No i mamy nową część naszego wąteczku:) Poprzedni otwierał się na poprzedniej stronie i długo ładował, za dużo juz tam się naklikałyśmy:)
Zapraszam do nowej części;)
21 kwietnia 2015 14:13 | ID: 1214927
Mam w domu przedszkolaka . Hanię odrzucili w jednym przedszkolu ale w tym, na którym nam najbardziej zależało została przyjęta.
To super! Gratuluję:) Zaczniecie nowy etap w życiu, ale jaki fajny etap:)
Moja z przedszkola wyjść nie chce. Także staram się ją w dni wolniejsze, póżniej odbierać. Niech się dzieciak bawi:)
Dziękuję. Bardzo się boję czy sobie poradzi i czy bedzie jej się podobało. Mam nadzieję, że będzie tak zadowolona jak Twoja córka.
21 kwietnia 2015 14:23 | ID: 1214930
Mam w domu przedszkolaka . Hanię odrzucili w jednym przedszkolu ale w tym, na którym nam najbardziej zależało została przyjęta.
To super! Gratuluję:) Zaczniecie nowy etap w życiu, ale jaki fajny etap:)
Moja z przedszkola wyjść nie chce. Także staram się ją w dni wolniejsze, póżniej odbierać. Niech się dzieciak bawi:)
Dziękuję. Bardzo się boję czy sobie poradzi i czy bedzie jej się podobało. Mam nadzieję, że będzie tak zadowolona jak Twoja córka.
Pierwsze dni będą ciężkie bo zawsze razem byłyście i rozłąka może być ciężka ale po kiku dniach będzie już dobrze:)
21 kwietnia 2015 14:25 | ID: 1214931
Byłam z dziewuszkami u lekarza -tylko syropki i czyścic noski inchalacje z soli fizjologicznej ,bez antybiotyku -obserwować . Mam nadzieje ,ze nie rozwinie sie nic gorszego .Jednak wolałam to sprawdzic
21 kwietnia 2015 15:49 | ID: 1214957
Grażynko , czy Ty przypadkiem dziś nie masz 36 rocznicy ślubu?
Jutro... ale dzisiaj też bo 21 braliśmy ślub cywilny a 22 kwietnia kościelny...
21 kwietnia 2015 15:49 | ID: 1214958
Witam i ja. Bylam z Matim u lekarza, mamy infekcję;( Ech tam...
Czesc Żaneta , zdrowka życzę dla Młodego.
Dzięki!!!
21 kwietnia 2015 15:50 | ID: 1214960
U nas gorączka nam dokucza:(
21 kwietnia 2015 15:51 | ID: 1214961
U nas gorączka nam dokucza:(
O masz... kurujcie się...
21 kwietnia 2015 15:53 | ID: 1214964
U nas gorączka nam dokucza:(
O masz... kurujcie się...
Mamy leki, i oby było lepiej Grażynko....
21 kwietnia 2015 15:54 | ID: 1214966
U nas gorączka nam dokucza:(
O masz... kurujcie się...
Mamy leki, i oby było lepiej Grażynko....
Ja ledwo wylazłam ale już o niebo lepiej tylko od czasu do czasu kaszel jeszcze łapie...
21 kwietnia 2015 15:55 | ID: 1214968
U nas gorączka nam dokucza:(
O masz... kurujcie się...
Mamy leki, i oby było lepiej Grażynko....
Ja ledwo wylazłam ale już o niebo lepiej tylko od czasu do czasu kaszel jeszcze łapie...
U Matiego kaszel i gorączka. Dobrze, ze zmian na oskrzelach nie ma..
21 kwietnia 2015 16:39 | ID: 1214975
U nas gorączka nam dokucza:(
O masz... kurujcie się...
Mamy leki, i oby było lepiej Grażynko....
Ja ledwo wylazłam ale już o niebo lepiej tylko od czasu do czasu kaszel jeszcze łapie...
U Matiego kaszel i gorączka. Dobrze, ze zmian na oskrzelach nie ma..
To dobrze...
21 kwietnia 2015 19:00 | ID: 1214996
Ale mam dziś dość, wszystko w biegu, wszędzie szybko...Nie lubię tak...
21 kwietnia 2015 19:12 | ID: 1215005
Ale mam dziś dość, wszystko w biegu, wszędzie szybko...Nie lubię tak...
