Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
7 kwietnia 2011 11:01 | ID: 481169
Dana widze że twoja córcia ma urodziny pare dni po moim synku:)
CZyli mamy kwietniowe urwiski:)
I widziałam że z czerwcz jesteś tak jak ja:)
7 kwietnia 2011 11:07 | ID: 481176
Ja sie tak zastanawiam co ze soba dziś zrobić:P
Nie mam pomysłu na dzisiejszy dzień;/
Masz gg lub skaypa, to mozemy pogadac.
7 kwietnia 2011 11:08 | ID: 481179
Dana widze że twoja córcia ma urodziny pare dni po moim synku:)
CZyli mamy kwietniowe urwiski:)
I widziałam że z czerwcz jesteś tak jak ja:)
No dokladnie mamy jedne dzieci z tego samego miesiaca i drugie tez beda z tego samego. Ja tez sie ciesze ze druga bedzie z czerwca bo ja tez jestem czerwcowa
7 kwietnia 2011 11:10 | ID: 481182
Tylko ze ten moj kwietniowy urwisek mocno daje w kosc. Pyskol taki mały 4 letni ze szok. Ale jak to mowia moi rodzice ze jabłko od jabłoni daleko nie pada i widza mnie w niej jak bylam mała
7 kwietnia 2011 11:14 | ID: 481186
Tylko ze ten moj kwietniowy urwisek mocno daje w kosc. Pyskol taki mały 4 letni ze szok. Ale jak to mowia moi rodzice ze jabłko od jabłoni daleko nie pada i widza mnie w niej jak bylam mała
Mój w tym roku 5 lat ma:) I również daje w kośc czasem mam staraszne zszarpane nerwy:/ ale takie uroki bycia mamą:)
Jestem ciekawa jak to w tym roku bedzie Alanek przyjdzie na świat pożniej Kryspin we wrześniu do szkoły...
mam nadzieje że poradze sobie sama bo nie wiem jak mąaz bedzie pracował... zazwyczaj dopiero w grudniu ma wolne;/
A ja też sie ciesze ze z czerwca 2 bedzie tylko żeby nie urodził sie 13 jak ja:P
7 kwietnia 2011 11:17 | ID: 481189
Tylko ze ten moj kwietniowy urwisek mocno daje w kosc. Pyskol taki mały 4 letni ze szok. Ale jak to mowia moi rodzice ze jabłko od jabłoni daleko nie pada i widza mnie w niej jak bylam mała
Mój w tym roku 5 lat ma:) I również daje w kośc czasem mam staraszne zszarpane nerwy:/ ale takie uroki bycia mamą:)
Jestem ciekawa jak to w tym roku bedzie Alanek przyjdzie na świat pożniej Kryspin we wrześniu do szkoły...
mam nadzieje że poradze sobie sama bo nie wiem jak mąaz bedzie pracował... zazwyczaj dopiero w grudniu ma wolne;/
A ja też sie ciesze ze z czerwca 2 bedzie tylko żeby nie urodził sie 13 jak ja:P
ja sie urodziłam 3 czerwca, ale na pewno nie bede miała prezentu urodzinowego. najwczesniej moze lekarz zacznie działac 6 czerwca. Niby termin mam z miesiaczki na 25 czerwca ale na pewno do tej daty lekarz nie bedzie czekał ja tez bym wolała wczesniej. No jeszcze moge przystac na date 20 czerwca ale to najpozniej bo moja mama ma wtedy urodziny i fajny prezent by dostala, ale okaze sie w praniu bo moja mała Lenka rosnie w brzuszku jak nadrozdzach i ma juz duzo ponad norme i czuje ze non stop przybiera.
7 kwietnia 2011 11:35 | ID: 481202
No właśnie zjadłam zupke która ugotowalam pychota. jak to mowi moj maz ze gotuje lepiej od jego i swojej mamy, i on woli jesc moje obiady. Cieszy mnie to bardzo.
