Opublikowany przez: położna 2 2009-10-29 13:55:50
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
joasia 2010.04.15 20:32
Ja też jestem zwolennikiem spania z maluchem. Witek w łóżeczku płakał jakby go ze skóry obdzierano. Przysypiał, odkładałam go, a za 15 minut płakał. Po którejś z kolei nocy zabrałam go do naszego łóżka. Gdy czuł, że jestem obok, spał jak aniołek.
alanml 2010.04.15 17:52
No to się pochwalę, ze Kuba od wielkanocy śpi we własnym łózeczku. Poszło nadzywczaj gładko. Na początku w nocy poprostu do mnie przychodził a teraz przychodzi rano. Ale zasypia ze mną i potem go mąż przenosi. DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
soniavenir 2010.04.15 17:41
Moja córcia często spała razem ze mną, kiedy brałam ją w nocy na karmienie cycusiem i spałyśmy już potem razem. Teraz Ala ma 4 lata i ze względów typowo lokalowych znowu śpi ze mną. Trochę się rozkopuje, ale ogólnie nie jest źle. Ciekawa jestem, jak to będzie, kiedy druga niunia przyjdzie na świat, coś mi się widzi, że będziemy spoać razem we trzy
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.