Czeka mnie przeprowadzka:) Macie jakieś sprawdzone sposoby na organizację przeprowadzki bez zawrotów głowy?:)
16 czerwca 2014 16:36 | ID: 1121797
Rodzinka męża - szwagierka i jej córka właśnie są po takich przeprowadzkach... dały radę...
Szwagierka ze szwagerem do mieszkania córki... a córka z rodzinką do swojego nowego mieszkania...
U mojej córki też szykuje się w przeciągu 2 - 3 m-cy przeprowadzka z Łomży do Olsztyna - ojjj będzie się działo...
Rodzinka męża juz po przeprowadzkach, na dniach pojedziemy ich odwiedzić a córka już znalazła mieszkanie w Olsztynie i powoli zacznie się przygotowywać do przeprowadzki...
16 czerwca 2014 16:42 | ID: 1121808
Rodzinka męża - szwagierka i jej córka właśnie są po takich przeprowadzkach... dały radę...
Szwagierka ze szwagerem do mieszkania córki... a córka z rodzinką do swojego nowego mieszkania...
U mojej córki też szykuje się w przeciągu 2 - 3 m-cy przeprowadzka z Łomży do Olsztyna - ojjj będzie się działo...
Rodzinka męża juz po przeprowadzkach, na dniach pojedziemy ich odwiedzić a córka już znalazła mieszkanie w Olsztynie i powoli zacznie się przygotowywać do przeprowadzki...
Czyli blisko bedziesz miała do mnie Grazynko, jak bedziesz u córki:))
17 czerwca 2014 08:14 | ID: 1121940
Rodzinka męża - szwagierka i jej córka właśnie są po takich przeprowadzkach... dały radę...
Szwagierka ze szwagerem do mieszkania córki... a córka z rodzinką do swojego nowego mieszkania...
U mojej córki też szykuje się w przeciągu 2 - 3 m-cy przeprowadzka z Łomży do Olsztyna - ojjj będzie się działo...
Rodzinka męża juz po przeprowadzkach, na dniach pojedziemy ich odwiedzić a córka już znalazła mieszkanie w Olsztynie i powoli zacznie się przygotowywać do przeprowadzki...
Czyli blisko bedziesz miała do mnie Grazynko, jak bedziesz u córki:))
O tak... na pewno bliżej niż od siebie...
17 czerwca 2014 08:53 | ID: 1121955
raczej bedzie ciezko ja mialam przeprowadzke w grudniu jak akurat był orkan Xsawery :D
17 czerwca 2014 20:02 | ID: 1122109
Moim zdaniem z firmą będzie łatwiej. Ja przeprowadzałam się już kilka razy i zawsze korzystam z firmy [WYMODEROWANO]Sumiennie zajmują się przeprowadzką, są solidni , uczciwi. Naprawdę wysoki standard.
25 czerwca 2014 19:35 | ID: 1124310
Moja rada jest taka, że jeśl już zatrudnić firmę do przeprowadzek to tylko taką rzetelną i sumienną, żadna inną. Ja zatrudniłam [wymoderowano] i nie żałuję. Pomogli mi nawet przy pakowaniu.
25 czerwca 2014 21:46 | ID: 1124384
26 czerwca 2014 10:15 | ID: 1124498
Córka swego czasu na jednej ulicy dwa bloki dalej po drugiej stronie i z parteru na pietro to też źle nie było... w mig nam poszło...
Na kartonach pisaliśmy co jest w środku i z jakiego pomieszczenia to bardzo ułatwia pracę potem przy rozpakowywaniu się... I tym razem też tak będzie... tylko droga daleka bo ponad 170km... no i 3 piętro o ile wypali to mieszkanie, które wybrali...
16 grudnia 2014 16:11 | ID: 1172035
Mnie też czeka przeprowadzka już niedługo. Mieszkanie mamy już wybrane. I powoli robimy porządki w mieszkaniu żeby było mniej pakowania. Tyle rzeczy niepotrzebnych się zebrało przez lata, że hoho. Na szczęście teraz zastanawiamy się jeszcze nad wybraniem firmy przeprowadzkowej, bo przewożenie tego wszystkiego do innego miasta na pięć razy jest czymś co chcemy uniknąć. Myślimy nad lokalną firmą, nazwy chyba nie mają i zastanawiam się czy, któraś z was korzystała z ich usług?
