Emerytalne "święte krowy" - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Emerytalne "święte krowy"

99odp.
Strona 4 z 5
Odsłon wątku: 11398
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    10 czerwca 2010, 04:42 | ID: 225413
    W marcu do Warszawy zjechali przedstawiciele zakładów ubezpieczeniowych z całej Europy. Jeden z nich nie mógł się nadziwić: - Ludzie się u was nie buntują? Gdybym miał utrzymywać tyle "świętych krów", dawno bym stąd wyjechał. ZUS - wpływy 90 mld, wydatki 150 mld   KRUS - wpływy 1,4 mld, wydatki 15,4 mld 0 zł - takie składki płacą policjanci i żołnierze. W całości funduje je budżet. Efekt?

    8 mld zł - tyle co roku kosztują nas emerytury służb mundurowych.

    Co piąty policjant i żołnierz emeryt w 2007 r. nie miał nawet 40 lat. Mundurowi mogą odchodzić na emeryturę już po 15 latach służby. Po odejściu nie obijają się. Najczęściej dorabiają jako ochroniarze.

    2,8 tys. zł brutto - to średnia emerytura policjanta i żołnierza. Jest ona uzależniona od ostatniej pensji. Ta pensja jest więc często sztucznie "pompowana" - tuż przed odejściem funkcjonariusz lub żołnierz dostaje wyższe uposażenie.

