Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania
6 maja 2014 09:33 | ID: 1110023
ale fajnie że za tydzień masz wizytę, ja za trzy, Iga to chyba charakterek po tatusiu odziedziczyła i już na złośc mi tylko robi....
6 maja 2014 09:34 | ID: 1110024
U nas wszystko w porządku. Jutro mamy USG to zobaczymy jak Bartoszek urósł. Zostało nam około 7 tygodni do porodu, czas leci nieubłaganie.
6 maja 2014 09:34 | ID: 1110025
a Filip nie ma dzisiaj imienin? bo w kalendarzu widziałam że dziś Filipa i Jakuba, mojej Iguni w niedzielę wypada :) ale u nas w domu imienin tak czy siak się nie wyprawia
6 maja 2014 09:36 | ID: 1110027
6 maja 2014 09:39 | ID: 1110028
6 maja 2014 09:46 | ID: 1110029
O tak, czasu coraz mniej. A ja nie mam jeszcze wszystkiego przygotowanego. Skupiam się ciągle na pracy i wieczorami nie mam już siły na nic. Oby tylko mały nie zechciał wyjść wcześniej.
6 maja 2014 09:49 | ID: 1110030
Czas szykować się do pracy. Miłego dnia kobietki ;)
6 maja 2014 11:09 | ID: 1110078
Etka, dobrze że u Was wszystko w porządku. Myślałam nawet że dawno nas nie odwiedziłaś na forum, ale widzę że Ty jesteś mamusią do końca pracującą :) ze mnie się śmieją że ja też i jeszcze że tu urodzę, wariaci :) Termin zbliża Ci się prędziuchno :)
Siedzę właśnie w pracy i mnie mała mocno kopie, jakie to kochane :) mam nadzieję że jej dobrze u mamy. Czytałam że od 24-28 tyg dzieci są najbardziej aktywne bo mają najwięcej miejsca, to Wasze dzieciszki już pewnie się troszkę uspokoiły? w porówanianiu z miesiąc temu?
6 maja 2014 11:23 | ID: 1110094
Siedzę właśnie w pracy i mnie mała mocno kopie, jakie to kochane :) mam nadzieję że jej dobrze u mamy. Czytałam że od 24-28 tyg dzieci są najbardziej aktywne bo mają najwięcej miejsca, to Wasze dzieciszki już pewnie się troszkę uspokoiły? w porówanianiu z miesiąc temu?
moja mała i tak jest grzeczniejsza od braciszka, ale kopie z taką samą częstotliwością co wcześnie,j tylko z tą różnicą że kopniki są silniejsze, nie lubie jak za cel obiera sobie mój pęcherz, wtedy muszę biec do toalety
6 maja 2014 11:37 | ID: 1110105
6 maja 2014 12:03 | ID: 1110113
Aha :) No moja córa jest bardzo aktywna, ale ostatnio to bardzo mocne te kopnięcia az kilka razy się przestarszyłam. W sobotę mi też na pęcherzu siedziała, też latałam do toalety :) ach te nasze córy :)
7 maja 2014 07:05 | ID: 1110347
7 maja 2014 08:18 | ID: 1110364
i ja się przywiatam :) u nas ładnie słoneczko wyszło :)
Paulinka nie zazdroszczę Ci tych nocek, wiem co to znaczy, przechodziłam to w ciązy z Mikołajem, teraz nie mam problemu ze spaniem, ale za to Mikołaj już od tygodnia szaleje w nocy. Jak budzi się Mikołaj tak budzi się Iga i oboje nie dają spać matce
7 maja 2014 09:47 | ID: 1110387
Witam mamuśki. Mój maluszek nie taki ruchliwy - może dlatego,że mama zabiegana go ciągle kołysze. Ale wieczorami, kiedy się kładę do łóżka to się zaczyna - kopniak za kopniakiem-tak dla rozrywki :))) Na szczęście ominęły mnie roblemy ze spaniem - jestem wieczorem tak zmęczona,że dosłownie tracę przytomność i tak do porannego budzika.