21 stycznia 2015 23:40 | ID: 1182518
A ja w życiu przeprowadzałem się 2 razy. Ostatnio pomógł mi taki artykuł o przeprowadzkach
6 lutego 2015 23:05 | ID: 1188258
Ja w swoim życiu przeprowadzałem sie około 4 razy. 3 pierwsze z rodzicami a ostatnia juz na swoje :). Nie było łatwo ale na szczęście znalazlem dobra i solidną firmę, którą każdemu polecam :)
[wymoderowano]
8 lutego 2015 15:24 | ID: 1189032
My się w reszcie przeprowadziliśmy w mikołajki. Mamy swoje 2 duże dostawcze samochody więc poszło sprawnie. Ale w sumie 5 pełnych busów było rzeczy do przewiezienia i rozpakowane były na szybko w garażu i spiżarce, ale jak już zaczęłam to wszystko rozpakowywać i dzieci zaczęły mi "pomagać" - Boze kochany............. do świąt ledwo zdążyłam.
8 lutego 2015 15:30 | ID: 1189034
My się w reszcie przeprowadziliśmy w mikołajki. Mamy swoje 2 duże dostawcze samochody więc poszło sprawnie. Ale w sumie 5 pełnych busów było rzeczy do przewiezienia i rozpakowane były na szybko w garażu i spiżarce, ale jak już zaczęłam to wszystko rozpakowywać i dzieci zaczęły mi "pomagać" - Boze kochany............. do świąt ledwo zdążyłam.
gratuluje ! :)
8 lutego 2015 19:28 | ID: 1189074
My się w reszcie przeprowadziliśmy w mikołajki. Mamy swoje 2 duże dostawcze samochody więc poszło sprawnie. Ale w sumie 5 pełnych busów było rzeczy do przewiezienia i rozpakowane były na szybko w garażu i spiżarce, ale jak już zaczęłam to wszystko rozpakowywać i dzieci zaczęły mi "pomagać" - Boze kochany............. do świąt ledwo zdążyłam.
Można nazbierać.. i wszystko potrzebne
8 lutego 2015 23:26 | ID: 1189180
My się w reszcie przeprowadziliśmy w mikołajki. Mamy swoje 2 duże dostawcze samochody więc poszło sprawnie. Ale w sumie 5 pełnych busów było rzeczy do przewiezienia i rozpakowane były na szybko w garażu i spiżarce, ale jak już zaczęłam to wszystko rozpakowywać i dzieci zaczęły mi "pomagać" - Boze kochany............. do świąt ledwo zdążyłam.
Można nazbierać.. i wszystko potrzebne
tzw. "przydasie"
Ja tak sobie tu zerkne, bo mnie to pewnie czeka w okolicach październik/listopad więc pod koniec roku napiszę jak poszło My będziemy mieć ten "komfort" że wyprowadzmy sie od rodziców więc praktycznie większośc mebli trzeba kupić, więc przyjadą w paczuszkach ze sklepu jedyne co mamy z mebli do przewiezienia to łóżko Maćka i nasz narożny tapczan
18 czerwca 2015 19:02 | ID: 1230214
Oj niestety znam ból przeprowadzki, a niestety czeka mnie to jeszcze raz. Tym razem przynajmniej już do mojego własnego domu, także tej przeprowadzki nie mogę się najbardziej doczekać. A wszystkim, których czeka pakowanie i przenoszenie wszystkiego w nowe miejsce mogę polecić ten poradnik: [wymoderowano] Dzięki niemu można sobie wszystko poukładać i powoli wszystko ogarnąć ;)
26 października 2015 13:34 | ID: 1255714
Ja mam, odkąd są dzieci nie mamy siły na pierdoły. Kiedy się przeprowadzaliśmy, mąż kupił kartony, spakowaliśmy wszystkie rzeczy w kartony i walizki i zamówiliśmy firmę przeprowadzkową, dwie godziny im zajęło przewiezienie wszystkiego. Byliśmy bardzo zadowoleni z tej firmy [wymoderowano] i decyzji o jej wynajęciu.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.