Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania
21 maja 2014 22:03 | ID: 1115229
ja miałam dla Antosia Xlandera na 3 kołach i jestem mega zadowolona :-) sprawdził się idealnie i teraz też będę z niego korzystała bo wcale nie zniszczony..w gondoli jeździł synek 6 miesięcy i potem spacerówka ale też szybko na nóżki poszedł;-)
u mnie mały remont dziś był więc mieszkanie odświeżone na jakiś czas..a z Antosiem cały dzień u moich rodziców byliśmy i super było :-)
22 maja 2014 10:03 | ID: 1115332
Oj sama niewiem jeszcze co z wózkiem..... biję się z myślami.
Zamówiliśmy sofę wczoraj :) taka jestem zadowolona że coś do przodu poszło. Mebelki też już szukamy, najważniejsze że wiemy co chcemy.
Ila, każda rodzina jest inna w relacjach. Ja bym nie powiedziała co mam do siostry męża bezpośrednio. Wyżaliłabym się mężowi, ale jej nie powiedziała, póki co oczywiście. NIe widujemy się często i nie mamy jakiś super relacji.
Dagamara, zdaję sobie sprawę że materac jest osobno do kupienia. Czy dobrze się zorientowałam że powinien być kokosowo- gryczany? Jakieś porady co do materaca macie? :) Łóżeczko może faktycznie lepiej drewniane, zobaczymy jakie mebelki pozostałe wybierzemy, ale masz rację że to sklejka i może się potem zrobić nie fajna. Ładny macie wózek, też nad Tako się zastanawiałam ale Pan nam zdecydowanie odradzał że ponoć teraz są bardzo naprawiane, ale widzę że Ty trafiłaś na super egzemplarz.
Coś mam przeczucie że z gondoli to długo będziemy korzystały, ale mogę się mylić, wiadomo że bardziej ze spacerówki.
Cały czas chodzi mi po głowie to co mi lekarka powiedziała o ilości moich wód płodowych, że mam ich dużo stosunkowo, że niby mieści się w normie ( norma jest do 20) a ja mam 17, dlatego ponoć córcia tak się mocno rusza, bo ma gdzie pływać. Jak u Was jest z wodami płodowymi?? Bo już głupie rzeczy się naczytałam, że jak za dużo wód to świadczy o jakiś wadach dziecko ( układu moczowego czy pokarmowego). I tak posmutaniałam.
22 maja 2014 10:03 | ID: 1115333
Ila, pościel po 150zł, komplet 3 częsciowy z wypełnieniem sztywnym na ochraniacz.
Madzia to duży już Twoj synek :) moja ma 810g :)
Też odliczam czas do zwolnienia. Od 1 lipca.
No u mnie chlopak to pewnei wiekszy, ale zawsze pytam lekarza czy w normie i on mi pokazuje takie wykresiki i wiem ze miesci sie w środkowej normie :)
A zwolnienie ehh teraz jak beda te upaly to milej siedziec gdzies na powieetrzu czy spacerku niz w dusznym biurze, Tobie tez szybko minie czerwiec zobaczysz :)
A tak w ogóle zadam wam pytanie z całkowicie innej beczki... Warto mówić co się myśli/boli/kłócić się z rodziną męża? Nie mam tu na myśli teściów ale drugie połówki rodzeństwa męża?
Ila nie mowic, ja juz nauczona doswiadczeniem staram sie przemilczec zachowania rodzenstwa meza tzn jakis brak taktu, gadanie itd, chyba ze chodzi o jakas powazniejsza sprawe to na glowe tez nie mozna dac sobie wejsc :)
22 maja 2014 10:05 | ID: 1115334
ja miałam dla Antosia Xlandera na 3 kołach i jestem mega zadowolona :-) sprawdził się idealnie i teraz też będę z niego korzystała bo wcale nie zniszczony..w gondoli jeździł synek 6 miesięcy i potem spacerówka ale też szybko na nóżki poszedł;-)
u mnie mały remont dziś był więc mieszkanie odświeżone na jakiś czas..a z Antosiem cały dzień u moich rodziców byliśmy i super było :-)
No właśnie sporo osób chwali sobie x landera... od samego początku go chciałam ale te ceny...
