Jak wam idą przygotowania do świąt?

Nie mam weny do swiat....wczoraj pogrzeb ...dzisiaj wyjazd z dzieckiem na badanie EEG do Koszalina i tak mi wszystko wymyka sie spod kontroli ....

Basiu

Oj Aniu !!! Jeszcze sie trzymam !!!1

Wim Kochana...Ty silna Kobieta jesteś

naszczescie na swieta jedziemy do rodzicow :)

ja juz posprzatalam w tamtym tygodniu teraz tylko poprawki zrobie salatke jak zwykle :) jakies cisto typu bez pieczenia ala 3 bit :)

pojade do domku ogarne u rodzicow moze cos dla mnie zostawili hehe bo nawet odkurzac mi nie wolno tacy sa przewrazliwieni :) wesolych swiat 

Zakupy dzisiaj zrobiłam do końca . Wieczorem przyprawię mięsko , a jutro zajmę się pieczeniem . Sałatkę zrobię w sobotę wieczorem , żeby była w miarę świeża ....

Właśnie sobie zrobiłam przerwę w porządkach. Musze chwilę odetchnać. Czekają mnie jeszcze zakupy i pieczenie sernika i mazurków.

Zakupy porobione,mieszkanko posprzątane, i tylko czekam na te święta.

Ja w tym roku jakoś w tyle jestem.

Dziś usiłowałam jeszcez sprzątać, ale nie było ciepłej wody... poradziłam sobie mimo to, a wtedy wodę włączyli na nowo...

Za chwilką idę podlac kwiatki na cmentarzu i kilka rzeczy kupić.

Jakoś słabo;)

Moje sprzątanie wróciło do punktu wyjścia,,,znowu mam sajgon w domu;/ takie święta to nie święta,w pracy je spędzę;/

Ja posprzątane mam, bigos dochodzi, ciasto na pleśniak się mrozi:))) Warzywa wstawię wieczorkiem na sałatkę, mięska też dopiero jutro będę piec i ciasta:))) Wszystko idzie zgodnie z planem:)))

Nie ma posprzatane, nie mam zakupów, nie mam nic poza pomalowanymi jajkami :)

oj mega rawirowanie ;) posprzatane już na tip top jutro jeszcze gotowanie i Witanie gości i święcenie :)

bigos ugotowany , ciasta upieczone , mięso się piecze . Na jutro zostawiam sobie zrobienie sałatki i masy do jednego ciasta , a po tym wszystkim doprowadzenie kuchni do błysku . Ogółem nie jest u mnie źle w tym roku ...

Jutro ruszam z gotowaniem. Porządki porobione.

Kuchnię zostawiam na jutro! Dziś tylko sprzątanie!

a ja tych świąt jakoś nie czuję... Szczerze mówiąc to moją głowę zaprząta co innego... bigos się dogotowuję, sałatkę dostane od mamy. jutro tylko dokupie pieczywo i ciasto. I to tyle...O sprzataniu to nie wspomnę, bo mam tylko ogarnięte

Ja tez nie czuje ...ciasto mi sie nie udalo jak nigdy ....balaganik w domu jest ....i tak mysle co dalej Jutro kupie ciasto ....i trzeba bylo tak od razu....Sasiad dal mi rybke co nie wiedzialam i kupilam jeszcze i kawalek lososia i beda swieta chyba rybne