Przewidział katastrofę...? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Przewidział katastrofę...?

35odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 15729
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    12 kwietnia 2010 19:48 | ID: 191091
    Oglądając sobotnią relację z miejsca katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem przypomniałam sobie reportaż z wielkanocnego wydania Newsweeka pt. "Pogromcy upadłych aniołów". Dziennikarz opisuje w nim nabożeństwa odprawiane przez katolickiego księdza egzorcystę w Wąwolnicy k. Nałęczowa. Wstałam i zaczęłam szukać tej gazety, bo pewna rzecz nie dawała mi spokoju... Przeczytajcie fragment: "Po rekolekcjach na plebanii ksiądz Pęzioł siada przy stole. Ostatnio ma takie dziwne myśli. Jakby coś się miało stać. Ksiądz nie jest prorokiem i nie chce nim być. Chodzi raczej o zdarzenie ważne dla Polski i dla Polaków. - Mam w głowie konkretny dzień - mówi ksiądz Pęzioł. Matki Boskiej Zielnej. Piętnastego sierpnia. Między dziesiątą rano a południem. Prawdopodobnie jakiś znak. Nic złego się nie stanie. Będziemy się tylko musieli wobec tego znaku określić. Czekam na ten dzień, nie wiedząc co będzie". Ta rozmowa została opublikowana tydzień przed katastrofą. Może to tylko zbieg okoliczności. Ale dreszcz mnie przeszedł, kiedy przeczytałam te słowa po raz drugi, już po katastrofie... Mam nadzieję, że 15 sierpnia nie wydarzy się już nic złego dla Polski i dla Polaków...
    Użytkownik usunięty
      1
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 kwietnia 2010 19:59 | ID: 191103
      być może coś w tym jest... a data i godzina? nie musi być dokładna. wiele przepowiedni się spełniło co do joty w innym jednakże od przeiwdzianego terminu.
      Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
      Użytkownik usunięty
        2
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 kwietnia 2010 20:01 | ID: 191106
        tak dokladnie...
        Użytkownik usunięty
          3
          • Zgłoś naruszenie zasad
          12 kwietnia 2010 20:28 | ID: 191131
          "NIC ZŁEGO SIĘ NIE STANIE" powiedział. W sobotę SIĘ STAŁO. Nie bójmy się żyć. Oni by tego nie chcieli.
          Użytkownik usunięty
            4
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 kwietnia 2010 06:12 | ID: 191227
            W starciu z takimi przykrymi wydarzeniami chcęmy sobie je jakoś wytłumaczyć. Szukamy znaków bo one dają szansę na uniknięcie kolejnej katastrofy. Choć osobiście wolę myśleć, że nic nie jest zapisane, że nie ma czegoś takiego "tak miało być"...
            taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
            Avatar użytkownika wamat
            wamatPoziom:
            • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
            • Posty: 4075
            5
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 kwietnia 2010 06:22 | ID: 191235
            Odpowiedź na #4

            Wszystko jest "zapisane" ale ludzie mają możliwość zmienić losy świata, jeżeli się poprawią. Polecam przeczytać Orędzie z Fatimy. Jeżeli ludzie się nie opamiętają to może być tylko gorzej. Możemy tylko mieć nadzieję, że ta tragedia nie będzie daremna i na świecie (wojny, nienawiść, ) a przynajmniej w naszej Europie nastąpią pozytywne zmiany.

            Użytkownik usunięty
              6
              • Zgłoś naruszenie zasad
              13 kwietnia 2010 15:41 | ID: 191584
              Wszelkie przepowiednie maja to do siebie, że "sprawdzają się" dopiero po fakcie, któy mają przepowiedzieć.
              Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
              Avatar użytkownika aluna
              alunaPoziom:
              • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
              • Posty: 4070
              7
              • Zgłoś naruszenie zasad
              13 kwietnia 2010 16:18 | ID: 191600
              centaurek napisał 2010-04-13 17:41:18
              Wszelkie przepowiednie maja to do siebie, że "sprawdzają się" dopiero po fakcie, któy mają przepowiedzieć.