Może przyjdzie w końcu chwila na odpoczynek..
21 kwietnia 2015 19:53 | ID: 1215008
Ale mam dziś dość, wszystko w biegu, wszędzie szybko...Nie lubię tak...
Może przyjdzie w końcu chwila na odpoczynek..
Oby... Musi być w końcu tempo zwolnione, bo inaczej tak się długo nie da...
21 kwietnia 2015 20:01 | ID: 1215011
Ale mam dziś dość, wszystko w biegu, wszędzie szybko...Nie lubię tak...
Może przyjdzie w końcu chwila na odpoczynek..
Oby... Musi być w końcu tempo zwolnione, bo inaczej tak się długo nie da...
Zwolnij, zwolnij bo za szybko się "wypalisz"...
21 kwietnia 2015 20:05 | ID: 1215012
Ale mam dziś dość, wszystko w biegu, wszędzie szybko...Nie lubię tak...
Może przyjdzie w końcu chwila na odpoczynek..
Oby... Musi być w końcu tempo zwolnione, bo inaczej tak się długo nie da...
Zwolnij, zwolnij bo za szybko się "wypalisz"...
Nie, chyba mnie to nie dopadnie:)
21 kwietnia 2015 20:07 | ID: 1215013
Dzwonił mężuś, dzisiaj szkolenie skończyli ale on niestety zostaje do jutra bo jeszcze dodatkowo pomaga w pracach budowlanych... i jutro ekipę przywozi też bo majster ma wizytę u lekarz w czwartek to już cała jego brygada na weekend będzie w domu a mąż ich odwiezie, jak będzie jechał ponownie na szkolenie w poniedziałek...
Mąż ma to szczęście - zawsze jeszcze mu dodatkowo "fuchę" zlecą - nie dość, że bierze udział w szkoleniu instruktorów, to pracuje jeszcze na tej budowie no i robi za kierowcę wożąc ekipę budowlaną tu i tam...
21 kwietnia 2015 20:10 | ID: 1215015
Dzwonił mężuś, dzisiaj szkolenie skończyli ale on niestety zostaje do jutra bo jeszcze dodatkowo pomaga w pracach budowlanych... i jutro ekipę przywozi też bo majster ma wizytę u lekarz w czwartek to już cała jego brygada na weekend będzie w domu a mąż ich odwiezie, jak będzie jechał ponownie na szkolenie w poniedziałek...
Mąż ma to szczęście - zawsze jeszcze mu dodatkowo "fuchę" zlecą - nie dość, że bierze udział w szkoleniu instruktorów, to pracuje jeszcze na tej budowie no i robi za kierowcę wożąc ekipę budowlaną tu i tam...
Czasem jest to wkurzające, bo wszystko spada na jednego człowieka.....Ale i pieniążki zarobi dodatkowe.
21 kwietnia 2015 20:11 | ID: 1215016
Ale mam dziś dość, wszystko w biegu, wszędzie szybko...Nie lubię tak...
Może przyjdzie w końcu chwila na odpoczynek..
Oby... Musi być w końcu tempo zwolnione, bo inaczej tak się długo nie da...
Zwolnij, zwolnij bo za szybko się "wypalisz"...
Nie, chyba mnie to nie dopadnie:)
Ojjj nie mów hop... ja też tak mówiłam jak jeszcze pracowałam a tu... raz i już 10 lat na rencie...
21 kwietnia 2015 20:12 | ID: 1215017
Dzwonił mężuś, dzisiaj szkolenie skończyli ale on niestety zostaje do jutra bo jeszcze dodatkowo pomaga w pracach budowlanych... i jutro ekipę przywozi też bo majster ma wizytę u lekarz w czwartek to już cała jego brygada na weekend będzie w domu a mąż ich odwiezie, jak będzie jechał ponownie na szkolenie w poniedziałek...
Mąż ma to szczęście - zawsze jeszcze mu dodatkowo "fuchę" zlecą - nie dość, że bierze udział w szkoleniu instruktorów, to pracuje jeszcze na tej budowie no i robi za kierowcę wożąc ekipę budowlaną tu i tam...
Czasem jest to wkurzające, bo wszystko spada na jednego człowieka.....Ale i pieniążki zarobi dodatkowe.
Kochana za afriko... i to jest wkurzające bo jakby za pieniądze to jeszcze pół biedy...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.