Konkurs! Tajemnica nazwy hotelu

Ocalić historię i dawne wspomnienia od zapomnienia,

to przyświecało podczas nazwy Cottonina Villa & Mineral SPA Resort ustalenia.

W XIX wieku fabryka bawełny w Świeradówie-Zdroju się znajdowała,

a wśród budynków fabryki piękna willa Fabrykanta do odwiedzin zachęcała.

Dobrzy ludzie pragnęli sprawić innym przyjemność, przyswiecała im idea niesienie dobra i uszczęśliwiania innych. Dzięki temu oni również stawali się szczęśliwi. Postanowili iż nie będą egoistyczni i nie zachowają skarbu jakim była niezywkła willa tylko podzielą się nią z innymi. Postanowili otworzyć w niej hotel w którym goście będa mogli cieszyć oczy pięknymi,starymi przedmiotami a ich ciała będa się relaksować w spa. I tak goście w hotelu mogą zregenerować ciało i dusze a właściele potwierdzić iż  Cottonina Villa & Mineral SPA Resort realizuje wspanilae zdanie do którego została powołana.

Dawno, dawno temu. Za górami Izerskimi , w otoczeniu lasów stał piękny budynek.

W budynku tym mieszkała rodzina wróżek. Wróżki te choć zadanie miały trudne, uwielbiały swoją pracę.

Codziennie wylatywały z domu na pola i łąki w poszukiwaniu kwitnącej bawełny. Zbierały biały, mięciutki mięsisty puszek i w domku tkały z niego przeróżne cuda.

Miały bawełniane ubranka i bawełniane firnaki. Bawełniane kocyki i bawełniane dywany. Bawełniane były ich zabawki i ręczniki.

Cały ich świat był bawełniany, a wieczorem zmęczone padały na swoich łóżeczkach czyli płatkach bawełny, ptrzykrywały się bawełnianą kołderką i słodko zasypiały śniąc o kolejnym dniu pełnym bawełnianych cudeniek.

Wieść o bawełnianych wróżkach rozniosła się po świcie. Nikt nie robił tak doskonałych bawełnianych wyrobów jak wróżki z Świerardowa.

Fabryka bawełny działała pełną parą i wróżki były z tego powodu bardzo szczęśliwe. Swoje produkty wysyłały do najdalszych zakątków kuli ziemskiej. Można było spotkać Eskimoska w bawełnianej podkoszulce zrobionej przez świeradowskie wróżki, a także mieszkańca kenijskiego plemienia w bawełnianej zapasce, którą dostarczyłu wróżki.

I tak przez wiele lat wróżki z radością zbierały i tkały swoje bawełnane dzieła.

Dziś na ich cześć i ku ich pamięci powstała Cottonina Villa &  Mineral SPA Resort. W miejscu tym podobno odprężeni goście, którzy relakcują się w murach tej pieknej posiadłości widują jeszcze wróźki...aczkolwiek może to tylko ich sen, bujna wyobraźnia, marzenia....wszystko to, co aktywuje się kiedy jesteś wypoczęty.

Pochodzący z XIX wieku budynek Willa Fabrykanta znajduje się tuz przy malowniczym brzegu Czarnego Potoku i stóp Gór Izerskicch. Po II wojnie światowej, przez blisko pół wieku willa była częścią fabryki kotoniny. Tu rozwinęło się tkactwo chałupnicze, najpierw lniane, później bawełniane wśród pól niezmierzonych, powietrza rozśpiewanego, gdzie wszystko jak malowane a na brzegach Czarnego Potoku ponętna mięta, kojący rumianek i drzewa fraszkami szumią.  Dziś siedząc nad brzegiem potoku wpatrzona jak urzeczona dostrzegam piękną willę fabrykanta, gdzie aktualnie to idylla spokoju i Babilon rozkoszy, ale nie da się zapomnieć o zacnej przeszłości związanej z bawełną, Cottonina Villa & Mineral SPA Resort śpiewnie dźwięczy mi w uszach. Wśród Kwitnących Rododendronów kusi zuchwale obietnicą wytchnienia i sekretnej chlubnej przeszłości. Czuję już te ponętne wonie relaksu, spokoju i czyhającej tajemnicy.

