Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
1 sierpnia 2017 19:55 | ID: 1391411
Witam Was popołudniowi:)
Niedawno wróciłam z pracy,lecę się kąpać zaraz to może trochę odzyje.
Ja wlaśnie się wykąpałam w chłodnej wodzie, aż lepiej.
1 sierpnia 2017 20:16 | ID: 1391415
Upal daje sie we znaki....
Ja w domku siedzę to idzie wytrzymać...
U nas w pracy na kuchni też idzie wytrzymać przy gorących patelniach
O nie ja to bym przy nich padła... he he he...
1 sierpnia 2017 20:18 | ID: 1391416
Witam Was popołudniowi:)
Niedawno wróciłam z pracy,lecę się kąpać zaraz to może trochę odzyje.
WITAJ RENIU !!! O tak, kąpiel nawet zimna wskazana...
1 sierpnia 2017 20:19 | ID: 1391418
Oliwcia wcina jeszcze frytki, ja swoją porcję już zjadłam a na deserek lody mam...
1 sierpnia 2017 21:33 | ID: 1391423
Lece zaraz do wyrka. Wyciągnę gnaty i obejrze jakiś film. Młody dzwonił, ze u Babci jest ok:)
1 sierpnia 2017 21:36 | ID: 1391426
Lece zaraz do wyrka. Wyciągnę gnaty i obejrze jakiś film. Młody dzwonił, ze u Babci jest ok:)
Pewnie, że u babci jest okej... he he he...
1 sierpnia 2017 22:10 | ID: 1391432
Upal daje sie we znaki....
Ja w domku siedzę to idzie wytrzymać...
U nas w pracy na kuchni też idzie wytrzymać przy gorących patelniach
O nie ja to bym przy nich padła... he he he...
Człowiek nawet nie wie ile może wytrzymać.
Padniesz? Poprawiasz koronę i smazysz dalej:)
Osobiście nie lubię stanowiska przy patelniach.
2 sierpnia 2017 06:36 | ID: 1391451
Upal daje sie we znaki....
Ja w domku siedzę to idzie wytrzymać...
U nas w pracy na kuchni też idzie wytrzymać przy gorących patelniach
O nie ja to bym przy nich padła... he he he...
Człowiek nawet nie wie ile może wytrzymać.
Padniesz? Poprawiasz koronę i smazysz dalej:)
Osobiście nie lubię stanowiska przy patelniach.
Oj to prawda, czlowiek potrafi dużo znieść. choć jest ciężko dajemy radę.
2 sierpnia 2017 06:37 | ID: 1391452
Lece zaraz do wyrka. Wyciągnę gnaty i obejrze jakiś film. Młody dzwonił, ze u Babci jest ok:)
Pewnie, że u babci jest okej... he he he...
Pewnie dziś, jeśli pogoda pozwoli Babcia wymysli jakieś atrakcje:)
2 sierpnia 2017 08:27 | ID: 1391462
Spokojny dzień. Dobrze, ze w nocy padalo, więć nie musze jechać podlewać działki. Niech wszystko sobie spokojnie rośnie. A ja odświeżę mieszkanie, zrobię obiadki. zaprawię sałatkę i zapasteryzuję. I tak minie dzień babci - emerytki. A jeszcze muszę wyskoczyć po pieczywo i czosnek. Bo mi wyszedł a potrzebny do sałatki.
2 sierpnia 2017 08:57 | ID: 1391467
Ja już w pracy. Sporo chce dzis zrobic, oby się udało zrealizowac plany.
2 sierpnia 2017 09:42 | ID: 1391469
Wczoraj syn z Chorwacji zadzwonił, są zachwyceni miejscem gdzie przebywają, porozmawiałam z Tymciem, powiedział, że kąpał się w morzu i widział kraba - tatuś mu pokazał... Ziemowit już spał to z nim nie porozmawiałam... Oliwka już po śniadanku a u nas przechodzi właśnie burza i leje a miałyśmy z Oliwką iść na działkę po ogórki i fasolkę... Mam nadzieję, że jeszcze się wypogodzi...
