich przepraszali... Wciąz to My mamy byc tymi złymi, którzy narobili świństw Bogu ducha winnym narodom... Ale nam to mozna pluć w twarz i obrzucać łajnem... Wolno innym obrażać polskie wartości i autorytety... I jakoś nikt się nie wyrywa z przeprosinami... >> A kogośmy tak narodowo, gremialnie przeprosili za swe narodowe grzechy, których niemało? Gdy Kwaśniewski przepraszał za Jedwabne, wylał się na niego kał od rodaków po wszystkich forach a nawet gazetach.... Tak. Zdecydowana większość tego niby katolickiego kraju sądzi, iż MY-POLACY MESJASZ NARODÓW nie mamy kogo i za cokolwiek przepraszać.
          Użytkownik usunięty
            26
            • Zgłoś naruszenie zasad
            21 sierpnia 2010 18:44 | ID: 276253

            Rozumiem, że i  o stosunkach polsko-rosyjskich tez poczyniłas takie dogłębne studia? Bo patrząc na inny wątek na tym forum, wygląda na to, że chcesz i Rosjan przepraszać... Bo jesteś oburzona sprzeciwem co do budowy pomnika najeźdźcom z 1920... I chyba troszkę mimo wszystko za daleko idziesz w tym przepraszaniu... Bo wygląda, że to tylko my jesteśmy wszytkiemu winni...

            Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
            Użytkownik usunięty
              27
              • Zgłoś naruszenie zasad
              21 sierpnia 2010 18:49 | ID: 276254
              Mówicie, Elenai i Ulinko, że tacy ci Polacy źli, podli i wogóle...

              Popatrzmy zatem.

              Rok 1085 - pierwsza potwierdzona wspólnota żydowska w Polsce (prawdopodobnie wczesniej zamieszkiwali okolice Gniezna). Nikt ich nie bije.

              Rok 1098 - Europa bije Żydów. Uciekają do Polski, gdzie witani są przez Bolesława Krzywoustego. Docenia ich wpływ na gospodarkę.

              XII wiek - napływ Żydów do Polski. Europa ich leje, u nas się ich chroni.

              1264 rok - Bolesław Pobożny nadaje przywileje polskim Żydom tzw. statut kaliski (w Europie nadal ich tepią).

              1334 - król Kazimierz Wielki rozszerza "statut kaliski", przez co nazywany jest "królem Żydów i chłopów" (Europa? Nadal leje Żydów).

              połowa XIV wieku - fala żydowska dociera do Polski. W Europie ich tłuką, ponoć dżumę wywołali. Tylko ta gościnna Polska ich przyjmuje...

              początek XVI wieku - cała Europa wygania Żydów. Uciekają. Kto ich przyjmuje? Tak, Polska...

              1567 - po seriii przywilejów dla Żydów (co robi Europa? Leje Żydów, leje!) Polska zostaje potocznie określona jako "niebo dla szlachty, czyściec dla mieszczan, piekło dla chłopów i raj dla Żydów"

              1576 - Stefan Batory nadaje Żydom kolejne przywileje m.in. prawo do handlu w święta chrześcijańskie.

              1600 - liczba Żydów w Polsce wynosi ok. 300.000

              1618 - Zygmunt III Waza wprowadza dekret zakazujący rozpowszechnianie pism antyżydowskich.

              1648 - liczba Żydów w Polsce ok. 500.000 - drugie (po Turcji) skupisko Żydów w Europie.

              1750 - liczba Żydów - 750.000. I to mimo pogromów Chmielnickiego, szwedzkich i Czarnieckiego. Wyższe szkoły talmudyczne działały m.in. w Krakowie, Lublinie, Poznaniu. Od XVI wieku w Lublinie drukowano najwiecej żydowskich ksiąg. Największym osrodkiem religii żydowskiej (zwanym Jerozolimą Północy) było Wilno (polskie miasto, gdyby ktoś nie pamiętał)

              XIX wiek - na terenach Polski żyje 80% światowej populacji Żydów.

              1918 - pogłoski o masakrach antysemickich. Raport Morgenthau'a stwierdza, że władze polskie nie byly inicjatorem zajść, ale starały sie je powstrzymać.

              XX-lecie międzywojenne - bylismy tak antysemiccy, że pozwoliliśmy tworzyć m.in. Isaacowi Singerowi (noblista), Bruno Schulzowi, Brzechwie, Tuwimowi, Leśmianowi, Korczakowi, Trupie Wileńskiej, Teatrowi Habima, Hemarowi...

