No i mamy nową część naszego wąteczku:) Poprzedni otwierał się na poprzedniej stronie i długo ładował, za dużo juz tam się naklikałyśmy:)
Zapraszam do nowej części;)
19 lutego 2015 14:28 | ID: 1193760
Hej, a ja dziś idę na "polskie gówno" moze któraś była? :)
Czytałam,że jest taki film to oczy wyłupiłam... co za tytuł... i to ma być sztuka i krzewienie kultury polskiej ... Toć można inaczej było to nazwać...
19 lutego 2015 15:07 | ID: 1193780
Młody na treningu, Mati w domku, za chwilę jadę po ''odbiór'' młodego, przyjedziemy do domu a potem jeszcze do miasta wyskoczę...
19 lutego 2015 15:19 | ID: 1193785
Mnie maz zagonil wlasnie do pracy, musze jechac kupic stół do jadalni i krzesła oraz rolety na okna. Na sama myśl o tych zakupach mnie telepie.
19 lutego 2015 15:27 | ID: 1193790
Mnie maz zagonil wlasnie do pracy, musze jechac kupic stół do jadalni i krzesła oraz rolety na okna. Na sama myśl o tych zakupach mnie telepie.
Hej Kasiu, i mnie zakupy czekają....Tylko muszę najpierw młodego odebrać. Nie mam wcale ochoty jechać do miasta...
19 lutego 2015 15:45 | ID: 1193797
Mężuś już w domu a ja po obiadku... głodna byłam to sama zjadłam...
19 lutego 2015 15:46 | ID: 1193799
Mnie maz zagonil wlasnie do pracy, musze jechac kupic stół do jadalni i krzesła oraz rolety na okna. Na sama myśl o tych zakupach mnie telepie.
Takie zakupy ja lubię KASIU...
19 lutego 2015 16:14 | ID: 1193812
hejaaaa
ja juz w domku miałam rano dzis w pracy
szef moj jedzie do sklepu ojj juz mam stresa....
wczoraj zamowilismy nowe okna do mieszkanka.
na poczatku marca beda... oojjjj bedzie bałagan
aaa i młoda cosik chora...
19 lutego 2015 21:00 | ID: 1193924
Obejrzałam dwa odcinki "Barw szczescia". Teraz mężuś ogląda jakiś film w tv. Ja chwilkę z Wami posiedze i też uciekam coś obejrzeć. Jutro idę z koleżanką na kawkę w południe.
19 lutego 2015 22:52 | ID: 1193964
ja wlasnie mam chwilke wolnego ;)
uczyłam sie trochę na egzaminy ktore mam do zdania w niedalekiej przyszlosci... jakis ten luty taki jakis nieogarniety u mnie jest ;)
19 lutego 2015 22:56 | ID: 1193967
Wpadłam jeszcze poczytać, poklikać
19 lutego 2015 22:59 | ID: 1193969
Wpadłam jeszcze poczytać, poklikać
Widzę ze nocnych Marków tu nie brakuje:)
ja osatnio jakos nie moge spac, mimo ze cuzje zmeczenie to klade sie i nie moge spac: przekrecam sie z boku na bok tylko
19 lutego 2015 23:52 | ID: 1193998
Wpadłam jeszcze poczytać, poklikać
Widzę ze nocnych Marków tu nie brakuje:)
ja osatnio jakos nie moge spac, mimo ze cuzje zmeczenie to klade sie i nie moge spac: przekrecam sie z boku na bok tylko
O nie - jest kilka...
20 lutego 2015 07:58 | ID: 1194026
Witam z rana.. ja przy śniadanku i zaraz kawusię trzeba zrobić.. Na razie ładny dzień się zapowiada to chyba trzeba go wykorzystać..
20 lutego 2015 08:12 | ID: 1194030
Cześć dziewczyny :)
Miałam dzisiaj spotkać się z koleżanką, ale niestety jest to nieaktualne. Napisała mi, że spotkanie musimy przełożyć na poniedziałek bo jest chora.. :(
Mężuś dzwonił po 7 - obudził mnie i od razu czuje się lepiej :) Musze isc jeszcze kawkę zrobić sobie i będzie ok.
Bolą mnie mięśnie brzucha - nie wiem od czego..
20 lutego 2015 09:21 | ID: 1194132
A ja z robotą do tyłu jestem:( Przymusowy ''urlop" od zajęć domowych mam...
20 lutego 2015 09:26 | ID: 1194140
A ja z robotą do tyłu jestem:( Przymusowy ''urlop" od zajęć domowych mam...
Witam wszystkich. Soniu, dlaczego przymusowy?
20 lutego 2015 09:27 | ID: 1194141
DZIEŃ DOBRY w słoneczny poranek - prawie weekend mamy...
20 lutego 2015 09:29 | ID: 1194142
A ja z robotą do tyłu jestem:( Przymusowy ''urlop" od zajęć domowych mam...
Witam wszystkich. Soniu, dlaczego przymusowy?
Jaśminko, wodę znów zakręcili u nas, bo jest awaria systemu- jak zresztą kilka razy w tygodniu....A bez wody- jak bez ręki...
20 lutego 2015 09:29 | ID: 1194144
DZIEŃ DOBRY w słoneczny poranek - prawie weekend mamy...
Witaj Grażynko, Ty przyszłaś a ja uciekam.
20 lutego 2015 09:33 | ID: 1194147
A ja z robotą do tyłu jestem:( Przymusowy ''urlop" od zajęć domowych mam...
Witam wszystkich. Soniu, dlaczego przymusowy?
Jaśminko, wodę znów zakręcili u nas, bo jest awaria systemu- jak zresztą kilka razy w tygodniu....A bez wody- jak bez ręki...
U nas awaria wodociągu była w niedzielę, o czym już wspominałam. Akurat miałam nastawioną pralkę z białymi ubraniami. Pralka zassała rudą wodę, no i nie muszę mówić, jaki kolor miało to pranie. Część rzeczy niestety nie do odratowania. Zdenerwowałam sie setnie - jak mówiła moja babcia.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.