Gadki szmatki VI :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Zapraszamy serdecznie na dalsze pogaduchy.. z wiosennym powiewem.. Niech ciepło i radośnie będzie cały rok
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Hejka z rana. Za chwilę jadę do pracy. Nawet nie wiem, jak długo mi zejdzie... Za to jutro chyba wolne. Dobre, to młodego odstawie na egzamin.
No to trzeba kciuki trzymać jutro
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Hejka z rana. Za chwilę jadę do pracy. Nawet nie wiem, jak długo mi zejdzie... Za to jutro chyba wolne. Dobre, to młodego odstawie na egzamin.
No to trzeba kciuki trzymać jutro
I ja potrzymam...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Mąż pojechał po obiedzie na szczaw i przywiózł caaałą reklamówę... zaczyna się sezon przetworów zimowych... he he he...
Wyszło 12 słoiczków, jutro szczawiówka ze świeżego szczawiu będzie...
Ja dodaję szczaw do botwinki. Nie trzeba już dodawać octu. Jest pyszna.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mąż pojechał po obiedzie na szczaw i przywiózł caaałą reklamówę... zaczyna się sezon przetworów zimowych... he he he...
Wyszło 12 słoiczków, jutro szczawiówka ze świeżego szczawiu będzie...
Ja dodaję szczaw do botwinki. Nie trzeba już dodawać octu. Jest pyszna.
U mnie nie jadają botwinki to nie składamy ale słyszałam że ze szczawiem jest dobra, może koolejnym razem się skuszę na kilka słoiczków...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Szczawiówka gotowa, chętnych zapraszam... Nagotowałam cały gar...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Długi weekend się kończy.. aż żal... A tak było dobrze..
Ci zadowoleni co mieli długi, dzieci moje miały i cieszyli się nimi na wyjazdach, Olaf dzisiaj w Sopocie moczył się w morzu a i Oktawianek też po raz pierwszy postawił swoje stopy w nim... Wczoraj Oliwia i Olaf na swoich barkach mieli żywe węże, byłam pod wrażeniem, że on się nie bał a wręcz przeciwnie, był bardzo zadowolony... Młodzi jeździli nad nasze jezioro i Bartuś też już pochodził po wodzie a rodzina starszego syna odpoczywała nad jeziorem koło Mrągowa i jego chłopcy też zaliczyli pierwsze kąpiele... Tak więc mieli udany weekend...
Aż jestem ciekawa czy ciasno nad wodą? Mówili że takie tlumy wyjechaly
Ze zdjęć córki wynika, że tych ludziów trochę było i na molo w Sopocie, na Starówce w Gdańsku, na Westerplatte no i w ZOO oczywiście i nad morzem na plaży... Wszyscy ruszyli w ten czerwcowy długi weekend...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Szczawiówka gotowa, chętnych zapraszam... Nagotowałam cały gar...
A to ja mogę.. nawet bardzo chętnie mniam
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Mąż pojechał po obiedzie na szczaw i przywiózł caaałą reklamówę... zaczyna się sezon przetworów zimowych... he he he...
Wyszło 12 słoiczków, jutro szczawiówka ze świeżego szczawiu będzie...
Ja dodaję szczaw do botwinki. Nie trzeba już dodawać octu. Jest pyszna.
Tak to jeszcze nie próbowałam. Ciekawy pomysł..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Długi weekend się kończy.. aż żal... A tak było dobrze..
Ci zadowoleni co mieli długi, dzieci moje miały i cieszyli się nimi na wyjazdach, Olaf dzisiaj w Sopocie moczył się w morzu a i Oktawianek też po raz pierwszy postawił swoje stopy w nim... Wczoraj Oliwia i Olaf na swoich barkach mieli żywe węże, byłam pod wrażeniem, że on się nie bał a wręcz przeciwnie, był bardzo zadowolony... Młodzi jeździli nad nasze jezioro i Bartuś też już pochodził po wodzie a rodzina starszego syna odpoczywała nad jeziorem koło Mrągowa i jego chłopcy też zaliczyli pierwsze kąpiele... Tak więc mieli udany weekend...
