Drogie Panie, kto prowadził Was do ołtarza?
10 grudnia 2013 21:17 | ID: 1053627
No mnie też narzeczony prowadził :) Później czary mary i mężem się stał ;)
6 stycznia 2014 19:04 | ID: 1062784
Mnie prowadził mój tata, chodź nigdy nie widziałam aby płakał, zakręciła mu się łezka w oku :)
6 stycznia 2014 19:06 | ID: 1062785
No mnie też narzeczony prowadził :) Później czary mary i mężem się stał ;)
Tak i u mnie było
7 stycznia 2014 17:40 | ID: 1063104
No mnie też narzeczony prowadził :) Później czary mary i mężem się stał ;)
Tak i u mnie było
U mnie również był to narzeczony. Szczerze mówiąc poza amerykańskimi filmami nie spotkałam się nigdy żeby było inaczej
8 stycznia 2014 12:11 | ID: 1063329
A mnie prowadził, mój kochany Tatuś ;-) Przy Ołtarzu, oddał mnie w ręce Narzeczonego. Prowadząc mnie do Ołtarza, zadał ostatnie, ważne pytanie, czy na pewno ma mnie tam odprowadzić, taka forma zartu, rozluźnienia sytuacji, ale łzy mi poleciały ;-)
10 stycznia 2014 11:53 | ID: 1064220
Mnie nikt. W naszych stronach panstwo mlodzi czekaja przed wejsciem do kosciola, wychodzi po nich ksiadz, po czym razem pod ramie krocza do oltarza
10 stycznia 2014 12:12 | ID: 1064231
Narzeczony
10 stycznia 2014 13:35 | ID: 1064269
Mnie nikt. W naszych stronach panstwo mlodzi czekaja przed wejsciem do kosciola, wychodzi po nich ksiadz, po czym razem pod ramie krocza do oltarza
U nas też tak było, a u mojej siostry np. ksiądz w kancelari spytał czy chcą sami wejść czy ma po nich wyjść. Wybrali drugą opcję. Pisząc, że narzeczony mnei prowadził miałam na myśli, że szliśmy przed ołtarz razem.
19 stycznia 2014 00:19 | ID: 1068600
Tak jest w amerykańskich filmach kiedy to pan Młody stojący przy ołtarzu pierwysz raz widzi panią Młoda jak stoi na początku kościoła właśnie z ojcem. W Polsce jednak nie ma jeszcze takiej tradycji że do ołtarza prowadzi ojciec, później oczywiście gest uściśnięcia ręki Pana Młodego i przekazanie córki. Według mnie jest to trochę komiczne w Polsce ponieważ z reguły Państwo Młodzi spotykają sie po raz pierwszy najcześciej w domu Pani Młodej gdzie następuje błogosławieństwo, razem jadą do kościoła po czym rozdzielają się i Pan Młody czeka za swoja przyszłą żoną sam przy ołatrzu. Pomimo, że ładnie to wygląda z punktu widzenia obserwujących tak z punktu widzenia pary młodej rozdzielanie się po to, zeby wejśc na styl amerykański do kościoła bez sensu.
20 stycznia 2014 10:57 | ID: 1068948
Tak jest w amerykańskich filmach kiedy to pan Młody stojący przy ołtarzu pierwysz raz widzi panią Młoda jak stoi na początku kościoła właśnie z ojcem. W Polsce jednak nie ma jeszcze takiej tradycji że do ołtarza prowadzi ojciec, później oczywiście gest uściśnięcia ręki Pana Młodego i przekazanie córki. Według mnie jest to trochę komiczne w Polsce ponieważ z reguły Państwo Młodzi spotykają sie po raz pierwszy najcześciej w domu Pani Młodej gdzie następuje błogosławieństwo, razem jadą do kościoła po czym rozdzielają się i Pan Młody czeka za swoja przyszłą żoną sam przy ołatrzu. Pomimo, że ładnie to wygląda z punktu widzenia obserwujących tak z punktu widzenia pary młodej rozdzielanie się po to, zeby wejśc na styl amerykański do kościoła bez sensu.
Zgadzam się w 100%, no ale widać w naszym społeczeństwie jest duża potrzeba małpowania ze stanów
28 marca 2014 08:44 | ID: 1098344
mnie też nikt chociaż żaluje ze nie prowadził mnie mój tato, to fajny zwyczaj:)
28 marca 2014 09:01 | ID: 1098354
Ja miałam iść z mężem,bo tatusiek mial takiego stresa,że powiedział,że nie da rady. Przed samym wejściem ku mojemu zaskoczeniu -zdecydowal się,ale tak naprawde ja go doprowadziłam do oltarza, bo trząsł się jak osika i ledwo nogami przebierał :) Nawet się wzruszyłam
28 marca 2014 22:21 | ID: 1098619
Przed ślubem rozmawiałam z Rodzicami czy mają jakieś życzenia. Mój Śp Tato chciał mnie poprowadzić do ołtarza. I poprowadził :)
Choć jest to takie trochę jak z amerykańskich filmów, to odebrałam to jako symboliczne oddanie mnie w ręce Męża. No a Tato mógł przemaszerować przez kościół z piękną, młodą panią :)
29 marca 2014 07:12 | ID: 1098650
narzeczony
12 lipca 2014 22:33 | ID: 1130358
Mnie tata :D Niezapomniane uczucie :D
13 lipca 2014 10:36 | ID: 1130450
narzeczony
23 stycznia 2015 16:02 | ID: 1182961
To super wygląda jak Tata prowadzi Młodą :)
23 stycznia 2015 22:56 | ID: 1183007
mój kochany nawleczony mnie prowadził i mocno trzymał ,ja zresztą tez ,by mi nie zwiał ,bo z kim bym była bardziej szczęśliw ... ty i tylko ty...
22 lutego 2015 13:38 | ID: 1195224
mnie tez będzie narzeczony
5 sierpnia 2017 09:39 | ID: 1391848
my szliśmy we dwoje, ja i mój przyszły mąż ale to też wynikało ze skomplikowanej sytuacji rodzinnej, a jak ktos ma taka mozliwosc zeby tato prowadził do ołtarza to bardzo piekne i wzruszające
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.