    Do 2015 roku ZUS-owi braknie 300 mld zł. http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,7990833,Polska_przywilejami_stoi__Europy_dawno_na_to_nie_stac.html?as=1&startsz=x
    Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
    Avatar użytkownika Asiakr
    AsiakrPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.11.2009, 09:54
    • Posty: 107
    61
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 czerwca 2010, 10:07 | ID: 226730
    Wiecie co - podobaja mi się te nasze dyskusje na familie :) Każdy temat jest brany bardzo osobiście i każdy próbuje przekonać wszystkich do swoich racji ;) Dobrze że jesteście i udzielacie się na forum, fajnie tak posiedziec przy kawie, poczytać nowe posty Ale sami chyba przyznacie że jak przeczyta sie cały wątek  to te nasze dyskusje są zabawne :)
    Użytkownik usunięty
      62
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 czerwca 2010, 14:54 | ID: 226947
      Mariusz ex Sopel napisał 2010-06-11 09:13:59
      i jeszcze raz zaznaczę - słuzby mundurowe mają swoje biura emerytalne gdzie są odprowadzane składki pracujących żołnierzy i z tego konta są płacone emerytury. NIE PŁACICIE wojskowym emerytom !! - za nich płacą służący chłopcy i dziewczęta.
       Cóż - matematyka. 100.000 emerytów pobiera em. wojskową. Załóżmy - 2000 zł brutto. Mundurówka płaci - powiedzmy - 400 zł składki. Czyli 5 pracujących utrzymuje 1 emeryta (urzedasów pomijamy do obliczeń, choć oni tez niemało kosztują). Czyli potrzeba 500.000 mundurowych. Po 15 latach te 500.000 idzie na emeryturę wojskową. Mamy zatem 550.000 emerytów (liczę 50.000 nie doczekało albo zrezygnowało), do utrzymania których powinno pracować 2.700.000 mundurowych. Na moje oko - nie da rady. Po drugie - ciągle słysze słowa - zazdrość, zazdrościcie... Nie - nie zazdroszczę. Gdyby to nie miało wpływu na mnie, na moje życie - zwisałoby mi totalnie czy mundurówka, górnicy mają wcześniejsze emerytury i przywileje. Ale ten wpływ jest. To mi zabiera się pieniądze, wypracowane przeze mnie i daje innym, uprzywilejowanym. To ja musze zapieprzać do 65 roku życia i słuchać, że podwyższy mi się wiek emerytalny bo nie ma pieniędzy dla 40-letnich emerytów. Czy babć. Czy górników. Czy innych osób które moge i polubić ale nie na tyle, żeby fundować im zimne piwko czy wakcje. Pracując, sprzedaję pracodawcy mój czas. I oczekuję za to wynagrodzenia. JA - a nie inni, którzy żyją dzięki mojej pracy.
      Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
      Użytkownik usunięty
        63
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 czerwca 2010, 15:35 | ID: 226975
        """"i jeszcze raz zaznaczę - słuzby mundurowe mają swoje biura emerytalne gdzie są odprowadzane składki pracujących żołnierzy i z tego konta są płacone emerytury. NIE PŁACICIE wojskowym emerytom !! - za nich płacą służący chłopcy i dziewczęta.""" a cóż takiego wytwarzają Ci chłopcy i dziewczęta że ma zbyt i dostają kupę kasy?? Ci chłopcy i dziewczęta dostają kasę z naszych podatków czyli odprowadzają nasze składki, nasze pieniądze są lokowane w tych niby Waszych biurach emerytalnych. Jesteście budżetówką NIE WYPRACOWUJECIE pieniędzy tylko je konsumujecie, także przestań wciskać kit o Waszym samofinansowaniu emerytur. "Nie - nie zazdroszczę. Gdyby to nie miało wpływu na mnie, na moje życie - zwisałoby mi totalnie czy mundurówka, górnicy mają wcześniejsze emerytury i przywileje."    Tu Centaur podsumował to najlepiej, nie zazdroszczę ale nie mam zamiary milczeć i przytakiwać że jest wszystko w porządku, że muszę utrzymywać bandę polityków i innych świętych krów.
        Avatar użytkownika aluna
        alunaPoziom:
        • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
        • Posty: 4070
        64
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 czerwca 2010, 16:09 | ID: 226988
        Elenai napisał 2010-06-11 09:49:54
        A ja ponawiam pytanie do Mariusza:  W JAKIM KRAJU MUNDUROWI MOGĄ ODEJŚC NA EMERYTURĘ PO 15 LATACH SŁUŻBY?
        W większości po 5 latach kontraktu. chyba że przedłużą na kolejne 5 lat. Do 15 lat mogą służyć w terenie, a potem jesli chca za biurkiem albo emerytura A co do Państw prosze : Norwegia, UK, Izrael...i paręnascie innych
        Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
        Avatar użytkownika aśka r
        aśka rPoziom:
        • Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
        • Posty: 3249
        65
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 czerwca 2010, 16:45 | ID: 227001
        Mariusz ex Sopel napisał 2010-06-11 09:54:03
        chyba napisalem już wszystko. najlepiej sprywatyzować armię, policję, straż pożarną i graniczną. niech państwo nie ma nic do tego - nie będzie wtedy problemu. ale w czasie klesk, w czasie wojny co nas to będzie obchodzić , ze ktoś nie pomaga, nie broni itp. widocznie tak musi być, aby nie było takiego "pompowania" i niektórych zdaniem "niesprawiedliwości" wiem, że patrzę i piszę z drugiej strony - wybrałem taki zawód a nie inny, to do mnie strzelano, bo chciałem. To ja wkładałem łapy do min i urządzeń wybuchowych - bo chciałem. Uczono mnie tego - a motywacja. wiecie co mówiła rodzina - nie boisz się? wiecie co mówili przyjaciele - jestes "poj..." moze jest zal , że jestem zdrowy jak "rydz"?, że wszystkie klepki są na swoim miejscu?, że jestem sprawny fizycznie i mimo zbliżającej się 40 niejednego dwudziestolatka "połknąłbym"  w każdej dyscyplinie lekkoatletycznej i gimnastycznej. czy to moja wina , ze dbałem o siebie pod tym względem? czy państwo na to stać? powinno. wynagrodzić tym co oddają część siebie dla kogoś. właśnie dla tych maniaków, fascynatów. to chyba już wszystko.