Aż jestem ciekawa czy ciasno nad wodą? Mówili że takie tlumy wyjechaly
Ze zdjęć córki wynika, że tych ludziów trochę było i na molo w Sopocie, na Starówce w Gdańsku, na Westerplatte no i w ZOO oczywiście i nad morzem na plaży... Wszyscy ruszyli w ten czerwcowy długi weekend...
To i wakacje pewnie będą zaludnione.. ludzie potrzebują odpocząć..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Szczawiówka gotowa, chętnych zapraszam... Nagotowałam cały gar...
A to ja mogę.. nawet bardzo chętnie mniam
To zapraszam...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Szczawiówka gotowa, chętnych zapraszam... Nagotowałam cały gar...
A to ja mogę.. nawet bardzo chętnie mniam
To zapraszam...
Już wsiadam... Do pociągu byle jakiego.. okropnie głodna jestem...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Szczawiówka gotowa, chętnych zapraszam... Nagotowałam cały gar...
A to ja mogę.. nawet bardzo chętnie mniam
To zapraszam...
Już wsiadam... Do pociągu byle jakiego.. okropnie głodna jestem...
To czekam na stacji, której nie ma... he he he... może się odnajdziemy...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Szczawiówka gotowa, chętnych zapraszam... Nagotowałam cały gar...
A to ja mogę.. nawet bardzo chętnie mniam
To zapraszam...
Już wsiadam... Do pociągu byle jakiego.. okropnie głodna jestem...
To czekam na stacji, której nie ma... he he he... może się odnajdziemy...
Kiedyś napewno.. trzymaj coś w ręku albo załóż kolorowe ubranie czy coś
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Kiedyś napewno.. trzymaj coś w ręku albo załóż kolorowe ubranie czy coś
Coś chwycę w ręce i będę machała byś z daleka zobaczyła...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Hejka z rana. Za chwilę jadę do pracy. Nawet nie wiem, jak długo mi zejdzie... Za to jutro chyba wolne. Dobre, to młodego odstawie na egzamin.
No to trzeba kciuki trzymać jutro
I ja potrzymam...
Dziękuję :)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Po pracy na ryby pojechaliśmy na rybki... Nad stawami 4 ludzi... Odpoczęłam. Łowisko u nas zamknięte, a dla nas otwarte... Jak dobrze, że Pan pilnujący nas wpuszcza...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Po pracy na ryby pojechaliśmy na rybki... Nad stawami 4 ludzi... Odpoczęłam. Łowisko u nas zamknięte, a dla nas otwarte... Jak dobrze, że Pan pilnujący nas wpuszcza...
Mąż ma dobrego kolegę co ma jezioro to bez problemu tam jeździ, drugi też ma a trzeci staw ale do nich nie za bardzo chce mu się jechać...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A nasz najmłodszy wnusio Oktawianek ma już dwa dolne ząbki i w Gdańsku zaczął "czołgać" się na brzuchu po podłodze... Nasi wszyscy wnukowie tak zaczynali swoje raczkowania...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Po pracy na ryby pojechaliśmy na rybki... Nad stawami 4 ludzi... Odpoczęłam. Łowisko u nas zamknięte, a dla nas otwarte... Jak dobrze, że Pan pilnujący nas wpuszcza...
Mąż ma dobrego kolegę co ma jezioro to bez problemu tam jeździ, drugi też ma a trzeci staw ale do nich nie za bardzo chce mu się jechać...
Takie znajomośći to się ceni..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A nasz najmłodszy wnusio Oktawianek ma już dwa dolne ząbki i w Gdańsku zaczął "czołgać" się na brzuchu po podłodze... Nasi wszyscy wnukowie tak zaczynali swoje raczkowania...
To wielki postęp w życiu małego człowieka