              Nie wszystkie. Aida - znana jasnowidzka  w trakcie programu noworocznego w styczniu tego roku powiedziała że w wyborach prezydenckich nie wystartuje dwóch najważniejszych "aktorów" sceny politycznej. Wg niej wybory miały się rozegrać pomiedzy mniejszymi. Wszyscy się z niej wtedy śmiali...Przypomniała mi o tym moja znajoma która nie wierzy w takie rzeczy - a przez przypadek razem ze mną oglądała wtedy tą wróżbę...
              Użytkownik usunięty
                8
                • Zgłoś naruszenie zasad
                13 kwietnia 2010 16:49 | ID: 191621
                Aluna - jeszcze raz napiszę - na sto wróżek jednej się trafi i już robią z niej "jasnowidzkę". To nie zdolności, to statystyka. Nie tylko wróżbiarze zresztą - w taki sposób "odkryto" choćby Neptuna - kilkunastu astronomów podało swoje "obliczenia", kiedy odkryto Neptuna na zdjęciach - za odkrywcę uznano tego, czyje obliczenia były najlepsze.
                Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
                Użytkownik usunięty
                  9
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  13 kwietnia 2010 16:50 | ID: 191622
                  przeszedł mnie dziwny dreszcz jak to czytałam ten fragment Zaskoczenie
                  Avatar użytkownika aluna
                  alunaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
                  • Posty: 4070
                  10
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  13 kwietnia 2010 17:19 | ID: 191628
                  centaurek napisał 2010-04-13 18:49:48
                  Aluna - jeszcze raz napiszę - na sto wróżek jednej się trafi i już robią z niej "jasnowidzkę". To nie zdolności, to statystyka. Nie tylko wróżbiarze zresztą - w taki sposób "odkryto" choćby Neptuna - kilkunastu astronomów podało swoje "obliczenia", kiedy odkryto Neptuna na zdjęciach - za odkrywcę uznano tego, czyje obliczenia były najlepsze.
                  Centaurek - już dawno doszlismy do wniosku że każdy ma prawo do swojego postrzegania świata. Ty jestes racjonalistą, ja mistyczką. Ani tymnie nie przekonasz, ani ja Ciebie :) Ja - gdy mam podjąć ważną decyzję - po analizie faktów - szukam znaków wokół siebie ,czasem pytam Tarota, run czy I-ching czasem natury. Wierzę że sa na Ziemi rzeczy, jakie filozofom się nie śniło. Może kiedyś i ty odczujesz to na sobie :) Bo przypadków w życiu nie ma.
                  Użytkownik usunięty
                    11
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    13 kwietnia 2010 17:32 | ID: 191631
                    aluna napisał 2010-04-13 19:19:46
                    centaurek napisał 2010-04-13 18:49:48
                    Aluna - jeszcze raz napiszę - na sto wróżek jednej się trafi i już robią z niej "jasnowidzkę". To nie zdolności, to statystyka. Nie tylko wróżbiarze zresztą - w taki sposób "odkryto" choćby Neptuna - kilkunastu astronomów podało swoje "obliczenia", kiedy odkryto Neptuna na zdjęciach - za odkrywcę uznano tego, czyje obliczenia były najlepsze.
                    Centaurek - już dawno doszlismy do wniosku że każdy ma prawo do swojego postrzegania świata. Ty jestes racjonalistą, ja mistyczką. Ani tymnie nie przekonasz, ani ja Ciebie :) Ja - gdy mam podjąć ważną decyzję - po analizie faktów - szukam znaków wokół siebie ,czasem pytam Tarota, run czy I-ching czasem natury. Wierzę że sa na Ziemi rzeczy, jakie filozofom się nie śniło. Może kiedyś i ty odczujesz to na sobie :) Bo przypadków w życiu nie ma.
