Człowiek robot
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Wstajesz rano, szybko ubierasz się, kawka na szybko i pędzisz. Praca, te same codzienne obowiązki. Po pracy szybko zakupy i pędzimy do domu, może jeszcze dzieci po drodze odbieramy. Szybki późny obiad, ogarnięcie domu, pranie sprzątnie, szybko znowu spać bo rano trzeba wstać.. rutyna codzienna.. Zanim się człowiek ocknie, życie mu przeleci.. w ciągłym biegu i pospiechu, byle zdążyć..
Czy mamy szansę wyrwać się z takiego zaklętego kręgu, wybudzić się, odetchnąć głębiej?
Czy toczymy to koło dalej i dalej do przodu wciąż gnać? Czy Wasze życie tez bywa takie czy jednak się nie dajecie?
Jaki sposób macie na odmianę rutyny życia?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
W pewnym momencie zaczynamy działać automatycznie.. codzienne obowiązki w jakiejś kolejności.. w końcu człowiek przestaje myśleć o czymś innym tylko leci codziennie utartym szlakiem byle tylko do przodu byle tylko zdążyć ze wszystkim na czas..
- Zarejestrowany: 29.03.2019, 12:23
- Posty: 14
I tak to niestety wygląda. Do tego jeszcze wszystkiemu towarzyszą komputery i ludzie też nie mają czasu ze sobą przebywać. Teraz powoli to zaczyna wyglądać jakbyśmy byli w internetowej kawiarence - dosłownie.