Mamy Sierpniowo-Wrzesniowo-Pażdziernikowe 2011-zapraszam - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Mamy Sierpniowo-Wrzesniowo-Pażdziernikowe 2011-zapraszam

625odp.
Strona 6 z 32
Odsłon wątku: 48490
Avatar użytkownika werona12
werona12Poziom:
  • Zarejestrowany: 16.12.2010, 23:01
  • Posty: 466
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 marca 2011, 18:16 | ID: 446539

Zakladam ten watek bo moze Mamusie z 

tych miesiecy boja sie zalozyc watek:)


wiec zapraszam PANIE:)

Ostatnio edytowany: 12.12.2011, 20:27, przez: jkm
Użytkownik usunięty
    101
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 lipca 2011, 07:57 | ID: 594560

    Hej!
    U nas dzisiaj slonecznie,az chce sie wstac...
    Widze ze macie problem z ta cukrzyca,ale nie poddawajcie sie.Jeszcze troche i bedziemy tulic nasze kruszynki.
    U mnie ostatnio proteiny w moczu stwierdzili a do tego puchna mi rece i nogi i juz sie balam ze to ta gestoza,ale na szczescie okazalo sie ze proteiny juz zniknely.
    Wczoraj ogladalam program o porodach i tam wiekszosc kobiet brala epidural.
    A co wy o tym myslicie ?Bedziecie go tez braly?

    Avatar użytkownika himi
    himiPoziom:
    • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
    • Posty: 869
    102
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 lipca 2011, 10:38 | ID: 594721

    Własnie wróciłam, i oczywiscie dostałam insulinę na noc.... masakra.... ciekawe jak ja sobie sama zrobie zastrzyk :(

     

    Idę robić pseudo obiad

    Użytkownik usunięty
      103
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 lipca 2011, 13:37 | ID: 594884

      Edith ja jestem nastawiona na rodzenie bez znieczulenia, ale nie wiem czy dam radę. Wczoraj rozmawiałam na ten temat z lekarzem, ze szpitala gdzie będę rodzić i powiedział że u nich odchodzi się od znieczulenia podawanego w kręgosłup. Stosują za to znieczulenie dożylne i gaz rozweselający, w związku z tym mogą mi te dwa środki podać w trakcie produ już, jak jednak zdecyduję, że nie daję rady i chcę znieczulenie. Bardzo pozytywnie mnie ta rozmowa nastroiła i już się nie boję tak bardzo porodu :)

      Himi dasz radę z tą insuliną i zastrzykiem. Trzymam kciuki! 

      Użytkownik usunięty
        104
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 lipca 2011, 15:24 | ID: 595014
        Moniskaa (2011-07-22 15:37:06)

        Edith ja jestem nastawiona na rodzenie bez znieczulenia, ale nie wiem czy dam radę. Wczoraj rozmawiałam na ten temat z lekarzem, ze szpitala gdzie będę rodzić i powiedział że u nich odchodzi się od znieczulenia podawanego w kręgosłup. Stosują za to znieczulenie dożylne i gaz rozweselający, w związku z tym mogą mi te dwa środki podać w trakcie produ już, jak jednak zdecyduję, że nie daję rady i chcę znieczulenie. Bardzo pozytywnie mnie ta rozmowa nastroiła i już się nie boję tak bardzo porodu :)

        Himi dasz radę z tą insuliną i zastrzykiem. Trzymam kciuki! 


        Ja bardzo chcialabym bez znieczulenia ale obawiam sie czy dam rade
        Kolezanki ktore juz rodzily mowily mi ze albo rodzic bez znieczulenia albo z epiduralem bo pozostale metody walki z bolem sa malo skuteczne a czesto wrecz wstrzymuja lub opozniaja akcje porodowa.Mysle ze takze zapytam lekarza...


        Himi ja tez trzymam kciuki na pewno sobie poradzisz!!!!

        Ostatnio edytowany: 22.07.2011, 15:25, przez: edith
        Avatar użytkownika himi
        himiPoziom:
        • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
        • Posty: 869
        105
        • Zgłoś naruszenie zasad
        22 lipca 2011, 19:21 | ID: 595170

        Ehh zbliża sie godzina zero... czyli 22 a mi sie rece trzęsą :(

        Użytkownik usunięty
          106
          • Zgłoś naruszenie zasad
          23 lipca 2011, 09:38 | ID: 595527

          I jak tam Himi poszło z insuliną? Na pewno dobrze :)

          A co u Was słychać?
          U nas pochmurnie, deszczowo, aż z łóżka nie chce się wychodzić, ale trzeba się ruszyć, coś uszykować bo wieczorkiem wpadną znajomi żeby zobaczyć przygotowany pokój dla naszej Malutkiej :)  

          Avatar użytkownika himi
          himiPoziom:
          • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
          • Posty: 869
          107
          • Zgłoś naruszenie zasad
          23 lipca 2011, 10:46 | ID: 595569