7 kwietnia 2011 11:36 | ID: 481203
Ja i tak się nie oszukuję bo pewnie poleży trochę czasu w szpitalu bo są małe szanse by dogonił w ciągu 5-6 tygodni do 2,5kg a wczoraj wagę określali na 780-830 gram więc mało realne to.i tak przed porodem będę leżeć 2-3 dni w szpitalu bo będą dawać sterydy na płucka żeby się do końca rozwinęły.
jem cholernie zdrowo po za grillem ;) i nie za bardzo nawet jest co dołożyć do jadłospisu bo pęknę ;)
tak to cholerne cc to wszyscy lekarze by chcieli robić w moim przypadku ale ja będę się upierać przy naturalnym na cc zawsze jest czas a ja igły w kręgosłup nie dam se wbić chyba że zajdzie naprawdę ogromna potrzeba.
w Anglii ogólnie jest duży wybór jaki ma rodząca i nie ma przymusu na naturalny poród czy cc tak samo ze znieczulaniami, basenami i pozycją w czasie porodu. więc na brak wyboru nie można narzekać i tym się nie martwię bo sam poród co całej sytuacji to mały pikuś ;/
tak samo byłam rozczarowana ich opieką dla kobiet w ciąży i tym brakiem wizyt ginekologicznych, ale muszę przyznać że jak tylko coś wykryją nie tak to stają na głowie by zrobić wszystko szybko i tak jak być powinno :)
ech niech tyle ten remont skończą bo zamiast kończyć mężuś w szpitalu siedział z córcią.
dobrze że już wszystko po za tym przeklętym wózkiem mam to nie muszę na wariata wszystkiego zbierać i kupować teraz tylko przygotować wszystko i liczyć że urodzi się jak najpóźniej.
Naprawde Ci wspołczuje całej tej sytuacji i tego stresu i wogole, mam nadzieje ze malenstwo bedzie chcialo jak najdłuzej byc w brzuszku i ze jednak w koncu zacznie przybierac na wadze szybciej. Oby tak było i tego Tobie i malenstwu zycze.
7 kwietnia 2011 11:41 | ID: 481206
Dziewczyny a ja dzis byłam sobie zbadac jeszcze ten cukier na czczo i..... hurrrrraaaaa wyszedł ok tzn. 101 wiec i tak mogłoby byc mniej ale jest w normie. dobrze ze tak w koncu wyszło bo byłam przerazona ta wizja latania po diabetologach itp. Dietke bede sobie trzymała dalej i zero słodyczy, ale to dobrze jak sie przyzwyczaje do braku słodyczy szybciej zrzuce po porodzie zbedne kg. Pozdrawiam Was serdecznie i wracam do kuchni pichcic dalej smakołyki na sobote.
7 kwietnia 2011 11:44 | ID: 481208
Dziewczyny a ja dzis byłam sobie zbadac jeszcze ten cukier na czczo i..... hurrrrraaaaa wyszedł ok tzn. 101 wiec i tak mogłoby byc mniej ale jest w normie. dobrze ze tak w koncu wyszło bo byłam przerazona ta wizja latania po diabetologach itp. Dietke bede sobie trzymała dalej i zero słodyczy, ale to dobrze jak sie przyzwyczaje do braku słodyczy szybciej zrzuce po porodzie zbedne kg. Pozdrawiam Was serdecznie i wracam do kuchni pichcic dalej smakołyki na sobote.
to dobrze ze wszystko w normnie. Ja tam słodycze jem codziennie a wszystkie badania wychodza mi w normie oby tak dalej. jak to mowi moj lekarz jestem stworzona do chodzenia w ciazy
7 kwietnia 2011 11:47 | ID: 481210
hej kobitki,
mnie dziś też w niocy drętwiała ręka i to lewa,na siusiu wędrowałąm dwa razy i bardzo często się budze, podobno w ten sposób organizm przyzwyczaja Nas do wstawania w niocy do maleństwa,gdzieś w jakiejś mądrej książce to przeczytałam.
Martusia ja też dzisiaj rosół mieć będę, a jutro pomidorówke z niego zrobie :D
ivaine
Ja też życzę Tobie i maleństwu wszystkiego dobrego,na pewno się ułoży i przytyje bobasek.
