Módlcie się...Proszę Was!;(
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Witajcie,mam do Was ogromną prośbę i jak to piszę to lecą mi wielkie grochy z oczu bo to niełatwy temat.
Moja najstarsza siostra trafiła wczoraj do szpitala, jest w 22 tygodniu w ciąży.Dzidzia żyje,jest zdrowa,tyle że ona ma już akcje porodowe!silne skurcze,pęcherz płodowy jest nisko i w każdym momencie może pęknąć a wtedy to już sami wiecie co dalej.Po rozmowie z lekarzem który mówi otwarcie że są nikłe szanse na przeżycie dzieciątka ale stara się żeby zatrzymać akcję,siostra dostała zastrzyki na rozwinięcie się płucek w razie gdyby...Dziecko jest ślepe,niezdolne do życia,utrzymania oddechu.To w mojej rodzinie straszny cios a dla mnie to już chyba podwójny bo jestem tą młodszą siostrą która zaszła w ciążę niespodziewanie a ona z mężem 4 lata się starali i miała ataki żal że czemu ja,przecież ona chce dziecko i dopiero jak Julka się urodziła jakoś się odblokowało wszystko i zaszła w tą upragnioną ciążę a teraz...bałam się iść do siostry do szpitala,bo bałam się jej reakcji na mój widok.Dzisiaj sama zadzwoniła i poprosiła o odwiedziny,przytuliłyśmy się,jestem dobrej myśli.Mam nadzieję że ten maluch urodzi się zdrowy i cały,że siostra wytrzyma jak najdłużej...Jest na lekacch uspokajających wiec dzisiaj nie było aż tak źle,ale z opowieści mamy to wczoraj płakała cały czas...
Błagam Was,zatrzymajcie się na chwilę pomódlcie się o nich ja nie daję sobie już rady z emocjami, z myślami...
https://www.familie.pl/profil/maniuska/Dronowieczki,gallery-1747,0.html a to zdjęcie siostry z soboty,wtedy jeszcze bardzo dobrze się czuła...
Oczywiście się pomodlę i trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło!!!
Trzymam kciuki i wierzę, że poród uda się powstrzymać - przynajmniej na jakiś czas.
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Trzymam kciuki...
Maniuśka, jestem z Wami ciepłymi myślami. Będzie dobrze!
- Zarejestrowany: 01.05.2011, 10:57
- Posty: 313
jestem maniuska z Tobą i twoją siostrą czytając to polały mi sie łzy ale bede codziennie sie modlic aby wszystko dobrze sie skończyło
- Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
- Posty: 3878
Wiwm jak trudno jest twojej siostrze moja siostra własnie straciła dziecko w 22 tygodniu jestem myslami z wami pomodle sie by wszytsko było dobrze
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Trzymam kciuki za Siostrę.
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Pewnie że sie pomodlę i będę trzymać kciuki.
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Życzę jak najlepiej.
- Zarejestrowany: 11.02.2011, 18:11
- Posty: 642
bedę sie modlić za Twoja siostrę i jej dziecko.
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Witajcie!dziekuję,módlcie się dalej!o godzinie 9 moja siostra urodziła Hannę Marię.Stan określany jako krytyczny,ma wybroczyny,ma 30 cm i waży 480g i dostała 3 pkt.Lekarze każą czekać,ale rokowania nie są najlepsze,w każdej chwili wszystko może się zdarzyć.Byłam i widziałam tego maluszka naszego,jest silna walczy o życie jak mały rycerz.Jest cudowna.Siostra jest w dołku ale ma wsparcie swoich bliskich i rozmawia z nami wiec to już jest dobrze,nie jest sama,cały czas ktoś przy niej czuwa.Módlcie się aby ta nasza mała dziewczynka była zdrowa i silna!Jest w inkubatorze,nie jest podłączona do respiartora i innych rurek,ma włożoną maskę tlenową do inkubatora i jedynie ma pasek który mierzy jej puls.Uwierzcie mi straszne przezycie i mimo ze sama mam córkę 7 miesięczną to musiałam tam być,pocieszyć ją.Kazałam jej być dobrej mysli,szansa jest jedna na milion ale akurat może Hania wygra i pokaże nam że nadzieja umiera OSTATNIA!
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Walcz Haniu!
Trzymam kciuki za maleńką Hanię. Kruszynko trzymaj się!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Maniuśka, jestem z Wami!!!! Trzymam kciuki, i modlę się za Tą małą dzielną istotkę!!!
Trzymam kciuki za Siostrę.
Ja również!
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Dziewczynka się urodziła. To piękne. Dalej tzrymamy kciuki za nią.