W pobliżu Willi Fabrykanta mieszkała mała dziewczynka o pięknym imieniu Nina. Jej ulubionym zajęciem były zabawy z małym kotkiem. Do spółki byli najbardziej rozrabiającą i rozkoszną parą w całym Świeradowie Zdroju. Gdzie nie spojrzeć kot i Nina i tupot małych stópek. Kiedy Nina dorosła, a kot stał się starym kocurem, wszystkim bardzo tego duetu brakowało. Z tej przyczyny właściciel Willi Fabrykanta nadał jej nazwę na ich cześć: "Kot i Nina". A żeby nie być posądzanym o sentymentalizm, dorobił historię o bawełnie. I już tylko pamiętający biegającą z kotkiem dziewczynkę wiedzą, jak bardzo urocza jest geneza tej nazwy.

Cottonina Villa & Mineral SPA Resort to nazwa, która bardzo mi się podoba, a ma bardzo dużo wspólnego z bawełną. Cotton to przecież po angielsku bawełna. Hotel wziął swą nazwę od historycznego XIX-wiecznego budynku Wilii Fabrykanta, która stanowiła część fabryki bawełny. Nazwa hotelu jest więc ukłonem w stronę przeszłości tego pięknego miejsca w sercu Gór Izerskich. Dalszy człon nazwy ma oczywiście ścisły związek ze źródłami mineralnymi wykorzystywanymi do zabiegów w SPA.
Dzisiejszy hotel to dwa urocze budynki w których panuje spokój i relaksująca cisza. Bawełna jest miękka i miła w dotyku, tak miła jak atmosfera panująca w ośrodku Cottonina Villa & Mineral SPA. Z wielką chęcią pojadę do hotelu w Świeradowie-Zdroju jak tylko wygram konkurs.





Magdalena Mroczek

zam.os. Piastowskie 103/34, 61-164 Poznań

adres do korespondencji: os. Piastowskie 89/37, 61-161 Poznań


telefon: 785096581

adres e-mail: maszkara41@tlen.pl                 

Wiele lat temu Świeradów Zdrój bawełny domem był, lecz historia przemijała i zapomnienie zaczęło się w nią wkradać.....Jednak pewnego dnia powstała Cottonina Villa & Mineral SPA Resort, powstała na cześć fabryki bawełny. I od tego czasu idąc korytarzem hotelu czuje się delikatną mgiełkę bawełny, łóżko otula bawełnianym kocem, jedzenie jest mięciutkie i lekkie jak bawełna a zabiegi SPA zamiejają naszą skórę w bawełniany płatek .Nie wolno nam zapominać o historii i jesli tylko o niej nie zapomnimy ona odwdzięczy się nam dając nam wstęp do krainy magii.

Powstanie Cottoniny zainspirowane było historią Willi Fabrykanta, pięknego XIX-wiecznego budynku, który był niegdyś częścią fabryki bawełny.Aktualna nazwa obiektu to swoisty ukłon w stronę przeszłości i chęć ocalenia od zapomnienia części lokalnej historii.

Cały region to lekki przemysł włukienniczy powstanie tak pieknego Hotelu SPA Cottonina to skłon w strone zapomnianego przemysłu włukienniczego tego regionu to pamięć o tak waznej gałęzi zapomnianego przemysłu

Nazwa Cottonina Villa &  Mineral SPA Resort pochodzi od słów BAWEŁNA i MINERAŁY.

Według mnie ma bardzo symboliczne znaczenie związane właśnie z cechami tych słów.

Miejsce to nawiązuje do 100% naturalności bawełny, jej delikatności. To wszystko właśnie czeka nas w Wili w Świeradowie Zdroju.  Dzięki naturalnemu SPA nasze ciała i umysły znów staną się delikatne i lekkie, a dzięki użyciu najcenniejszych mineralów będziemy nie tylko zregenerowani, ale też pełni sił witalnych.