        Mnie też powinno stać na godne życie jak pracuję przez całe życie.
        Avatar użytkownika Ulinka
        UlinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
        • Posty: 6675
        66
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 czerwca 2010, 19:28 | ID: 227103
        Elenai napisała: "....Weźmy dla przykładu nauczycieli. Po 30 latach pracy- emerytura. Wiek- ok. 50 lat. Statystyczna kobieta żyje ponad 80 lat, więc wypłacać emeryturę takiej osobie należy jeszcze ponad 30 lat..." A ja podziękowałam za taki przywilej, ze tę śmieszna emeryturę.  Co mi z tego przyjdzie jeśli w wielku pięćdziesięciu paru lat dostanę 1 200 zł brutto? I nigdy wszystkim nie dogodzisz. Jedni oczy wydrapaliby nauczycielom za te emerytury, a drudzy zrobiliby to samo tym nauczycielom, którzy nie chcą tego "przywileju" - bo przecież miejsce młodym zajmują.
        Avatar użytkownika aluna
        alunaPoziom:
        • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
        • Posty: 4070
        67
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 czerwca 2010, 20:02 | ID: 227139
        Bo wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma. Zamiast zazdrościć nalezy sprawę wziąść we własne ręce
        Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
        Użytkownik usunięty
          68
          • Zgłoś naruszenie zasad
          11 czerwca 2010, 20:08 | ID: 227144
          To niby jak w te własne ręce wziąść, mogłabyś tak jaśniej? Co niepłacić haraczu do Zakładu Utylizacji , wybić "święte" krowy?
          Avatar użytkownika aluna
          alunaPoziom:
          • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
          • Posty: 4070
          69
          • Zgłoś naruszenie zasad
          11 czerwca 2010, 20:23 | ID: 227165
          czoper napisał 2010-06-11 22:08:42
          To niby jak w te własne ręce wziąść, mogłabyś tak jaśniej? Co niepłacić haraczu do Zakładu Utylizacji , wybić "święte" krowy?
          założyć lokatę i miec gdzies emeryturę :))) albo wygrać w totka, albo założyć własny biznes i go rozkręcić...cokolwiek zamiast narzekać i wydziwiać nad czymś na co wpływu nie mamy... Wiadomo że kazdy chce mieć więcej i ile byśmy nie mieli, będzie za mało. Zawiśc i zazdrośc jest podłożem wielu tragedii współczesnego świata. Życie jest piękne, więc cieszmy się z tego co mamy ( bo może nam zabraknąć nawet tego"nic" )  i żyjmy dalej :))
          Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
          Użytkownik usunięty
            70
            • Zgłoś naruszenie zasad
            11 czerwca 2010, 21:18 | ID: 227232
            Aha? Pracując czy prowadząc własny biznes w pierwszej kolejności pracujesz na różnego rodzaju święte krowy. Już to Centaur jasno wytłumaczył nie zazdrościmy tylko sponsorujemy. Własnie z podatków biznesu i ludzi pracujących są utrzymywane rózne przywileje. Cokolwiek wielu z nas coś robi tylko jak brakuje róznym swiętym krowom to nas w pierwszej kolejności obciążają różnymi daninami. "założyć lokatę i miec gdzies emeryturę :))) albo wygrać w totka, albo założyć własny biznes i go rozkręcić...cokolwiek zamiast narzekać i wydziwiać nad czymś na co wpływu nie mamy..." "Zawiśc i zazdrośc jest podłożem wielu tragedii współczesnego świata. " Chyba odpisujesz w jakimś innym temacie bo jakoś nie widzę związku.
            Avatar użytkownika aluna
            alunaPoziom:
            • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
            • Posty: 4070
            71
            • Zgłoś naruszenie zasad
            12 czerwca 2010, 09:01 | ID: 227332
            czoper - chodzi mi o to że bez wzgledu co napiszemy o tym i tak nic się nie zmieni. Myślisz że mnie szlag nie trafia jak wpłacam czterokrotną składke zdrowotną w każdym miesiącu ( bo płacona od umowy zlecenia) i slyszę że mają ją podnieść bo NFZ nie ma kasy, a ja na kontrole z dzieckiem do specjalisty czekam 4-8 miesięcy ??? Albo jak widzę moją 73-letnią matke pracującą bo z emerytury nauczycielskiej nie jest w stanie wyżyć na normalnym poziomie?? Ale co to da że się tutaj pokłócimy czy zaczniemy sobie wyrzucać co kto ma , a co kto nie ma??? NIC ! ABSOLUTNIE I KOMPLETNIE NIC ! I to pisane wielkimi literami NIC. Nasz system emerytalny i rentowy jest wadliwy, przeciekają pieniądze przez palce urzędników, którzy uważają że one są ich. Zawsze podaję taki przykład: Moje dziecko dostaje rentę rodzinną po ojcu. Skończył 16 lat i należy mu się ona tylko po przedstawieniu zaświadczenia że się uczy ( co jest dla mnie idiotyzmem i tworzeniem kolejnej tony papierów bo przecież