no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
27 lutego 2013 14:18 | ID: 918203
U nas zimnica wiec siedzimy w domu bo mam mase sprzatania a ide dzisiaj do szkoly wiec musze sie wyrobic.
U nas z gazem problemu nie ma bo mamy elektr. kuchenke ale ten przeklaty piekarnik. Mala wie ze gorace i nie wolno dotykac, ale pokretla kusza. Ale musze mala pochwalic bo wczoraj byla u nas fryzjerka i 3h mialam wyjete z zycia, a Liwunia ladnie sie bawila i nam nie przeszkadzala.
Wspaniała dziewczynka skoro dała czas dla mamusi.U nas cieplutko, ale słoneczka nie ma.Byliśmy na spacerku.Teraz Ksawcio śpi.
27 lutego 2013 14:44 | ID: 918223
Brawo dla Liwii :)
To widzę, że wszystkie Maluchy takie ruchliwe.
Paula a z tym podrzuycaniem nie jesteś sama :P Blanka też ciągle musi "latać" i podskakiwać :P Jak tylko wracam z pracy to woła: "Mama, choć, głupoty na łóżku" :) tzn., że mam iść do sypialni położyć się na łózku a ona będzioe obok mnie skakać, turlać się, chować się pod kołdrę :P
A Marta bardzo nas pocieszyłaś, że z "głupotowych" nakręceń dziaciaki nie wyrastają :P skoro Twoja Jowka też tak ma :p
27 lutego 2013 14:48 | ID: 918231
aha zapomniałam napisać, że zazdroszczę Wam pogody :P a może Wam nie zazdroszczę bo ja i tak w pracy siedzę :/
27 lutego 2013 14:57 | ID: 918240
Ojj to widze ze Blanka ma tak jak Liwia tylko szkoda ze moja jeszcze nie umie powiedziec ze chce glupot na lozku tylko pokazuje i ciagnie mnie do sypialni.
27 lutego 2013 16:23 | ID: 918311
Hej
Paula to zycze aby sprawa z Oriflame szybko sie rozwiazala.Swoja droga dziwne ze osoba ktora to zrobila myslala ze taki przekret sie uda?Co za ludzie.....
U nas zimno i ponuro ale mam nadzieje ze wiosna juz tuz tuz:)
Marcel jak nie dostaje tego czego chce to siada i placze albo rzuca tym co ma akurat pod reka.
Tlumaczenia marne efekty przynosza wiec po prostu czekamy az minie.
Teraz na topie sa piosenki i tance,czytanie i klocki.Wchodzi na wszystko na co da sie tylko wejsc.
Ostatnio probowal nawet wejsc do szuflady w komodzie:)
27 lutego 2013 17:37 | ID: 918330
Hehe szulay u nas nie kroluja ale pudla tak:
27 lutego 2013 19:41 | ID: 918364
dobre Dariu :-) swoją drogą u nas w tym pudełku jeździ Lala i Mańki (te ludziki z lego) ;)
27 lutego 2013 20:59 | ID: 918380
Brawo dla Liwii :)
To widzę, że wszystkie Maluchy takie ruchliwe.
Paula a z tym podrzuycaniem nie jesteś sama :P Blanka też ciągle musi "latać" i podskakiwać :P Jak tylko wracam z pracy to woła: "Mama, choć, głupoty na łóżku" :) tzn., że mam iść do sypialni położyć się na łózku a ona będzioe obok mnie skakać, turlać się, chować się pod kołdrę :P
A Marta bardzo nas pocieszyłaś, że z "głupotowych" nakręceń dziaciaki nie wyrastają :P skoro Twoja Jowka też tak ma :p
Monia wiesz ze moja to taka oryginalna jest ta Jowka;-))))
27 lutego 2013 22:53 | ID: 918433
Ciekawa jestem jak moja ksiezniczka zniosla wieczor bez mamy, ale tego dowiem sie dopiero jutro bo moje dwa skarby spia, a ja przed chwilka weszlam do domu, jem kolacje i przegladam watki.
28 lutego 2013 08:13 | ID: 918527
28 lutego 2013 08:15 | ID: 918530
28 lutego 2013 08:16 | ID: 918533
28 lutego 2013 08:33 | ID: 918545
Daria na pewnoe wieczór im minął dobrze :)
Paula, super zdjęcie profilowe :) co do teściowej, będzie dobrze, w końcu kocha bardzo Filipka więc na pewno będzie ok :) nie stresuj się tylko zalicz ten przedmiot :P
28 lutego 2013 09:17 | ID: 918613
Daria na pewnoe wieczór im minął dobrze :)
Paula, super zdjęcie profilowe :) co do teściowej, będzie dobrze, w końcu kocha bardzo Filipka więc na pewno będzie ok :) nie stresuj się tylko zalicz ten przedmiot :P
dziękuję :) wiem że będzie dobrze ale ja już tak mam, że się denerwuję :) teraz będę częściej korzystać z pomocy teściowej bo co piątek muszę być na zajęciach z tego głupiego warunku :/ ale cóż muszę to zaliczyć i nie ma innej opcji :) a teściowa może niech się przyzwyczaja bo jak się uda to od września pójdę do pracy to będzie musiała przyjeżdżać do młodego :)
28 lutego 2013 17:48 | ID: 918927
Mala podobno plakala i stala pod drzwiami. Ale malo tego, Pawel nie mogl ja uspic, w koncu chyba ze zmeczenia padla. Ale ja znam powod dla ktorego bylo mu z nia tak ciezko z usypianiem. Po prostu nie dal jej kolacji :/
28 lutego 2013 21:01 | ID: 919039
jak nie dał jej kolacji, zapomniał czy mu się nie chciało?
28 lutego 2013 21:03 | ID: 919041
zapomnial. Chyba sie za bardzo przejal tym, ze z nia zostaje.
28 lutego 2013 21:09 | ID: 919052
oj ten tatuś! mój mały został z mężem w poniedziałem miałam wychodne ze znajomymi do baru i było bez problemu! może dlatego że od małego tak próbowaliśmy i teraz jest ok narazie..ale dziś Antoś dał mi popalić!!! marudził ,płakał nie wiadomo dlaczeko, spał krótko..pewnie ząbki MASAKRA!
28 lutego 2013 21:21 | ID: 919057
My takie zostawanie przerabiamy od niedawna chociaz usypianie cwiczymy juz od jakiegos czasu zeby chociaz z tym problemu nie bylo.
Michasko moze faktycznie to zabki. Szkoda ze te nasze dzieciaczki musza sie tyle nacierpiec jak sa maluszkami.
28 lutego 2013 22:07 | ID: 919088
Rany :) a to Ci tatuś - ale zapewne następnym razem nie zapomni :) niebawem się wyszkoli i nie będą Cię wieczorem potrzebować :)
Ale Liwia też jest niezła że usnęła - Ola na głodnego nie zaśnie.
Michasko pewno to ząbki - u nas tez jak idą to ejst mało spania i marudnik na całego, aż wtedy czekam aż moj B wróci coby odpocząć.
U nas też jakoś tak jest że wieczory ogarnia B. ale on to lubi, ja wtedy ogarniam dom.
I u nas też ząbki i ten katarek :/ ale już przechodzi - teraz ja zaczynam mieć katarek - feee
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.