Dotyk bawełny dokładnie tym dla mnie jest…
Czym dla spękanej słońcem ziemi - obfity deszcz…
Jest tym, czym płomień jest dla świecy…
Czym fosa głęboka jest dla fortecy…
Jest jak po nudzie – wielka przygoda…
Jest tym, czym dla wyschniętej studni woda…
I tym, czym kropka jest dla „i”,
po długiej, ostrej zimie – gorące letnie dni…
Tym, czym jest światełko w ogarniającej nas ciemności…
Radością, która w domu pełnym smutku wreszcie gości…
Tym, czym dla artysty jest natchnienie…
A dla marzyciela - marzeń spełnienie…
Żagiel - dla żeglarza łopoczący na wietrze…
Tym, czym dla płuc jest świeże powietrze…

Nie ma tu chyba już nic do ukrycia… 
Bawełna jest dla mnie kwintesencją pełnego natury życia!!!


Cottonina Villa &  Mineral SPA Resort z natury czerpie to co najlepsze...z przeszłości historię lokalnej społeczności...

Promując bogactwa naturalne Gór Izerskich i chroniąc od zapomnienia aspekty lokalnej historii  w pięknych, odnowionych wnętrzach  łączy  tradycję z nowoczesnością !!!

Cottonina Villa &  Mineral SPA Resort niezwykła nazwa,niezwykłego miejsca.Nazwa kompleksu nawiązuje do historii tego pięknego budynku, w którym odbywała się kiedyś produkcja bawełny. Cottina świeci teraz i błyszczy swym pięknem.To komfortowe miejsce,luksus dla gości.To miejsce z charakterem.Miejsce zapewnia doskonały wypoczynek dla gości,ceniących spokój i wygodę.

Cottonina Villa & Mineral SPA Resort kojarzy mi się z Krainą zdrowia, wygody i odpoczynku.

Już tłumaczę czemu

Cotton w języku angielskim oznacza bawełnę, roslinę, z której  po licznych  procesach uzyskuje się tkaninę. Materiał wykonany z bawełny, zaspakaja ok. 70% rocznego popytu spośród wszystkich tkaniny odzieżowych na całym świecie.  Już  starożytni Egipcjanie znali bawełnę, którą wykorzystywali jako towar zamienny. Podobno jako pierwsi zaczęli ją uprawiać Hindusi, wierząc, że jest darem nieba. W jednym z hymnów ze świętej księgi „Rygweda” znajdują się słowa mówiące o „niteczkach w zakładzie tkackim”. Były z nich wykonane posłania bogów, a ci wyspani na miękkich łożach stawali się łaskawsi dla ludzi. Obecnie producenci przemysłu tekstylnego wraz klientami, postrzegają ubrania wykonane z tej tkaniny jako najmodniejsze i najbardziej wygodne. Ze względów zdrowotnych polecają ją również lekarze dermatolodzy.

Villa (Willa) wolno stojący,komfortowy większy budynek mieszkalny kojarzony z bogactwem.

Mineral (Minerały) Stanowią ważny element naszej diety, choć często o nich zapominamy. A ich działanie przeciwrodnikowe jest czasem nawet silniejsze niż witamin!Minerały są istotnym składnikiem odżywczym, dostarczanym wraz z pożywieniem. Organizm ludzki nie jest sam w stanie ich wytwarzać. Ich obecność w codziennym pożywieniu jest konieczna dla prawidłowego rozwoju i funkcjonowania naszych organizmów, wpływają one na pracę wielu układów, w tym układu krążenia, odpornościowego, nerwowego oraz na stan stawów i kości. Masa naszych ciał w około 4% składa się właśnie z minerałów. 

Znając znaczenia wyrazów występujących w nazwie można stwierdzić, że Cottonina Villa& Mineral  SPA Resort jest miejscem, gdzie znajdziemy:

• luksus
• komfort
• wygodę
• zdrowie
• relaks 
• zabawę

Myślę, ba - jestem przekonana - że twórcy Cottonina Villa & Mineral SPA Resort to wielbiciele polskiego kina, nazwa pokazuje, że lekko się kamuflują, ale dla starego wyjadacza filmowego nic to! Wszystko da się odszyfrować :) 

Po pierwsze Cottonina. Tylko maniak filmowy zainwestuje w renowację fabryki bawełny. Skojarzenie filmowe pierwsze - Ziemia Obiecana. Wajda. Klasyka. 