                    Tu się z Tobą zgodzę. Po prostu poczytałem sobie trochę na temat tej Pani, zresztą o zdecydowanej większości "wróżek/wróżów" mam to samo zdanie. Co nie znaczy, że mam rację. A co do odczuwania na sobie - odczułem. Nieraz. Ostatnio w nocy z piątku na sobotę, kiedy miałem BARDZO dziwny sen. Uśmiech
                    Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
                    Avatar użytkownika aśka r
                    aśka rPoziom:
                    • Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
                    • Posty: 3249
                    12
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    13 kwietnia 2010 17:49 | ID: 191642
                    A ja np tak teraz sobie skojarzyłam że jak zaczęło się mówić o wyborach prezydenckich jakimś dziwnym trafem jak mówiło się o kandydaturze Lecha Kaczyńskiego on mi w ogóle nie pasował tym razem do tych wyborów ale zwalałam to na fakt że były te prawybory w PO i nie przejmowałam się tym. Podobnie było jak zawsze u nas jeżdziłam tutaj drogą na Czerwonkę od nas z Biskupca to mówiłam że nie wiem dlaczego ale bardzo nie lubię tamtędy jeżdzić nawet szwagier zawsze mi odpowiadał że to taka dobra droga a ja odpowiadałam że nie wiem dlaczego ale dziwnie się czuję jeżdżąc tamtędy no i na tej drodze potem zginął mój mąż. Tak więc wierzę że nawet jeżeli nie jest się w stanie wszystkiego przewidzieć to przynajmniej jakieś przeczucia się zdarzają. Po prostu jest coś w tym.
                    Użytkownik usunięty
                      13
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      13 kwietnia 2010 19:18 | ID: 191689
                      centaurek napisał 2010-04-13 19:32:33
                      aluna napisał 2010-04-13 19:19:46
                      centaurek napisał 2010-04-13 18:49:48
                      Aluna - jeszcze raz napiszę - na sto wróżek jednej się trafi i już robią z niej "jasnowidzkę". To nie zdolności, to statystyka. Nie tylko wróżbiarze zresztą - w taki sposób "odkryto" choćby Neptuna - kilkunastu astronomów podało swoje "obliczenia", kiedy odkryto Neptuna na zdjęciach - za odkrywcę uznano tego, czyje obliczenia były najlepsze.
                      Centaurek - już dawno doszlismy do wniosku że każdy ma prawo do swojego postrzegania świata. Ty jestes racjonalistą, ja mistyczką. Ani tymnie nie przekonasz, ani ja Ciebie :) Ja - gdy mam podjąć ważną decyzję - po analizie faktów - szukam znaków wokół siebie ,czasem pytam Tarota, run czy I-ching czasem natury. Wierzę że sa na Ziemi rzeczy, jakie filozofom się nie śniło. Może kiedyś i ty odczujesz to na sobie :) Bo przypadków w życiu nie ma.
                      Tu się z Tobą zgodzę. Po prostu poczytałem sobie trochę na temat tej Pani, zresztą o zdecydowanej większości "wróżek/wróżów" mam to samo zdanie. Co nie znaczy, że mam rację. A co do odczuwania na sobie - odczułem. Nieraz. Ostatnio w nocy z piątku na sobotę, kiedy miałem BARDZO dziwny sen. Uśmiech
                      Opowiadaj !
                      Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
                      Avatar użytkownika aluna
                      alunaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
                      • Posty: 4070
                      14
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      13 kwietnia 2010 20:10 | ID: 191721
                      centaurek napisał 2010-04-13 19:32:33
                      aluna napisał 2010-04-13 19:19:46
                      centaurek napisał 2010-04-13 18:49:48
                      Aluna - jeszcze raz napiszę - na sto wróżek jednej się trafi i już robią z niej "jasnowidzkę". To nie zdolności, to statystyka. Nie tylko wróżbiarze zresztą - w taki sposób "odkryto" choćby Neptuna - kilkunastu astronomów podało swoje "obliczenia", kiedy odkryto Neptuna na zdjęciach - za odkrywcę uznano tego, czyje obliczenia były najlepsze.