Fajnie że remoncik w toku :) aż się serce raduje :)
22 maja 2014 10:17 | ID: 1115335
A zwolnienie ehh teraz jak beda te upaly to milej siedziec gdzies na powieetrzu czy spacerku niz w dusznym biurze, Tobie tez szybko minie czerwiec zobaczysz :)
Oj tak poszło by się na spacerek, na świeżym powietrzu, tylko w moim przypadku ja bym sama musiała, bo z rodziny wszyscy pracują, psa nie mam więc sama bym dreptała, więc troszkę tutaj lipa.
22 maja 2014 11:59 | ID: 1115393
Cześć mamusie :) ale skwar :) my dziś rozpoczęliśmy sezon na basen ogrodowy - Filip zachwycony bo ma zjeżdżalnie, basen, trampolinę, huśtawkę a mama zachwycona bo dziecko się grzecznie bawi :P
Obiad zrobiłam rano więc teraz mam czas się zrelaksować.
A tak w ogóle zadam wam pytanie z całkowicie innej beczki... Warto mówić co się myśli/boli/kłócić się z rodziną męża? Nie mam tu na myśli teściów ale drugie połówki rodzeństwa męża?
Ilonko ja bym nie mówiła. Ogólnie to mam dużą gębę i zawsze chcę mówić co myślę i nie raz po dupie dostałam za swoją szczerość - dlatego teraz staram się przemilczeć te drobne sprawy no albo pomarudzę mężowi bo zawsze wychodziło, że to ja się czepiam a nikt nie wie o co...
Dziewczyny widzę w pełni przygotowań do narodzin maluszków :) ja już tylko czekam :P
22 maja 2014 12:35 | ID: 1115407
hej:)
A nas też dzisiaj "parówa", my dopiero z "miasta" wróciliśmy, mama wybrała sobie prezent od nas wszystkich, byłam w biedronce i kupiłam sobie pierwszy raz w życiu ( tzn z mikim tego nie miałam :P ) biustonosz do karmienia :D mam nadzieje że uda mi się tym razem karmić dziecko piersią
no to może macie racje kobietki, właśnie chciałabym wszytsko z siebie wyrzucić i mieć czyste sumienie. Ale pewnie kota ogonem było by przekręcone i byłabym ta najgorsza, teściu i tak mnie unika, więc pomilcze jeszcze troszkę
22 maja 2014 13:48 | ID: 1115417
Ewcia, mnie lekarz oststnio spradzał ilość wód i stwierdził że jest w normie, żadnej liczby nie podawał
22 maja 2014 13:54 | ID: 1115420
Cześć mamusie :) ale skwar :) my dziś rozpoczęliśmy sezon na basen ogrodowy - Filip zachwycony bo ma zjeżdżalnie, basen, trampolinę, huśtawkę a mama zachwycona bo dziecko się grzecznie bawi :P
Obiad zrobiłam rano więc teraz mam czas się zrelaksować.
Super :) masz chociaż chwilę odetchnąć , piękna pogoda, oby była jak najdłużej, chociaż ja i tak w pracy ale zawsze z innym nastrojem się wstaje :)
22 maja 2014 13:57 | ID: 1115421
hej:)
A nas też dzisiaj "parówa", my dopiero z "miasta" wróciliśmy, mama wybrała sobie prezent od nas wszystkich, byłam w biedronce i kupiłam sobie pierwszy raz w życiu ( tzn z mikim tego nie miałam :P ) biustonosz do karmienia :D mam nadzieje że uda mi się tym razem karmić dziecko piersią
no to może macie racje kobietki, właśnie chciałabym wszytsko z siebie wyrzucić i mieć czyste sumienie. Ale pewnie kota ogonem było by przekręcone i byłabym ta najgorsza, teściu i tak mnie unika, więc pomilcze jeszcze troszkę
Oj ja też zamierzam kupić biustonosz do karmienia, ale nawet szczerze mówiąc nie wiem jak będę wyglądać, bo nigdy nie noszę miękkiego stanika, bo zawsze miałam małe piersi teraz troszkę większe, ale i tak najpierw muszę przymierzyć więc w ciemno w markecie nie kupię.
No wydaje mi się żeby nie mówić bo będziesz najgorsza a i tak nic to nie zmieni, a uraz i niesmak pozostanie. Niestety.
22 maja 2014 14:02 | ID: 1115422
u mnie sklepów z biustonoszami do karmienia nie ma, więc się skusiłam w biedronce, wielkiej tragedi nie ma :) może taki biustonosz pozwolą mi w szpitalu założyć, bo z Mikim musiałam chodzić bez, bo nie miałam takiego do karmienia...