– Tak, ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic – zaśmiał się głośno.
– To razem właśnie mamy tyle, w sam raz tyle, żeby założyć wspaniałe SPA...

Tak musiało brzmieć w oryginale... Więc pijmy szampana za sukces, jak ten poniżej, przecież do polskich fabryk bawełny przyjeżdżali wszyscy - Rosjanie, Francuzi, Niemcy... Cała Europa. To spa też ma taki cel, prawda?

Dodatek nina bezwzględnie odnosi się do KRÓLOWEJ POLSKIEGO AKTORSTWA, czyli po prostu do fascynującej postaci Niny Andrycz. Majestat, klasa sama w sobie. Ja osobiście lekko waham się, czy nie powinno się na ten szczyt wpuścić współregentki, czyli delikatnej Danuty Szaflarskiej, ale to jest juz dygresja absolutnie pozakonkursowa. 

Piękno - ponadczasowe. Wykwintność. Maniery. Doskonałość. To są te rzeczy, które SPA spokojnie może łączyć z Niną Andrycz. Klientki będą szczęśliwe, bo to jest klasa sama w sobie. A nie plastikowa tandeta.

Mineral to znowu odwołanie do czegoś magicznego... Góry. A jak góry to Rękopis znaleziony w Saragossie. Ikona polskiego filmu, wielbiona przez Coppolę, Scorsese... Tego przecież trzeba w spa. Poczucia bezczasu, odrobiny, magii i tajemniczości. Jak w tym filmie. Przecież spa to nie tylko chemia, kosmetyczki i zabiegi. 

Gdyby ktoś chciał się czepiać, że minerały w Rękopisie pochodziły z innych gór, to powiem tylko, że i Góry Izerskie grały w filmie, to przypominam, że i dzięki tym bohaterom można się było zanurzyć w świat magii, w Narnii...

I moim skromnym zdaniem stąd nazwa właśnie.

Z miłości do lokalnej historii. Z miłości do piękna. Klasy. I odrobiny tajemnicy.

No i z miłości do kina. Nawet jeśli trochę nieuświadomionej :)

Opowiem Wam o wielkiej tajemnicy 

o wydarzeniach na polsko - czeskiej granicy:

Był sobie pan Świerad,żądził fabryką krasnali

produkowały one bawełnę, minerały zbierały 

Świerad Zdrojewski marzył o chwale skrycie,

kochał wszystkie swoje skrzaty ponad życie,

chciał, by bawełna przez krasnale produkowana,

wszystkich czule na świecie otulała

krasnoludki wiedziały  o marzeniach swego pana

zbudowały w tajemnicy fabrykę, gdzie produkcja się odbywała.

Pan Świerad  tam zamieszkał z krasnalami wszystkimi,

żyli długo i szczęśliwie z produkcją cottoniny.

Teraz w tym miejscu piękny hotel stoi,

kto tu przenocuje wszystkie nerwy ukoi.

Krasnoludki szepczą historie czarodziejskie do uszka,

gdy pod głową leży bawełniana poduszka.

Nazwa Cottonina Villa &  Mineral SPA zainspirowana została historią Willi Fabrykanta, pięknego XIX-wiecznego budynku, który był niegdyś częścią fabryki bawełny. Cotton bowiem to z angielskiego bawełna. Cotton jest jednak zmieniony na Cottonina czyli spolszczono tą nazwę i nadano jej rodzaj żeński. Villa świadczy o klasie i elegancji. Kojarzy się z wysokim standardem. Mineral SPA  bierze się od minerałów, od gór, od zabiegów w SPA, które mają być dla skóry odnową. 

Od tysiącleci znana jest historia bawełniana …

I w Świeradowie swe miejsce miała

Dziś zupełnie nowe życie dostała

W fabrycznej przeszłości swój początek ma

Teraz willa, która ukojenie Wam da

Wokół bawełnianych kłębków praca w niej się toczyła

Dziś swą przytulnością wita Cottonina !!!

Cottonina Villa & Mineral SPA Resort - Ta nazwa to połączenie Piękna i Delikatności.