          Hej :)

          u nas tez zimno :) ale jak ja kocham weekendy :) razem z moim kochaniem całe dwa dni :) :) zaraz za obiadek trzeba sie wziąść i pozniej w odwiedziny my ruszamy :)

           

          Moniskaa z tą insuliną to nie tak strasznie :) oczywiście każdy chciał mi zrobic zastrzyk bo mysleli ze to na zasadzie wstrzykiwania igły a jak okazało sie ze trzeba sobie samemu włozyc w ciało to zostałam z tym sama . O dziwo nie bolało ani ciupke, A cukier dzis rano 87 :) a nie 93 :) wiec insulina pomogła :) jednak juz boję dzisiejszego wieczoru ale juz tak troszkę :)

           

          A wczoraj pytałam sie swojej mamy jak ona rodziła mnie i mojego brata. Usłyszałam tylko : ja nie wiem co to bol porodowy i skurcze. miała dwie cesarki. Zobaczymy jak to u mnie pojdzie :)

          Avatar użytkownika madunia4
          madunia4Poziom:
          • Zarejestrowany: 23.07.2011, 11:11
          • Posty: 19
          108
          • Zgłoś naruszenie zasad
          23 lipca 2011, 11:21 | ID: 595593

          Czesc :)

          Jestem nowa ale chcialam sie przywitac :) Wlasnie oczekuje dzidziusia i jestem tzw. slodka mama... Nie bardzo mi to pasuje, ale tak jakos wyszlo ;)

          Pozdrawiamy serdecznie :)

          Użytkownik usunięty
            109
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 lipca 2011, 11:47 | ID: 595612

            Będzie dobrze Himi i z isnsuliną, i porodem :) Dzisiaj jest z Tobą Twój ukochany więc w ogóle będzie łatwiej z zastrzykiem.

            Madunia4 serdecznie witamy. Na kiedy masz termin? 

            Avatar użytkownika himi
            himiPoziom:
            • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
            • Posty: 869
            110
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 lipca 2011, 12:03 | ID: 595620

            Witamy serdecznie Madunia4 :)

            Powiem Ci ze mi tez nie pasuje to ze jestem słodka :) ale coz, trzeba jakoś to przezyc. Przynajmniej po porodzie bedzie nam łatwiej szybko wrocic na formy wiec głowa do góry :) jest juz nas tu 3 :)

             

            Moniskaa a pewnie ze dzisiaj jest o wiele lepiej :) ten tydzien byl okropny, ale mimo zachmurzenia wyszło dzis słonce :) tzn nie do słownie :) i tak zdałam sobie sprawe z tego ze poród moze zacząc sie 2 tyg przed terminem a to u mnie wypada juz 8 wrzesnia wiec bliziutko bliziutko :) i mam przeczucie ze szybciej urodze :) 

             

            Avatar użytkownika madunia4
            madunia4Poziom:
            • Zarejestrowany: 23.07.2011, 11:11
            • Posty: 19
            111
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 lipca 2011, 12:51 | ID: 595641

            Moniskaa na 19.10 wg OM (nie wiem czemu suwaczka nie widac...)

            himi o jak fajnie, ze Nas tu wiecej :) Ja sie wlasnie wkurzam, od dzis na diecie jestem, jem dokladnie co moge a i tak mi cukier wychodzi podwyzszony :(

            Avatar użytkownika natalciattt
            natalciatttPoziom:
            • Zarejestrowany: 12.07.2011, 06:58
            • Posty: 96
            112
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 lipca 2011, 14:35 | ID: 595731

            Himi ja mam insuline tez nadzień dlatego, że ppodobno głodziłam malucha bo nie jadlam nic razowego, makaronow kasz ryżu chlebka itp, a obiad typu kotlet i surowka to za malo.

            ja jadam podobnie do ciebie

            3 wasy z chuda wedlinka do tego warzywka, potem jakies owoce, inka z mlekiem, mussi itp, na obiadek to juz szaleje :D gotowane kurczaczki pulpety jakis grill, nawet risotto czy spagetti

            bez tluszczu miesko z sosem pomidorowym i makaronem razowym :d mezuś woli to od normalnego ;p

            potem tez jakies chrupkie wafle ryzowe czy owoce roznie no i na kolacje kanapeczki ze sniadania.

            Ja klade sie o 21 (bo wstaje codziennie o 7) wiec juz nie jestem glodna i nie jem nic na noc. :D

            Avatar użytkownika madunia4
            madunia4Poziom:
            • Zarejestrowany: 23.07.2011, 11:11
            • Posty: 19
            113
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 lipca 2011, 14:53 | ID: 595736

            I tak mozna?? Bo ja jestem w szoku... Nam mowili wczoraj, ze absolutnie nie pieczywo Wasa bo ma duzo chemii i nie zdrowe, podobnie z kawami i mlekiem, jak juz mleko trzeba to wieczorem... To juz zglupialam - doslownie