22 maja 2014 14:04 | ID: 1115426
pisałam do szpitali na temat porodu dzieci pośladkowych od jednego szpitala dostałam odpowiedź: "postępowanie w przypadku położenia miednicowego, zgodne z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego " czyli co?? bo i tak nic nie wiem
22 maja 2014 14:08 | ID: 1115431
pisałam do szpitali na temat porodu dzieci pośladkowych od jednego szpitala dostałam odpowiedź: "postępowanie w przypadku położenia miednicowego, zgodne z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego " czyli co?? bo i tak nic nie wiem
Czyli jeśli to drugi poród i jeśli nie ma innych wskazań do cc będą próbować porodu naturalnego a przed tym będą probować obracać dziecko. Mi odpisali, że ostateczną decyzję i tak podejmuje lekarz obecny na dyżurze, także nie kombinuję z innymi szpitalami tylko będę naciskać swojego gin na cc jeżeli młoda się nie odwróci
22 maja 2014 14:10 | ID: 1115432
hasło "obracanie" wywołuje u mnie dreszcze...
oj Paulinka też bym nie kombinowała....
22 maja 2014 14:13 | ID: 1115436
Ewo u mnie też lekarz napisał że ilość wód w normie. Biustonosz do karmienia mam ale nie znoszę miękkich staników bo nie nawidzę jak idę i cyce mi skaczą :/ z Filipem szybko przestawiłam się na usztywnione staniki a karmiłam go aż 8 miesięcy :)
22 maja 2014 14:19 | ID: 1115442
hasło "obracanie" wywołuje u mnie dreszcze...
oj Paulinka też bym nie kombinowała....
u mnie też - tym bardziej dlatego, że tylko W 50% udaje się obrócić dziecko a w pozostałych 50 dziecko i tak wraca do pozycji pośladkowej :/ więc szanse takie sobie
jak sobie poczytałam o zagrożeniach porodu pośladkowego to powiedziałam mężowi, że jak młoda się nie odwróci to załatwię sobie cc - nie będę ryzykować; ale wierzę, że mój lekarz jest tak wspaniałomyślny i jesli powiem, że chce cc to się zgodzi i sam mi ją wykona :P
22 maja 2014 14:22 | ID: 1115444
wybaczcie że was tak zamęczam, ale pokilkałam sobie i przypadkiem natrafiłam na ćwiczenia obracające dziecko w łonie matki, lekturę zostawię sobie na wieczór bo jest po angielsku i skupić się muszę żeby coś zrozumieć :P ćwiczenie wygląda tak:
22 maja 2014 14:24 | ID: 1115445
hasło "obracanie" wywołuje u mnie dreszcze...
oj Paulinka też bym nie kombinowała....
u mnie też - tym bardziej dlatego, że tylko W 50% udaje się obrócić dziecko a w pozostałych 50 dziecko i tak wraca do pozycji pośladkowej :/ więc szanse takie sobie
jak sobie poczytałam o zagrożeniach porodu pośladkowego to powiedziałam mężowi, że jak młoda się nie odwróci to załatwię sobie cc - nie będę ryzykować; ale wierzę, że mój lekarz jest tak wspaniałomyślny i jesli powiem, że chce cc to się zgodzi i sam mi ją wykona :P
też coraz częsciej o tym myśle...
22 maja 2014 14:24 | ID: 1115446
Ilonko mam po polsku :)
By zachęcić malucha do obrócenia się główką w dół, lekarze i położne zachęcają do rozmaitych ćwiczeń.
W leżeniu na plecach:
W klęku podpartym:
http://parenting.pl/portal/ulozenie-posladkowe-dziecka#jak-obrocic-dziecko-w-brzuchu
22 maja 2014 14:26 | ID: 1115447
hasło "obracanie" wywołuje u mnie dreszcze...
oj Paulinka też bym nie kombinowała....
u mnie też - tym bardziej dlatego, że tylko W 50% udaje się obrócić dziecko a w pozostałych 50 dziecko i tak wraca do pozycji pośladkowej :/ więc szanse takie sobie
jak sobie poczytałam o zagrożeniach porodu pośladkowego to powiedziałam mężowi, że jak młoda się nie odwróci to załatwię sobie cc - nie będę ryzykować; ale wierzę, że mój lekarz jest tak wspaniałomyślny i jesli powiem, że chce cc to się zgodzi i sam mi ją wykona :P
też coraz częsciej o tym myśle...
u nas w szpitalu koszt cc to 4900 a porodu sn 3900 więc dużej różnicy nie ma :P ale chyba taniej będzie dać prezent
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.