I nas też dzisiaj pogoda zapowiada się ładnie,więc szykuję się do pracy i zmykam.
A po wczorajszym wieczorze,ktory zapewniła mi famili.pl (wygrane bilety do kina)mam więcej energii. dziewczyny wyrijcie się czasem z kolezankami z domku- to rewelacyjny sposób na naładowanie baterii. Potem będzie coraz trudniej na wyjścia :)))
pozdrawiam
7 maja 2014 09:53 | ID: 1110390
ale fajnie że za tydzień masz wizytę, ja za trzy, Iga to chyba charakterek po tatusiu odziedziczyła i już na złośc mi tylko robi....
Ilonko-spokojnie-mam wrażenie,że mała niebawem wysłucha próśb i obróci się. Ma jeszcze trochę czasu:) Trzymam mocno za to kciuki.
Aha :) No moja córa jest bardzo aktywna, ale ostatnio to bardzo mocne te kopnięcia az kilka razy się przestarszyłam. W sobotę mi też na pęcherzu siedziała, też latałam do toalety :) ach te nasze córy :)
Dokładnie- ja też mam ostatnio ataki siusiania-tak nagle mi się chcę i wiem,że maleństwo sobie jaja z mamy robi -żeby trochę pobiegała :)))
O tak, czasu coraz mniej. A ja nie mam jeszcze wszystkiego przygotowanego. Skupiam się ciągle na pracy i wieczorami nie mam już siły na nic. Oby tylko mały nie zechciał wyjść wcześniej.
Brrrr....na myśl o wczesniejszych planach porodowych. Odkładanie wszystko na ostatnią chwilę- skąd ja to znam. Pozdrawiam równie zapracowaną mamuśkę. Ja zamierzam w pracy dociągnąć do końca czerwca :)))
Paulinko - od 4??? Jej - nie zazdroszczę. Może uda się w ciągu dnia nadrobić jakąś drzemką.
7 maja 2014 10:37 | ID: 1110399
Dagmaro, gratuluje, baw się dobrze :) u mnie wyjście do sklepu bez dziecka to święto, mąż teraz ciągle na budowie, to czasu nie ma a cieszy mnie to że dąży żebyśmy mieli coś swojego, sami we dwoje jedynie do ginekologa jeżdzimy, a to i tak dostajemy telefon o której wrócimy, bo u mnie w domu to fajnie mnie się dzieciaki podrzuca na całe dnie a moje dziecko na kilka godzin ciężko jest przypilnować...
7 maja 2014 16:43 | ID: 1110537
Dagmaro, gratuluje, baw się dobrze :) u mnie wyjście do sklepu bez dziecka to święto, mąż teraz ciągle na budowie, to czasu nie ma a cieszy mnie to że dąży żebyśmy mieli coś swojego, sami we dwoje jedynie do ginekologa jeżdzimy, a to i tak dostajemy telefon o której wrócimy, bo u mnie w domu to fajnie mnie się dzieciaki podrzuca na całe dnie a moje dziecko na kilka godzin ciężko jest przypilnować...
Dziękuję- było wczoraj i było super.
A ty kochana musisz popracować nad asertywnością i zadbaniem o siebie, bo widzę,że typ z Ciebie poświęcajacy się. Schować wyrzuty sumienia do kieszeni i wcisnąć dziedzię raz kiedyś siostrzę i wyrwać się, zrobić coś dla siebie - matko Polko :)))
Wiem,że pewnie ciężko bez męża,ale zawsze robicie coś dla siebie i dla Was. Zazdroszczę budowy i tego,że robicie coś dla siebie - więc dostaniesz kiedyś nagrodę za to poswięcenie teraz. Własne cztery katy-ach. My ciągle wynajmujemy i wkurzające to na maxa!
7 maja 2014 22:35 | ID: 1110668
ja narazie też śpię w nocy czasem mnie skurcz obudzi a tak to nawet mąż do Antosia wstaje bo ja nie słyszę hihihi..
jutro lekarza ma zobaczymy co powie, a maleństwo szaleje na wszystkie sposoby ;-)
8 maja 2014 06:34 | ID: 1110696
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.