Wszy morskie, które zaatakowały nastolatka występują również w Bałtyku! - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Wszy morskie, które zaatakowały nastolatka występują również w Bałtyku!

Wszy morskie, które zaatakowały nastolatka występują również w Bałtyku!

Autor zdjęcia/źródło: pixabay.com @ Facebook/@dcbpets

Australijski nastolatek został dotkliwie pogryziony przez mięsożerne wszy morskie. Występują one także w Morzu Bałtyckim! Jak się przed nimi uchronić?

Szesnastoletni Sam Kanizay grał w piłkę na australijskim wybrzeżu w okolicach Brighton. Stał w zimnej wodzie ok. pół godziny, a po wyjściu z niej poczuł mrowienie i ukłucia. Myślał, że to niska temperatura wody spowodowała takie odczucie, jednak na nogach do wysokości łydek zauważył coś, co przypominało piasek. Otrzepał się z niego natychmiast i wtedy jego nogi pokryły się krwią. Krwawienie było tak silne, że nie dało się go zatamować. Rodzice zawieźli go więc do szpitala, ale nawet lekarze mieli problem z zatrzymaniem krwotoku. Szczególnie z tego powodu, że nie znali jego przyczyny. Chłopcu podano antybiotyki i zaczęto leczyć objawowo. Dopiero później odkryto skąd się wzięły tak dotkliwe rany na jego ciele.

Tata Sama odkrył przyczynę

Jedna z pielęgniarek zasugerowała, że chłopca mogły pogryźć wszy morskie. Ojciec Sama postanowił to sprawdzić. Poszedł na plażę, na której syn wcześniej grał w piłkę i wrzucił do wody kawałek mięsa. Następnie pobrał próbkę wody i zaniósł ją do laboratorium. Przypuszczenia się potwierdziły.

Gdzie można spotkać wszy morskie?

Nastolatka z Australii zaatakowały wszy morskie tzw. obunogi z gatunku lysianassidae spokrewnione z krewetkami i krabami. Skorupiaki te żywią się padliną ryb morskich, to dzięki nim w morzach nie pływają martwe szczątki ryb i ptaków. Występują one głównie w ujściach wielkich rzek wpadających do Morza Arktycznego. Można je spotkać również w Morzu Bałtyckim, Kaspijskim i Jeziorze Aralskim, a także na obrzeżach Australii. Ich skupiska żerują w pobliżu kutrów rybackich, gdzie znajdują dla siebie wiele pożywienia. W Polsce między innymi na Mierzei Wiślanej czy Półwyspie Helskim. W ciągu dnia kryją się w przybrzeżnym mule, a aktywne stają się dopiero wieczorem i w nocy. Zwykle nie zagrażają ludziom. Żerują na padlinie, jednak z tego względu, że są mięsożerne stojący w wodzie przez dłuższy czas człowiek również może paść ich ofiarą. Tak właśnie stało się w przypadku Sama. Dodatkowo wydzielają one tzw. antykoagulanty, substancję hamującą krzepnięcie krwi. Dzięki temu płynąca z ofiary krew wabi kolejne osobniki na żer. Dzięki poznaniu przyczyny ugryzień krwotok u chłopca udało się powstrzymać.

Jak uniknąć pogryzienia?

Zaatakowany nastolatek stał zbyt długo w zimnej wodzie przez co jego nogi zostały tak wyziębione, że stracił w nich czucie. Nie czuł ugryzień drapieżników, a padlinożercy uznali nieruchome, zanurzone w zimnej wodzie nogi chłopca za idealny dla siebie posiłek. Aby się więc ustrzec ataku wszy morskich nie powinno się przebywać zbyt długo w zimnej wodzie, a po odczuciu mrowienia i pieczenia natychmiast z niej wyjść. Lepiej też nie stać w wodzie nieruchomo tylko w niej chodzić, cały czas się poruszać.

 

ZOBACZ TAKŻE:

Gdzie na wakacje? Bezpieczny wyjazd z dziećmi>>

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaIkona zgłaszania komentarza
    O matko! Nie spotkałam się jeszcze z czymś takim.. czyżby to ocieplenie klimatu robiło swoje.. ?