..ogląda się za twoim chłopakiem, mężem, partnerem, I niby on nie zwraca na to uwagi, bo oczywiście jest zainteresowanyTYLKO TOBĄ. A jednak jakaś isierka niepokoju sie w serduszku pojawia.
Co wtedy czujecz?
26 kwietnia 2014 20:01 | ID: 1107115
uśmiecham się pod nosem;))I myślę-możesz sobie patrzeć a On i tak jest mój:)))...kiedyś byłam strasznie zazdrosna-na szczęście mąż mi udowadnia że tylko Ja się liczę:))
Mam podobne podejście;) Mam zaufanie i to mi wystarczy:)
26 kwietnia 2014 21:29 | ID: 1107145
Oj była taka jedna sytuacja. Panna na wiele sposobów próbowała zwócić uwagę mojego męża (ówczesnego narzeczonego) na siebie. Ja byłam trochę zaniepokojona mimo iż widziałam że mój facet totalnie ją olewa. Była to siostra naszej znajomej u której często bywaliśmy. W końcu mąż dawał jej wyraźnie do zrozumienia że tylko ja się liczę (przytalał mnie, całował w jej obecności) i odpuściła. Ale nerwy miałam.
26 kwietnia 2014 21:39 | ID: 1107157
Nie miałam takiej sytuacji.
28 lutego 2015 20:56 | ID: 1198487
Czasem widać takie scenki w życiu.. jak facet zamiast opiekować się swoją kobietą zaczął nadskakiwać innej.. Nawet dla patrzącego z boku nie wyglądało to fajnie..
1 marca 2015 07:25 | ID: 1198521
Mąż mój na szczęście ignoruje takie oglądanie , ufam mu i również nie zwracam na to uwagi .
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.