obowiązek nauki jest do 18 roku życia). W każdym razie złożyłam odpowiedni dokument w wyznaczonym terminie, a nawet gruuubo przed nim. W tym samym dniu gdy wróciłam do domu w skrzynce leżało zawiadomienie (wysłane przez ZUS grubo  przed terminem) o zawieszeniu świadczenia, a kilka dni później w tej samej skrzynce znalazlo się zawiadomienie  o wznowieniu wypłaty świadczenia... Zadzwoniłam i spytałam czemu ZUS marnuje moje pieniądze i że ja sobie tego nie życzę. Są terminy które ja przestrzegam i oni też muszą co oszczędziłoby około 10 zł tylko na mnie. Pani zdziwiona stwierdziła "Jakie Pani pieniądze. Przeciez to z budżetu! " Była baraardzo zaskoczona jak jej uświadomiłam że ten budżet jest także z moich i jej podatków, a więc zmarnowano również jej pieniądze. Puenta? Powiem tak - kropla potrafi skruszyć skałę. Gdyby każdy polak wskazywał urzędnikom marnotrastwo pieniędzy mówiąc że nie życzy sobie marnotrawienia swoich pieniędzy, może za jakieś 40 lat coś się zmieniłoby....i emerytury i renty były by godne...a może nie... I tak - szkoda strzepić język po próżnicy i podnosić sobie adrenaline czymś  na co i tak nie mamy wpływu. Zawsze powtarzałam i powtarzam - że od naszego ZUS każda mafia powinna się uczyć jak na społeczeństwie zarabiac nic w zamian nie dając...Tak zorganizowanej pralni pieniędzy jak ZUS nie ma nigdzie na świecie.....bo w każdym innym kraju dawno prokurator by się za to zabrał...
            Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
            Avatar użytkownika Ulinka
            UlinkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
            • Posty: 6675
            72
            • Zgłoś naruszenie zasad
            12 czerwca 2010, 11:18 | ID: 227386
            Ludzie z budżetówki, w tym jak to określacie "Święte krowy" płacą uczciwie składki zdrowotne, podatki itp. Tzw. prywatny biznes mniemam, że nie. Zawsze coś zakombinuje, odliczy, naciągnie.
            Avatar użytkownika aluna
            alunaPoziom:
            • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
            • Posty: 4070
            73
            • Zgłoś naruszenie zasad
            12 czerwca 2010, 12:14 | ID: 227404
            Ulinka napisał 2010-06-12 13:18:02
            Ludzie z budżetówki, w tym jak to określacie "Święte krowy" płacą uczciwie składki zdrowotne, podatki itp. Tzw. prywatny biznes mniemam, że nie. Zawsze coś zakombinuje, odliczy, naciągnie.
            Ulinka i tak i nie. Zmorą sektora prywatnego jest ZUS. Znam wiele firm które popadly w tarapaty bo wlaścicieli najzwyczajniej w świecie nie stać było na płacenie ZUSu. Płacimy ogromne składki na ZUS ktore są przez urzedników najzwyczajniej w świecie rozkradane. Dla ZUS nie liczy się czy właściciel zarobił na składke czy nie - ma zapłacić i koniec. Mój zarobek miesięczny netto z firmy przez ponad rok był w granicach do 600 zł...ale na papierze po doliczeniu ZUS i podatków to było prawie 3 tys....czy człowiek z budżetówki chcialby pracować za takie pieniądze 12 godz na dobę piątek i świątek? Bo tak pracują prywaciarze. Pracuje zarowno w budżetówce jak i w sektorze prywatnym - obie prace mają plusy i minusy. W budżetówce jest stała pensja wg słów z dawnych lat " Czy się siedzi czy się lezy 1500 się należy" , są dodatki , nadgodziny, urlopy i inne...za to mając wlasna firmę jestem sobie sterem  i okrętem, żaden dyrektor z nadętym do granic niemożliwości ego nie wyżywa się nade mną, no i w końcu po wielu latach pracy po 12 godz na dobe 7 dni w tygodniu zaczęłam zarabiać w miarę normalne pieniądze:)))
            Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
            Użytkownik usunięty
              74
              • Zgłoś naruszenie zasad
              12 czerwca 2010, 14:54 | ID: 227460
              Dlatego trzeba mówić, trzeba "strzępić" język trzeba doprowadzić do następnego wybuchu jak w 76, 80. trzeba skończyć z narzucanym prawem w imie niby mojego dobra jak siedzisz cicho to znaczy że Ci dobrze. "Ludzie z budżetówki, w tym jak to określacie "Święte krowy" płacą uczciwie składki zdrowotne, podatki itp. Tzw. prywatny biznes mniemam, że nie. Zawsze coś zakombinuje, odliczy, naciągnie." Buhahahahahahahahaha tak krótko żeby budżet miał kasę to najpierw musi mieć wpływy, a wpływy ma bo zakłady produkcyjne coś wyprodukowały bądź usługodawcy coś wyświadczyli. Z tychże podatków jest świętych krów wypłata z której to uczciwie opłacasz swoje skladki. Podobne złodziejstwo jak przy oszczędnościach najpierw mój dochód jest opodatkowany co uda mi się zaoszczędzić i gdzieś ulokować znowu jest opodatkowane itd. itd. Wszyscy budżetowcy to pijawki tak w skrócie.Jedni bardziej drudzy mniej potrzebni.Żeby jasno było nie czepiam się służb, nauczycieli (chociaż połowa to belframi nie powinna być) czepiam się urzedasów bo te etaty w wolnej Polsce najszybciej przyrastają w końcu trzeba gdzieś swoich przydupasów lokować.
              Avatar użytkownika Ulinka
              UlinkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
              • Posty: 6675
              75
              • Zgłoś naruszenie zasad
              13 czerwca 2010, 17:53 | ID: 228244