Bo właśnie Cotton, to nic innego jak miękka i przyjazna skórze bawełna, która otula ciało swoją delikatnością i której działanie jest kojące, przyjemne i dobroczynne dla skóry.
Zaś Mineral Spa to cudowne i uzdrowiskowe działanie minerałów prosto z Gór Izerskich. To natryski, zabiegi i prawdziwy relaks dla skóry pochodzący prosto od natury. Tam można zaznać harmonii ciała i ducha, przywrócić wewnętrzną energię i ukoić zmęczoną skórę.

Villa i SPA... Minerały i Bawełna... Dwa obiekty i dwa słowa, które mówią tak wiele i dzięki którym, relaks i wypoczynek to czysta i niczym niezmącona przyjemność:)

Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, za siedmioma pagórkami, za siedmioma lasami, tam gdzie nie dociera zgiełk codzienności i hałas szybkiego życia znajduje się miejsce przypominające trochę zamek w którym niegdyś mieszkały Księżniczki a drochę dwór dostojnych szlachcianek.

W miejscu tym mieszkał Pan z żoną i ze swoimi dwoam córkami. Pan chciał podarować swoim pięknym kobietom wszystko co najlepsze. Dawał im służbe która pomagała w codziennych czynnościach. Z dalekich podróży przywoził im biżuterię.

Pewnego dnia Pan dostrzegł smutek na twarzy jednej z córek. Podszedł do niej ucałował jej łzy bo serce mu się krajało że córka jest smutna. Ta pokazała mu swoją sukienkę. Suknia była ozdobiona koronką a ta podrażniła jej ciało pozostawiając podrażnione ślady.

Pan był smutny bo jego córeczce działa się krzywda. Słyszał kiedyś o kraju w którym ludzie sami wytwarzają sobie materiał celikatny i takl miły dla ciała. Wyruszył więc w podróż by zdobyć ziarna na zasianie niezwykłej rośliny którą była bawełna. Niedługo potem obsiał całe pole i po zbiorze zatrudnił ludzi do pracy, by tworzyli bawełnę - materiał tak cenny jak drogocenne było dla niego zdrowie i szczęście córek.

Fabryka działała prężnie i niedługo potem wszystkie szlachcianki i dworzanie przyjeżdżali z daleka by zaopatrzyć się w naturalny materiał bawetłny z którego szyli suknie i wspaniałe stroje.

Także córki Pana i żona otrzymywały od niego coraz to nowe roli materiału w różnych kolorach. Szyły sobie piękne suknie. Delikatne, wygodne, wymarzone.

Willę nazwano Cottonina od nazwy ziarna które Pan przywiózł z dalekiego kraju (Cotton) i imienia córki która zainspirowała go do stworzenia takiego biznesu a miała ona na imię Nina.

Lata mijały i zmieniały się pokolenia. Pan miał później wnuki a jego wnuki swoje dzieci i kolejne wnuki a wnuki jego wnuków kilejne wnuki. I tak pokolenie rośnie do dziś pamiętając swoją historię. Dbając o niezwykłą Willę i wychodząc na przeciw swoim klientom odkrywają na nowo uroki tego miejsca dając przyjezdnym nowe doznania dzięki którym mogą poczuc się tak wyjątkowi jak Nina córka Pana i inni przebywający w tym miejscu.

Zapraszamy :)

Cottonina Villa &  Mineral SPA Resort

Cottonina Villa & Mineral SPA Resort znaczenie jej nazwy? Bardzo proste.

Nazwa Cottonina Villa wzięła się od tajemniczego romansu Fabrykanta. Pan ten znany był w XIX w. jako jeden z najlepszy bawełniarzy, ale i kociarzy:)Poznał któregoś dnia na wystawie rasowych kotów piękną Ninę, która także uwiebiała sierściuchy. A jako, że nie mógł oficjalnie spotykać się ze swoją kochaną kobietą, wyrazem jego miłości było nazwanie jego wypasionej chaty Villą Cottoniny.

Druga część nazwy, czyli Mineral SPA Resort, odnosci się do zasobów naturalnych pięknych Izerów. Jednym z nich jest górski ametyst. Kamień znany jako talizman wszystkich nalogowców:)

I jeśli ktokowiek trafił choć na jedną noc do Cottonina Villa & Mineral SPA Resort, dobrze wie, że pobyt w tym wSpaniałym Resortcie baaardzo uzależnia:)