siusiu do nocnika - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

siusiu do nocnika

45odp.
Strona 3 z 3
Odsłon wątku: 5332
Avatar użytkownika Bulinka
BulinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.02.2009, 21:24
  • Posty: 2779
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 marca 2009 11:03 | ID: 16985
Od kiedy powinno się oswajać dziecko z nocniczkiem?
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
41
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 grudnia 2009 17:24 | ID: 88281
Po obiedzie zdjelismy Młodemu pieluche, posadzilismy na nocnik i bilismy brawo ok. 3 minut a on siedział i tez bił brawo. Nic nie zrobił ale to był rekordowy pobyt na nocniku.
Użytkownik usunięty
    42
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 grudnia 2009 08:34 | ID: 88548
    najważniejsze żeby oswajać nawet chwilkę za jakiś czas ta chwila będzie dłuższa :)
    Avatar użytkownika 2iza
    2izaPoziom:
    • Zarejestrowany: 11.12.2009, 13:04
    • Posty: 1522
    43
    • Zgłoś naruszenie zasad
    12 grudnia 2009 08:05 | ID: 90760
    Na mojego małego nocnik działa jak płachta na byka . Nie usiadzie na nigo chociażby na chwilkę Płaczę Ale wymyśliłam coś innego ,a mianowicie kupiłam młodemu nakładke na "dorosłą toaletę" ,ale nie taka zwykłą plastikową ,tylko taka z gąbeczka obitą ceratką. Sadzam młodego około 2 razy dziennie ,ale wcześniej się go pytam czy chce siku ,albo kupę ( wtedy on zawsze odpowiada ,że nieee ,ale ja wtedy stosuję malutki szantażyk i mówię : " jak zrobisz kupkę ,albo siku to dam Ci paluszka "). Młody ochoczo ciągnie mnie za rękę do kibelka ,sadzam go daję książkę w dłoń i wychodzę. Ukratkiem patrzę przez drzwi ,a on wtedy robi co do niego należy ,a przy tym czyta zazwyczaj książkę do góry nogami Po skończeniu ,oczywiście są wielkie barwa i wspólne oglądanie tego co stworzył . Jednym z plusów takiej nakładki jest to ,że nie da rady sam z niej zejść i dzięki temu nie uceknie . Oczywiście nie raz nie obyło się bez płaczu wtedy ja natychmiast zdejmowałam go z kibelka ,aby się nie zraził .
    Użytkownik usunięty
      44
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 grudnia 2009 08:10 | ID: 90761
      Nasz nauczył sie w niespełna tydzień, najgorsze byly pierwsze dwa dni - co chwilę sadzaliśmy go na nocnik a i tak co trochę rajstopki były przemoczone. Ale w srode, czwartek już zaczał łapać i sam latać po nocnik, na początku tylko kupkę ale potem już wszystko.
      Avatar użytkownika Basik
      BasikPoziom:
      • Zarejestrowany: 13.11.2008, 07:04
      • Posty: 969
      45
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 grudnia 2009 08:10 | ID: 90762
      Mój Mły ma już 9 miechów a ja nocnikowanie zaczęłam tydzień temu i jakoś wychodzi. Rano jak wstanie sadzam go na nocniczek i daję zabawke do ręki i tak samo robie po każdym śnie. Narazie mam tylko siusiu ale na "kupkę" przyjdzie czas. Ważne żeby go zachęcać do siedzenia na nim. :)