                      Centaurek - już dawno doszlismy do wniosku że każdy ma prawo do swojego postrzegania świata. Ty jestes racjonalistą, ja mistyczką. Ani tymnie nie przekonasz, ani ja Ciebie :) Ja - gdy mam podjąć ważną decyzję - po analizie faktów - szukam znaków wokół siebie ,czasem pytam Tarota, run czy I-ching czasem natury. Wierzę że sa na Ziemi rzeczy, jakie filozofom się nie śniło. Może kiedyś i ty odczujesz to na sobie :) Bo przypadków w życiu nie ma.
                      Tu się z Tobą zgodzę. Po prostu poczytałem sobie trochę na temat tej Pani, zresztą o zdecydowanej większości "wróżek/wróżów" mam to samo zdanie. Co nie znaczy, że mam rację. A co do odczuwania na sobie - odczułem. Nieraz. Ostatnio w nocy z piątku na sobotę, kiedy miałem BARDZO dziwny sen. Uśmiech
                      Ja też. A że w piątek byłam w trasie, to jak tylko się obudziłam wysłałam zapytanie do swojego wspólnika czy dojechał szczęśliwie... Niestety zaraz potem dostałam sms że była katastrofa lotnicza. Od razu pomyslalam o...mojej siostrze. Zadzwoniłam do niej i usłyszałam " Abonent czasowo niedostępny". Nawet sobie nie wyobrażacie co poczułam...  A potem dostałam sms że to samolot prezydenta...wstyd się przyznać ale początkowo poczułam ulgę...
                      Avatar użytkownika izkaa
                      izkaaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 01.01.2010, 14:17
                      • Posty: 298
                      15
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      13 kwietnia 2010 20:16 | ID: 191726
                      A co powiecie o tym ???? Czyżby... -  Drzewo o które zahaczył prezydencki samolot Tupolew 154-M ?
                      Avatar użytkownika izkaa
                      izkaaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 01.01.2010, 14:17
                      • Posty: 298
                      16
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      13 kwietnia 2010 20:17 | ID: 191728
                      http://demotywatory.pl/1397002/Prorocy i na to ????????????
                      Avatar użytkownika aluna
                      alunaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
                      • Posty: 4070
                      17
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      13 kwietnia 2010 20:20 | ID: 191734
                      izkaa napisał 2010-04-13 22:17:08
                      hmmm....zobaczymy. Wg tego czeka nas jeszcze lipiec i wrzesień ciężki :(
                      Avatar użytkownika monaaa71
                      monaaa71Poziom:
                      • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
                      • Posty: 28735
                      18
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      13 kwietnia 2010 20:21 | ID: 191736
                      strach czytać
                      :(
                      Avatar użytkownika izkaa
                      izkaaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 01.01.2010, 14:17
                      • Posty: 298
                      19
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      13 kwietnia 2010 20:25 | ID: 191748
                      strach pomyslec co sie jeszcze moze wydarzyc ;/  chyba ze bedzie jakas rewolucja zwiazana z tym całym zamieszaniem z pochowkiem na wawelu
                      Avatar użytkownika aluna
                      alunaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
                      • Posty: 4070
                      20
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      13 kwietnia 2010 20:28 | ID: 191750
                      izkaa napisał 2010-04-13 22:25:25
                      strach pomyslec co sie jeszcze moze wydarzyc ;/  chyba ze bedzie jakas rewolucja zwiazana z tym całym zamieszaniem z pochowkiem na wawelu
                      tak też może być. Ja na przykład mam dość wmawiania mi że przeżywam smierć prezydenta. ja przezywam smierć wszystkich ludzi. I gdybym pojechala do Warszawy to byłabym pod Pałacem tylko dlatego że niegdzie indziej nie mogłabym oddać hołdu WSZYSTKIM ofiarom katastrofy. Ciekawe czemu nie mowią o kapelanach którzy tam lecieli. Przeciez tam byli nie tylko księża katoliccy..