              To własnie Polska, kiedy cała Europa lała Żydów aż miło została nazwana "paradisus Iudaeorum" - żydowskim rajem.

              Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
              Użytkownik usunięty
                28
                • Zgłoś naruszenie zasad
                21 sierpnia 2010 18:53 | ID: 276255
                A gdy Żydzi polscy chcieli wyemigrowac po wojnie do izraela, cóż miała im do powiedzenia Golda Meir? „Podczas obrad komitetu koordynującego pojawiła się propozycja, żeby poinformować polski (komunistyczny) rząd, że chcemy wprowadzić selekcję. Nie możemy dłużej przyjmować chorych czy niepełnosprawnych ludzi. Proszę cię o opinię, czy można to wytłumaczyć Polakom bez zaszkodzenia całemu procesowi imigracji" - napisała pani minister. list, który w kwietniu 1958 roku ówczesna minister spraw zagranicznych Golda Meir napisała do Katriela Katza, ambasadora w Warszawie.
                Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
                Użytkownik usunięty
                  29
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  21 sierpnia 2010 18:53 | ID: 276256
                  A pokaż mi naród, który tak lezy plackiem pred innymi i przeprasza...???? Czy Niemcy, którzy najbardziej zawinili przeprosili kogokolwiek??? A jeśli idzie o katolików: to tak, Jan Paweł II przeprosił w 200 roku za winy Kościoła wobec całego bez mała świata!!! W 1965 roku polscy biskupi wysłali do niemieckich swój słynny list z historycznym przesłaniem o tej samej treści, a słowa te powtózył w 2007 metropolita lubelski... A w tym roku w 70-tą rocznicę zbrodni Katyńskiej podobne słowa powiedział w czasie Mszy św. kard. Dziwisz, skierowane do Rosjan! Więc nie pisz, że my nigdy nic... Napisz gdzie inni nam...?
                  Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
                  Użytkownik usunięty
                    30
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    21 sierpnia 2010 18:54 | ID: 276257
                    Jagienko, mnie mniej interesują winy innych niż moje własne. Dlatego wina mego narodu lezy na moim sumieniu, bez względu na winy wobec nas. Ja bardziej widzę źdzbło w swoim oku niż belkę w sąsiada. Chyba tak uczył Jezus, Jagienko? Co do wiedzy o wojnie 1920 r.- mniejsza znacznie niż o holokauście, niemniej znacznie większa niż polska przeciętna.
                    Użytkownik usunięty
                      31
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      21 sierpnia 2010 18:55 | ID: 276258
                      Oczywiście miało być w 2000 roku... Coś mi klawiatura szwankuje...
                      Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
                      Użytkownik usunięty
                        32
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        21 sierpnia 2010 18:59 | ID: 276259
                        Elenai napisał 2010-08-21 20:54:30
                        Jagienko, mnie mniej interesują winy innych niż moje własne. Dlatego wina mego narodu lezy na moim sumieniu, bez względu na winy wobec nas. Ja bardziej widzę źdzbło w swoim oku niż belkę w sąsiada. Chyba tak uczył Jezus, Jagienko? Co do wiedzy o wojnie 1920 r.- mniejsza znacznie niż o holokauście, niemniej znacznie większa niż polska przeciętna.
                        Masz rację... Ale nie rób z wałsnego narodu bestii, za którą do niewiadomo którego poklenia trzeba będzie się kajać... A jesli mowa o Piśmie św... Nie wiem czy wiesz, ale są pewne tłumaczenia na Jego podstaiw, czemu to tak się narodowi Żydowskiemu źle dzieje... Gdy Piłat skazuje Jezusa na śmierć ale wciąż jeszcze stara się [nieudolnie, ale stara], wybronić Go co krzyczy rozwścieczony tłum??? Przytoczyć, czy sama znajdziesz...?
                        Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
                        Użytkownik usunięty
                          33
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          21 sierpnia 2010 19:01 | ID: 276260
                          No i napisałam Ci o przeprosinach, jakie Polacy-katolicy poprzez usta swoich hierarchów poczynili... Czyli jednak nie jesteśmy tak całkiem zacięci w sobie...
                          Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
                          Użytkownik usunięty
                            34
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            21 sierpnia 2010 19:04 | ID: 276261
                            Nikt nie zaprzecza, Centaurku, że Polska była żydowskim rajem w Europie. BYŁA. A potem były zabory- więc już nie Polska. I w II Rzeczpospolitej do śmierci Piłsudskiego. Pózniej antysemityzm wybuchł. A w czasie wojny- niestety, nie zdaliśmy egzaminu sąsiedztwa. Takie jest moje zdanie. Zdanie prawdziwej Polki- jakby to ujął Polak- katolik,  z bardzo patriotyczną rodzinną historią.
                            Użytkownik usunięty
                              35
                              • Zgłoś naruszenie zasad
                              21 sierpnia 2010 19:08 | ID: 276262