7 kwietnia 2011 11:48 | ID: 481212
Dziewczyny a ja dzis byłam sobie zbadac jeszcze ten cukier na czczo i..... hurrrrraaaaa wyszedł ok tzn. 101 wiec i tak mogłoby byc mniej ale jest w normie. dobrze ze tak w koncu wyszło bo byłam przerazona ta wizja latania po diabetologach itp. Dietke bede sobie trzymała dalej i zero słodyczy, ale to dobrze jak sie przyzwyczaje do braku słodyczy szybciej zrzuce po porodzie zbedne kg. Pozdrawiam Was serdecznie i wracam do kuchni pichcic dalej smakołyki na sobote.
Nika to super, że w normie :) miłego dzionka ;D
7 kwietnia 2011 11:51 | ID: 481214
Wiecie co człowiek to nie ma juz co na ten obiad wymyslac.
7 kwietnia 2011 11:55 | ID: 481220
Dla mnie najważniejsze jest żeby była zupa :D na drugie zawsze coś na szybko się skombinuje. Kurcze już było tak ładnie i cieplutko, a tu znów ponurawo jest, nawet mi się z piesiem nie chce wyjść.
7 kwietnia 2011 11:59 | ID: 481227
Dla mnie najważniejsze jest żeby była zupa :D na drugie zawsze coś na szybko się skombinuje. Kurcze już było tak ładnie i cieplutko, a tu znów ponurawo jest, nawet mi się z piesiem nie chce wyjść.
No dokladnie ja jestem uwieziona z córka w domu do jutra. Mogłoby byc juz ladnie bo takto człowiek lepiej funkcjonuje.
7 kwietnia 2011 12:02 | ID: 481233
Witajcie.
A ja dzisiaj miałam wyjątkowo spokojną noc. Chyba dlatego że poprzednią miałam do dupy więc dzisiaj odsypiałam. Wstałam tylko 1 raz siusiu i od razu zasnęłam. Obudziłam się o 8 rano świeża i wypoczęta. Ja też mam dzisiaj rosól na obiad a na drugie mięso z warzywami na parze (mąż się odchudza).
Ivaine będe trzymać kciuki za twoje malenstwo żeby rosło jak na drożdzach. Będzie dobrze nie trać wiary.
Nika świetnie że masz dobre wyniki. Ja robie test chyba w poniedziałek więc zobaczymy co wyjdzie. Mam nadzieje, że dobrze bo jeszcze mi tylko cukrzycy do kompletu brakowało.
7 kwietnia 2011 12:08 | ID: 481241
Witajcie.
A ja dzisiaj miałam wyjątkowo spokojną noc. Chyba dlatego że poprzednią miałam do dupy więc dzisiaj odsypiałam. Wstałam tylko 1 raz siusiu i od razu zasnęłam. Obudziłam się o 8 rano świeża i wypoczęta. Ja też mam dzisiaj rosól na obiad a na drugie mięso z warzywami na parze (mąż się odchudza).
Ivaine będe trzymać kciuki za twoje malenstwo żeby rosło jak na drożdzach. Będzie dobrze nie trać wiary.
Nika świetnie że masz dobre wyniki. Ja robie test chyba w poniedziałek więc zobaczymy co wyjdzie. Mam nadzieje, że dobrze bo jeszcze mi tylko cukrzycy do kompletu brakowało.
Ale warzywka i miasko na pazre tez jest dobre dla nas mamus w ciazy. tez powinnysmi jesc tego sporo, a juz po porodzie jak dojdzie karmienie piersia to najlepsze jedzenie i brak kolek u dziecka.
7 kwietnia 2011 12:11 | ID: 481245
No niby tak ale ja i tak wole schabowego
7 kwietnia 2011 12:13 | ID: 481249
Ale do schabowego mozeszz zjesc warzywka na parze.
7 kwietnia 2011 12:14 | ID: 481250
o schabowego wczoraj jadłam babcia przywiozła i sałatke z sosem winegret miam :D
co do ważyw na parze to nie przepadam, ale jak będę karmić to jakomś tam diatke wprowadze.
Idę się kobitki ogarniać i z piesiem na spacer, miłego dzionka Wam życzę
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.