              Czoper napisał: "...Wszyscy budżetowcy to pijawki tak w skrócie.Jedni bardziej drudzy mniej potrzebni..." - twierdzisz.  To mniej więcej takie stwierdzenie jak: wszyscy prywaciarze to złodzieje. I co, fajnie sie czujesz?

              Avatar użytkownika oliwka
              oliwkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
              • Posty: 161880
              76
              • Zgłoś naruszenie zasad
              13 czerwca 2010, 17:57 | ID: 228248
              Ulinka napisał 2010-06-13 19:53:44

              Czoper napisał: "...Wszyscy budżetowcy to pijawki tak w skrócie.Jedni bardziej drudzy mniej potrzebni..." - twierdzisz.  To mniej więcej takie stwierdzenie jak: wszyscy prywaciarze to złodzieje. I co, fajnie sie czujesz?

              I takie określenie u nas krąży.... i właśnie co Ty na to ???
              Użytkownik usunięty
                77
                • Zgłoś naruszenie zasad
                13 czerwca 2010, 18:13 | ID: 228272
                wiecie co szkoda gadać i przedstawiać swoje racje - więc nie ma sensu się sprzeczać. widocznie Ci co najbardziej krzyczą - maja żal, za co? że wybrałem taką drogę życia zawodowego? mam to gdzieś :P nikomu nie zabraniałem ani nie będę - widocznie to co robi teraz wojsko, straż pożarna, policja w czasie powodzi i burz - wcale nie zmienia waszego zdania. więc wytwarzanie produkcji jest dla kogoś ważniejsze niż poczucie bezpieczeństwa? smutno to czytać - jednak prawdziwie.
                Użytkownik usunięty
                  78
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  13 czerwca 2010, 18:19 | ID: 228286

                  Pisanie, ze ci którzy wytwarzają, sponsorują tzw. sferę budżetową jest jakimś archaicznym, aspołecznym rozumowaniem.. Nauka, obrona, leczenie, zawiadywanie Państwem- to taki sam towar jak chleb, auto czy dom.

                  Avatar użytkownika Isabelle
                  IsabellePoziom:
                  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
                  • Posty: 21159
                  79
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  13 czerwca 2010, 18:20 | ID: 228288

                  Sopel nie bierz do siebie personalnie...Ja tez pracuję w budżetówce! Po prostu sądzę, że nie stać Państwa na opłacanie niemktórych przywilejów i tyle....

                  Słońce wstało zwariowało...
                  Użytkownik usunięty
                    80
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    13 czerwca 2010, 18:27 | ID: 228303
                    Po prostu nie mam w zwyczaju zaglądać komuś do portfela Zasady życiowe uważam, ze informacje o przywilejach są od wieków dla wszystkich dostępne - więc pretensje nie wiem do kogo? nikt nie ukrywa - jak to wyglada więc to boli najbardziej. łatwo z kogos robiś tzw. "darmozjada" a z siebie .... . Uważam, że jest to totalny nieobiektywizm - postrzeganie w ten sposob części ludzi. Oczywiście zgadzam się - że są osoby wykorzystujące te zapisy prawa, ale postawcie sie z strony - czy sam bym ich nie wykorzystał jak bym mógł?