                              <<A jesli mowa o Piśmie św... Nie wiem czy wiesz, ale są pewne tłumaczenia na Jego podstaiw, czemu to tak się narodowi Żydowskiemu źle dzieje... Gdy Piłat skazuje Jezusa na śmierć ale wciąż jeszcze stara się [nieudolnie, ale stara], wybronić Go co krzyczy rozwścieczony tłum??? Przytoczyć, czy sama znajdziesz...>>   Na Boga, Jagienko- toż Ty podajesz naczelny argument wszystkich antysemitów świata: "BO Zydzi ukrzyżowali Jezusa,"!!!!!  

                              Użytkownik usunięty
                                36
                                • Zgłoś naruszenie zasad
                                21 sierpnia 2010 19:14 | ID: 276266
                                Elenai napisał 2010-08-21 21:08:49

                                <<A jesli mowa o Piśmie św... Nie wiem czy wiesz, ale są pewne tłumaczenia na Jego podstaiw, czemu to tak się narodowi Żydowskiemu źle dzieje... Gdy Piłat skazuje Jezusa na śmierć ale wciąż jeszcze stara się [nieudolnie, ale stara], wybronić Go co krzyczy rozwścieczony tłum??? Przytoczyć, czy sama znajdziesz...>>   Na Boga, Jagienko- toż Ty podajesz naczelny argument wszystkich antysemitów świata: "BO Zydzi ukrzyżowali Jezusa,"!!!!!  

                                Absolutnie nie oto mi chodziło!!! Daltego zapytałam czy przytoczyć czy sama znajdziesz...
                                Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
                                Użytkownik usunięty
                                  37
                                  • Zgłoś naruszenie zasad
                                  21 sierpnia 2010 19:19 | ID: 276268
                                  Pięć warunków sakramentu pokuty. 1. Rachunek sumienia. 2. Żal za grzechy. 3. Mocne postanowienie poprawy. 4. Szczera spowiedź. 5. Zadoścuczynienie Panu Bogu i ludziom. One winny obowiazywać również w aspekcie narodowym. I to przede wszystkim katolików, bo do tego zobowiązuje ich Kościół. Nie cieszą mnie przeprosiny hierarchów, piękny, mądry gest: <<Wybaczamy i prosimy o wybaczenie>> czy prezydenta, gdy naród, niby tylko ""z wierzchu jak lawa,  zimna, twarda, sucha i plugwa" nie jest w zdecydowanej większości ich wyrazicielem.
                                  Użytkownik usunięty
                                    38
                                    • Zgłoś naruszenie zasad
                                    21 sierpnia 2010 19:21 | ID: 276269

                                    <<Ukrzyżuj  Jezusa, wypuść Barabasza>>cytuję z pamięci, wiec pewnie nie słowo w słowo.

                                    Więc wytłumacz, Jagienko, na podstawie Pisma, czemu to żydom tak źle się dzieje?

                                    Użytkownik usunięty
                                      39
                                      • Zgłoś naruszenie zasad
                                      21 sierpnia 2010 19:29 | ID: 276279
                                      Elenai!!! Ja już teraz zupełnie nie rozumiem o co Ci chodzi???? Piszesz, że nie cieszą Cię przeprosiny hierarchów ani prezydenta??? To po co kilka postów wyżej zapytałaś o takowe przeprosiny??? Czego tak naprawdę oczekujesz??? Widzisz ja też jestem wrogiem postaw jakie dziś można zuważyć zwłaszcza wśród młodego pokolenia... Ale dlaczego nie mają się liczyć choćby te najmniejsze gesty dobrej woli??? Przecież od czegos zawsze trzeba zaczynać!!! Bo jak inaczej skruszać skałę nienawiści??? Ja tak rozumuję... Ale we mnie nie ma zapiekłości w żadną stronę... I też jestem Polką z krwi i kości...
                                      Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
                                      Użytkownik usunięty
                                        40
                                        • Zgłoś naruszenie zasad
                                        21 sierpnia 2010 19:34 | ID: 276284

                                        Więc wytłumacz, Jagienko, na podstawie Pisma, czemu to żydom tak źle się dzieje? Jakie jest nowotestamentowe uzasadnienie?