2 sierpnia 2017 10:29 | ID: 1391475
Wczoraj syn z Chorwacji zadzwonił, są zachwyceni miejscem gdzie przebywają, porozmawiałam z Tymciem, powiedział, że kąpał się w morzu i widział kraba - tatuś mu pokazał... Ziemowit już spał to z nim nie porozmawiałam... Oliwka już po śniadanku a u nas przechodzi właśnie burza i leje a miałyśmy z Oliwką iść na działkę po ogórki i fasolkę... Mam nadzieję, że jeszcze się wypogodzi...
Burza minie. Pewnie od nas poszlo do Was...u nas ciut zelżał ten upał, aż lepiej.
2 sierpnia 2017 13:42 | ID: 1391498
Byłyśmy z Oliwka w Biedronce po zakupy a potem poszłyśmy na działkę... a tam... parówa... Jakoś pozbierałyśmy ogórki, trochę fasoli, zerwałam dojrzałe pomidory i ledwo to przytaszczyłyśmy do domu... Zjadłyśmy zupę i teraz odpoczywamy, drugie będzie potem...
2 sierpnia 2017 13:49 | ID: 1391499
Wczoraj syn z Chorwacji zadzwonił, są zachwyceni miejscem gdzie przebywają, porozmawiałam z Tymciem, powiedział, że kąpał się w morzu i widział kraba - tatuś mu pokazał... Ziemowit już spał to z nim nie porozmawiałam... Oliwka już po śniadanku a u nas przechodzi właśnie burza i leje a miałyśmy z Oliwką iść na działkę po ogórki i fasolkę... Mam nadzieję, że jeszcze się wypogodzi...
Burza minie. Pewnie od nas poszlo do Was...u nas ciut zelżał ten upał, aż lepiej.
Minęła i parówa się zrobiła...
2 sierpnia 2017 13:52 | ID: 1391500
Wczoraj syn z Chorwacji zadzwonił, są zachwyceni miejscem gdzie przebywają, porozmawiałam z Tymciem, powiedział, że kąpał się w morzu i widział kraba - tatuś mu pokazał... Ziemowit już spał to z nim nie porozmawiałam... Oliwka już po śniadanku a u nas przechodzi właśnie burza i leje a miałyśmy z Oliwką iść na działkę po ogórki i fasolkę... Mam nadzieję, że jeszcze się wypogodzi...
Burza minie. Pewnie od nas poszlo do Was...u nas ciut zelżał ten upał, aż lepiej.
Minęła i parówa się zrobiła...
U nas też. Choć niby powiewa to duchota okropna!
2 sierpnia 2017 14:10 | ID: 1391506
Burza minie. Pewnie od nas poszlo do Was...u nas ciut zelżał ten upał, aż lepiej.
Minęła i parówa się zrobiła...
U nas też. Choć niby powiewa to duchota okropna!
O tak, szybko z Oliwką wybyłyśmy z działki - po łebkach ogórki i fasolkę zbierałyśmy... i też szybko podlałam pomidory pod szklarnią by uciec od tej duchoty...
2 sierpnia 2017 17:01 | ID: 1391516
Witajcie !!! Wróciłam z pracy , trochę zmęczona ale jest lepiej , niż myślałam .
2 sierpnia 2017 17:21 | ID: 1391519
Witajcie !!! Wróciłam z pracy , trochę zmęczona ale jest lepiej , niż myślałam .
To dobrze. Dasz radę. i będzie dobrze!!!
2 sierpnia 2017 17:24 | ID: 1391520
Witajcie !!! Wróciłam z pracy , trochę zmęczona ale jest lepiej , niż myślałam .
To dobrze. Dasz radę. i będzie dobrze!!!
Jestem dobrej myśli Wandziu .
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.