            Avatar użytkownika natalciattt
            natalciatttPoziom:
            • Zarejestrowany: 12.07.2011, 06:58
            • Posty: 96
            114
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 lipca 2011, 16:55 | ID: 595829

            no mi dietetyczka z poradni przy wojewodzkim w olsztynie dala wykaz co moge czego nie, a jak wykluczylam mleko weglowodany itp to powiedzieli ze dziecko bez cukrow sie nie rozwija dlatego musze to spozywac. i teraz jak chodze i pokazuje jadospisy i wyniki to mowia ze jest oki. :)

            a mi mowioli ze mleko a znaczy nabial to wieczorem i rano odpada, bo laktoza za mocno podnosi poziom cukru najlepiej je w przekaskach stosowac

            Avatar użytkownika madunia4
            madunia4Poziom:
            • Zarejestrowany: 23.07.2011, 11:11
            • Posty: 19
            115
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 lipca 2011, 16:59 | ID: 595831

            Lo jezu oszalec idzie... A aceton w moczu tez badasz co rano??

            Avatar użytkownika himi
            himiPoziom:
            • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
            • Posty: 869
            116
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 lipca 2011, 18:25 | ID: 595877

            Hej dziewuchy :)

             

            Właśnie z tymi dietami to tak jest. Ja tez byłam w wojewódzkim i dostałam liste co mogę jesc i wiecie co... przez tydzien sie tego trzymałam jak cie mogę a dzis... po insulinie z rana miałam 87 a pozniej na sniadanie 2 wasy z wedliną i 91. A pozniej zjadłam dwie były z jagodami( niby nie wolno) po godzinie miałam 137. Przeciez to nie są skoki do ponad 200. Pozniej na obiad zjadłam zupę kalafiorową , ale bez smietany ( 2 talerze ) i wynik po godzinie 101. A po południu zjadłam słodką bułke i troche ogórków. Na kolacje wasy dwie i 99. Nie potrafie sie najesc warzywami. I nie chce głodzic dzidziusia. Przez tydzien schudłam 3 kg a to nie jest normalne. I tak co słodka mama to inna dieta. Mozna popasc w jakąs depresje jedząc z zegarkiem. Ja od tygodnia to non stop ryczałam. Zawsze lubiłam sobie zjesc. A teraz jeszcze zjem paróweczke na gorąco bo i tak insulina ktorą wezme mi to zbije .

            Avatar użytkownika madunia4
            madunia4Poziom:
            • Zarejestrowany: 23.07.2011, 11:11
            • Posty: 19
            117
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 lipca 2011, 19:19 | ID: 595912

            Czyli co?? Trzeba poprostu eksperymentowac, bo kazdej cukier rosnie inaczej i po czym innym - dobrze rozumiem?? Ja przyznaje, ze nie lubie jesc i teraz dla mnie tyle jedzenia to dramat, ale jak pisze bardzo przestrzegam a cukier skacze jak chce...

            Dobranoc :)

            Avatar użytkownika natalciattt
            natalciatttPoziom:
            • Zarejestrowany: 12.07.2011, 06:58
            • Posty: 96
            118
            • Zgłoś naruszenie zasad
            24 lipca 2011, 06:45 | ID: 596186

            mi tez sie wydaje ze pozostaje eksperymentowanie ;/ ale bulki slodkie sobie odpuszczam ;p na weselu zjadlam kawalek ciasta i tyle.... sodycze wole omijac.

            Powiem wam ze zauwazylam ze po jajkach prawie wogole cukier nie skacze :D jak ktos lubi to polecam ;p no i miesko drobiowe w roznych wersjach. A i kasza gryczana malo podnosi w porownaniu do makaronu czy ryzu brazowego

            Avatar użytkownika Wxxx
            WxxxPoziom:
            • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
            • Posty: 9899
            119
            • Zgłoś naruszenie zasad
            24 lipca 2011, 06:53 | ID: 596197
            himi (2011-07-22 09:49:19)

            Ja tez :)

             

            A poki co znow jadę do poradni... juz nie daje sobie rady z tymi cholernymi cukrami...

            Twoje nerwy też podnoszą poziom cukru! Musisz poedjść do tego spokojnie! Też miałam cukrzycę ciążową. Jedz gotowane brokuły, one obniżają poziom cukru, ja jadłam też jajka sadzone, usmażone bez tłuszczu na patelni teflonowej i chleb taki orkiszowy, jeden kawałek, też mi cukier po nim nie skakał. Na obiad zupkę warzywną i kawałek mięska. A jaki masz poziom cukru na czczo?

            Avatar użytkownika Wxxx
            WxxxPoziom:
            • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
            • Posty: 9899
            120
            • Zgłoś naruszenie zasad
            24 lipca 2011, 06:54 | ID: 596201
            madunia4 (2011-07-23 14:51:22)

            Moniskaa na 19.10 wg OM (nie wiem czemu suwaczka nie widac...)

            himi o jak fajnie, ze Nas tu wiecej :) Ja sie wlasnie wkurzam, od dzis na diecie jestem, jem dokladnie co moge a i tak mi cukier wychodzi podwyzszony :(

            Spróbuj jeść mniej, a częściej. Spaceruj dużo, gdyż ruch obniża poziom cukru!